Jak długo czeka się na decyzję podatkową z urzędu skarbowego w Niemczech?

Od złożenia zeznania podatkowego do otrzymania decyzji podatkowej z urzędu skarbowego mija w Niemczech średnio pięć do ośmiu tygodni. Niemieccy urzędnicy nie mają bowiem ustalonego z góry terminu na rozpatrzenie rozliczenia podatkowego.
Bringt es was, die Steuererklärung früh abzugeben?

Według jakiej kolejności rozpatrywane są deklaracje podatkowe w Niemczech?

Urzędnicy niemieckich urzędów skarbowych rozpatrują deklaracje podatkowe zaczynając od tych które dotarły najwcześniej. Oznacza to, iż kto odda swoje rozliczenie podatkowe wcześniej, może liczyć na szybszą decyzję z Finanzamtu. Istnieje jednak pewne ograniczenie, mianowicie deklaracje złożone drogą elektroniczną przez darmowy program do rozliczeń podatkowych ELSTER są rozpatrywane priorytetowo.

Dlaczego wiele urzędów skarbowych w Niemczech zaczyna rozpatrywać deklaracje podatkowe dopiero w marcu?

W wielu przypadkach Finanzamty zaczynają rozpatrywać rozliczenia podatkowe dopiero w marcu. Wynika to z tego, iż na początku roku systemy komputerowe urzędów muszą zostać zaktualizowane, aby były zgodne z aktualnym orzecznictwem prawa podatkowego. Poza tym urzędy niejednokrotnie muszą czekać na dane przesyłane przez podmioty trzecie, np. pracodawców lub ubezpieczalni. Ci mają czas do 28 lutego na przesłanie brakujących informacji o podatnikach.

Przykład: Urzędy skarbowe w Brandenburgii zaczynają z rozpatrywaniem orzeczeń podatkowych dopiero jeśli posiadają min. 85 procent danych. W marcu 2013 roku cel ten został osiągnięty dopiero pod koniec marca – wynika z orzeczenia ówczesnego ministra finansów, Helmutha Markova, złożonego w listopadzie 2013 roku przed poczdamskim parlamentem.

Kiedy mogę zapytać Finanzamt o status mojej deklaracji podatkowej?

Jeśli od złożenia orzeczenia podatkowego minęły trzy miesiące, a w skrzynce pocztowej nadal próżno szukać odpowiedzi z urzędu skarbowego, to w takim wypadku można skontaktować się z Finanzamtem, aby zapytać o status deklaracji podatkowej. Po pół roku od oddania deklaracji i braku reakcji ze strony urzędu można wystosować ponaglenie [die Anmahnung].

Czy mogę jakoś przyśpieszyć proces rozpatrywania mojej deklaracji podatkowej?

Istnieją trzy sposoby na przyśpieszenie procesu rozpatrywania deklaracji podatkowej w Niemczech:

  • Dołączenie wszelkich niezbędnych zaświadczeń i pokwitowań, aby uniknąć zapytań ze strony Finanzamtu (w najbliższym czasie napiszemy o jakich pokwitowaniach i zaświadczeniach należy pamiętać!)
  • Powierzenie rozliczenia podatkowego profesjonalnemu radcy podatkowemu, który zadba o jego kompletność
  • Złożenie deklaracji podatkowej przez internet za pomocą darmowego programu do rozliczeń ELSTER

Czy decyzji z urzędu skarbowego można się spodziewać dopiero od marca?

Z reguły decyzję z urzędu skarbowego w Niemczech nie należy się spodziewać przed końcem marca. Urzędy muszą nie tylko regularnie aktualizować systemy, aby te były zgodne z aktualnym stanem prawnym, ale także czekać na dane o podatnikach dostarczane przez pracodawców i ubezpieczalnie.

Podatki w Niemczech

Więcej informacji o podatkach w Niemczech znajdziecie w naszych dotychczasowych artykułach:

Brema: Znaleziono 4 niewybuchy z czasów II wojny światowej, 2000 osób musi zostać ewakuowane

0

Podczas prac eksploracyjnych na terenie dawnego składu paliw Farge w Bremie odkryto cztery niewybuchy z czasów II wojny światowej. Wstępne oceny wskazują, że mogą to być bomby o masie 500 kilogramów, wyposażone w specjalny system zapłonowy, który uniemożliwia ich standardowe rozbrojenie. W takim przypadku konieczna byłaby ich kontrolowana detonacja.

Służby zajmujące się usuwaniem materiałów wybuchowych policji w Bremie przeprowadzą ostateczną inspekcję 8 marca 2025 roku. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, następnego dnia, 9 marca, zostanie przeprowadzona szeroko zakrojona ewakuacja.

Szeroko zakrojone środki ewakuacyjne

Służby bezpieczeństwa wyznaczyły strefę ewakuacyjną o promieniu 1000 metrów od miejsca znaleziska. Wszyscy mieszkańcy znajdujący się w tej strefie muszą opuścić teren do godziny 12:00 w dniu 9 marca. Ewakuacja obejmie około 2000 osób.

Akcja rozpocznie się już o godzinie 8:00 rano, Obszar zostanie odgrodzony i stopniowo oczyszczany. Transport publiczny zostanie wstrzymany od początku ewakuacji i pozostanie zawieszony aż do zakończenia działań. Kontrolowana detonacja niewybuchów planowana jest na godzinę 13:00.

Miejsca tymczasowego zakwaterowania dla ewakuowanych osób

Mieszkańcy, którzy nie mogą znaleźć schronienia u rodziny lub znajomych, będą mogli skorzystać z tymczasowego miejsca pobytu w szkole „In den Sandwehen”. W celu ułatwienia transportu uruchomiona zostanie specjalna linia autobusowa obsługująca przystanki trasy numer 90. Osoby o ograniczonej mobilności proszone są o wcześniejszy kontakt z jednostką straży pożarnej pod numerem telefonu 0421 361-11799 w celu ustalenia indywidualnych rozwiązań transportowych.

Ważne źródła informacji dla mieszkańców

Najważniejsze informacje dostępne są poprzez automatyczną infolinię pod numerem 0421-4491701. Na bieżąco aktualizowane komunikaty będą również publikowane na oficjalnej stronie internetowej policji w Bremie oraz na jej kanałach w mediach społecznościowych.

Środki bezpieczeństwa i apel do mieszkańców

Działania związane z neutralizacją niewybuchów będą realizowane w ścisłej współpracy pomiędzy służbami zajmującymi się usuwaniem materiałów wybuchowych, strażą pożarną oraz Niemieckim Federalnym Urzędem ds. Pomocy Technicznej (THW). Aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców, podjęte zostaną szeroko zakrojone środki ochronne. Służby apelują do wszystkich osób o zrozumienie sytuacji oraz aktywne wsparcie działań, aby proces przebiegał jak najsprawniej.

Po pomyślnym przeprowadzeniu detonacji mieszkańcy zostaną natychmiast poinformowani za pośrednictwem dostępnych kanałów komunikacyjnych. Służby bezpieczeństwa dziękują z góry za współpracę i wyrozumiałość mieszkańców.

źródło: bild.de

W środę w Niemczech wyląduje kolejny samolot z Afgańczykami

5

W najbliższą środę do Niemiec przyleci kolejny samolot z Pakistanu, na pokładzie którego znajdzie się 157 Afgańczyków. Z informacji uzyskanych przez dziennik BILD wynika, że jedynie dwie osoby spośród nich to faktyczni pracownicy lokalni, którzy współpracowali w przeszłości z niemieckimi instytucjami. Reszta pasażerów pochodzi z innych programów przyjęcia, których selekcja budzi wątpliwości.

Niewielka liczba faktycznych współpracowników Niemiec

Początkowo niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zakładało, że na pokładzie samolotu znajdą się przede wszystkim osoby, które współpracowały z Bundeswehrą lub innymi niemieckimi instytucjami. Jednak według informacji BILD jedynie dwie osoby spełniają te kryteria, a towarzyszy im łącznie 13 członków rodzin. Pozostali pasażerowie zostali zakwalifikowani w ramach innych programów, takich jak „Federalny Program Przyjmowania”, skierowany do „szczególnie zagrożonych osób”, które angażowały się w działania na rzecz demokracji w Afganistanie.

Wątpliwości dotyczące tożsamości pasażerów

Zidentyfikowanie wielu pasażerów budzi poważne zastrzeżenia. Wysoki rangą urzędnik odpowiedzialny za programy relokacyjne stwierdził, że „selekcja tych osób jest całkowicie nieprzejrzysta, a ich tożsamość w wielu przypadkach budzi wątpliwości lub pozostaje całkowicie niepotwierdzona”.

Jednym z przykładów jest dziewięcioosobowa rodzina, której dokumenty zawierały losowo wpisane daty urodzenia. Mimo to Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaakceptowało ich przyjazd. Innym kontrowersyjnym przypadkiem jest para, która przedstawiła fałszywy akt ślubu. Po wykryciu fałszerstwa niemieckie władze zaakceptowały jako dowód związku jedynie kolekcję zdjęć potwierdzających ich relację.

Koszty i skala programu

Koszty relokacji Afgańczyków do Niemiec są znaczne – tylko w bieżącej kadencji rząd przeznaczył na ten cel 25 milionów euro. Od uruchomienia programu do Niemiec przybyło już około 35 800 Afgańczyków.

W Pakistanie wciąż przebywa kilka tysięcy Afgańczyków, głównie w miastach Islamabad i Rawalpindi. Pakistański rząd nakazał im opuszczenie kraju do końca marca 2025 roku. Co najmniej 3000 Afgańczyków posiada już zgodę na przyjęcie do Niemiec, a ich podróż i osiedlenie się są finansowane ze środków niemieckich podatników.

Decyzja o dalszym kontynuowaniu programu budzi kontrowersje, zwłaszcza w kontekście niepewności co do autentyczności dokumentów i braku przejrzystości w procesie selekcji.

źródło: bild.de

Jak muzułmanie w Niemczech obchodzą Ramadan?

2

Muzułmański miesiąc postu rozpoczyna się w piątek wieczorem. Wielu muzułmanów obchodzi teraz Ramadan nieco inaczej niż kiedyś. Kiedyś nie było czegoś takiego jak kalendarz ramadanu.

Kiedy w piątkowy wieczór zajdzie słońce, dla rodziny Sipahi rozpocznie się wyjątkowy czas. Siedmioletnia córka nie może się doczekać. „Mamy w domu kalendarz Ramadanu i nie mogę się doczekać niespodzianek”, mówi Zeyneb Hafsa Sipahi.

Jej rodzice zwykle sami przygotowują kalendarz, wypełniają torby słodyczami i zabawkami, a czasami jest też werset z Koranu. Od kilku lat w supermarketach można też kupić gotowe kalendarze.

Islam stał się tam nie tylko bardziej widoczny. Ojciec rodziny Sami Sipahi ujął to w ten sposób: „W Niemczech rozwinęła się bardzo szczególna kultura ramadanu”. Rozwija się ona od czterech pokoleń. Sami Sipahi opisuje kalendarz Ramadanu jako „klasyczny niemiecko-muzułmański fenomen”.

Dziś miasta takie jak Kolonia i Frankfurt mają nawet świąteczne oświetlenie ulic na Ramadan, a społeczności meczetów zapraszają polityków na przerwanie postu, iftar. Na przykład w Nadrenii Północnej-Westfalii, gdzie mieszkają Sipahowie, tradycją jest, że premier zaprasza ludzi na przyjęcie iftar. Nowe niemiecko-muzułmańskie podejście do życia.

Świąteczne światła na Ramadan w 2024 roku na Venloer Straße w Kolonii

W dzieciństwie Samiego Sipahiego nie było kalendarzy ramadanowych. Ale jego siostra pamięta, że kiedyś miała kalendarz adwentowy. Na Boże Narodzenie i Wielkanoc Sami Sipahi, jego siostra i brat otrzymywali nawet prezenty od sąsiadów. 35-letni ojciec dorastał z jednoczesną tradycją chrześcijańską i muzułmańską. Podobnie jak jego dzieci.

Jego żona znalazła sposób na nauczenie dzieci, jak interpretować różne święta. „Zawsze tłumaczę to moim dzieciom w ten sposób”, mówi Meryem Sipahi: ”Kiedy masz urodziny, to jest jak Ramadan. A kiedy idziesz na inne przyjęcie urodzinowe, to jest jak Boże Narodzenie. To impreza kogoś innego, ale ty możesz być jej częścią i nie możesz się jej doczekać”.

Sami i Meryem Sipahi z dwuletnią córką

Podobnie jest z karnawałem, który w tym roku pokrywa się z początkiem Ramadanu. W Monheim am Rhein, gdzie mieszkają Sipahis, dni zabawy w przedszkolu i szkole są jego częścią. Zeyneb Hafsa i jej pięcioletni brat przebierają się za policjantów, a jej dwuletnia siostra za księżniczkę.

Począwszy od Środy Popielcowej, chrześcijańskie rodziny również rozpoczynają okres postu, przynajmniej pod względem kalendarzowym, chociaż zasady w islamie są znacznie surowsze: ani kropli wody od wschodu do zachodu słońca.

Około dwie trzecie muzułmanów w Niemczech pości całkowicie (56 procent) lub częściowo (20 procent), jak pokazuje badanie „Muslim Life in Germany” z 2020 roku. Z drugiej strony większość chrześcijan bez pochodzenia migracyjnego nie przestrzega żadnych zasad postu (82 procent), jak wynika z badania.

Ludzie poszczą razem

Zeyneb Hafsa chce ponownie spróbować pościć. Z dumą wyjaśnia: „Ponownie poszczę z moim dziadkiem i babcią”. Jej rodzice pozwalają jej na to tylko w weekendy, jeśli tego chce.

Teraz wszyscy siedzą razem w salonie jej dziadka Resula Sipahi w Herford w Westfalii. Urządził go ze swoim pradziadkiem, który był stolarzem, zgodnie z anatolijską tradycją jako „Köy Odasi”. Salon dla gości. Jest wyłożony drewnianymi panelami i ozdobiony artystycznymi rzeźbami na suficie.

Na ścianie wiszą już lampki na Ramadan. Ciotka Zeyneb Hafsa jest zachwycona. „Już dziś czuję pierwsze ramadanowe wibracje, ponieważ zawiesiłam lampki” – mówi.

60-letni dziadek pamięta wiele różnych okresów postu, których doświadczył. Jako małe dziecko w wiosce w Anatolii, gdzie pozwolono mu wypić pierwszą czarną herbatę z dziadkiem. Jako starsze dziecko w Ankarze. I wreszcie jako nastolatek w Herford, gdzie Resul Sipahi podążył za swoim ojcem, gdy miał 14 lat.

Resul Sipahi z żoną Gönül

Ma miłe wspomnienia z czasów postu w Ankarze. W domu mieli kamienny piec, przy którym w nocy zbierało się wiele osób. Kobiety przychodziły z ciastem, aby upiec placki na tradycyjne śniadanie przed wschodem słońca. Ponieważ nie było światła elektrycznego, jako dziecko dziadek Resul widział i słyszał tylko słaby blask lamp naftowych i głosy zbliżające się w ciemności nocy.

Kiedy młody Resul przeprowadził się do Herford pod koniec lat 70-tych, aby mieszkać sam ze swoim ojcem, który pracował w tamtejszej fabryce, było to czasami trudne, zwłaszcza podczas Ramadanu.

Na początku w Niemczech było bardziej samotnie

W wiosce w Anatolii zakończyli post razem z 32 osobami. W Ankarze również istniało poczucie solidarności. Natomiast w Niemczech było bardziej samotnie. Kiedy ojciec był na późnej zmianie, nastolatek czasami był sam podczas iftaru.

W połowie lat 80. jego matka w końcu mogła przyjechać do Niemiec. „Przez pierwsze dziesięć lub dwadzieścia lat było dużo samotności, dziś mój ojciec siedzi przy stole z 13 osobami”, mówi Sami Sipahi.

Socjolog Rauf Ceylan z Instytutu Teologii Islamskiej na Uniwersytecie w Osnabrück również podkreśla wspólnotowy charakter postu. „Post nie jest czysto indywidualny, to przede wszystkim wydarzenie społeczne. Ludzie chcą przyłączyć się do postu i wspólnie go przerwać wieczorem” – mówi.

Meczet Ditib w Herford

Z czasem ważnym filarem Resul Sipahi stała się wspólnota modlitewna, która miała przekształcić się w społeczność meczetową w Herford. Na początku lat 70-tych tureccy gastarbeiterzy zbierali się tam, by modlić się w pomieszczeniach, które z czasem uległy zmianie.

W 1978 r. założono stowarzyszenie, które po kilku latach dołączyło do tureckiego stowarzyszenia meczetów Ditib. Sami Sipahi pracuje dla stowarzyszenia w jego siedzibie w Kolonii i jest szefem działu rozwoju społeczności i audytu.

Od 2002 r. w Herford istnieje nowy meczet, w którym na piątkowe modlitwy zbiera się około tysiąca wiernych.

Podano zupę z soczewicy.

Dziadek spogląda wstecz na wszystkie lata z poczuciem pojednania i mówi: „W życiu człowieka rzeczy idą raz pod górę, a raz z górki”. Mówi, że spędził najlepszy czas poszcząc tutaj w Herford ze swoimi dziećmi.

Aby dotrzymać postu do wieczora, często potrzebne są rozrywki. W Herford lubił na przykład karmić z dziećmi kaczki na rzece Werre. „Wtedy było to jeszcze dozwolone”, mówi ze śmiechem. Chodził też z dziećmi na zakupy, by wieczorem wspólnie przełamać post.

Istnieją tradycje, które przetrwały próbę czasu. Tak jak wtedy w wiosce w Anatolii i w Ankarze, w 2025 roku śniadanie nadal będzie przygotowywane w kuchniach poszczących muzułmańskich rodzin w ciszy nocnej, aby ponownie wzmocnić się przed wschodem słońca. W Herford u dziadków, a w Monheim am Rhein u Samiego i Meryem Sipahi. Czas wstać około 3.30 w nocy z soboty na niedzielę. Świt wstaje o 5.19, do tego czasu śniadanie musi się skończyć.

Wolno mu jeść i pić ponownie dopiero o 18:11, kiedy z aplikacji na telefonie komórkowym Sami Sipahi rozbrzmiewa wezwanie do modlitwy. Wtedy, jak co roku, zbiera się z rodziną na pierwszy iftar i odmawia krótką modlitwę błagalną. Potem jedzą. Daktyle są koniecznością. Zupa z soczewicy, dania mięsne na danie główne, duży talerz sałatki, którą wszyscy się dzielą, chleb. To wszystko jest częścią posiłku.

Następnie odmawiają modlitwę. Potem jest herbata i słodki poczęstunek.

Modlitwa Tarawih w meczecie

W meczecie następuje modlitwa nocna i modlitwa tarawih zaplanowana na Ramadan, w której cały Koran jest recytowany tak często, jak to możliwe przez cały miesiąc Ramadan. Ponieważ może to zająć do 50 minut, niektórzy imamowie spieszą się. „W Ramadanie, zwłaszcza w Turcji, często zdarzają się imamowie, którzy stają się sławni w mediach, ponieważ recytują modlitwę Tarawih tak szybko, że nazywa się ich „odrzutowymi imamami”” – mówi socjolog Ceylan.

Kiedy Sami Sipahi mówi, że dzieci mogą bawić się w domu po modlitwie Tarawih, a następnie „iść spać”, jego córka chce dodać coś ważnego: „Tato, nie idź spać – najpierw poczytaj książki w namiocie ramadanowym”.

Podczas miesiąca postu rodzina Sipahi ustawia tipi dla dzieci, w którym znajdują się symboliczne małe dywaniki modlitewne, na których wyhaftowane są ich imiona i gdzie zwykle słuchają opowieści przed pójściem spać. To również nie istniało w przeszłości.

Przestrzeń do introspekcji

Sami Sipahi, który jest islamskim teologiem, kojarzy namiot z duchową ideą: powinien on oferować miejsce odosobnienia. Ponieważ jest to również część Ramadanu. „Przez pierwsze dwadzieścia dni spędzasz dużo czasu z innymi ludźmi. Pości się razem, je się razem” – mówi.

W ciągu ostatnich dziesięciu dni ludzie nieco się wycofują – nazywa się to Itkaf – ponieważ w jedną z ostatnich dziesięciu nocy Ramadanu zostało zesłane objawienie, czyli Koran. „Ta noc jest świętsza niż tysiąc miesięcy – tak mówi Koran – i chcesz świętować tę noc, która jest cenniejsza niż tysiąc miesięcy”.

Sam przykład historii rodziny Sipahis pokazuje, jak wiele zmieniło się na przestrzeni lat. Ale niektóre rzeczy pozostały takie same. Socjolog Rauf Ceylan mówi: „Wielkim meta-tematem jest to, że religia się zmienia”. Wszystkie religie świata nie utknęły w swoim regionie pochodzenia, ale zmieniły się i dostosowały. „Religie są dynamiczne, a nie statyczne”.

Pod koniec Ramadanu, 30 marca, odbędzie się wielka uroczystość. Sami Sipahi pojedzie z żoną i dziećmi do swoich dziadków w Herford na Ramadan, gdzie jego siostra i brat również będą ze swoimi rodzinami. Wszyscy już nie mogą się doczekać porannych modlitw w meczecie i rodzinnego śniadania.

źródło: faz.net

To zmieni się w marcu w Niemczech: Mniejsza emerytura, zmiana czasu, płaca minimalna

0

Wzrost składek dodatkowych w publicznych kasach chorych stanie się odczuwalny dla wielu emerytów w marcu. Przestawienie zegarów na czas letni, nowe tablice rejestracyjne dla pojazdów o małej pojemności oraz przedłużenie statusu ochronnego dla uchodźców z Ukrainy to tylko niektóre ze zmian, które czekają konsumentów w marcu. Oto szczegóły:

Mniejsza emerytura dla wielu

Wiele publicznych kas chorych podniosło swoje składki dodatkowe na początku roku. Dla seniorów i seniorek pobierających emeryturę zmiana ta stanie się zauważalna dopiero przy wypłacie w marcu.

Dwu-miesięczne opóźnienie wynika z regulacji prawnych zawartych w § 247 zdanie 3 piątej księgi niemieckiego kodeksu socjalnego (SGB V). Osoby otrzymujące dotychczas 1.500 euro netto na konto muszą liczyć się z obniżką o około 6 euro przy przeciętnym wzroście składki dodatkowej o 0,8%.

Wzrost płacy minimalnej w pracy tymczasowej

Osoby zatrudnione na podstawie pracy tymczasowej będą miały prawo do minimalnej stawki godzinowej wynoszącej 14,53 euro brutto od 1 marca (wcześniej: 14 euro). Reguluje to „Szóste rozporządzenie w sprawie minimalnego wynagrodzenia w pracy tymczasowej”. W czerwcu 2024 roku odsetek osób zatrudnionych w ten sposób wynosił 1,8%, co odpowiadało około 725.000 pracowników. Minimalne wynagrodzenie w pracy tymczasowej obowiązuje również zagraniczne firmy delegujące swoich pracowników do Niemiec.

Nowe tablice ubezpieczeniowe dla pojazdów o małej pojemności

Od 1 marca pojazdy o małej pojemności muszą być wyposażone w nowe, zielone tablice na nowy rok ubezpieczeniowy. Osoby, które nie zamówiły jeszcze nowej tablicy, powinny to uczynić jak najszybciej. Stanowi ona dowód na istnienie ważnej polisy OC. Nieprzestrzeganie tego obowiązku jest przestępstwem i może skutkować grzywną.

Nowe oznaczenie dotyczy m.in.:

  • motorowerów (i pojazdów o maksymalnej pojemności do 50 cm³ lub mocy do 4 kW),
  • wózków inwalidzkich napędzanych silnikiem,
  • lekkich pojazdów czterokołowych (np. quady do 45 km/h),
  • małych pojazdów elektrycznych (np. hulajnogi elektryczne).

Dla hulajnóg elektrycznych wprowadzono specjalne, mniejsze naklejki ubezpieczeniowe.

Przedłużenie statusu ochronnego dla uchodźców z Ukrainy

Tymczasowy status ochronny dla uchodźców z Ukrainy zostanie ponownie przedłużony o rok na mocy ustawy. Pozwolenia na pobyt, które pierwotnie miały obowiązywać do 1 lutego 2025 roku, zostaną automatycznie przedłużone do 4 marca 2026 roku. Dotyczy to także zezwoleń na pracę i ograniczeń dotyczących miejsca zamieszkania. Osoby uprawnione do tego przedłużenia nie muszą składać żadnych wniosków, co ma na celu odciążenie urzędów.

Wyjątek stanowią osoby nieposiadające ukraińskiego obywatelstwa, chyba że przed wybuchem wojny mieszkały na stałe w Ukrainie lub miały tam status ochronny. W przeciwnym razie stosowane będą ogólne przepisy azylowe i imigracyjne. Oznacza to, że dla bezpaństwowców i obywateli państw trzecich, którzy uciekli z Ukrainy do Niemiec i nie posiadali tam stałego zezwolenia na pobyt, status ochronny nie zostanie przedłużony i wygaśnie 5 marca 2025 roku.

Zakaz drastycznego przycinania drzew i żywopłotów

Od marca nie wolno radykalnie przycinać żywopłotów, krzewów ani drzew liściastych i iglastych. Paragraf 39 niemieckiej ustawy o ochronie przyrody zabrania takiego cięcia w okresie od 1 marca do 30 września, aby chronić gniazdujące ptaki i ich siedliska.

Warto wiedzieć: delikatne cięcie formujące i pielęgnacyjne jest dozwolone przez cały rok, ale należy zwracać uwagę na ewentualne gniazda i ich nie niszczyć. Ponadto nie należy przeprowadzać cięcia w czasie mrozów, ponieważ może to spowodować łamliwość gałęzi i uszkodzenie struktury drzewa lub krzewu.

Zmiana czasu na letni

W nocy z 29 na 30 marca kończy się „normalny” czas środkowoeuropejski (CET), zwany również czasem zimowym. W niedzielę o godzinie 2:00 zegary zostaną przesunięte o godzinę do przodu, co oznacza, że noc będzie o godzinę krótsza.

Pomimo licznych dyskusji na temat zniesienia zmiany czasu, decyzja w tej sprawie nadal nie zapadła.

Szczególnie przejście na czas letni powoduje objawy podobne do jet lagu. Ludzki organizm musi przystosować się do zmienionego rytmu snu i czuwania. Nawet jedna godzina różnicy może zaburzyć nasz zegar biologiczny, który reguluje temperaturę ciała, wydzielanie hormonów i metabolizm. Pełna adaptacja trwa zazwyczaj jeden do dwóch dni.

źródło: mdr.de

Kilka samochodów spłonęło na parkingu przy dworcu centralnym w Osnabrück

0

W nocy z czwartku na piątek w garażu dworcowym w Osnabrück doszło do pożaru kilku samochodów. Policja prowadzi śledztwo w sprawie podpalenia. Straty szacowane są na miliony euro.

Około godziny 2 w nocy straż pożarna została zaalarmowana przez taksówkarza, który zauważył płomienie. Po przybyciu służb ratunkowych, samochody były już całkowicie zajęte ogniem, jak poinformowała policja.

W nocy z piątku na sobotę na parkingu w Osnabrücku spłonęło kilka samochodów.

Straty przekraczają milion euro

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez straż pożarną, ogień wybuchł na trzecim piętrze parkingu OPG, gdzie zapaliło się kilka samochodów. Strażacy szybko poradzili sobie z żywiołem, jednak zarówno w wyniku pożaru, jak i dymu, powstały znaczne zniszczenia w budynku. Policja podała, że całkowite straty wynoszą co najmniej milion euro. Sama struktura budynku również została uszkodzona.

Spłonęły co najmniej dwa samochody.

Część miejsc parkingowych niedostępna

Trzecie i czwarte piętro parkingu zostały zamknięte na czas nieokreślony, jak poinformował w piątek rano rzecznik OPG, Sebastian Philipp. Oznacza to, że 266 spośród 665 miejsc parkingowych jest niedostępnych. Pozostałe piętra oraz stacja rowerowa w piwnicy mogą być nadal użytkowane.

Rzecznik OPG dodał, że nie można jeszcze określić dokładnej wysokości strat, ponieważ konieczna jest dokładna ocena zniszczeń. W dolnych kondygnacjach oraz w piwnicy nie powinny wystąpić poważne uszkodzenia spowodowane wodą z pożaru, przynajmniej w kwestii elektryczności, jak zaznaczył Philipp.

Około godziny 2 nad ranem straż pożarna została wezwana do garażu parkingowego przy dworcu kolejowym.

Akcja ratunkowa

W akcji gaśniczej brało udział 56 strażaków z zawodowej straży pożarnej w Osnabrück oraz z ochotniczych straży pożarnych z dzielnic Neustadt, Schinkel, Voxtrup i Stadtmitte. Pożar został opanowany, a policja przejęła miejsce zdarzenia.

Na miejsce wysłano kilka jednostek straży pożarnej. Udało się im szybko ugasić pożar.

Apel do świadków

Policja prosi wszystkich świadków, którzy zauważyli coś podejrzanego w okolicach garażu dworcowego, o kontakt pod numerami telefonu: 0541/327-3103 lub 327-2115.

źródło: noz.de

Saksonia: AfD chce rozmawiać o współpracy z CDU

1

AfD wezwała CDU do podjęcia rozmów na temat współpracy w Saksonii. List otwarty o tej treści AfD wysłała do przedstawicieli prasy w czwartek rano. Skierowany jest m.in. do sekretarza generalnego CDU Toma Ungera.

„Głos obywateli Saksonii w wyborach krajowych w 2024 r. był jasny: tylko CDU i AfD mogą stworzyć stabilny rząd” – pisze sekretarz generalny AfD Jan Zwerg. „Może to nie pasować do politycznie poprawnego światopoglądu opiniotwórców w Niemczech. Ale jest to matematycznie poprawne. Każdy, kto odmawia zaakceptowania tej rzeczywistości, będzie logicznie rzecz biorąc nadal karany przez wyborców”. Utworzenie czarno-czerwonego rządu mniejszościowego było „błędem”.

Proponowana data do 6 marca

Zwerg odnosi się w szczególności do wyniku wyborów federalnych w Saksonii, w których AfD otrzymała ponad 37,3 procent głosów, prawie dwa razy więcej niż CDU/CSU pod rządami premiera Michaela Kretschmera, który otrzymał 19,7 procent. Ta rzeczywistość musi „znaleźć odzwierciedlenie w działaniach politycznych na szczeblu krajowym i federalnym”, pisze Zwerg. Z tego powodu proponuje spotkanie między zarządami krajowymi CDU i AfD.

W liście otwartym stwierdza się, że zarządy saksońskiej AfD i saksońskiej CDU „muszą konsultować się ze sobą w sposób odpowiedzialny i bez żadnych zapór ogniowych w sprawie przyszłości naszego Wolnego Państwa”. „To jest jednoznaczny mandat naszych obywateli”. AfD oczekuje teraz konkretnej propozycji daty od CDU/CSU do 6 marca.

Jednak szanse na otrzymanie daty spotkania są prawdopodobnie niewielkie. CDU w Saksonii odrzuca sojusz z AfD. Część CDU/CSU z pewnością popiera takie pomysły. Jednak minister Kretschmer nie jest zwolennikiem czarno-niebieskiej koalicji.

„Nasi koledzy w parlamencie krajowym widzą, jak zachowuje się AfD. Zaprosiliśmy wszystkie partie do udziału w mechanizmie konsultacji”, powiedział na początku tego tygodnia. „AfD to odrzuciła. To destrukcyjna siła”.

źródło: saechsiche.de

Monachium: uwaga na nową formę oszustwa, pułapka czyha w parkomacie

0

Oszuści w Monachium znaleźli nowe rozwiązanie, aby oszukać kierowcę samochodu podczas płacenia za parking i wyłudzić dane jego karty kredytowej. Według policji, przestępcy umieścili na parkomacie kod QR, który wcale nie prowadził do aplikacji umożliwiającej opłacenie biletu parkingowego.

Abonament fitness zamiast faktury za parkowanie

76-letni mężczyzna z Brandenburgii zeskanował kod, ale nie został przekierowany na stronę internetową odpowiedzialnej firmy parkingowej, ale na stronę wprowadzającą w błąd. W dobrej wierze wprowadził tam swoje dane osobowe i dane karty kredytowej.

Zorientował się, że to oszustwo, dopiero, gdy zamiast faktury za parking otrzymał potwierdzenie zawarcia abonamentu fitness. Kierowca udał się następnie na policję i złożył skargę o próbę oszustwa i wyłudzenia danych.

Fałszywych kodów QR było więcej

Monachijska policja odkryła później kolejne fałszywe kody QR w parkomatach na kilku innych ulicach w centrum miasta. Zostały one natychmiast usunięte.

Źródło: www.zeit.de

Kolonia: Policja ujawnia nowe szczegóły dotyczące gwałtów podczas karnawału

0

Po kilku poważnych przestępstwach na tle seksualnym w Kolonii, policja poszukuje zbiegłych sprawców. Niektóre z przestępstw były wyjątkowo brutalne.

Smutne statystyki

Po kilku gwałtach policja w Kolonii opublikowała nowe szczegóły dotyczące przestępstw popełnionych w „Weiberfastnacht”, czyli ostatni czwartek karnawału (27 lutego). Według raportu, do piątku otrzymano siedem zgłoszeń o molestowaniu seksualnym, jedno o napaści seksualnej i dwa o gwałcie. W kilku przypadkach sprawcy wciąż pozostają na wolności.

Początkowo nie było pewności co do liczby zgłoszonych gwałtów. Po tym, jak w piątek rano zgłoszono trzy przypadki, policja zmniejszyła ich liczbę do dwóch. Powodem tego było najwyraźniej podwójne liczenie w systemie śledczym. Policja intensywnie poszukuje teraz zbiegłych sprawców.

Policja publikuje szczegóły gwałtów

Około godziny 14:30 młoda kobieta poznała mężczyznę, który podobno chwilę później wepchnął się za nią do mobilnej toalety na terenie należącym do uniwersytetu. Sprawca miał ją tam zgwałcić, po czym uciekł. Opisywany jest jako blondyn o wzroście około 1,85 metra i niebieskich oczach. Mówi się również, że ma wyraźnie zarysowane kości policzkowe i przebrał się za więźnia.

Około godziny 17:00 podobne przestępstwo miało miejsce w mobilnej toalecie przy kościele niedaleko Zülpicher Platz. Tam 18-letni mężczyzna również molestował młodą kobietę i rzekomo ją tam zgwałcił. Pracownicy pobliskiego pubu byli w stanie pomóc kobiecie, a chwilę później funkcjonariusze policji zostali wezwani do aresztowania 18-letniego domniemanego sprawcy.

Sprawcy wciąż na wolności

Zaledwie dziesięć minut później inna kobieta była nękana przez dwóch mężczyzn w mobilnej toalecie. Rzekomo udawali oni pracowników ochrony. W kabinie podobno poprosili kobietę o wykonanie czynności seksualnych i przycisnęli ją do siebie. Kobiecie udało się uciec i wezwać na pomoc policję. Chwilę później funkcjonariusze aresztowali 20-latka. Przeciwko niemu i innemu nieznanemu sprawcy wszczęto dochodzenie w sprawie napaści na tle seksualnym.

Ogólnie rzecz biorąc, liczba przestępstw podczas „Weiberfastnacht” pozostała poniżej poziomu z poprzednich lat. Niemniej jednak policja energicznie szuka sprawców i prowadzi dochodzenia w sprawie zgłoszonych gwałtów. Informacje na temat przestępstw i dwóch mężczyzn, którzy wciąż są na wolności, można zgłosić w Wydziale Dochodzeń Kryminalnych 12, dzwoniąc pod numer 0221 229-0 lub wysyłając wiadomość e-mail na adres [email protected].

Źródło: www.t-online.de

Akt oskarżenia o potrójne morderstwo przeciwko zamachowcowi z Solingen

1

Sześć miesięcy po ataku nożownika na festiwalu miejskim w Solingen, w wyniku którego zginęły trzy osoby, niemiecka Prokuratura Federalna postawiła sprawcy zarzut potrójnego morderstwa. Oskarżony Syryjczyk odpowie także za dziesięć usiłowań zabójstwa oraz działanie z niskich pobudek w dwunastu przypadkach. Decyzję o dopuszczeniu aktu oskarżenia podejmie teraz Wyższy Sąd Krajowy w Düsseldorfie.

Atak podczas obchodów 650-lecia miasta

Do zamachu doszło wieczorem 23 sierpnia 2024 roku podczas wydarzenia „Festival der Vielfalt” zorganizowanego z okazji 650-lecia Solingen. Napastnik zaatakował uczestników imprezy, zabijając trzy osoby i raniąc dziesięć kolejnych. Zatrzymanym sprawcą był 26-letni wówczas Issa Al H., który od tamtego czasu przebywa w areszcie śledczym.

Powiązania z Państwem Islamskim

Według ustaleń śledczych, w sierpniu 2024 roku napastnik nawiązał kontakt z nieznanym członkiem tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) za pośrednictwem komunikatora internetowego. Prokuratura podkreśla: „To wzmocniło oskarżonego w jego planie i zapewniło go, że ISIS weźmie odpowiedzialność za czyn i wykorzysta go do swojej propagandy”. W rzeczywistości organizacja IS przypisała sobie zamach w Solingen.

Prokuratura Federalna jako najwyższa instytucja oskarżycielska w Niemczech poinformowała, że podejrzany kierował się radykalno-islamistycznymi przekonaniami. Z tego powodu dążył do zabicia jak największej liczby osób, które uznał za niewiernych. Z zeznań wynika, że atakował ofiary od tyłu, wielokrotnie zadając ciosy nożem w okolice szyi i górnej części ciała.

Nieudana deportacja podejrzanego

Z ustaleń śledztwa wynika, że Issa Al H. powinien zostać deportowany do Bułgarii już w 2023 roku na mocy unijnych przepisów azylowych. Jednak gdy służby próbowały odebrać go z ośrodka dla uchodźców, nie było go na miejscu. Kolejna próba deportacji nie została podjęta. Wydarzenia w Solingen ponownie rozbudziły debatę polityczną w Niemczech na temat deportacji oraz bezpieczeństwa wewnętrznego.

W Landtagu Nadrenii Północnej-Westfalii powołano komisję śledczą, która ma ustalić, dlaczego wcześniejsza decyzja o przekazaniu oskarżonego do Bułgarii nie została zrealizowana.

źródło: tagesschau.de