Niemieckie prawo chroni konsumentów, którzy telefonicznie lub we własnym domu zostali zaskoczeni i oszukani przez sprzedawcę. Jednak oszuści stosują pewne sztuczki, aby unieważnić prawa konsumentów. Poniżej możecie przeczytać, na co szczególnie zwracać uwagę w przypadku handlu obnośnego, mającego miejsce w Niemczech.
Jeśli zawrzecie umowę z tzw. „domokrążcą”, macie prawo do cofnięcia swojej decyzji w ciągu 14 dni. W trakcie tego okresu czasu, konsument może zwrócić towar bez podawania przyczyny. Zgodnie z danymi Ministerstwa ds. Ochrony Środowiska i Ochrony Konsumenta, niektórzy sprzedawcy próbują obejść to prawo stosując całkiem różne metody.
Podstęp z kontraktem reklamowym
Ministerstwo ostrzega właścicieli domów np. przed sprzedawcami ogrodów zimowych. Ich trik polega na tym, że wielokrotnie przychodzą do danego domu. Na początku jest to pozornie luźna, nieformalna rozmowa z właścicielem domu, podczas której sprzedawca proponuje znaczną zniżkę cenową. W odpowiedzi konsument ma podpisać kontrakt reklamowy. Tam jest napisane, że interesenci mogą później obejrzeć taki ogród zimowy. Jednak ta umowa jest zdaniem Ministerstwa już końcową umową kupna, a kto ją podpisze, ale nie otrzyma żadnych więcej dokumentów, może doprowadzić do tego, że nie będzie mu już przysługiwało prawo do odwołania swojej decyzji kupna.
Termin odstąpienia od umowy rozpoczyna się wraz z otrzymaniem pouczenia o odstąpieniu
Wiebke Cornelius z Centrali Konsumenckiej Mecklenburg-Vorpommern tłumaczy, że „14-dniowy termin odstąpienia od umowy rozpoczyna się, gdy konsument otrzyma pouczenie o odstąpieniu”. Jednak ciężko może być udowodnić, że sprzedawca nie wręczył podpisanych dokumentów podczas pierwszego spotkania. Dlatego zarówno Centrala Konsumencka jak i Ministerstwo radzą, aby nigdy nie podpisywać umowy, której wcześniej w spokoju nie przeczytacie.
Zanim podpiszecie umowę – przeczytajcie co jest napisane drobnym druczkiem
Sprzedawcy często będą próbowali Was zagadać, abyście nie przeczytali tego, co jest napisane drobnym drukiem. Ministerstwo ds. Ochrony Konsumenckiej z Saary ostrzega, że zdarzały się sytuacje, gdzie konsument zamiast oferty specjalnej z płatnością w ratach, podpisał umowę kupna na ogród zimowy z natychmiastowym terminem płatności.
Ważna różnica między przelewem (niem. Überweisung) a poleceniem pobrania (niem. Einzugsermächtigung)
Sprzedawcy stosują też często inny trik: przedkładają kupującemu zlecenie przelewu, a nie polecenie pobrania. A przelewów konsumenci nie mogą tak łatwo cofnąć. Tanja Beller z Federalnego Związku Banków Niemieckich (niem. Bundesverband deutscher Banken) tłumaczy, że: „w przypadku polecenia pobrania udziela się komuś zgody na odpisanie (wyksięgowanie) z konta pieniędzy. Takiemu wyksięgowaniu konsument może się sprzeciwić”. Księgowania te można bowiem cofnąć nawet w ciągu ośmiu tygodni. W przypadku przelewów jest już trochę trudniej, ponieważ tutaj samemu zleca się bankowi wyksięgowanie środków z konta, czyli przelew. W przypadku błędów, konsumenci mogą zlecić bankowi wykonanie zwrotu przelewu. Jednak bank może zażądać za to zapłaty. Zdaniem Tanji Beller z Federalnego Związku Banków Niemieckich: „jeśli sprzedawca nie zwróci kwoty przelewu, co w przypadku oszustów jest niestety wielce prawdopodobne, wtedy już tylko prawnik może Wam pomóc w odzyskaniu pieniędzy”.