Niemcy: 29-latek zrzucił betonową płytę z 5. piętra. O centymetry od tragedii w centrum Karlsruhe

1

Groźny incydent w ścisłym centrum miasta

W Karlsruhe doszło do skrajnie niebezpiecznego zdarzenia, które o włos nie zakończyło się tragedią. W piątek przed południem 29-letni mężczyzna wyrzucił z balkonu na piątym piętrze ciężką betonową płytę, która spadła na ruchliwą Kaiserstraße – jedną z głównych ulic handlowych miasta. Płyta minęła przechodniów dosłownie o kilka centymetrów.

Agresja na balkonie i ciężka płyta lecąca w dół

Do incydentu doszło około 11:50. Jak ustaliły policja i prokuratura w Karlsruhe, mężczyzna – obywatel Niemiec – zachowywał się na swoim balkonie agresywnie. Kopał i uderzał w elementy elewacji tak długo, aż oderwała się około trzykilogramowa betonowa płyta. Następnie, jak wskazują śledczy, celowo kopnął ją w sposób, który spowodował jej upadek na chodnik.

Płyta roztrzaskała się na ulicy dokładnie obok dwóch osób znajdujących się na chodniku. Nikt nie odniósł obrażeń, co policja określiła jako „kwestię czystego szczęścia”.

Mężczyzna wcześniej wielokrotnie wyrzucał przedmioty z balkonu

Świadek zdarzenia natychmiast powiadomił policję. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu i zatrzymali 29-latka w jego mieszkaniu. Jak wynika z ustaleń śledczych, mężczyzna był już wcześniej znany policji – wielokrotnie wyrzucał z balkonu różne przedmioty na ulicę, narażając przechodniów na niebezpieczeństwo.

Zarzut usiłowania zabójstwa i areszt tymczasowy

W sobotę zatrzymany został doprowadzony przed sędziego śledczego. Na wniosek prokuratury sąd w Karlsruhe wydał nakaz aresztowania za usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna został osadzony w areszcie tymczasowym. Śledztwo w sprawie trwa, a śledczy analizują zarówno przebieg zdarzenia, jak i wcześniejsze incydenty z udziałem zatrzymanego.

źródło: bild.de

Niemcy: Zgłoszenie o uzbrojonym napastniku sparaliżowało dwie szkoły w Biberach

0

Groźna sytuacja w dwóch sąsiadujących szkołach

W poniedziałek w południe w Biberach (Baden-Württemberg) doszło do wywołania alarmu w dwóch położonych obok siebie szkołach: Pestalozzi-Gymnasium i Wieland-Gymnasium. Około godziny 13:00 służby otrzymały zgłoszenie, że w rejonie szkół może znajdować się uzbrojona osoba.

W momencie alarmu w budynkach przebywali zarówno uczniowie, jak i nauczyciele. Policja natychmiast skierowała na miejsce duże siły – funkcjonariusze z wielu jednostek ruszyli w kierunku szkół, aby zabezpieczyć teren i ustalić potencjalne zagrożenie.

Policja: brak potwierdzenia zagrożenia, ale sytuacja traktowana priorytetowo

Wstępne komunikaty policji, opublikowane w mediach społecznościowych niedługo po zgłoszeniu, wskazywały, że nie ma jednoznacznych dowodów na istnienie bieżącego zagrożenia. Mimo to funkcjonariusze potraktowali informację wyjątkowo poważnie i rozpoczęli szeroko zakrojone działania poszukiwawcze.

„W Biberach prowadzona jest operacja policyjna w budynkach Pestalozzi- i Wieland-Gymnasium. Jesteśmy na miejscu licznymi siłami” — przekazała policja z Ulm.

Jednocześnie zaapelowano do przechodniów i kierowców, aby omijali okolicę szkół do czasu zakończenia działań służb.

Ewakuacje i przeszukanie budynków

Ze względu na charakter zgłoszenia policjanci rozpoczęli przeszukiwanie pomieszczeń szkolnych. Do popołudnia funkcjonariusze dokładnie kontrolowali kolejne sale i korytarze. W trakcie operacji ewakuowano wielu uczniów oraz nauczycieli — dokładna liczba osób objętych działaniami ma zostać ustalona w toku dalszych czynności.

Na czas operacji policja zorganizowała punkt wsparcia dla rodziców oraz telefon informacyjny, aby umożliwić szybkie uzyskanie wiadomości dotyczących bliskich. Wielu zaniepokojonych opiekunów skorzystało z tej formy pomocy.

Po godzinie 17:00: oficjalna informacja o braku zagrożenia

Po kilku godzinach intensywnych działań policja wydała komunikat końcowy. Około godziny 17:00 przekazano, że nie znaleziono żadnych dowodów potwierdzających obecność uzbrojonej osoby na terenie szkół ani w ich otoczeniu.

„Nie uzyskano żadnych informacji wskazujących, że faktycznie przebywała tam uzbrojona osoba. Trwają ustalenia dotyczące tego, kto wywołał alarm oraz jak doszło do zgłoszenia o rzekomo uzbrojonej osobie” — poinformowali śledczy.

Po ustaleniu braku zagrożenia służby zaczęły sukcesywnie opuszczać teren szkół.

źródło: bild.de

Niemcy: Przemoc na dworcach kolejowych drastycznie rośnie. Szokujące dane z raportu Federalnej Policji

2

Ponad 1000 incydentów dziennie – alarmujące statystyki z 2024 roku

Najnowszy roczny raport Federalnej Policji ujawnia gwałtowny wzrost liczby przestępstw i wykroczeń na niemieckich dworcach kolejowych oraz w pociągach. Analiza objęła 5700 stacji i przystanków, a także zdarzenia na sieci kolejowej liczącej 33 478 kilometrów. Choć ogólna liczba odnotowanych czynów zabronionych spadła o 10,1 procent, nadal utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie — 381 894 przypadków rocznie. Oznacza to, że każdego dnia dochodzi do ponad 1000 incydentów.

Wzrost przestępstw na tle seksualnym o blisko 20 procent

Najbardziej niepokojące są dane dotyczące przestępstw seksualnych. W 2024 roku odnotowano ich 2262, co stanowi wzrost o 19,2 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Średnio to sześć takich zdarzeń dziennie. Ponad połowa (55,1 proc.) dotyczyła molestowania seksualnego. Wśród pozostałych znalazły się m.in. napaści na tle seksualnym, gwałty oraz czyny wymierzone w dzieci i młodzież (5,4 proc. przypadków).

Przemoc fizyczna nasila się również poza dużymi miastami

Znaczący wzrost zanotowano także w kategorii przestępstw z użyciem przemocy. W całych Niemczech zarejestrowano 27 160 takich zdarzeń — o 5,9 procent więcej niż rok wcześniej. Aż 16 035 z nich, czyli 59 procent, stanowiły różne formy uszkodzeń ciała, najczęściej poprzez uderzenia pięścią. W 609 przypadkach (2,2 proc.) sprawcy użyli noży.

Raport podkreśla, że eskalacja przemocy nie dotyczy wyłącznie wielkich dworców metropolitalnych. Problem w coraz większym stopniu obejmuje także mniejsze stacje oraz regiony wiejskie. Jak stwierdzono w dokumencie: „Przestępstwa z użyciem przemocy trwale obniżają poczucie bezpieczeństwa podróżnych.”

Tragiczny punkt kulminacyjny: zabójstwo na dworcu głównym we Frankfurcie

Najbardziej dramatyczne zdarzenie roku miało miejsce 20 sierpnia 2024 r. na głównym dworcu kolejowym we Frankfurcie nad Menem. Około godziny 21 zastrzelono tam 27-letniego Abdula Kadira E. Sprawa wstrząsnęła opinią publiczną i stała się symbolem narastającej brutalności na obszarach kolejowych.

Coraz częstsze ataki na funkcjonariuszy Federalnej Policji

Kolejną alarmującą tendencją jest wzrost liczby napaści na funkcjonariuszy służących na dworcach i w pociągach. W 2024 roku doszło do 2230 takich zdarzeń, czyli o 10,2 procent więcej niż rok wcześniej. W praktyce oznacza to, że każdego dnia nawet sześciu policjantów kończy służbę z obrażeniami.

Z raportu wynika, że agresorzy najczęściej używali przemocy fizycznej — kopnięć, uderzeń pięścią, plucia, gryzienia oraz uderzeń głową lub całym ciałem. W co ósmym przypadku sprawcy wykorzystywali przedmioty codziennego użytku jako broń. Najczęściej były to butelki oraz różne przedmioty przewożone przez podróżnych.

Reakcja polityczna: więcej zakazów i monitoring, ale problem nie znika

W odpowiedzi na zaostrzającą się sytuację wprowadzono m.in. zakazy noszenia broni i noży na dworcach. Federalna Policja intensywnie modernizuje również systemy monitoringu. W 2024 roku 143 dworce wyposażono w 11 000 kamer — niemal dwukrotnie więcej niż dwanaście lat wcześniej.

Mimo tych działań liczba poważnych incydentów nadal rośnie, co budzi pytania o skuteczność dotychczasowych środków bezpieczeństwa.

źródło: bild.de

Nagła decyzja władz. Odwołanie jarmarku bożonarodzeniowego wywołuje w Düsseldorfie falę gniewu i rozczarowania

5

Niespodziewana odmowa zgody w ostatniej chwili

W Düsseldorfie narasta oburzenie po ogłoszonym w ostatniej chwili odwołaniu dużego, zapowiadanego od miesięcy wydarzenia zimowego „Gerresheimer Winterzauber”. XXL-jarmark bożonarodzeniowy, który miał ruszyć 20 listopada na terenie Glasmachergelände i obejmować m.in. strefę średniowieczną, liczne stoiska, karuzele oraz program pokazów, nie otrzymał wymaganej zgody miasta.

Według informacji przekazanych przez organizatora — Maus Event GmbH — samorząd odmówił wydania zezwolenia ze względu na zbyt późno rozpoczęte przygotowania, niewystarczające koncepcje dotyczące ruchu drogowego oraz spóźnione wnioski administracyjne. Decyzję przekazano już na początku listopada, w rozmowie telefonicznej, co dla organizatorów było poważnym ciosem, ponieważ liczyli, że mimo opóźnień uda się uzyskać zgodę na przeprowadzenie wydarzenia.

Właściciele stoisk i artyści w trudnej sytuacji

Odwołanie jarmarku to uderzenie nie tylko w organizatorów, lecz także w ponad 70 rodzin prowadzących stoiska oraz w wykonawców, którzy przygotowywali się do udziału w wydarzeniu. Wielu z nich podpisało już umowy i poczyniło inwestycje, których nie sposób teraz odzyskać.

Szczególnie dotkliwa jest konieczność zwrotu środków za bilety na zapowiadaną widowiskową rewię „Eis & Aura”. Przedsprzedaż była już otwarta, a część widzów zdążyła zakupić wejściówki. Zwroty stanowią dodatkowe obciążenie finansowe dla organizatora.

Maus Event GmbH zapowiada jednak, że nie rezygnuje z projektu. Plany mają zostać wznowione — ale dopiero w 2026 roku, by tym razem przygotowania rozpoczęły się wystarczająco wcześnie i spełniały wszystkie wymogi formalne.

Burza komentarzy w mediach społecznościowych

Informacja o odwołaniu jarmarku obiegła media społecznościowe w ekspresowym tempie, wywołując lawinę rozczarowania i ostrej krytyki. Reklamy wydarzenia były prowadzone na Facebooku od tygodni, co skutecznie budowało oczekiwania mieszkańców i odwiedzających.

Po ogłoszeniu decyzji wielu użytkowników nie kryło oburzenia, zarzucając władzom miasta brak elastyczności i zrozumienia dla lokalnych przedsiębiorców. Wśród komentarzy dominowały słowa: „To rozczarowanie”, „Dziękujemy za nic” czy „To się w głowie nie mieści”.

Choć przeważały emocjonalne, krytyczne reakcje, pojawiły się również głosy wsparcia. Jedna z użytkowniczek napisała: „Nie zrażajcie się negatywnymi opiniami”. Inna dodała: „Naprawdę bardzo szkoda, mam nadzieję, że w przyszłym roku się uda”.

Organizator poinformował, że przygotowania do nowej edycji ruszą znacznie wcześniej, aby zapobiec podobnym komplikacjom.

Co dalej? Nadzieje na rok 2026

Choć tegoroczny „Gerresheimer Winterzauber” nie dojdzie do skutku, organizatorzy podkreślają, że nie zamierzają porzucać projektu. Miasto natomiast wskazuje, że brak kompletnych dokumentów oraz kwestie związane z bezpieczeństwem nie pozwalały na wydanie zezwolenia.

Mieszkańcy Düsseldorfu, mimo wyraźnej irytacji, będą mogli odwiedzić inne lokalne jarmarki bożonarodzeniowe, które wciąż oferują pełną świąteczną atmosferę. A fani „Winterzauber” pozostają z nadzieją, że w 2026 roku wydarzenie w końcu się odbędzie — tym razem zgodnie z planem.

źródło: merkur.de

Niemcy: Sześciu policjantów ma zostać zwolnionych za udział w rasistowskich czatach

2

Rząd Dolnej Saksonii zapowiada konsekwencje wobec funkcjonariuszy

Sześciu policjantów z Dolnej Saksonii ma zostać zwolnionych jeszcze w trakcie okresu próbnego po ujawnieniu, że kilka lat temu uczestniczyli w czacie zawierającym rasistowskie, dyskryminujące i bagatelizujące nazistowską przeszłość treści. Sprawa wyszła na jaw po wewnętrznych postępowaniach, o których poinformowało niedawno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Dolnej Saksonii.

Oprócz sześciu funkcjonariuszy, którzy mają zostać zwolnieni, wobec pięciu kolejnych policjantów przedłużono okres próbny. Z kolei wobec ośmiu innych funkcjonariuszy wydano zakaz wykonywania obowiązków służbowych lub tymczasowo ich zawieszono.

Treści z czatu z 2019 roku ujawnione podczas śledztwa

Według ustaleń śledczych mężczyźni w listopadzie 2019 roku wymieniali się w prywatnej grupie czatowej materiałami o charakterze rasistowskim, dyskryminującym osoby z niepełnosprawnością, oraz treściami, które bagatelizowały okres narodowego socjalizmu.

Łącznie w grupie uczestniczyło trzynastu policjantów. Jak ustaliło ministerstwo, wszyscy poznali się w Akademii Policyjnej Dolnej Saksonii w Oldenburgu. Trwają wobec nich postępowania dyscyplinarne i służbowe.

Z punktu widzenia prawa karnego sprawa jest jednak zamknięta — treści rozpowszechniane w czacie są już przedawnione.

Kolejna sprawa dotycząca rasistowskich czatów w policji

To nie jedyne postępowanie prowadzone w Dolnej Saksonii w związku z nielegalnymi lub skrajnie niewłaściwymi treściami udostępnianymi przez funkcjonariuszy. Ministerstwo potwierdziło, że śledztwo obejmuje również drugą grupę czatową, która miała powstać około dziesięć lat temu.

Pod koniec września przeprowadzono przeszukania w domach dwóch policjantek i pięciu policjantów związanych z tą grupą. Zatrudnieni są oni w różnych jednostkach: w Policji Hanoweru, Centralnej Dyrekcji Policji, w Krajowym Urzędzie Kryminalnym oraz w Akademii Policyjnej.

Według resortu spraw wewnętrznych w grupie uczestniczyły 24 osoby.

źródło: ndr.de

Niemcy: Zieloni wymuszają nadzwyczajną sesję komisji ds. spraw wewnętrznych w sprawie Afgańczyków uwięzionych w Pakistanie

2

Nadzwyczajne posiedzenie komisji po naciskach Zielonych

W przyszłym tygodniu Bundestag ma zająć się pilnym kryzysem dotyczącym setek Afgańczyków, którzy mimo niemieckich gwarancji przyjęcia utknęli w Pakistanie. Jak ustalił „Spiegel”, to właśnie naciski Zielonych doprowadziły do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia komisji spraw wewnętrznych. Posiedzenie ma się odbyć w środowy poranek, mimo trwającego tygodnia budżetowego.

Celem inicjatywy jest zwiększenie presji na federalnego ministra spraw wewnętrznych Alexandera Dobrindta (CSU), który odpowiada za realizację programów przyjęć.

Zieloni domagają się wyjaśnień od ministra Dobrindta

Marcel Emmerich, rzecznik ds. polityki wewnętrznej klubu parlamentarnego Zielonych, zażądał od ministra pełnej przejrzystości w sprawie niewykonanych decyzji.

Minister musi wyjaśnić, jaki jest los osób z ważnymi decyzjami o przyjęciu, dlaczego uzgodnione wjazdy są blokowane oraz czy środki budżetowe zostały wykorzystane niezgodnie z przeznaczeniem – powiedział Emmerich w rozmowie ze „Spiegelem”. Podkreślił również, że rząd federalny ma obowiązek wyjaśnić, dlaczego wydane wcześniej decyzje nie są realizowane i dlaczego orzeczenia sądów są ignorowane.

Zdaniem Emmericha parlament oraz opinia publiczna oczekują pełnej transparentności, a osoby objęte obietnicami państwa – realnego zapewnienia bezpieczeństwa, które im przyrzeczono.

1 900 Afgańczyków nadal czeka w Pakistanie

Obecnie około 1 900 obywateli Afganistanu oczekuje w Pakistanie na realizację zobowiązań, które złożyły poprzednie rządy Niemiec. Osoby te otrzymały formalne decyzje o przyjęciu — w wielu przypadkach uznane także przez sądy.

Po zmianie rządu wiosną 2025 roku koalicja CDU/CSU i SPD zaczęła kwestionować obowiązywanie programów relokacyjnych, a następnie wstrzymała kolejne przyjęcia. Nowy rząd podważa także moc wiążącą wcześniejszych zobowiązań.

Mimo to liczne decyzje sądowe potwierdziły ważność części obietnic, co zmusiło władze do umożliwienia wjazdu 186 Afgańczykom, którzy swoje prawo do relokacji wywalczyli w postępowaniach sądowych.

Ryzyko deportacji i realne zagrożenie

Według informacji „Spiegla”, część osób czekających na wyjazd stoi w obliczu potencjalnej deportacji z Pakistanu do Afganistanu, który pozostaje pod kontrolą talibów. Groźba przymusowego powrotu do kraju rządzonego przez ekstremistów stawia sytuację w Pakistanie w dramatycznym świetle i rodzi dodatkową presję na niemiecki rząd, by jak najszybciej wdrożyć przyjęte wcześniej decyzje.

źródło: zeit.de

Niemcy: Dwaj pasażerowie wbiegli na płytę lotniska w Köln, próbując dogonić samolot

1

Spektakularny i niebezpieczny incydent na lotnisku Köln/Bonn

Na lotnisku Köln/Bonn doszło w piątkowy wieczór do poważnego naruszenia zasad bezpieczeństwa. Dwaj pasażerowie, którzy spóźnili się na lot Wizz Air do Bukaresztu, wtargnęli na płytę lotniska i biegiem próbowali dogonić już przygotowujący się do startu samolot. Ich desperacka próba zakończyła się niepowodzeniem i może mieć poważne konsekwencje prawne.

Wybicie szyby i uruchomienie wyjścia ewakuacyjnego

Jak informuje „Bild”, około godziny 21:30 mężczyźni w wieku 28 i 47 lat wybili szybę w wyłączniku alarmowym, aby otworzyć drzwi ewakuacyjne prowadzące bezpośrednio na płytę lotniska. Lot W6 3262 z Köln do Bukaresztu miał odlecieć o 21:25, a bramka była już zamknięta.

Rzecznik portu lotniczego potwierdził, że obaj pasażerowie po przejściu kontroli bezpieczeństwa „dostali się na teren operacyjny lotniska”. Zostali szybko zatrzymani przez pracownika lotniska i przekazani funkcjonariuszom Federalnej Policji. Jak zapewnił rzecznik, „bezpieczeństwo portu lotniczego w żadnym momencie nie było zagrożone, a ruch lotniczy nie został zakłócony”.

Nagranie pokazuje bieg przez płytę lotniska

W internecie pojawiło się nagranie z incydentu. Na filmie umieszczonym na Facebooku widać dwóch mężczyzn ubranych na ciemno, biegnących z wyciągniętymi ramionami w stronę samolotu stojącego już na pasie kołowania. Maszyna miała uruchomione silniki, a także aktywne czerwone światło ostrzegawcze.

Według doniesień wszczęto wobec obu mężczyzn postępowanie karne o naruszenie miru domowego. Policja analizuje również, czy doszło do złamania przepisów ustawy o bezpieczeństwie lotniczym.

Dlaczego nie zdążyli na lot? Nadal nie wiadomo

Nie ustalono jeszcze, z jakiego powodu mężczyźni spóźnili się na boarding. Mimo incydentu samolot Wizz Air wystartował z opóźnieniem, jednak nadrobił je w trakcie lotu i wylądował w Bukareszcie o godzinie 00:49 – zgodnie z rozkładem.

źródło: t-online.de

Niemcy: Poszukiwany kierowca zranił policjanta i uciekł podczas kontroli w Hildesheim

0

Groźny incydent na parkingu pełnym ludzi

W sobotę wieczorem w Hildesheim (Dolna Saksonia) doszło do wyjątkowo niebezpiecznej sytuacji. Poszukiwany 31-letni mężczyzna, wobec którego – jak ustalił Bild – wydano trzy nakazy aresztowania, próbował uniknąć policyjnej kontroli i podczas ucieczki poważnie zranił funkcjonariusza. Zdarzenie rozegrało się około godziny 19.35 na zatłoczonym parkingu przed sklepem, na oczach wielu klientów.

Próba ucieczki i dramatyczne obrażenia policjanta

Do interwencji doszło po tym, jak świadek rozpoznała poszukiwanego i zawiadomiła policję. Gdy patrol podszedł do pojazdu, sytuacja natychmiast wymknęła się spod kontroli. Mężczyzna wrzucił wsteczny bieg i najechał na stopę 25-letniego policjanta.

Funkcjonariusz próbował jeszcze zatrzymać kierowcę, sięgając przez otwarte okno auta. W tym momencie poszukiwany gwałtownie ruszył do przodu, ciągnąc policjanta przez kilka metrów, aż ten upadł na asfalt.

Stan funkcjonariusza i dalsze ustalenia

Ranny policjant został przewieziony do szpitala. Po udzieleniu pomocy medycznej mógł go opuścić, jednak obecnie jest czasowo niezdolny do służby.

Nie ujawniono, dlaczego wobec 31-latka wydano trzy nakazy aresztowania. Policja potwierdziła natomiast, że mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, a samochód, którym jechał, nie był jego własnością. Po ucieczce kierowcy nie udało się zatrzymać.

Apel policji o pomoc świadków

Ponieważ incydent miał miejsce w godzinach dużego ruchu, policja liczy na zeznania osób, które mogły widzieć moment ucieczki lub wcześniejsze zachowanie kierowcy. Każda informacja może okazać się kluczowa w dalszym śledztwie.

Wszelkie zgłoszenia można kierować do policji w Hildesheim pod numerem: 05121/939-115.

źródło: bild.de

Niemcy: Awantura małżeńska w Hamburgu przerodziła się w atak na policję. Około 40 osób ruszyło na funkcjonariuszy

3

Interwencja po zgłoszeniu przemocy domowej

W niedzielne przedpołudnie w Hamburgu doszło do poważnego incydentu, który wymagał dużego zaangażowania miejscowej policji. O godzinie 11:24 świadkowie zgłosili, że w dzielnicy Wilhelmsburg mężczyzna zaatakował swoją żonę w zaparkowanym samochodzie. Zeznania sugerowały, że doszło do fizycznej napaści we wnętrzu pojazdu.

Próba ucieczki i eskalacja sytuacji

Po przyjeździe patrolu na miejsce zdarzenia, w rejonie Schwentnerring, doszło do dalszej eskalacji. Według informacji przekazanych przez hamburski dyżur operacyjny, mężczyzna odmówił oddania swojego Mercedesa i podjął próbę ucieczki samochodem. Funkcjonariusze udaremnili ten manewr i zatrzymali pojazd, jednak wówczas pojawił się nowy, niespodziewany problem.

Około 40 osób ruszyło na policję

Na miejsce przybyli liczni krewni mężczyzny, którzy — według ustaleń redakcji BILD — w liczbie około 40 osób solidaryzowali się z podejrzanym i zaczęli utrudniać działania służb. Agresywne zachowania doprowadziły do przepychanek i bezpośrednich starć z funkcjonariuszami. Policjanci musieli odpierać nacierającą grupę i jednocześnie zapewnić bezpieczeństwo w miejscu interwencji.

Zatrzymanie podejrzanego i zabezpieczenie pojazdu

Pomimo znacznego oporu ze strony zgromadzonych osób, policja ostatecznie zapanowała nad sytuacją. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Jego Mercedes został odholowany — pojazd trafi teraz w ręce techników kryminalistycznych, którzy zabezpieczą ewentualne ślady i ustalą przebieg zdarzeń.

Brak informacji o obrażeniach kobiety i pochodzeniu uczestników awantury

Hamburska policja nie ujawniła dotychczas, jak ciężkich obrażeń mogła doznać zaatakowana kobieta. Nie podano również danych dotyczących narodowości mężczyzny, jego żony ani osób, które utrudniały działania służb. Śledztwo w tej sprawie trwa, a funkcjonariusze analizują zarówno przebieg zdarzenia, jak i zachowania osób ingerujących w interwencję.

źródło: bild.de

Niemcy: Śnieg, lód i chaos na drogach. Cztery ofiary śmiertelne podczas pierwszego ataku zimy

0

Pierwszy poważny atak zimy paraliżuje Niemcy

Pierwszy w tym roku intensywny atak zimy sparaliżował w nocy wiele regionów Niemiec. Obfite opady śniegu, gołoledź i oblodzone jezdnie doprowadziły do setek wypadków drogowych, licznych utrudnień w ruchu oraz całkowitych blokad kluczowych tras. Najpoważniejsze zdarzenia odnotowano w Bawarii, Badenii-Wirtembergii, Hesji, Dolnej Saksonii i Brandenburgii. Niemiecki Instytut Meteorologiczny (DWD) ostrzega, że niebezpieczne warunki będą utrzymywać się również dziś.

Tragiczny wypadek na A93 w Bawarii – trzy ofiary śmiertelne

Do najcięższego wypadku doszło w nocy na autostradzie A93 w okolicach Maxhütte-Haidhof w Górnym Palatynacie (Bawaria).

Według policji, na całkowicie oblodzonej jezdni zderzyły się dwa pojazdy ciężarowe i samochód osobowy. Jak podało BR24, auto z sześcioma pasażerami zostało zakleszczone pomiędzy dwoma zestawami ciężarowymi.

Jeden z tirów wpadł w poślizg i uderzył w barierę przy pasie środkowym. Pojazd osobowy nie zdołał wyhamować i najechał na miejsce zdarzenia, po czym w tył samochodu uderzył kolejny nadjeżdżający zestaw ciężarowy.

Trzy osoby podróżujące autem zginęły na miejscu, a dwie kolejne zostały ciężko ranne i przewiezione do szpitala. Autostrada A93 w kierunku Regensburga została zamknięta od godziny 3:00; utrudnienia potrwają co najmniej do późnego przedpołudnia.

Śmiertelny wypadek na A81 w Badenii-Wirtembergii

Poważne zdarzenie odnotowano również na autostradzie A81 w rejonie Geisingen (Badenia-Wirtembergia).

Na oblodzonej jezdni doszło do wypadku, w którym zginęła jedna osoba. Autostrada w kierunku Singen została całkowicie zamknięta. Policja nie podała jeszcze szczegółów dotyczących przebiegu zdarzenia ani tego, czy bezpośrednią przyczyną była gołoledź.

Samochód dachował na B19 – kierująca cudem uniknęła obrażeń

W Aalen (Ostalbkreis, Badenia-Wirtembergia) doszło do kolejnego groźnego incydentu.

Pojazd osobowy wpadł w poślizg na zamarzniętej drodze B19, uderzył w barierę, a następnie dachował. Mimo dramatycznego przebiegu wypadku kierująca nie odniosła obrażeń.

Ein Kleinwagen liegt auf der Bundesstraße 19 bei Aalen (Baden-Württemberg) auf dem Dach

Chaos na A9 w Mittelfranken – ciężarówka w rowie

W regionie Mittelfranken (Bawaria) ciężarówka zsunęła się z oblodzonej jezdni autostrady A9 w okolicach Hienberg, w kierunku Monachium.

Kierowca nie ucierpiał, lecz trasa została zamknięta, co spowodowało znaczne utrudnienia. Policja określa sytuację na drogach jako „mokrą i bardzo śliską”.

Na drodze A9 (Bawaria) ciężarówka wpadła do rowu i wylądowała na dachu w nasypie. Kierowca uciekł z niewielkimi obrażeniami

Hessen: liczne zdarzenia, dziewięć osób rannych

W Hesji panowały wyjątkowo trudne warunki.

Między niedzielnym wieczorem a poniedziałkowym porankiem policja odnotowała aż 38 wypadków spowodowanych nagłym śniegiem i szklanką na drogach. Dziewięć osób zostało rannych, w tym jedna ciężko. Straty materialne oszacowano na około 273 tysiące euro.

„Duże pole zniszczeń” na A3

Na autostradzie A3 w kierunku Frankfurtu kierowca samochodu osobowego z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze i dachował.

Trzech pasażerów zostało rannych. Obsługa ratunkowa zabezpiecza miejsce zdarzenia, a autostrada pozostaje całkowicie zablokowana. Policja określiła miejsce jako „duże pole zniszczeń”.

Dolna Saksonia: 42 wypadki w jedną noc

W regionie Cuxhaven–Jever–Diepholz odnotowano 42 wypadki spowodowane śliską nawierzchnią.

Chociaż żadne osoby nie doznały poważnych obrażeń, sytuacja znacząco utrudniła ruch. Największe komplikacje wywołał tir, który obrócił się na A1 przy Bremer Kreuz, powodując wielogodzinną blokadę w kierunku Hamburga.

W samej Hamburgu śnieg pojawił się po raz pierwszy tej zimy. Miasto pokryło się białą warstwą, ale ruch samochodowy i komunikacja kolejowa przebiegały bez większych zakłóceń.

Śnieg utrudniał życie kierowcom z Hamburga

Schleswig-Holstein: utrudnienia na A7 i B73

Na A7 panowała gołoledź, a na A9 w rejonie Schnaittach ciężarówki kilkukrotnie zsuwały się z drogi.

Uszkodzenia blachy na Stade (Dolna Saksonia)

Na B73 pod Buxtehude tir wpadł w poślizg i zablokował drogę. Jego naczepa ustawiła się w poprzek jezdni, a ciągnik siodłowy wylądował w rowie. Kierowca nie odniósł obrażeń, lecz konieczne było użycie specjalistycznego sprzętu do usunięcia pojazdu.

Nic już nie działa! Ta naczepa wylądowała w rowie niedaleko Buxdehude

Würzburg: komunikacja miejska sparaliżowana

W nocy z niedzieli na poniedziałek operator WVV zawiesił ruch wszystkich autobusów miejskich oraz nocnych w Würzburgu.

Powodem były wyjątkowo niebezpieczne warunki drogowe. Autobusy nie będą kursować do końca rozkładowego dnia.

Berlin i Brandenburgia: liczne wypadki, do 3 cm śniegu

Berlin i Brandenburgia rozpoczęły dzień z opadami śniegu i temperaturami od –5 do –2 stopni.

Lokalnie spadło do trzech centymetrów białego puchu. Na A10 między Birkenwerder a Mühlenbeck całkowicie zamknięto pas w kierunku Frankfurtu (Oder).

Na A24 doszło do dachowania, w wyniku którego kierowca i pasażer zostali ranni.

Prognoza: poniedziałek zimny i pełen opadów

DWD zapowiada, że dziś warunki zimowe utrzymają się w całych Niemczech.

Wschód i północny wschód czekają dalsze opady śniegu, a wschodnia Bawaria musi przygotować się na intensywny śnieg i marznący deszcz. W południowo-wschodniej części kraju możliwe są lokalne zjawiska o charakterze „gwałtownej gołoledzi”.

Niebo pozostanie zachmurzone w całym kraju. Temperatury maksymalne wyniosą od około 1°C na terenach przy Odrze do 8°C w okolicach Akwizgranu. Wiatr będzie słaby do umiarkowanego, południowy.

źródło: bild.de