Jak donosiliśmy kilka dni temu (czytaj tutaj), Komisja ds. Wymogów Finansowych Zakładów Nadawczych (Kommission zur Ermittlung des Finanzbedarfs der Rundfunkanstalten), złożona z niezależnych ekspertów, wydała wstępny raport wzywający do zwiększenia składek na opłatę radiowo-telewizyjną (niem. Rudnfunkbeitrag) o 86 centów, mianowicie z 17,50 euro miesięcznie i na gospodarstwo domowe do 18,36 euro. Powdwyżka byłaby pierwszą od 2009 roku, ale o tym czy wejdzie w życie, zdecydują kraje związkowe.
Oprócz tego komisja zleciła firmie Kienbaum Consultants International GmbH przygotowanie ekspertyzy zarobków pracowników państwowych stacji radiowych i telewizyjnych w Niemczech. Wynika z niej, że ci zarabiają nieproporcjonalnie dużo.
WDR: Zarobki wyraźnie powyżej średniej
Kienbaum porównał poziomy wynagrodzenia jedenastu nadawców publicznych z poziomami wynagrodzenia administracji publicznej, komercyjnych przedsiębiorstw medialnych oraz przedsiębiorstw przemysłowych i usługowych. Zgodnie z powyższym, zarobki w Westdeutscher Rundfunk (WDR) są wyraźnie powyżej średniej, Bayerischer Rundfunk (BR), Hessische Rundfunk (HR) i ZDF są znacznie powyżej średniej, a Saarländische Rundfunk (SR) nieco powyżej średniej.
Komisja domaga się cięć kosztów personalnych w wysokości 60,3 mln euro
Ponieważ poziom wynagrodzeń nadawców publicznych jest wyższy niż administracji publicznej, komisja domaga się zmniejszenia kosztów personalnych niemieckich stacji publicznych w nadchodzącym czteroletnim okresie rozliczeniowym (2021-2024). Łącznie chodzi o mniej więcej 60,3 mln euro oszczędności – 49,1 mln euro w ARD, 9,6 mln euro w ZDF i 1,7 mln euro w Deutschlandradio.
Nadawcy sektora publicznego bronią się przed zarzutami
Poszczególni nadawcy zostali już poinforowani o wynikach ekspertyzy. Ci bronią się twierdząc, że ich poziom wynagrodzeń jest adekwatny i niezbędny do utrzymania konkurencyjności w stosunku do przedsiębiorstw komercyjnych. Ponadto skrytykowali oni raport biegłych twierdząc, że nie uwzględniono w nim w wystarczającym stopniu wyższego średniego wieku pracowników i jego wpływu na wynagrodzenie. Komisja nie uważa jednak tych argumentów za zasadne i utrzymała w swoim raporcie zalecenie zmniejszenia kosztów personalnych w stacjach publicznych.
źródło: welt.de