Na początku tygodnia obostrzenia wprowadzone w całych Niemczech z powodu pandemii koronawirusa, zostaną w wielu krajach związkowych złagodzone. Fryzjerzy będą mogli ponownie otworzyć swoje salony, a setki tysięcy uczniów będzie mogło ponownie uczyć się w szkołach. W zeszłym tygodniu rządy federalne i stanowe zgodziły się już na dopuszczenie do nabożeństw kościelnych i otwartych placów zabaw. Muzea i ogrody zoologiczne mają również otworzyć swoje wrota – jednak wszystko z zachowaniem odpowiednich warunków higienicznych. O szczegółach łagodzeń obostrzeń w Niemczech pisaliśmy już tutaj: Mieszkasz w Niemczech? Dowiedz się jakie zasady i ograniczenia obowiązują aktualnie w Twoim landzie!.
W Niemczech trwa dyskusja o dalszym łagodzeniu obostrzeń
Dyskusja o dalszym łagodzeniu obostrzeń trwa w Niemczech nadal. W przyszłą środę odbędzie się ponowne spotkanie kanclerz Merkel i szefów poszczególnych krajów związkowych. Oczekuje się, że dyskusja ta zaowocuje podjęciem jeszcze dalej idących kroków niż te, które miały miejsce w zeszłą środę, kiedy to zapadły decyzje dotyczące obecnych łagodzeń obostrzeń. Szczególnie gospodarka wywiera ogromną presję na niemiecki rząd w związku z załamaniem gospodarczym.
Oto, jakie jest stanowisko krajów związkowych
Według doniesień niemieckich mediów, na kolejnym spotkaniu krajów związkowych z kanclerz Angelą Merkel (CDU), szefowie ich rządów chcą przeforsować złagodzenie ograniczeń kontaktów. Na przygotowawczej konferencji telefonicznej szefów kancelarii poszczególnych landów ustalono, że powinno się zezwolić na spotkania do pięciu osób – co zostało już wprowadzone w Saksonii-Anhalt (informowaliśmy o tym tutaj). Jak na razie, w pozostałych krajach związkowych aktualny limit to dwie osoby, które nie należą do tego samego gospodarstwa domowego.
Szef bawarskiego rządu, Markus Söder, który jako obecny przewodniczący konferencji premierów krajów związkowych jest odpowiedzialny za koordynację działań, na pytanie o rozszerzenie zakazu kontaktów do pięciu osób w programie „Anne Will” odpowiedział: „Nic mi o tym nie wiadomo. I dodał, że „dużo się mówi.”
Bundesliga w telewizji publicznej?
Podczas wspomnianej konferencji telefonicznej rozmawiano również o piłce nożnej: „W związku z planowanym zezwoleniem rozgrywek Bundesligi przy pustych trybunach w maju, należy opracować rozporządzenie, które będzie regulowało transmisję tych rozgrywek również w telewizji publicznej”. Tłem tego pomysłu jest to, że w bieżącym sezonie prawa telewizyjne posiada abonamentowy kanał Sky i głowy krajów związkowych obawiały się, że mogą być organizowane masowe imprezy kibiców piłki nożnej, gdyż nie wszyscy posiadają abonament Sky.
Nadrenia Północna-Westfalia groziła, że pójdzie do niej sama z przedszkolami, jeśli rząd federalny i krajowy nie zdecydują się na jednolity kurs otwarcia. „Nie damy się odłożyć na kolejny tydzień”, powiedział Joachim Stamp (FDP), wiceminister ds. rodzin, w podcaście „Morning Briefing” Gabora Steingarta.
Oto, jakie jest stanowisko rządu federalnego Niemiec
Minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer (CSU) nalegał na ostrożność, ale zapowiedział, że w środę odbędą się rozmowy także o wznowieniu Bundesligi, o otwarciu szkół dla innych grup wiekowych i o gastronomii. Według „Bild” ma zostać przedstawiony plan otwarcia restauracji przed Zielonymi Świątkami. Federalny minister zdrowia Jens Spahn (CDU) powiedział w telewizji ARD: „Ważne jest, byśmy i my dali jakąś perspektywę. Myślę, że stanie się to w środę.”
Minister finansów Olaf Scholz (SPD) zapowiedział w „Anne Will”, że koalicyjny rząd uruchomi pod koniec maja lub na początku czerwca pakiet bodźców gospodarczych w celu zwiększenia aktywności gospodarczej. Zostało to również potwierdzony przez Södera.
Jednocześnie Seehofer wspomniał również o warunkach dalszych łagodzeń obostrzeń w Niemczech: „Chciałbym, żebyśmy w miarę ustępowania pandemii krok po kroku mogli łagodzić obostrzenia”. Podobnie jak Spahn wierzy on, że rozluźnienie jest wykonalne tylko dlatego, żę ograniczenia i dyscyplina obywateli umożliwiły powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa. Nie została on jednak jeszcze pokonany, a Spahn uważa oprócz tego, że możliwe jest, iż miną lata zanim zostanie opracowana szczepionka przeciwko koronawirusowi.
Krytyka złagodzenia zakazu kontaktów przez Saksonię-Anhalt
Tymczasem przewodnicząca Lewicy, Katja Kipping, wzywa do „wyjścia z spirali rozluźniającej debaty”. Mając na uwadze swoich zwolenników, powiedziała w berlińskim „Tagesspiegel” (poniedziałek): „To, co (lider FDP Christian) Lindner, (premier Armin) Laschet i im podobni sprzedają nam jako strategię wyjścia z kryzysu koronawirusowego, nie doprowadzi do wyjścia z niego, lecz jedynie do drugiej fali infekcji”. To kosztuje gospodarkę i ludzi więcej niż przedłużone zamknięcie.
Tymczasem premier Saksonii-Anhalt, Reiner Haseloff (CDU), bronił złagodzenia ograniczeń kontaktów w swoim kraju związkowym. „Musimy po prostu wysłać ludności sygnał, że to, co razem osiągnęliśmy, będzie ma efekt”, powiedział Haseloff w niedzielę wieczorem na ZDF- „heute journal”.
źródło: www.t-online.de
