Za 80 centów za godzinę: Pierwszy starosta w Niemczech nakazuje uchodźcom pracę!

    Praca dla uchodźców jest uregulowana w Niemczech prawnie w ustawie o azylu. Do tej pory nikt jednak nie korzystał z tego prawa. Teraz pierwszy starosta w Niemczech zdecydował się na ten krok i zobowiązał osoby ubiegające się o azyl do pracy. Christian Herrgott (39 lat, CDU) w okręgu Saale-Orla (Turyngia) wymaga teraz od mieszkańców ośrodków dla uchodźców wykonywania prac społecznych, np. sprzątania dróg, przycinania żywopłotów i odśnieżania.

    Każdemu kto odmówi pracy, zostanie obniżony zasiłek

    Wymagany czas pracy to cztery godziny dziennie. Zgodnie z prawem stawka godzinowa wynosi 80 centów. Odpowiada to 64 euro miesięcznie, które są przelewane na kartę płatniczą. Pierwsze osoby ubiegające się o azyl mają wkrótce rozpocząć pracę. Herrgott rozsyła obecnie oferty pracy, pisząc między innymi do organizacji i przedsiębiorstw komunalnych. Każdy, kto odmówi, zostanie ukarany. Pan Herrgott chce obniżyć zasiłki nawet o 180 euro.

    Herrgott tłumaczy: „Wdrażamy teraz decyzję rady okręgu stopniowo, ale energicznie. Muszę zmotywować tych, którzy nie chcą pracować. Chodzi o wysłanie sygnału, że ludzie opłacani z pieniędzy podatników muszą dać coś społeczeństwu, a nie siedzieć cały dzień na ławce w parku”.

    Herrgott chce zwiększyć akceptację osób ubiegających się o azyl w społeczeństwie

    Wprowadzając obowiązek pracy, chce zwiększyć akceptację osób ubiegających się o azyl w społeczeństwie i poprawić ich integrację. Herrgott mówi: „Do tych prac nie trzeba mieć żadnych umiejętności językowych. Być może osoby te nauczą się niemieckiego lepiej poprzez pracę niż na kursie językowym i pozwoli im to przygotować się do regularnej pracy lub szkolenia zawodowego”.

    Zgodnie z ustawą o świadczeniach dla osób ubiegających się o azyl, uchodźcy nie mogą podejmować regularnej pracy w ciągu pierwszych trzech miesięcy po przybyciu. Wyjątek: tak zwana możliwość pracy (paragraf 5). Zgodnie z tym, osobom ubiegającym się o azyl w ośrodkach dla uchodźców mogą być oferowane tak zwane możliwości pracy w organizacjach państwowych, komunalnych i non-profit.

    Nowy bodziec wyraźnie już wywiera wpływ: „Moi pracownicy socjalni mówią mi, że ci, którzy już zostali zarejestrowani, już pytają, czy rzeczywiście mogą iść do pracy”.

    Herrgott jest sekretarzem generalnym CDU w Turyngii. Jest żonaty (2 dzieci) i jest oficerem niemieckiej armii. Pod koniec stycznia nadrobił 13-procentowy deficyt w stosunku do swojego rywala z AfD Uwe Thruma w wyborach do rady powiatu i został wybrany na starostę.

    źródło: bild.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    5 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    BERLINER

    BRAWO – Tylko Karta na żywność, sami będą uciekać – Dla wszystkich i nie tylko co teraz przybędą, dla tych co tu są, jak najszybciej a nie tysiącami wysyłają do swoich krajów, rodzin

    Tomek

    Gdy do pracy do Niemiec przyjeżdża Polak, Bułgar, czy ktokolwiek z UE, nawet jeśli nie zna języka to idzie do pracy. Ale już ktokolwiek spoza UE w Niemczech staje się automatycznie nietykalną świętą krową i nawet jeśli chce pracować to nie może, bo najpierw kursy językowe, bo tamto, bo sramto. Czy to nie jest bezczelna dyskryminacja osób z krajów UE? Faszyzm pełną gębą w wykonaniu tych, co się antyfaszystami nazywają.

    Roland

    nic dodac nic ujac …SUPER…

    Jürgi

    Brawo w końcu ktoś bierze się za tych nierobow

    Jözeff

    Zagonić ich do pracy, nawet za stawkę minimalną (te 80 centów to trochę przesada)

    5
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x