Po tragicznym pożarze, do jakiego doszło w greckim obozie dla uchodźców Moria, Berlin i Paryż uzgodniły wspólne działanie: Unia Europejska ma przyjąć 400 nieletnich migrantów.
Podczas czwartkowej dyskusji w Fundacji Konrada Adenauera w Berlinie Merkel powiedziała, że wystosowała już w tym celu prośbę do greckiego szefa rządu Kyriakosa Mitsotakisa.
Według informacji podanych przez Niemiecką Agencję Prasową w Berlinie, liczba 400 dotyczy wszystkich krajów UE – na razie nie wiadomo, ilu z nich przyjmą Niemcy.
Niemcy przyjęły już 460 dzieci bez opieki
Niemcy przyjęły już ponad 460 dzieci pozbawionych opieki oraz dzieci chorych i ich krewnych z obozów dla uchodźców na wyspach. Jednocześnie przygotowują się na sprowadzenie kolejnych chorych dzieci. Uzgodnione dziś przez Merkel i Macrona przyjęcie małoletnich, którzy zostali sprowadzeni na kontynent przez władze greckie, to odrębna inicjatywa.
Tymczasem rząd grecki odmówił szybkiego przemieszczenia większej liczby uchodźców po ogromnym pożarze w obozie Moria i wskazał na celowe podpalenia jako przyczynę katastrofy. Z wyspy Lesbos do portu w Salonikach przybyło jak dotąd 400 nieletnich uchodźców.
Rząd niemiecki chce pomagać na miejscu
Wiceminister ds. migracji, Giorgos Koumoutsakos, wykluczył jednak możliwość opuszczenia wyspy również przez dorosłych migrantów. W wypowiedzi dla kanału informacyjnego Skai powiedział: „Ci, którzy myślą, że mogą jechać na kontynent, a potem do Niemiec, powinni o tym zapomnieć.”
Kwestia, czy Niemcy mogłyby, w razie potrzeby, przyjąć więcej migrantów z greckich wysp bez udziału innych państw UE, jest od środy przedmiotem kontrowersji w Berlinie. Rząd niemiecki podkreślił, że będzie stawiał na udzielanie pomocy na miejscu i koordynował swoje działania z Grecją i innymi krajami partnerskimi UE. Pojawiły się jednak również głosy członków CDU/CSU wzywające do przyjęcia większej liczby osób – na przykład z Grecji kontynentalnej – w celu złagodzenia sytuacji. Minister rozwoju Niemiec Gerd Müller (CSU) domaga się, aby Niemcy wyszły przed szereg i przyjęły 2.000 migrantów.
Pro Asyl: Należy postępować tak, jakby były to tysiące europejskich turystów
Pro Asyl żąda transportu lotniczego do Niemiec i innych krajów europejskich. Organizacja domaga się teraz podjęcia takich samych działań, jakie miałyby miejsce, „gdyby ponad 10.000 europejskich turystów było w poważnym niebezpieczeństwie”. Należy stworzyć bazę noclegową, zapewnić opiekę i sprowadzić personel medyczny.
Według ministra pracy Hubertusa Heila (SPD), rząd federalny chce udzielić Lesbos natychmiastowej pomocy. Heil powiedział w stacji radiowej Phoenix, że w działania podejmowane na wyspie można by zaangażować na przykład niemiecką służbę ratunkową Technisches Hilfswerk. Na greckiej wyspie tysiące ludzi spędziło pierwszą noc po wielkim pożarze na ulicach wokół zniszczonego obozu Moria. Były starcia z policją, użyto gazu łzawiącego. Niektórzy z nich mają zostać zakwaterowani na statkach w ciągu najbliższych kilku dni.
Posłowie zaapelowali o przyjęcie 5.000 osób
W liście do ministra spraw wewnętrznych Horsta Seehofera (CSU) 16 członków CDU/CSU wezwało do przyjęcia 5.000 uchodźców z Grecji kontynentalnej. Jeden z sygnatariuszy tego listu, Michael Brand (CDU), rzecznik praw człowieka z grupy parlamentarnej CDU/CSU, podkreślił w radiu SWR, że chodzi o tych uchodźców, którzy już przeszli postępowanie w sprawie azylu w Grecji.
Obóz Moria został prawie całkowicie zniszczony w kilku jednoczesnych pożarach w nocy z wtorku na środę. Zamiast planowanych 3.000 migrantów, zakwaterowano tam ponad 12.000 osób. Według rządu greckiego, to migranci wzniecili wielki pożar.
Źródło: www.t-online.de
