Nowa fala oszustw w Niemczech: Fałszywe wezwania do zapłaty od urzędu skarbowego

0

Federalne Centralne Biuro Podatkowe ostrzega przed niebezpiecznymi e-mailami wymierzonymi w przedsiębiorców

Fałszywe wezwania do zapłaty krążą po Niemczech

Federalne Centralne Biuro Podatkowe (Bundeszentralamt für Steuern – BZSt), podlegające niemieckiemu Ministerstwu Finansów, ostrzega przed nowym oszustwem wymierzonym głównie w przedsiębiorców, w tym właścicieli lokali gastronomicznych. Przestępcy rozsyłają spreparowane zawiadomienia o nałożeniu kary finansowej rzekomo wystawione przez urząd skarbowy. Dokumenty trafiają do odbiorców w formie plików PDF załączonych do e-maili.

E-maile z fałszywego adresu sugerującego powiązanie z urzędem

Według rzeczniczki BZSt, oszuści podszywają się pod urząd, wykorzystując adresy e-mail wyglądające na urzędowe – np. [email protected]. Taki adres może sugerować, że pochodzi z oficjalnej domeny urzędu, jednak w rzeczywistości nie ma on nic wspólnego z niemieckimi instytucjami podatkowymi.

Treść wiadomości najczęściej zawiera powiadomienie o nałożeniu grzywny za spóźnione złożenie zeznania podatkowego. W dokumencie wymienione są szczegóły takie jak „koszty postępowania”, „kara porządkowa” oraz „opłata za wezwanie do zapłaty”. Suma do uregulowania zazwyczaj opiewa na kilkaset euro.

Hiszpańskie konto bankowe jako pierwszy sygnał ostrzegawczy

Choć dokumenty wyglądają profesjonalnie i zawierają urzędowy nagłówek, wnikliwi odbiorcy mogą dostrzec niepokojący szczegół – numer rachunku bankowego, na który należy dokonać wpłaty, prowadzi do banku w Hiszpanii. To istotny sygnał, że mamy do czynienia z próbą wyłudzenia.

BZSt podkreśla, że żadne oficjalne decyzje czy wezwania do zapłaty nie są wysyłane e-mailem, a wyłącznie tradycyjną pocztą.

Policja wszczyna śledztwo po zgłoszeniach z Drezna

Według informacji portalu Tag24, co najmniej dwóch właścicieli lokali gastronomicznych z Drezna otrzymało fałszywe wezwania do zapłaty. Na szczęście rozpoznali próbę oszustwa i zgłosili sprawę odpowiednim służbom. Policja potwierdziła przyjęcie zawiadomień i wszczęła dochodzenie w sprawie oszustwa.

Niepewna skala oszustwa

Jak poinformowała rzeczniczka BZSt, urząd nie dysponuje obecnie dokładnymi danymi na temat skali procederu, liczby poszkodowanych ani pełnego zakresu wysłanych fałszywych e-maili. Instytucja apeluje do wszystkich, którzy otrzymają podobną wiadomość, by zachowali ostrożność, nie dokonywali żadnych wpłat i zgłosili sprawę organom ścigania.

Jak się chronić?

Federalne Centralne Biuro Podatkowe zaleca:

  • dokładne sprawdzanie adresu e-mail nadawcy,
  • ostrożność przy klikaniu załączników PDF w nieoczekiwanych wiadomościach,
  • zwracanie uwagi na szczegóły rachunku bankowego (IBAN z zagranicy to wyraźny sygnał alarmowy),
  • konsultowanie się z doradcą podatkowym lub lokalnym urzędem skarbowym w razie wątpliwości.

źródło: bild.de

Dramatyczna próba uprowadzenia w Niemczech: ojciec i brat chcieli wywieźć 16-latkę do Syrii na przymusowy ślub

3

Brutalne porwanie na ulicy Erfurtu

Do dramatycznych wydarzeń doszło 31 stycznia w Erfurcie, stolicy Turyngii. Dwaj mężczyźni – 46-letni ojciec i 19-letni brat dziewczyny – porwali 16-latkę z ulicy, siłą wciągając ją do białego samochodu dostawczego marki Ford Transit. Całą scenę zarejestrował przypadkowy świadek, który sfilmował moment uprowadzenia przed syryjską restauracją „Sindbad Grillhaus”.

Na nagraniu widać także kobietę, która próbowała interweniować i powstrzymać sprawców – niestety bezskutecznie.

Dziewczyna miała zostać zmuszona do ślubu w Syrii

Z ustaleń niemieckiej policji wynika, że ojciec i brat chcieli przewieźć dziewczynę do Syrii w celu zaaranżowania przymusowego małżeństwa. Według informacji przekazanych przez portal MDR, nastolatka już wcześniej była pod opieką Jugendamtu (niemieckiego odpowiednika opieki społecznej) i mieszkała w placówce opiekuńczej ze względu na zagrożenie ze strony własnej rodziny.

Po porwaniu wszczęto intensywne poszukiwania – zarówno 16-latki, jak i sprawców. Wydano międzynarodowy nakaz aresztowania. Samochód dostawczy odnaleziono niedługo później w okolicach Gery, jednak dziewczyna wciąż pozostawała zaginiona.

Uratowana na lotnisku w Pradze

Przełom w sprawie nastąpił dopiero dwa dni później. Dziewczynę odnaleziono w towarzystwie ojca na lotnisku w Pradze. Prawdopodobnie planowali dalszą podróż – być może już poza Europę. Dzięki szybkiej interwencji służb czeskich, 16-latka została uratowana, a ojciec zatrzymany. Został on następnie wydany Niemcom.

Od lutego zarówno ojciec, jak i syn przebywali w niemieckim areszcie śledczym. Jednak – jak poinformowało landowe sądownictwo w Erfurcie – obecnie nie ma podstaw do dalszego stosowania tymczasowego aresztu, dlatego obaj mężczyźni zostali zwolnieni z aresztu.

Śledztwo wciąż trwa, zarzuty są poważne

Zwolnienie z aresztu nie oznacza jednak zakończenia sprawy. Prokuratura kontynuuje śledztwo w sprawie pozbawienia wolności i próby przymusowego wywiezienia osoby małoletniej za granicę. Postępowanie ma na celu ustalenie pełnych okoliczności zdarzenia oraz ewentualnych dalszych osób zamieszanych w porwanie.

Bezpieczeństwo dziewczyny priorytetem – jej miejsce pobytu nieznane

Ze względów bezpieczeństwa miejsce pobytu dziewczyny utrzymywane jest w ścisłej tajemnicy. Wiadomo jedynie, że pozostaje ona pod opieką odpowiednich służb i najprawdopodobniej nadal przebywa w placówce chronionej. O jej sytuacji nie podano żadnych dalszych informacji.

źródło: bild.de

Milioner z Monachium skazany za wykorzystywanie dzieci w swojej luksusowej willi

1

Koszmar za białymi drzwiami willi milionera

Sprawa, która wstrząsnęła Niemcami, dobiegła do kolejnego etapu. Przez 46 dni toczył się proces 81-leetniego Helmuta D. – byłego dewelopera z Monachium, który dorobił się fortuny m.in. na budowie legendarnego stadionu olimpijskiego. Jego elegancka rezydencja na obrzeżach miasta, przypominająca dobrze strzeżoną twierdzę, skrywała niewyobrażalne okrucieństwa.

W środę przed sądem krajowym w Monachium zapadł wyrok: Helmut D. został skazany na 4 lata i 4 miesiące pozbawienia wolności za ciężkie przypadki seksualnego wykorzystywania dzieci oraz posiadanie materiałów pedofilskich.

Sąd: „Życiem oskarżonego kierowała obsesja pedofilska”

Sędzia przewodniczący, Matthias Braumandl, uznał w uzasadnieniu, że u oskarżonego „pociąg do dzieci przekształcił się w życiową obsesję”. Dowody nie pozostawiały wątpliwości – milioner nie tylko planował i realizował kontakty seksualne z dziećmi, ale również posługiwał się wspólnikiem, aby docierać do ofiar.

Wspólnik – kochanek i pośrednik w zbrodni

Na ławie oskarżonych zasiadł również 31-letni Arbend S., wizażysta i długoletni partner seksualny oskarżonego. Mężczyzna nie tylko świadczył usługi seksualne na rzecz Helmuta D., otrzymując za to znaczne wynagrodzenie, ale także – jak wykazało śledztwo – aktywnie pomagał w sprowadzaniu dzieci do willi milionera.

Sąd ustalił, że między 2021 a 2022 rokiem Arbend S. przyprowadził do rezydencji dwie dziewczynki w wieku pięciu i ośmiu lat. W jednym z przypadków pięcioletnie dziecko było córką znajomej S., którą udało mu się pozyskać pod pretekstem opieki. Dziewczynka została przyprowadzona do domu Helmuta D. i rozebrana posadzona mu na kolanach.

Szantaż, nagrania i planowana eskalacja przemocy

W toku postępowania ustalono także, że Arbend S. potajemnie nagrywał Helmuta D. podczas rozmów o jego seksualnych skłonnościach oraz podczas nagich scen w willi. Nagrania te posłużyły mu następnie do szantażu, w wyniku którego wymusił od byłego dewelopera aż 185 tysięcy euro.

Co więcej, w 2022 roku mężczyźni planowali kolejny, znacznie bardziej rozbudowany proceder: Arbend S. miał dostarczyć do rezydencji aż sześcioro dzieci, które byłyby wykorzystane przez Helmuta D. Plan był na tyle szczegółowy, że oskarżeni wymieniali się nawet informacjami na temat potencjalnego wyżywienia dla ofiar. Na szczęście zbrodnia nie została wprowadzona w życie.

Surowe wyroki, ale śledztwo trwa

Arbend S. został skazany na 5 lat i 6 miesięcy więzienia za ciężkie przypadki wykorzystywania seksualnego, przymuszanie do prostytucji oraz szantaż. Helmut D. usłyszał wyrok 4 lat i 4 miesięcy więzienia. Obaj pozostają w areszcie tymczasowym.

Wyroki nie są jeszcze prawomocne – obrońcy mają tydzień na złożenie apeacji.

źródło: bild.de

Nielegalna migracja przez Białoruś: w Niemczech zatrzymano 16 osób, część została skierowana do Polski

0

Kolejne zatrzymania przy granicy: 16 migrantów w rękach niemieckich służb

W ciągu ostatnich 24 godzin w niemieckich miejscowościach Hohenfelde, Löcknitz i Grambow funkcjonariusze służb granicznych zatrzymali łącznie 16 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę. Migranci pochodzili z Afganistanu i Erytrei, a do Niemiec dotarli przez tzw. trasę białoruską – szlak migracyjny, który w ostatnich latach jest intensywnie wykorzystywany przez przemytników ludzi.

Przemytnicy żądali tysięcy euro za nielegalne przekroczenie granicy

Jak ustalono, każda z przemycanych osób zapłaciła przemytnikom do 8000 euro, by móc nielegalnie dostać się na teren Niemiec. Migranci byli przewożeni różnymi środkami transportu i przekazywani kolejnym ogniwom siatki przestępczej, aż dotarli do niemieckiej granicy. Celem ich podróży miały być różne miasta w zachodnich Niemczech, gdzie planowali rozpocząć nowe życie.

Skuteczna współpraca służb: zatrzymano trzech przemytników

Dzięki intensywnej współpracy niemieckiej straży granicznej z Federalną Administracją Celną, udało się zidentyfikować i zatrzymać trzech przemytników, pochodzących z Mali, Turkmenistanu i Ukrainy. Mężczyźni podejrzewani są o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym przewozem ludzi przez wschodnią granicę Unii Europejskiej.

Część migrantów wniosła o azyl, pozostali odesłani do Polski

Wśród zatrzymanych migrantów trzy osoby złożyły wniosek o azyl w Niemczech. Zostały one przewiezione do ośrodka pierwszego przyjęcia w Stern Buchholz, gdzie przejdą dalszą procedurę azylową. Pozostali cudzoziemcy, którzy nie wykazali chęci pozostania w Niemczech w ramach legalnej procedury, zostali zawróceni do Polski w ramach tzw. readmisji – porozumienia obowiązującego między państwami UE.

Migracyjna presja na Niemcy nie słabnie

Zatrzymania takie jak to w Hohenfelde pokazują, że nielegalna migracja do Niemiec – szczególnie przez Białoruś – wciąż stanowi istotne wyzwanie dla tamtejszych służb. Mimo licznych działań prewencyjnych i wzmocnienia kontroli granicznych, przemytnicy nadal wykorzystują luki w systemie i narażają życie ludzi na niebezpieczeństwo, obiecując im dotarcie do Europy Zachodniej.

Niemieckie władze podkreślają, że będą kontynuować ścisłą współpracę międzynarodową, aby skutecznie zwalczać siatki przestępcze zajmujące się przemytem ludzi.

źródło: bild.de

Chłodne powitanie nowego kanclerza Niemiec w Polsce: Tusk krytykuje Merza za kontrole graniczne

0

Podczas pierwszego dnia urzędowania nowego kanclerza Niemiec, Friedricha Merza, doszło do ostrego spięcia dyplomatycznego z Polską. Premier Donald Tusk nie krył oburzenia decyzją o przywróceniu kontroli granicznych z możliwością zawracania migrantów. Wcześniejsze spotkanie z prezydentem Francji przebiegło w zupełnie innej atmosferze.

Burzliwa wizyta w Warszawie: ostre słowa ze strony Tuska

Pierwszy dzień urzędowania Friedricha Merza jako nowego kanclerza Niemiec zakończył się zimnym prysznicem w Warszawie. Podczas oficjalnej wizyty u premiera Donalda Tuska nowy szef niemieckiego rządu usłyszał wyjątkowo ostrą krytykę. Powodem była decyzja niemieckiego rządu o zaostrzeniu kontroli granicznych, które mają obejmować m.in. zawracanie osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę.

Premier Tusk nie owijał w bawełnę – uznał nowe środki za potencjalnie szkodliwe dla polskiej gospodarki, pracowników transgranicznych i całego ruchu granicznego. W jego ocenie decyzje Merza zostały podjęte jednostronnie, bez wystarczających konsultacji z polską stroną.

Apel o wspólne działania i wsparcie na zewnętrznych granicach UE

Zamiast jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o uzgodnienia z Polską, Tusk wezwał Niemcy do współpracy i wspólnego szukania rozwiązań problemu nielegalnej migracji. Zaznaczył przy tym, że kluczowe działania powinny koncentrować się na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej. Podkreślił, że Polska już teraz inwestuje znaczne środki w zabezpieczenie swojej wschodniej granicy i oczekuje w tym zakresie realnego wsparcia ze strony Berlina.

Tusk wyraził również zaniepokojenie, że niemiecka polityka może prowadzić do sytuacji, w której migranci są po prostu „odsyłani” do Polski. – „Nie będziemy tego akceptować” – podkreślił stanowczo.

Merz próbuje łagodzić napięcia

Kanclerz Merz starał się tonować emocje. Wyraził wdzięczność za to, że Tusk uznaje prawo każdego państwa członkowskiego UE do ochrony swoich granic. Jednocześnie zapewnił, że kontrole prowadzone przez Niemcy będą realizowane w sposób „akceptowalny dla sąsiadów”.

Merz zaznaczył również, że podczas niedzielnej rozmowy telefonicznej z Tuskiem omawiano te kwestie. Jednak premier Polski sprawiał wrażenie, jakby nie był przekonany co do szczerości tych zapewnień.

Polskie źródła: Merz uspokajał Tuska przed wizytą

Z informacji uzyskanych przez BILD od polskich źródeł rządowych wynika, że przed wizytą rzeczywiście odbyła się rozmowa telefoniczna między Merzem a Tuskiem. Polski premier miał w jej trakcie wyrazić poważne obawy, że zaostrzenie kontroli granicznych doprowadzi do chaosu na pograniczu. Z kolei Merz – według tych samych źródeł – miał uspokajać, że w praktyce nic się nie zmieni.

Zapytany o tę kwestię, rzecznik niemieckiego rządu odesłał dziennikarzy do wspólnej konferencji prasowej z Tuskiem.

Ciepłe przyjęcie w Paryżu: Merz i Macron mówią jednym głosem

Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja zaledwie kilka godzin wcześniej w Paryżu. Merz rozpoczął swój pierwszy dzień jako kanclerz od wizyty u prezydenta Francji, Emmanuela Macrona. W ogrodach Pałacu Elizejskiego obaj politycy okazali sobie życzliwość i zgodę, przytulając się przy powitaniu i podkreślając potrzebę nowego otwarcia w relacjach francusko-niemieckich.

Wspólna „nowa epoka” dla Europy

Merz i Macron ogłosili chęć intensywnej współpracy w zakresie bezpieczeństwa i zbrojeń. Wspomniano o planowanych wspólnych zamówieniach na rakiety, czołgi i myśliwce. Merz zapowiedział także rychłą wizytę w Ukrainie, a Macron potwierdził wolę ścisłej koordynacji działań obu krajów w tej sprawie.

Co istotne, Macron zasugerował gotowość do dalszego wspierania Ukrainy – również w zakresie dostaw uzbrojenia – ale zastrzegł, że nie będzie szczegółowo komentował każdej kategorii broni na konferencjach prasowych. Merz milczał, co wielu odebrało jako brak sprzeciwu wobec możliwej dostawy niemieckich rakiet Taurus.

Wspólne plany w energetyce, kosmosie i finansach

Poza tematyką bezpieczeństwa i obronności, liderzy Niemiec i Francji zapowiedzieli zacieśnienie współpracy w dziedzinie energetyki, badań kosmicznych, a także synchronizacji rynków pracy i systemów podatkowych. – „Chcemy wspólnie uczynić Europę bezpieczniejszą” – zadeklarowali.

Macron odniósł się także do kwestii kontroli granicznych, podkreślając, że ochrona granic jest „bardzo ważnym celem dla nas obu”. W odróżnieniu od Tuska, nie zgłaszał zastrzeżeń wobec niemieckich planów.

źródło: bild.de

Niemcy kontra USA: Kanclerz Merz ostro krytykuje „absurdalne” zarzuty administracji Trumpa

3

Nowy niemiecki kanclerz Friedrich Merz oskarża amerykańską administrację o fałszywy obraz Niemiec i wtrącanie się w wewnętrzne sprawy kraju. W czwartek ma odbyć rozmowę telefoniczną z Donaldem Trumpem.

Merz: USA szerzą „absurdalne” wyobrażenie o Niemczech

Friedrich Merz (CDU), nowo wybrany kanclerz Niemiec, skrytykował Stany Zjednoczone za sposób, w jaki postrzegają i komentują sytuację polityczną w jego kraju. W wywiadzie dla niemieckiej telewizji ZDF, który wyemitowano we wtorek wieczorem, Merz zarzucił administracji Donalda Trumpa rozpowszechnianie „absurdalnych wyobrażeń o Republice Federalnej Niemiec”. Podkreślił przy tym, że sam nie angażował się w amerykańską kampanię wyborczą ani nie opowiedział się po żadnej ze stron – i tego samego oczekuje od władz USA.

Spór wokół AfD i ingerencja w niemiecką politykę wewnętrzną

W centrum sporu znajdują się kontrowersje wokół niemieckiej partii AfD. Kanclerz Merz odniósł się do krytyki ze strony przedstawicieli rządu USA po decyzji niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV), który oficjalnie zaklasyfikował AfD jako formację skrajnie prawicową.

W reakcji na tę decyzję, amerykański sekretarz stanu Marco Rubio nazwał Niemcy „zakamuflowaną tyranią”, a wiceprezydent JD Vance oskarżył niemieckich urzędników o próbę „zniszczenia najpopularniejszej partii w kraju”. Tak otwarte i ostre komentarze spotkały się z jednoznacznym sprzeciwem kanclerza Merza, który podkreślił, że dotychczas uważał USA za państwo zdolne do odróżnienia partii ekstremistycznych od ugrupowań należących do demokratycznego centrum.

Planowana rozmowa Merza z Trumpem

W obliczu rosnących napięć Friedrich Merz zapowiedział, że w czwartek odbędzie rozmowę telefoniczną z prezydentem Donaldem Trumpem. Jak zaznaczył, rozmowa ma mieć charakter „otwarty”, a głównym celem będzie wyjaśnienie nieporozumień i przedstawienie stanowiska Niemiec. Do bezpośredniego spotkania obu przywódców ma dojść najpóźniej podczas szczytu NATO pod koniec czerwca w Hadze – być może jednak odbędzie się ono wcześniej.

Brak gratulacji ze strony Trumpa i stanowisko Departamentu Stanu

Do tej pory Donald Trump – w przeciwieństwie do większości światowych przywódców – nie złożył Friedrichowi Merzowi gratulacji z okazji objęcia urzędu kanclerza. Niemniej jednak rzeczniczka Departamentu Stanu USA, Tammy Bruce, zapewniła, że Stany Zjednoczone „będą kontynuować współpracę z Niemcami i ich nowym rządem na rzecz bezpieczeństwa USA i Europy”.

Szersza krytyka Niemiec przez administrację Trumpa

Warto zauważyć, że negatywne komentarze z obozu Trumpa wobec Niemiec nie ograniczają się jedynie do kwestii AfD. Już podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w lutym wiceprezydent JD Vance groził, że jeśli AfD nie będzie traktowana jak zwykła partia opozycyjna, współpraca z Niemcami może zostać ograniczona.

Donald Trump zarzuca Niemcom także nieuczciwe praktyki handlowe, szczególnie w odniesieniu do niemieckiego eksportu samochodów do USA. Jako przykład podaje nadwyżkę handlową Niemiec wobec Stanów Zjednoczonych, co – jego zdaniem – godzi w interesy amerykańskiej gospodarki.

Nowe napięcia w relacjach transatlantyckich?

Publiczna krytyka Niemiec przez wysokich rangą przedstawicieli administracji USA, połączona z polityczną ingerencją w niemieckie procesy wewnętrzne, może zwiastować trudniejszy okres w relacjach transatlantyckich. Otwarte stanowisko kanclerza Merza wskazuje jednak, że niemiecki rząd nie zamierza pozostawać bierny wobec tego typu wypowiedzi. Czwartkowa rozmowa telefoniczna z prezydentem Trumpem może okazać się kluczowa dla dalszego kształtu wzajemnych stosunków.

źródło: zeit.de

Niemcy: Czy CDU dogadała się z Lewicą? Kontrowersje wokół drugiego głosowania na kanclerza

1

Zaskakujący zwrot w Bundestagu: dzięki zgodzie Lewicy na zmianę porządku obrad Friedrich Merz został wybrany kanclerzem w drugim głosowaniu. Czy doszło do nieformalnego porozumienia z CDU?

W Niemczech znów zawrzało na scenie politycznej. We wtorek Friedrich Merz został wybrany kanclerzem w drugim głosowaniu – dzięki zmianie porządku obrad, na którą nieoczekiwanie zgodziła się także partia Lewicy (Die Linke). To wydarzenie wywołało falę spekulacji o możliwym porozumieniu między CDU a ugrupowaniem, z którym konserwatyści oficjalnie od lat odżegnują się od jakiejkolwiek współpracy.

Doszło do politycznej manipulacji? CDU i Lewica razem przy stole

Od 2018 roku CDU obowiązuje tzw. „Brandmauer”, czyli twarda granica odcięcia się od wszelkiej współpracy z Lewicą i AfD – zarówno w ramach koalicji, jak i innych form partnerstwa. Tymczasem wtorkowe wydarzenia stawiają tę zasadę pod znakiem zapytania.

Aby umożliwić drugie głosowanie nad kandydaturą Merza, niezbędna była zmiana harmonogramu obrad Bundestagu. I choć samo głosowanie nie było wprost poparciem dla lidera CDU, to właśnie zgoda Lewicy na korektę porządku dnia pozwoliła przeprowadzić procedurę w odpowiednim terminie.

Czy był układ? CDU zaprzecza

W odpowiedzi na pytania mediów, Unia CDU/CSU stanowczo zaprzeczyła, jakoby zawarła jakikolwiek układ z Lewicą. – Nie było żadnego dealu – zapewniła rzeczniczka partii.

Jednak słowa posłanki CDU Serap Güler rzucają inne światło na sprawę. – W szczególnych sytuacjach trzeba umieć spojrzeć ponad decyzje zjazdów partyjnych – powiedziała, nawiązując do uchwały z 2018 roku wykluczającej współpracę z Lewicą. Z kolei przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner (CDU) wyjaśniła na antenie „Phoenix”, że decyzja Lewicy mogła mieć związek z jej własnym kalendarzem partyjnym – zaplanowanym na piątek zjazdem, który kolidowałby z ponownym głosowaniem w późniejszym terminie.

Tajemnicze rozmowy – kto rozmawiał z kim?

Kulisy nagłej zgody Lewicy na zmianę harmonogramu ujawniają, że rozmowy odbywały się w wąskim gronie. Według ustaleń, spośród uczestników spotkania CDU i SPD tylko Alexander Dobrindt (CSU) dysponował bezpośrednim kontaktem do przedstawiciela Lewicy – byłej przewodniczącej Janine Wissler. To właśnie ona pośredniczyła w nawiązaniu kontaktu z kierownictwem frakcji. Ostatecznie rozmowy prowadził Dobrindt wraz z szefem frakcji CDU/CSU Jensem Spahnem. Efektem było głosowanie nad zmianą porządku i wybór Merza na kanclerza.

Zieloni: „Nie handlujemy głosami”

Warto zaznaczyć, że również Zieloni poparli zmianę harmonogramu. Z ich otoczenia płyną jednak zapewnienia, że nie było to wynikiem żadnego porozumienia czy ustępstw. – Nie będziemy opóźniać wyboru kanclerza przez proceduralne kwestie – zaznaczono. Kluczowe było to, czy Unia i SPD mają większość – a ta została osiągnięta.

Polityczna pragmatyka czy złamanie zasad?

Choć oficjalnie żadnego porozumienia nie zawarto, wtorkowe wydarzenia pokazują, jak cienka potrafi być granica między polityczną deklaracją a praktyką parlamentarną. Zgoda Lewicy na umożliwienie drugiego głosowania nad wyborem Merza nie musi oznaczać zmiany kursu ideologicznego, ale bez wątpienia osłabia przekaz CDU o twardym odcinaniu się od lewego i prawego ekstremum.

Czy sytuacja ta pozostanie jednorazowym wyjątkiem, czy okaże się początkiem nowej pragmatycznej polityki w Bundestagu – czas pokaże.

źródło: bild.de

Niemcy: Spektakularna ucieczka z konwoju policyjnego – zatrzymany do deportacji zbiegł mimo kajdanek

2

Ucieczka przy użyciu „triku toaletowego”: 28-latek z Nigerii zdołał umknąć funkcjonariuszom podczas transportu do aresztu deportacyjnego

W Ingolstadt (Bawaria) doszło do niecodziennego incydentu – 28-letni obywatel Nigerii, przebywający w Niemczech w związku z postępowaniem deportacyjnym, zdołał uciec z policyjnego transportu mimo założonych kajdanek. Ucieczka nastąpiła we wtorek około godziny 15:20 i do chwili obecnej mężczyzny nie udało się zatrzymać.

Zatrzymany do deportacji – zbiegł pieszo z konwoju

Jak poinformowało prezydium policji Górnej Bawarii Północ, mężczyzna był przewożony po wizycie w sądzie rejonowym w Ingolstadt, gdzie odbywało się posiedzenie w sprawie kontroli zasadności jego dalszego zatrzymania. Planowano jego transport do aresztu deportacyjnego w Eichstätt.

W drodze powrotnej 28-latek poprosił funkcjonariuszy o zatrzymanie pojazdu na stacji benzynowej, tłumacząc się nagłą potrzebą skorzystania z toalety. Funkcjonariusze zgodzili się na postój. Gdy tylko opuścił kabinę sanitarno-toaletową, niespodziewanie rzucił się do ucieczki – pieszo, boso i wciąż w kajdankach na rękach.

Bezpośrednie poszukiwania – w użyciu śmigłowiec policyjny

Pomimo błyskawicznej reakcji funkcjonariuszy – w tym uruchomienia policyjnego śmigłowca – mężczyzna zdołał uciec i do tej pory pozostaje na wolności. Jak zaznaczono w komunikacie, jego ręce były skute z przodu ciała, co mogło ułatwić mu ucieczkę. Policja uspokaja jednak, że nie ma żadnego bezpośredniego zagrożenia dla lokalnej społeczności.

Status prawny: zatrzymany za nielegalny pobyt

Zgodnie z obowiązującym niemieckim prawem, do aresztu deportacyjnego mogą zostać skierowane osoby, które nie spełniły obowiązku opuszczenia terytorium kraju – np. po odrzuceniu wniosku o azyl, wygaśnięciu pozwolenia na pobyt lub w przypadku nielegalnego wjazdu na teren Niemiec. W tym przypadku zatrzymany był znany policji właśnie z powodu nielegalnego przekroczenia granicy.

Rysopis zbiegłego zatrzymanego

Policja prosi o pomoc w ujęciu zbiega i podaje jego rysopis:

  • Wzrost: około 180 cm
  • Włosy: krótkie, czarne, kręcone
  • Ubranie: ciemnoniebieskie spodnie, szary kaptur (bluzy z kapturem)
  • Obuwie: brak (mężczyzna był boso)
  • Ręce skute kajdankami z przodu

Apel policji i dalsze działania

Trwają intensywne poszukiwania zbiega. Funkcjonariusze proszą wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje o miejscu jego pobytu, o pilny kontakt z najbliższym komisariatem. Każda wskazówka może pomóc w szybkim ujęciu mężczyzny i zapobiec dalszemu ukrywaniu się.

Władze podkreślają, że mimo spektakularnej formy ucieczki i jej nietypowego przebiegu, nie należy lekceważyć powagi sytuacji. Trwa dochodzenie mające na celu ustalenie, czy doszło do naruszenia procedur transportowych oraz jak doszło do tego, że osoba skuta kajdankami zdołała uciec niezatrzymana.

źródło: bild.de

Czy AI pomoże Ci opanować niemiecki? Praktyczne spojrzenie dla Polaków w Niemczech

0

Niemcy to sąsiad Polski i jeden z częstszych kierunków migracji dla naszych rodaków. Osoby, które wyprowadziły się do Niemiec, często zmagają się z jednym poważnym problemem – jest nim oczywiście język. Niemiecki w niczym nie przypomina polskiego, jest też o wiele bardziej złożony gramatycznie niż chociażby angielski. Na szczęście, dzisiejsza technologia oferuje nam wysoce skuteczne narzędzia, które pozwolą relatywnie szybko przełamać barierę językową.

Programy AI do nauki języka wykorzystują wiedzę kognitywistyczną w celu uczenia nas języka obcego. Warto pamiętać, że sztuczna inteligencja, wbrew obiegowej opinii, jest dziełem właśnie kognitywistyki, a nie informatyki. Naukowcy tworzący AI od dawna badali ludzki mózg, jego zdolności poznawcze, schematy myślenia oraz, rzecz jasna, proces przyswajania i posługiwania się językiem. Rezultatem tych badań są zaawansowane programy do nauki języka niemieckiego, bazujące właśnie na AI.

Jak działają narzędzia językowe oparte na sztucznej inteligencji?

AI korzysta z głębokiej znajomości prawideł działania ludzkiego mózgu. Warto wiedzieć, że analiza języka stanowi jedną z integralnych części kognitywistyki, a więc nauki, która stworzyła sztuczną inteligencję.

Z wymienionych wyżej powodów, AI okazuje się wyjątkowo przydatna jako metoda nauki języka niemieckiego oraz innych języków. W odróżnieniu od wcześniejszych programów, AI wykorzystuje szereg nowoczesnych narzędzi, przetwarzanie języka naturalnego (NLP), generowanie dialogów czy analizę gramatyki w czasie rzeczywistym. Innymi słowy, ucząc się języka poprzez AI obcujemy tak naprawdę z wyjątkowym oprogramowaniem, które dogłębnie „rozumie” strukturę języka, jego konstrukcję gramatyczną, jak i też procesy kognitywne przyswajania języka.

Najlepsze narzędzia AI do nauki niemieckiego

Na dziś, można pokrótce wskazać kilka najciekawszych narzędzi AI do nauki języka niemieckiego. Każde z nich jest inne i każde oferuje nieco odmienne zalety. Warto też dodać, że niektóre z opisanych aplikacji mogą wymagać skorzystania z VPN, aby były dla nas dostępne.

  • Talkpal AI to unikatowe, interaktywne narzędzie, które pozwala nam pisemnie oraz głosowo konwersować z AI w języku niemieckim. Program personalizuje tok nauki i potrafi poprawiać nasze błędy w czasie rzeczywistym.
  • ChatGPT – w tym wypadku, mamy do czynienia z instrumentem, którego funkcja jest raczej opisowa, niż praktyczna. ChatGPT dobrze wytłumaczy nam np. specyfikę określonych trybów gramatycznych czy znaczenie wyrazów.
  • Duolingo + AI chat – znana aplikacja wzbogacona o interaktywny czat AI pozwala na kompleksową i praktyczną naukę języka, łącznie z treningiem wymowy.
  • DeepL Write jest wyspecjalizowanym narzędziem do poprawy znajomości niemieckiego w piśmie. Program wyświetla sugestie, poprawia błędy stylistyczne i gramatyczne.
  • Pract German to jedna z nielicznych aplikacji AI, które zostały zaprojektowane konkretnie do nauki języka niemieckiego. Czyni to Pract German wyjątkowo użytecznym narzędziem, które nie będzie stosowało powszechnych w innych aplikacjach kalek gramatycznych czy leksykalnych z języka angielskiego.

Jakie są zalety nauki z AI?

Sztuczna inteligencja stała się przełomem w wielu rozmaitych dziedzinach naszego życia, wliczając w to także naukę języków obcych. Korzystanie z programów opartych na AI niesie ze sobą wiele istotnych korzyści, które, przy odpowiednim podejściu ucznia, są w stanie znacząco przyspieszyć proces przyswajania języka niemieckiego.

Przede wszystkim, AI gwarantuje bardzo daleko posuniętą elastyczność. Uczyć możemy się tak naprawdę wszędzie, w dowolnym miejscu i dowolnym czasie, a skuteczność nauki nie jest uwarunkowana tym, gdzie akurat się znajdujemy. AI jest też reaktywna: poprawia nasze błędy i udziela nam przydatnych, praktycznych wskazówek w czasie rzeczywistym. W tym aspekcie, sztuczna inteligencja zdecydowanie przewyższa podręczniki, a nawet niektórych lektorów.

Nowoczesne programy oparte na AI są też w stanie personalizować tryb nauczania, przystosowując go do indywidualnych predyspozycji ucznia. I wreszcie last but not least: sztuczna inteligencja wprowadza do procesu nauczania zupełnie nowy czynnik grywalizacji, który czyni naukę bardziej atrakcyjną i dodatkowo motywuje nas do codziennego obcowania z językiem.

Czego AI nie zastąpi? Ograniczenia, o których warto wiedzieć

Programy wykorzystujące AI to niezwykle pożyteczne i wysoce efektywne wsparcie w procesie nauki języka, jakim władali Goethe, Nietzsche czy Tomasz Mann. Nie należy się jednak łudzić: sztuczna inteligencja wciąż ma dość istotne ograniczenia, o jakich trzeba pamiętać. Z tego powodu, wybierając odpowiednie dla nas metody nauki języka niemieckiego, nie można opierać się wyłącznie na narzędziach AI. Mają one szereg istotnych wad, w tym przede wszystkim:

  • nie zastępują kontaktu z żywym językiem: nauka odbywa się w sztucznym środowisku;
  • nie udostępnią nam tzw. języka ulicy, który znacznie różni się od słownictwa i gramatyki z podręczników;
  • AI może niepoprawnie tłumaczyć niektóre zwroty, słowa czy całe fragmenty: trzeba pamiętać, że język jest plastyczny i wiele znaczeń ma umocowanie w kontekście;
  • AI nie wychwytuje zabarwienia emocjonalnego, ironii, szyderstwa czy sarkazmu.

Inne zagrożenie, z jakim może wiązać się nauka języka wyłącznie przez AI, jest zjawisko tzw. leniwej edukacji. Wiele osób korzystających z „samodzielnych” narzędzi nauczających za bardzo na nich polega, oczekując, że nauka odbędzie się niejako bez ich realnego udziału i bez większego zaangażowania. W takich wypadkach efekty będą odwrotne do zamierzonych: będziemy uczyć się wolniej i mniej skutecznie.

Bezpieczna nauka z AI: Dlaczego warto używać VPN?

W trakcie nauki z użyciem AI jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwa cybernetyczne. Do użycia jest sporo rozmaitych aplikacji i programów: nie wszystkie z nich są odpowiednio zabezpieczone. Możemy też „złapać” szkodliwe oprogramowanie lub śledzące pliki cookie w wielu innych miejscach internetu. W ten sposób internetowi przestępcy mogą na przykład uzyskać dostęp do naszych danych logowania na platformie edukacyjnej, a niekiedy nawet do naszej płatności online.

Podstawowym narzędziem bezpieczeństwa w tym zakresie jest VPN. Dobre oprogramowanie zapewnia prywatność naszych ruchów w sieci, poprzez utworzenie bezpiecznego „kanału”, przez który przepływa połączenie. W ten sposób nikt nie będzie w stanie przechwycić logów, zainstalować w naszej przeglądarce złośliwych plików cookie ani wykraść naszych danych. VPN staje się czynnikiem jeszcze bardziej istotnym w sytuacji, kiedy nie uczymy się z domu, lecz korzystamy z publicznych sieci WiFi, na przykład w szkole, na uczelni, w kawiarni, na lotnisku czy w pociągu.

Warto też pamiętać, że niektóre narzędzia AI do nauki języków są prawnie blokowane na terenie Unii Europejskiej. W tym wypadku bezpieczny i szybki dostęp do takichże narzędzi będzie dostępny wyłącznie przez VPN. Inne aplikacje mają z kolei wbudowane blokady geograficzne przez producentów: tutaj również VPN okaże się niezbędny, abyśmy mogli korzystać z wybranego przez siebie programu.

Czy warto? Podsumowanie dla Polaków uczących się niemieckiego

Narzędzia oparte na AI mogą być znakomitą pomocą w nauce języków obcych, w tym oczywiście w nauce języka niemieckiego. Pamiętaj jednak, że sztuczna inteligencja, niezależnie od tego jak bardzo jest zaawansowana, nie stanowi żadnej „cudownej” recepty. Nauka języka obcego nadal pozostaje właśnie nauką, czyli procesem wymagającym czasu, skupienia, systematyczności oraz dywersyfikacji narzędzi nauki.

AI świetnie sprawdza się na początkowych etapach studiowania języka niemieckiego: sztuczna inteligencja w przystępny sposób wytłumaczy Ci podstawy gramatyki i wymowy. Nie zastąpi to jednak w 100% dobrych podręczników oraz kontaktu z żywą mową. Warto tutaj dodać, że, również na wczesnych etapach, naukę z użyciem AI warto połączyć z dodatkowymi elementami obcowania z tym językiem, jak np. z oglądaniem seriali czy filmów po niemiecku, czytaniem niemieckojęzycznego internetu, słuchaniem radia itd. Warto też próbować różnych aplikacji do nauki niemieckiego ze wsparciem AI: być może w ten sposób trafisz akurat na ten jeden program, który okaże się idealnie skrojony pod Twoje oczekiwania i predyspozycje.

Brutalne zabójstwo bezdomnej w Niemczech: 40-letnia kobieta śmiertelnie pobita w Dortmundzie

0

W pobliżu głównego dworca w Dortmundzie doszło do tragicznego zdarzenia. 40-letnia kobieta bez stałego miejsca zamieszkania została śmiertelnie pobita. Policja zatrzymała dwóch podejrzanych. Sprawą zajmuje się specjalna komisja śledcza ds. zabójstw.

Dramatyczne zdarzenie w centrum miasta

W nocy z wtorku na środę policja w Dortmundzie została wezwana do interwencji w związku z podejrzeniem pobicia w rejonie głównego dworca kolejowego. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze znaleźli ciężko ranną kobietę w jednym z zejść schodowych pobliskiego budynku. Ofiara, 40-letnia kobieta bez stałego miejsca zamieszkania, została natychmiast przewieziona karetką do szpitala. Niestety, pomimo starań lekarzy, zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

Zatrzymani podejrzani: dwaj młodzi mężczyźni z Dortmundu

Jak poinformowała w środę policja oraz prokuratura w Dortmundzie, w związku ze sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 19 i 26 lat. Obaj pochodzą z Dortmundu i zostali ujęci bezpośrednio na miejscu zdarzenia. Organy ścigania zakwalifikowały sprawę jako zabójstwo – obecnie prowadzone są intensywne czynności dochodzeniowe, mające na celu wyjaśnienie motywów oraz dokładnego przebiegu wydarzeń.

Sprawą zajmuje się specjalna jednostka dochodzeniowa

Ze względu na charakter sprawy, dochodzenie przejęła specjalna komisja śledcza ds. zabójstw. Śledczy starają się ustalić, czy ofiara znała sprawców, czy też była przypadkową ofiarą brutalnego ataku. Na obecnym etapie nie podano informacji dotyczących możliwego motywu działania napastników. Policja oraz prokuratura wstrzymują się również z udzielaniem szczegółowych informacji na temat przebiegu interwencji ze względu na dobro śledztwa.

Tragiczna rzeczywistość bezdomnych w niemieckich miastach

To dramatyczne wydarzenie rzuca światło na trudną sytuację osób bezdomnych w dużych miastach Niemiec. Brutalna przemoc wobec tej grupy społecznej nie należy niestety do odosobnionych przypadków. Organizacje pomocowe od lat apelują o większą ochronę, wsparcie socjalne oraz działania prewencyjne, które mogłyby poprawić bezpieczeństwo osób żyjących na ulicy.

Apel o informacje od świadków

Policja zwróciła się do potencjalnych świadków z prośbą o kontakt – każdy, kto przebywał w rejonie dworca głównego w Dortmundzie we wtorkowy wieczór lub w nocy z wtorku na środę i może posiadać informacje istotne dla sprawy, proszony jest o zgłoszenie się na komisariat lub telefoniczny kontakt z policją.

Podejrzani pozostają w areszcie, śledztwo trwa

Zatrzymani mężczyźni przebywają obecnie w areszcie. Prokuratura złożyła wniosek o ich tymczasowe zatrzymanie pod zarzutem popełnienia zabójstwa. Dalsze decyzje w sprawie zapadną po zakończeniu wstępnych czynności procesowych i przesłuchań.

źródło: stern.de