Pomysłowy Polak mieszkający w Norwegii przebrał się na Halloween za terrorystę, czym wzbudził duże zainteresowanie miejscowych. Jak sam twierdzi przechadzając się po ulicach Bergen, wiele osób zaczepiało go i gratulowało oryginalnego kostiumu. Jednak najwidoczniej nie wszystkim jego kostium przypadł do gustu. W pewnym momencie został on bowiem zatrzymany przez norweską policję. Jak twierdzą funkcjonariusze, otrzymali oni zgłoszenie o uzbrojonym mężczyźnie, ubranym w pas szahida.
Polak został zabrany na komisariat. Paweł, bo tak na imię mężczyźnie, dostał mandat w wysokości 12 tysięcy koron, czyli ponad 5 tys. złotych. Za szerzenie niepokoju oraz posiadanie niebezpiecznego narzędzia. Pas z imitacją materiałów wybuchowych został zniszczony. – Takie stroje budzą strach – tłumaczył norweski oficer policji.
– Właśnie o to mi chodziło. Strój miał wzbudzać strach, przecież taka jest idea Halloween – tłumaczy Paweł. – To właśnie terrorystów ludzie boją się teraz najbardziej – dodał.
Źródło: „Aftenposten”, „Bergens Tidende”