Według najnowszych badań wielu pracowników opieki w Niemczech chce odejść z zawodu. 40 procent ankietowanych rozważa rezygnację z zajmowania się osobami starszymi.
Bernadette Klapper, przewodnicząca niemieckiego stowarzyszenia zawodowego Deutscher Berufsverband für Pflegeberufe (DBfK), podczas prezentacji badań zainicjowanych przez wydawnictwo Vincentz Network powiedziała: „To jest alarmujące. Potrzebujemy zmian w opiece nad osobami starszymi.”
Stowarzyszenie zawodowe i Vincentz Network przeprowadziły ankietę z udziałem 700 pracowników zajmujących się opieką nad osobami starszymi. Według Klapper 96 procent respondentów stwierdziło, że ich zdaniem politycy nie rozumieją ich sytuacji.
Eksperci uważają prywatyzację za błąd
Ponad połowa ankietowanych stwierdziła ponadto, że wykonywana przez nich praca ma również wpływ na ich życie prywatne, powiedziała redaktor naczelna Vincentz Network Miriam von Bardeleben podczas prezentacji wyników badania.
Profesor Hermann Brandenburg z Wyższej Szkoły Filozoficzno-Teologicznej w Vallendarze koło Koblencji zaapelował do władz gminnych, by nie pozostawiały domów opieki samym sobie. Uważa za błąd tak daleko idące przekształcenie tego sektora w sektor prywatny w latach dziewięćdziesiątych i uważa za konieczną zmianę tego stanu rzeczy. Podkreślił, że nie tyle chodzi tu o małe prywatne domy opieki, co o te międzynarodowe sieci, które w międzyczasie pojawiły się na niemieckim rynku, które nastawione są wyłącznie na zysk.
Napływ coraz większej liczby pracowników z zagranicy nie jest rozwiązaniem
Brandenburg skrytykował też próbę rozwiązania problemu niedoboru wykwalifikowanych pracowników poprzez rekrutację coraz większej liczby opiekunów z zagranicy. Jak stwierdził, zasmuca go to, że Niemcy nie są w stanie zapewnić odpowiedniej, profesjonalnej opieki dla osób w podeszłym wieku i umierających. Potrzebna jest „wizja dobrego życia w domu opieki”, której brakuje politykom – dodał profesor.
W badaniu 59 procent respondentów stwierdziło, że wyższe płace zwiększyłyby atrakcyjność zawodu i pomogłyby zatrzymać wykwalifikowanych pracowników. Znacznie więcej jednak uważa, że ważniejszy jest wyższy poziom zatrudnienia, dobre kształcenie zawodowe i podnoszenie swoich kompetencji.
Wydawnictwo Vincentz Network podało, że według obliczeń ekspertów do 2030 roku w Niemczech będzie brakowało około 500.000 pracowników opieki.
Źródło: www.welt.de
Ja pracuje w Altenheim. Nie trzeba byc po szkole,zeby dobrze pracowac. Nie jestem Altenpflege von Beruf. Pracuje dobrze,mieszkancy placowki lubia mnie. Ja rowniez pracuje od serca. Zawsze jako dziecko lubilam starsze osoby( pomagajac im,szanowalam te osoby) Widze Pflegekräfte ( Po 3 letniej szkole), czesto nie maja pojecia co do wykonywanej pracy,a jesli pracuja,to robia to na pale ( odwalic robote i udawac ze wszystko ok). Czesto mam wiele do zyczenia 👍🙄. Praca w Altenheim jest ciezka praca,niestety taka prawda. Ja pracuje z ludzmi demencyjnymi,ta choroba jest ciezkim schorzeniem dla osoby chorej no i dla nas 😒. Wszyscy mnie podziwiaja,skad biore… Czytaj więcej »
No przecież tyle wniosków o azyl złożono. Mogą od razu pracować przecież, czy też im życie pasożyta tylko przysługuje?
Przecież to jest pier…ie o Szopenie… Jaka prywatyzacja teraz nagle ? Jakie to są brednie ! Pierwszy przykład z brzegu, moja Mama pracuje w klinice i opiekuje się osobami w podeszłym wieku. Odchodzi bo nie chce się zaszczepić !!!!!!!!!!! Tak jak 40% reszty z Kliniki w Bad Bertrich !!! Ludzie dali już wypowiedzenia!! I odchodzą dziesiątkami do okolicznych fabryk!! I takich przykładów mogę podawać w nieskończoność !! Nie z telewizji !! Nie z Interentu !! Z życia !!!!!!!! Nie będę nikogo tu kłamał ze znam osobiście lekarzy którzy nie chcą się zaszczepić .. A są tacy na pewno !! Znam… Czytaj więcej »
Świetny komentarz Pani z domu starców,ja wpadłem w opiekę w domach poprzez oszukańcze polskie firmy które nie mają nic wspólnego z opieką to agencja chyba też towarzyskie,bo poczułem się ją te panie wykorzystywane ,a wyzysk jest straszny ,zniewolenie na 24 godzin i tak codziennie bez dnia wolnego.Powinna być jakaś kontrola aby te opiekunki uwolnić czy pokazać w jakich warunkach i ile pracuje i co się jeszcze od nich wymaga,wszystkiego bo tak są sprzedane przez te polskie agencje…
Według mnie praca że starszymi osobami niestety ale jest ciężką, fizycznie i psychicznie.
Przeciez wiadomo dlaczego ci ludzie chca odejsc. Nie dadza sie zastraszac szprycowaniem. A sciagniecie pracownikow zza granicy? Skonczylo sie nikt wam do tego gnoju nie przyjedzie. Ludzie cenia sobie wolnosc.
Niestety, dla polityków ludzie starsi to tylko uciążliwy dla systemu balast i, poza okazyjnymi pokazówkami pod publiczkę, niespieszno im do robienia czegokolwiek, by poprawić jakość życia seniorów.
Podziwiam ludzi, którzy opiekują się staruszkami, do tego nie wystarczy motywacja finansowa (z którą różnie bywa), tu trzeba serca…
A NIECH NIEMCY WPROWADUA OBOWIAZEK SZYPAN TO WTEDY DOPIERO PRZEZYJA GOSPODARCZY ARMAGEDON, NIE TYLKO W TEJ ALE WSZYSTKICH BRANZACH