Niemcy: Wypłaty pomocy finansowej dla firm za listopad ruszą prawdopodobnie dopiero w styczniu

    Wielu przedsiębiorców potrzebuje pomocy publicznej, aby przetrwać obecny kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa. Dotyczy to zwłaszcza właścicieli restauracji, którzy muszą nadal płacić czynsz. Ale obiecane przez rząd federalny środki finansowe zostaną prawdopodobnie wypłacone z kilkutygodniowym opóźnieniem.

    Jak donosi gazeta „Bild”, środki przeznaczone na wsparcie pomostowe zostaną wypłacone dopiero w styczniu. Powodem są opóźnienia w przygotowaniu odpowiedniego oprogramowania. Niemiecki Związek Hotelarstwa i Gastronomii Dehoga skrytykował tę zapowiedź i ostrzegł przed falą bankructw.

    „Frustracja i rozpacz” w wielu niemieckich firmach

    Polityk FDP Marco Buschmann skrytykował opóźnienia w rozpatrywaniu wniosków i fakt, że nadal nie jest do końca wiadome, kiedy rząd federalny będzie w stanie dostarczyć niezbędne oprogramowanie. Według niego prowadzi to do całkowitej dezorientacji przedsiębiorstw dotkniętych kryzysem związanym z pandemią Covid-19.

    Także sekretarz generalny FDP Volker Wissing ostro skrytykował ten stan rzeczy, twierdząc, że nie wyciągnięto żadnych wniosków z poważnych błędów popełnionych wiosną. Minister gospodarki Nadrenii-Palatynatu wyjaśnił, że program komputerowy służący do obsługi wniosków o dotacje za listopad zostanie udostępniony poszczególnym krajom związkowych około 20 grudnia, tak więc dopiero wtedy będzie można rozpocząć cały proces obsługi wniosków. W konsekwencji dojdzie też do opóźnienia w wypłatach dotacji za grudzień.

    Ingrid Hartges, dyrektor zarządzająca Związku Hotelarstwa i Gastronomii Dehoga, powiedziała, że wielu przedsiębiorców odczuwa frustrację i rozpacz. „Teraz trzeba znacznie zwiększyć wysokość zaliczek, w przeciwnym razie bankructwa są nieuniknione”, powiedziała.

    Ile pieniędzy już wypłacono niemieckim przedsiębiorcom

    Według rządu federalnego, za listopad wypłacono już środki pomocowe dla przedsiębiorstw i osób prowadzących własną działalność gospodarczą w wysokości około 318 milionów euro. Do tej pory złożono około 120.000 wniosków, z czego 33.000 pochodzi od osób pracujących na własny rachunek. Poinformowała o tym w piątek w Berlinie rzeczniczka Ministerstwa Gospodarki.

    Pomoc publiczna za miesiąc listopad przewiduje dotacje dla firm, na przykład z branży gastronomicznej, które musiały zamknąć działalność ze względu na wprowadzone obostrzenia. Obecnie wypłacane są zaliczki na poczet późniejszych wypłat, których nie poprzedza dogłębna analiza sytuacji, w jakiej znalazła się dana firma. Osoby prowadzące samodzielną działalność gospodarczą otrzymują zaliczkę w wysokości do 5.000 euro, przedsiębiorstwa do 10.000 euro.

    Federalny minister gospodarki Peter Altmaier (CDU) zapowiedział, że zbada, czy w określonych przypadkach możliwe byłoby zwiększenie płatności zaliczkowych. Wcześniej domagali się tego m.in. ministrowie gospodarki krajów związkowych, ostrzegając przed utratą płynności finansowej firm.

    Rząd niemiecki szacuje, że kwota dotacji za listopad może wynieść nawet 15 mld euro. Mają one na celu zrekompensowanie firmom spadku obrotów w związku z wprowadzeniem częściowego lockdownu. Ze względu na jego przedłużenie, na tych samych zasadach ma być przyznawana pomoc za grudzień.

    Źródło: www.welt.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x