„Nie chciałem przecież zabić białych” – Ruszył proces zamachowca z Halle!

    Ruszył pierwszy dzień procesu Stephan Ballieta – zamachowca, który chciał popełnić masowy mord w synagodze w Halle. W sądzie przedstawił swój światopogląd uwzględniając podejście do antysemityzmu i rasizmu.

    Ofiary zamachowca z Halle na sali procesu

    Wielu młodych ludzi ocalałych z ataku na synagogę w Halle usiadło naprzeciw zamachowca podczas postępowania przed Sądem Okręgowym w Naumburgu. Dopóki samozwańczy obrońca białej Europy nie wszedł do sali, wiele osób czytało Pismo Święte. W pomieszczeniu znajdowało się 23 współpowodów w tym przedstawiciele krewnych dwóch zabitych – Jany L. i Kevina S.

    Balliet siedział wyprostowany między swoimi dwoma obrońcami, z ogoloną głową – tak jak w swojej kampanii, którą sfilmował i transmitował na żywo w Internecie, aby zdobyć naśladowców. Dodatkowo trzymał broszurę z apelem: „Zabij wszystkich Żydów”. Wpatruje się uważnie w kamery reporterów. Właściwie nie zwracał uwagi na ludzi, których tak nienawidzi.

    Zamach w Halle omawiany w międzynarodowych mediach

    Jego czyn wywołał sensację na arenie międzynarodowej: Niemiec napadł na synagogę w stroju bojowym mając na celu zamordowania jak największej liczby Żydów – pisze New York Times, który tak jak inne redakcje wysłał obserwatora na proces. Na miejscu obecne były takie media jak Israel Hayom, Algemeen Dagblad, Jüdische Allgemeine czy Neue Zürcher Zeitung. Departament Sprawiedliwości przeznaczył 300 tys. euro na ten proces, 43 współpowodów reprezentuje 21 prawników, wszystko jest tłumaczone symultanicznie po rosyjsku, polsku, turecku i angielsku.

    Akt oskarżenia

    Prokurator federalny Kai Lohse przez 45 minut odczytywał akt oskarżenia: podwójne morderstwo i usiłowanie zabójstwa w dziewięciu przypadkach z łączną liczbą 68 poszkodowanych. Do tego dochodzą: nawoływanie do przemocy, negacja Holokaustu, spowodowanie niebezpiecznych obrażeń ciała, bunt, wymuszenia, stworzenie zagrożenia w ruchu ulicznym. Po strzelaninie z policją Balliet jadąc skradzioną taksówką potrącił przechodnia, zderzył się z inną taksówką i uderzył czołowo w ciężarówkę.

    Życie oskarżonego

    Podczas procesu sędzia przewodnicząca Ursula Mertens zadała oskarżonemu pierwsze pytanie: „Proszę opowiedzieć nam coś o swoim życiu, żebyśmy mogli pana poznać. Jak wyglądało pana dzieciństwo?”. – „To nie ma znaczenia” – mówi Balliet. „Czy to nieistotne, czy nie, zależy ode mnie” – stwierdza Mertens i nie ustaje. Oskarżony niechętnie zdradza informacje: samotne życie z rodzicami i siostrą na wsi, niepopularny, mierny student bez przyjaciół. Studia przerwał ze względu na chorobę jelit. Jego jedyne zainteresowanie: internet – a w ostatnich latach budowanie broni.

    Radykalne poglądy

    „W pewnym momencie poczuł się pan lepiej” – mówi Mertens. „Dlaczego nie szukał pan nowych celów?” – „Nie chciałem robić nic więcej dla tego społeczeństwa, które zastąpiło mnie murzynami i muzułmanami”. „Panie Balliet, nie chcę, żeby na sali były jakieś słowne obelgi” – odzywa się przewodnicząca. – Nie będę tolerować, jak obraża pan tu ludzi. Odtąd oskarżony nie mówi już „Murzyn”, ale „Czarny”, kiedy mówi o swoich teoriach dotyczących wymiany ludności.

    „Żydzi byli organizatorami” – powiedział Balliet głośno. „Miliony Arabów” napłynęły do ​​kraju w 2015 roku, „zachowują się tu jak zdobywcy”. „Jak dokładnie uchodźcy wpłynęli na pana życie?” – zapytała sędzia. Oskarżony jednak nie daje jasnej odpowiedzi: „Jestem osobą, która znajduje się na dole społeczeństwa. Jeśli za nimi podążą miliony, ludzie tacy jak ja opuszczają społeczeństwo”. „Wcześniej był pan poza społeczeństwem” – zarzuca mu Mertens. „Kupił pan wtedy karabin. Po co?” – pyta Mertens. „Jako broń do samoobrony” – „Przeciw…?” – „Muzułmanom i Czarnym”.

    Przebieg zamachu

    Rzecz jednak w tym, że dwie osoby, które Stephan Balliet zamordował przed kamerą znajdującą się na jego hełmie nie są ani muzułmanami, ani ciemnoskórymi. Jana L., (lat 40), minęła synagogę, kiedy Balliet bezskutecznie rzucił ładunki wybuchowe i ze złością kopnął w drzwi. Wtedy strzelił, cztery razy. Jana L. upadła na brzuch i leżała nieruchomo. „A potem znowu pan strzelił” – mówi Mertens. „Ze względów bezpieczeństwa” – mówi Balliet.

    „Czy nie ma Pan litości?”

    „Przepraszam, że ją zastrzeliłem, zdecydowanie tego żałuję, nie chciałem zabijać białych ludzi” – mówi Balliet. „To naprawdę nie było zaplanowane”. Tak jak śmierć Kevina S., (lat 20), urodzonego w Merseburgu. Zastrzelił go w „Kiez Döner”, drugim etapie jego zamachu. Kevin S. był przerażony, skradając się za lodówkę, kiedy Balliet po raz pierwszy pociągnął za spust: „Miał czarne włosy, myślałem, że jest muzułmaninem”. Był już na zewnątrz, kiedy odwrócił się, aby sprawdzić, czy jego ofiara naprawdę nie żyje: „Nadal wydawał dźwięki. To nie powinno się stać”. Wtedy nastąpił śmiertelny strzał. „Co się w panu działo?” – pyta Mertens. „W filmie kręconym kamerą na hełmie można usłyszeć, jak Kevin S. błaga o życie”.

    Sędzia przewodnicząca mówi, kogo jeszcze ranił: emeryt został trafiony gwoździem z bomby domowej roboty, mężczyzna, który nie chciał oddać mu samochodu do ucieczki, został postrzelony. Wszyscy biali. „Naprawdę mi przykro” – mówi Balliet.

    „Albo wygraj, albo zgiń”

    „Ma pan poczucie porażki?” – pyta Mertens. „Tak. Filmowałem wszystko, a potem wszystko poszło nie tak jak powinno”. Po niepowodzeniu przy drzwiach synagogi, jego plan był następujący: „Zabiję jak najwięcej muzułmanów i Czarnych, aż przyjdzie policja, a wtedy mnie zastrzelą”. – „Spodziewał się pan, że zostanie zastrzelony?”. „Taki był plan”, odpowiada Balliet: „Albo wygraj, albo zgiń”.

    Źródło: www.spiegel.de

    OPTYMALIZACJA FINANSÓW

    NA START W NIEMCZECH

    POPULARNE WŚRÓD POLAKÓW

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    Inline Feedbacks
    View all comments

    Dołącz do nas!

    196,777FaniLubię
    25,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    Popularne

    Najpiękniejsze niemieckie kempingi: Wycieczka przez wszystkie 16 krajów związkowych!

    Rok 2020 jest idealną okazją na odkrycie piękna Niemiec. Sytuacja związana z pandemią sprawiła, że urlop na polu kempingowym jest coraz bardziej popularnym rozwiązaniem....

    SCHUFA – czym jest i jak otrzymać wyciąg z rejestru?

    Schufa to niemiecka firma zajmująca się zbieraniem informacji na temat wypłacalności osób trzecich. Jej polskim odpowiednikiem jest KRD - Krajowy Rejestr Długów. Dane są zbierane np....

    10 zabytków i atrakcji turystycznych Norymbergi, które koniecznie musicie zobaczyć!

    Ogromny zamek cesarski, zapierające dech w piersiach tereny zjazdów nazistowskiej partii NSDAP i sklejone w długi labirynt „lochy”. Zabytki w Norymberdze to niesamowita mieszanka....

    Poznajcie 15 najpiękniejszych atrakcji Harzu!

    Góry Harz to niezwykle ciekawe miejsce, które od wielu lat przyciąga zarówno miłośników przyrody, jak i fanów lokalnej historii. Można tu znaleźć jaskinie stalaktytowe,...

    Poznajcie 9 najpiękniejszych jezior w Hesji!

    Lato zbliża się wielkimi krokami, temperatura wzrasta, niedługo termometry pokażą ponad 30 stopni. Szukając ochłodzenia na terenie Hesji możemy znaleźć wiele stawów i kąpielisk....
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x