Minister Zdrowia Niemiec Jens Spahn chce, aby jak najwięcej osób zostało przebadanych na obecność koronawirusa. Zakłady ubezpieczeń zdrowotnych mają pokryć koszty wykonanych testów.
Testy na szeroką skalę
Niemcy chcą rozpocząć przeprowadzanie testów na obecność SARS CoV-2 na szeroką skalę, również u osób bez ostrych objawów choroby – szczególnie w obszarach zagrożonych, takich jak kliniki, domy opieki, szkoły i ośrodki opieki dziennej. Rozporządzenie federalnego ministra zdrowia Jensa Spahna określa szereg dodatkowych możliwości przeprowadzania testów na koszt kas chorych. Dostępne są dodatkowe możliwości laboratoryjne dla znacznego rozszerzenia ilości wykonywanych testów.
Prewencyjne testy
„Chcemy zdusić wirusa w zarodku” – powiedział Spahn. „Jest to możliwe tylko dzięki prewencyjnym testom wykonywanym w szpitalach i domach opieki oraz – jeśli to możliwe – gdy testujemy wszystkie osoby mające kontakt z osobami zarażonymi”. Te działania nie powinny być zawieszone z powodu kosztów. „Testowanie za mało jest o wiele droższe niż testowanie za dużo” – powiedział polityk CDU.
Wstępne ustalenia
Dotychczas testy na koronawirusa przeprowadzano jedynie w sytuacjach, kiedy u pacjenta występowały objawy – a tym samym podejrzenie infekcji – gorączka, kaszel, ból gardła, odczuwanie nieprzyjemnego smaku i zapachu.
W przyszłości wszyscy pacjenci przyjęci do szpitali powinni zostać przebadani. Instytucje zdrowia i lekarze mogą również, w niektórych przypadkach, organizować testy dla osób bez objawów. Według eksperta WHO, około 40 procent zakażeń koronawirusem wydaje się być spowodowanych przez zarażone osoby, które same nie wykazują żadnych objawów. Szacuje się, że ich odsetek wśród wszystkich zarażonych osób wynosi od 6 do 41 %.
Testy „osób kontaktowych”
Aby powstrzymać wirusa, ważne jest szybkie znalezienie i zbadanie osób, które zbliżyły się do zainfekowanego. Taką „osobą kontaktową” jest na przykład ktoś, kto miał co najmniej 15 minut kontaktu podczas rozmowy – lub który mieszka z osobą zarażoną w tym samym gospodarstwie domowym.
Testy bez objawów są również możliwe, jeśli użytkownicy nowej aplikacji ostrzegającej o zagrożeniu zakażeniem zostaną powiadomieni o takim kontakcie. Aplikacja mierząca odległość między dwoma smartfonami ma zostać uruchomiona w przyszłym tygodniu.
Testy w narażonych placówkach
Jeśli w domach opieki, szkołach lub ośrodkach opieki dziennej występuje przypadek koronawirusa, to departament zdrowia może zamówić serię testów – i zlecić badanie wszystkich osób w placówkach. Jest to również możliwe w ośrodkach rehabilitacyjnych, centrach dializ, domach osób ubiegających się o azyl lub więzieniach. Domy opieki i usługi opiekuńcze ze szczególnie wrażliwymi osobami starszymi, przewlekle chorymi powinny również być badane niezależnie od przypadku.
Powtórne testy
To lekarz decyduje, jak często testy są wykonywane, wyjaśniło ministerstwo. W przypadku osób kontaktowych rozporządzenie przewiduje kolejny test, który może być wiarygodny po zakończeniu okresu inkubacji wirusa. Personel szpitali, placówek pielęgniarskich i niepełnosprawnych może być zatem testowany raz na dwa tygodnie.
Koszty wykonywanych testów
Ustawowe ubezpieczenie zdrowotne (GKV) pokrywa stałą opłatę w wysokości 50,50 euro za test – także dla pacjentów ubezpieczonych prywatnie i osób bez ubezpieczenia zdrowotnego. Jest to jednak świadczenie inne niż ubezpieczeniowe, dla którego rząd federalny udziela dotacji z pieniędzy podatkowych.
Istnieje możliwość przeprowadzenia większej liczby testów. W ostatnim tygodniu przeprowadzono 280 000 testów, po ponad 360 000 w połowie maja. Możliwa tygodniowa wydajność szacowana jest na ok. 880 000 testów. Ostatnio 0,9 procent testów dawało wynik pozytywny.
Źródło: www.n-tv.de