Fala upałów w Europie: czy wkrótce słupki rtęci w Niemczech wskażą 30 stopni?

1

Europę objęła fala upałów z Afryki Północnej, która zapewnia letnią pogodę i wysokie temperatury. Czy dotrze ona wkrótce również do Niemiec?

W porównaniu z poprzednimi latami, maj w Niemczech był znacznie bardziej zmienny i chłodniejszy. W zasadzie nie doświadczyliśmy jeszcze letnich temperatur. Jednak już wkrótce może się to diametralnie zmienić. Fala upałów przesuwa się obecnie dalej w kierunku Europy i sprawia, że na południu Hiszpanii temperatury dochodzą do 35°C.

Ta fala upałów może wkrótce wpłynąć również na pogodę w Niemczech i spowodować nagłą zmianę temperatury. Czy wówczas nadejdzie tak bardzo wyczekiwane lato? Oto kiedy można się spodziewać ekstremalnych temperatur.

Pogoda w Niemczech: kiedy wreszcie się ociepli?

Aktualnie pogoda w całych Niemczech jest raczej kiepska, nie ma mowy o wysokich temperaturach. W Europie Środkowej sytuacja jest jednak inna: tam króluje już lato. W Rosji, w tym na Syberii, temperatury dochodzą do 30°C. Na południu Hiszpanii odnotowano już nawet 35 stopni w cieniu. Sprawiło to rozpalone i suche powietrze znad Sahary. W Afryce Północnej temperatury sięgają obecnie 45°C.

Wygląda na to, że ta fala upałów za jakiś czas obejmie całą Europę – również Niemcy. Niektórzy meteorolodzy już wcześniej zapowiadali bardzo gorące lato w Republice Federalnej. Zdaniem Dominika Junga z portalu wetter.net jest to prawdopodobne, ale trzeba na to jeszcze trochę poczekać.

Nawet 30°C: spodziewana krótka fala upałów w Niemczech

Prawdopodobnie upłynie jeszcze kilka dni, zanim nastąpi długo oczekiwany zwrot w pogodzie i słupki rtęci na termometrach poszybują w górę. W przyszłym tygodniu nadal będzie chłodno i deszczowo, w niektórych regionach Niemiec mogą pojawić się burze z piorunami. Zdaniem synoptyków do końca maja utrzymywać się będą wyjątkowo niskie temperatury jak na tę porę roku.

Ale wraz z początkiem czerwca może nadejść również lato. Według meteorologów do Niemiec napłynie wówczas ciepłe powietrze z Afryki, które sprawi, że temperatury wzrosną do 25-28°C. W niektórych częściach kraju mogą osiągać nawet 30 stopni w cieniu.

Jednak według prognoz synoptyków ta faza ocieplenia potrwa jedynie przez krótki czas. W pierwszy weekend czerwca sytuacja się odwróci, w Niemczech znów będzie chłodno. Wszystko wskazuje więc na to, że póki co lato zawita tutaj jedynie na krótką chwilę.

Źródło: www.hna.de

Merkel na Zgromadzeniu WHO: Ta pandemia jeszcze się nie skończyła i nie jest ostatnią

Na początku dorocznego spotkania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) kanclerz Niemiec Angela Merkel ostrzegła przed nowymi zagrożeniami pandemią. Wezwała społeczność międzynarodową do tego, by lepiej się do nich przygotowała. Podkreśliła, że jeszcze nie udało się pokonać pandemii, a co więcej, nie jest to ostatnia pandemia z jaką przyjdzie nam się zmierzyć. W poniedziałkowej konferencji online uczestniczyli przedstawiciele 194 krajów członkowskich WHO.

Apel o większe fundusze dla WHO

Kanclerz Niemiec zaapelowała o zawarcie umowy międzynarodowej, która sprzyjałaby lepszej współpracy między państwami na wypadek pandemii. Jej zdaniem dawałaby ona nadzieję na to, że zostaną one odpowiednio wcześnie ostrzeżone i będą mogły szybciej podjąć działania w celu zduszenia nowej globalnej pandemii w zarodku.

„Po pandemii jest przed pandemią” – powiedziała Merkel. „Powinniśmy być jak najlepiej przygotowani do tej, która nastąpi w przyszłości.” Kanclerz Niemiec zaapelowała jednocześnie o więcej pieniędzy dla Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Lepsza wymiana informacji, by ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa

Niemiecki minister zdrowia przyłączył się do apelu Angeli Merkel. „Państwa muszą zobowiązać się do współpracy i wdrożenia wspólnie ustalonych regulacji” – postulował w poniedziałek Jens Spahn (CDU).

Wirtualne posiedzenie WHO ma na celu wytyczenie kierunku działań w tym zakresie. Celem jest na przykład zobowiązanie państw do lepszej wymiany informacji, tak aby w razie niebezpieczeństwa można było wcześniej wszcząć alarm i zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa na całym świecie. Niektóre kraje są temu przeciwne, ponieważ obawiają się utraty suwerenności.

Spahn wezwał również inne kraje do przekazywania większych funduszy na rzecz WHO. „Nie może być tak, że niekiedy prywatne fundacje przeznaczają na ten cel więcej pieniędzy niż wielkie państwa świata” – powiedział minister. Obecnie największym darczyńcą po Niemczech jest Fundacja Billa i Melindy Gates. „Teraz jest odpowiedni moment na to, aby przeprowadzić reformę WHO” – powiedział Spahn. „Powinniśmy go wykorzystać.“

Większość szczepionek trafia do najbogatszych krajów

Wielu prelegentów, w tym m.in. prezydent RPA Cyril Ramaphosa, potępiło fakt niesprawiedliwej dystrybucji szczepionek. Premier Antigui i Barbudy Gaston Browne skrytykował fakt, że jego kraj, w przeciwieństwie do innych, musi płacić za szczepionki.

Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus skrytykował bogate kraje za to, że wykupiły większość dostępnych dawek szczepionek przeciwko koronawirusowi. Jak powiedział, 75 procent dawek otrzymało zaledwie dziesięć krajów. W wielu innych państwach miliony pracowników służby zdrowia musiały czekać na to ważne szczepienie.

Zaapelował do tych krajów o rezygnację z dostaw szczepionek i wezwał wszystkie państwa do tego, by wspólnie zadbały o to, aby do września zaszczepionych zostało co najmniej 10 procent ludzi na świecie, a do końca roku – 30 procent.

Światowe Zgromadzenie Zdrowia to najwyższy organ decyzyjny Światowej Organizacji Zdrowia, które zbiera się co roku, aby ustalić priorytety pracy i podjąć decyzje w sprawie budżetu.

Źródło: www.welt.de

Samolot czarterowy w kierunku Rodos musiał zawrócić w związku z usterką techniczną!

0

Niezbyt udany początek wakacji po kilkumiesięcznym lockdownie! W samolocie lecącym na Rodos znajdowało się około 180 turystów. Niestety maszyna musiała w niedzielę zawrócić do Drezna, ponieważ tuż po starcie wystąpiły problemy techniczne.

Problemy techniczne Airbusa

Airbus A320-200 linii lotniczej „Sundair” wystartował w niedzielę przed południem z lotniska Drezno-Klotzsche. Niestety wkrótce po starcie pojawiły się problemy. Nad Pragą pilot zmienił kurs i zawrócił.

Niedługo potem maszyna wylądowała bezpiecznie w Dreźnie. Pasażerowie musieli wysiąść. Straż pożarna zbadała sprawę i stwierdziła, że Airbus najwyraźniej stracił ogromne ilości oleju hydraulicznego po starcie. Płyta lotniska też musiała zostać zneutralizowana po wycieku oleju.

Szczęśliwy finał

Tymczasem turyści podróżujący na Rodos mieli kilkugodzinną przerwę w podróży. Oczekując w terminalu na dalsze informacje, otrzymali darmową zupę. Dopiero późnym wieczorem samolot zastępczy przetransportował ich na wyczekane wakacje.

Źródło: www.bild.de

„Belgijski Rambo” wciąż na wolności – czy mężczyzna uciekł do Niemiec?

4

Jest uzbrojony, planuje zamach i nikt nie wie, gdzie się ukrywa. Przez wiele dni setki funkcjonariuszy elitarnych oddziałów belgijskiej policji, a także żołnierze przeszukiwali Park Narodowy Hoge Kempen w poszukiwaniu Jürgena Coningsa (46) – jak dotąd bezskutecznie. Teraz siły specjalne zrezygnowały z dalszych poszukiwań na terenie parku narodowego: „Belgijski Rambo” zapadł się pod ziemię.

Szeroko zakrojone poszukiwania nie powiodły się

Mimo, że do akcji poszukiwawczej „belgijskiego Rambo” użyto pojazdów pancernych, helikopterów, zaawansowanych technologicznie dronów i myśliwców F-16, to nawet to nie pomogło namierzyć snajpera. Również niemiecka jednostka antyterrorystyczna GSG9 brała udział w poszukiwaniach.

Park narodowy ponownie otwarty

Władze Belgii w sobotę ponownie otworzyły park narodowy dla wędrowców. Poproszono jednak, aby każdy, kto zauważy coś podejrzanego, zgłaszał się niezwłocznie na policję. Nie brzmi to uspokajająco, ponieważ w Belgii strach przed atakiem jest teraz coraz większy.

Conings ucieka od poniedziałku zeszłego tygodnia. W magazynie broni w bazie wojskowej w Leopoldsburgu żołnierz zawodowy ukradł pociski przeciwpancerne i karabiny maszynowe.

Co zamierzał z nimi zrobić? Groził, że zabije czołowego belgijskiego wirusologa Marca van Ransta (55). Celem ataku mogą być również budynki rządowe i meczety.

Teraz okazuje się, że planował to od kilku dni. W liście pożegnalnym do swojej dziewczyny mężczyzna napisał, że nie chce żyć w świecie rządzonym przez wirusologów.

Snajper mógł uciec do Niemiec

Władze są świadome zagrożenia i rozważają wszystkie możliwe scenariusze. Nie można wykluczyć, że Conings mógł uciec do Niemiec przez granicę, która znajduje się zaledwie kilka kilometrów dalej.

Aktualnie poszukiwania belgijskiego Rambo kontynuowane są mniej widocznymi metodami. Również Interpol poszukuje teraz najbardziej poszukiwanego człowieka w Belgii.

wpis ze strony internetowej Interpolu

źródło: www.bild.de

Niemiecki minister pracy chce, by obecne zasady dotyczące Kurzarbeitergeld obowiązywały co najmniej do końca września

Pomimo że gospodarka znów nabiera tempa, niemiecki minister pracy Heil chce przedłużenia obowiązujących zasad dotyczących przyznawania świadczeń z tytułu skróconego czasu pracy (niem. Kurzarbeitergeld) w związku z pandemią koronawirusa co najmniej do końca września. Jego zdaniem zapewni to przedsiębiorstwom bezpieczeństwo planowania.

Kurzarbeitergeld pomaga zabezpieczyć miejsca pracy

Politycy są w dużej mierze zgodni co do tego, że Kurzarbeitergeld pomaga w przezwyciężeniu gospodarczych skutków kryzysu wywołanego przez pandemię COVID-19. Dzięki temu rozwiązaniu udaje się zapobiegać licznym zwolnieniom i wzrostowi bezrobocia.

Pozostaje tylko pytanie: jak długo będzie można skorzystać z takich możliwości wprowadzonych ze względu na pandemię koronawirusa. Jeśli stanie się tak, jak tego chce minister pracy Hubertus Heil, sytuacja ta będzie się utrzymywać przez najbliższe miesiące. Co najmniej do końca września, albo i dłużej, jeżeli okaże się to konieczne.

Ponieważ standardowy budżet Federalnej Agencji Pracy na świadczenia z tytułu skróconego czasu pracy został już dawno wyczerpany, rząd federalny już od dłuższego czasu przeznacza na Kurzarbeitergeld kolejne miliardy z pieniędzy podatników. Heil szacuje, że dodatkowe koszty związane z przedłużeniem terminu obowiązywania stosownych przepisów wyniosą około 2,6 mld euro. Przewidywana na ten rok dotacja federalna dla Bundesagentur für Arbeit wzrośnie prawdopodobnie do ok. 19,6 mld euro.

Duża część kosztów na pokrycie składek na ubezpieczenie społeczne

Heil powiedział, że przedłużenie terminu obowiązywania zasad dotyczących Kurzarbeitergeld zapewni firmom bezpieczeństwo planowania i perspektywę w tym trudnym okresie. Wprawdzie w ostatnim czasie można zaobserwować pewne ożywienie gospodarcze i wzrost produkcji. Nadal jednak wiele branż boryka się z problemami wynikającymi z pandemii COVID-19, skutkiem czego są one skazane na korzystanie ze świadczeń z tytułu skróconego czasu pracy.

Niemieckiemu ministrowi pracy chodzi w szczególności o przedłużenie możliwości opłacania przez państwo składek na ubezpieczenie społeczne za utracone godziny pracy. Według dotychczasowych założeń miała być ona zapewniona do 30 czerwca. Ponadto, aby móc skorzystać ze świadczeń z tytułu skróconego czasu pracy, wystarczy, że dotknie ono co najmniej 10 procent zatrudnionych, a nie jedną trzecią personelu.

Jak donosi „Handelsblatt”, powołując się na projekt ustawy Federalnego Ministerstwa Pracy, z prawie 2,6 mld euro dodatkowych kosztów, 1,4 mld euro zostanie wydane tylko na zwrot kosztów składek na ubezpieczenie społeczne.

Źródło: www.spiegel.de

Berlin: tysiące osób demonstrowały w niedzielę przeciwko rosnącym czynszom

0

Kilka tysięcy osób protestowało w niedzielę w Berlinie przeciwko rosnącym czynszom. Demonstranci wyruszyli z Potsdamer Platz i zakończyli swój przemarsz po południu na oddalonym o ponad dwa kilometry Nollendorfplatz w dzielnicy Schöneberg. Policja oszacowała liczbę uczestników na około 2.500 osób, organizatorzy mówili o „co najmniej 10.000 lokatorów”. Według policji demonstracja przebiegała pokojowo i obyło się „bez znaczących incydentów”. Protestujący nosili maseczki i zachowywali dystans. Organizator protestu – „Bündnis gegen Verdrängung und Mietenwahnsinn” – wzywał na swojej stronie internetowej do przestrzegania obostrzeń nałożonych w związku z pandemią koronawirusa.

To kolejna demonstracja przeciwko orzeczeniu sądu w sprawie tzw. Mietendeckel

Oburzenie demonstrantów wywołała przede wszystkim decyzja Federalnego Trybunału Konstytucyjnego o uchyleniu tzw. Mietendeckel, czyli maksymalnej wysokości czynszów. Zdaniem sędziów w Karlsruhe, wprowadzając ustawę zamrażającą czynsze wynajmowanych mieszkań na pięć lat i wprowadzającą ich maksymalną wysokość, rząd kraju związkowego Berlina przekroczył swoje kompetencje. To nie pierwsza demonstracja w tej sprawie. Wkrótce po wydaniu orzeczenia przez Trybunał w kwietniu tego roku odbyła się już duża demonstracja przeciwko sytuacji na rynku mieszkaniowym.

Czynsze w Berlinie spadły w ubiegłym roku po raz pierwszy od 2010 roku. Przy poziomie średnio 10,15 euro za metr kwadratowy były one o 2,8 procent niższe niż w 2019 roku, jak wynika z badania przeprowadzonego przez bank nieruchomości Berlin Hyp i CBRE, firmę świadczącą usługi doradcze na rynku nieruchomości komercyjnych. Wpływ na to mógł mieć z jednej strony tzw. Mietendeckel, a z drugiej także sytuacja spowodowana przez pandemię koronawirusa. W międzyczasie czynsze znów wzrosły.

Źródło: www.n-tv.de

Zaostrzone kontrole w Szlezwiku-Holsztynie: nie odnotowano naruszeń obostrzeń

Zapowiedź wzmożonych kontroli najwyraźniej przyniosła oczekiwane efekty – tak wynika z relacji burmistrzów różnych miejscowości położonych w Szlezwiku-Holsztynie. Starosta powiatu Nordfriesland Florian Lorenzen (CDU) zarządził zaostrzone kontrole po tym, jak w 20 zakładach na wyspach Sylt i Föhr oraz w gminie St. Peter-Ording stwierdzono naruszenia przepisów wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa.

Nie stwierdzono naruszeń

Podczas kontroli przeprowadzonych na wyspie Sylt nie stwierdzono dotychczas żadnych naruszeń, jak twierdzi burmistrz gminy. Również na wyspie Föhr i w gminie St. Peter-Ording nie odnotowano przypadków łamania przez zakłady gastronomiczne restrykcji nałożonych w związku z pandemią COVID-19. Liczba jednodniowych turystów była mniejsza niż się spodziewano, prawdopodobnie z powodu kiepskiej pogody.

Więcej funkcjonariuszy na służbie w związku z Zielonymi Świątkami

W Zielone Świątki policja wraz z lokalnymi służbami porządkowymi w całym landzie baczniej przygląda się temu, czy obowiązujące obostrzenia są respektowane. Według minister spraw wewnętrznych Sabine Sütterlin-Waack (CDU) służbę pełni 450 dodatkowych policjantów.

Obiekty noclegowe nad morzem pełne gości

Chociaż wielu turystów jednodniowych zrezygnowało z wycieczki, to jednak nie brakuje osób korzystających z noclegów w Szlezwiku-Holsztynie. Ośrodki wypoczynkowe nad Morzem Północnym i nad Bałtykiem są w weekend zielonoświątkowy pełne gości. Na wyspie Sylt i generalnie na Wyspach Północnofryzyjskich trudno już znaleźć kwaterę. Promy kursujące na wyspy Föhr i Amrum były w sobotę pełne turystów. Także na wschodnim wybrzeżu nie pozostało zbyt wiele wolnych miejsc noclegowych.

Źródło: www.ndr.de

Ekskluzywny wywiad z Jensem Spahnem: Za 2-3 tygodnie zostanie zniesiona godzina policyjna

Bild przeprowadził wywiad z ministrem zdrowia Niemiec Jensem Spahnem, w którym rozmawiał o aktualnej sytuacji związanej z koronawirusem w Niemczech oraz planach jego ministerstwa i polityki na najbliższe miesiące.

Spahn chce ograniczyć infekcje wywołane przez koronawirus, aby lato było beztroskie. Ostrzega on przed niebezpieczeństwem związanym z odwiedzaniem krewnych za granicą i chce zaoferować wszystkim młodym ludziom szczepienia do końca sierpnia.

W Zielone Świątki prawie wszędzie w Niemczech otwarte są ogródki piwne, tarasy restauracji i ogródki kawiarniane. Otwarcia wprawiły w dobry nastrój również ministra zdrowia Jensa Spahna (41, CDU), z którym Bild spotkał się w czwartek na rozmowę. Oto jej treść:

BILD am Sonntag: Panie Ministrze, kiedy ponownie wypije Pan swoje pierwsze piwo w ogródku piwnym?

Jens Spahn: „W niedziele wraz z mężem lubimy chodzić na spacery na łono natury. Również w ten weekend. Jeśli gdzieś po drodze będzie piwo, to na pewno się go tam napiję – ale bezalkoholowego.”

7-dniowy wskaźnik zachorowalności w Niemczech spada obecnie szybciej niż notowania CDU w sondażach. Czy mamy już za sobą pandemię?

Spahn: „Nasze wyniki sondaży znów idą w górę. A wraz z pandemią liczba zakażeń spada w satysfakcjonującym tempie. Wszystkim nam udało się wspólnie przełamać kolejną falę koronawirusa, co daje nam szansę na naprawdę dobre lato.”

Kiedy godzina policyjna zostanie wszędzie zniesiona?

Spahn: „Oprócz kilku wyjątków, za dwa lub trzy tygodnie nie będziemy potrzebowali już żadnych godzin policyjnych w całym kraju. Pogoda się poprawi, ilość osób zaszczepionych wzrośnie, infekcje spadną, ograniczenia będą się stopniowo zmniejszać. Po długich, ciemnych miesiącach zimy jest to niezwykle ważne. Aby jednak lato było beztroskie, musimy stale obniżać częstotliwość występowania choroby. Ostatniego lata było to poniżej 20 i powinniśmy dążyć do tego ponownie. Ostrożność i rozwaga nadal obowiązują.”

W zeszłym roku po lecie wszystko poszło nie tak i przyszła druga fala.

Spahn: „Wyciągnęliśmy wnioski z ostatniego lata. W tamtym okresie podróże zagraniczne, często w odwiedziny do krewnych w Turcji i na Bałkanach, były przyczyną około 50 procent nowych zakażeń w naszym kraju. Musimy temu zapobiec w tym roku”.

Czy chce pan zakazać wizyt rodzinnych?

Spahn: „Nie. Ale: chcemy zawrzeć odpowiednio wcześnie porozumienia z Turcją, np. w sprawie testów przy wjeździe i wyjeździe z kraju. A obowiązkowe testy musiałyby być kontrolowane przez kraje związkowe na granicy, tak jak to miało miejsce w zeszłym roku. W tej ostatniej fazie pandemii, zasada dla zagranicznych podróżnych brzmi: testuj się i bądź ostrożny. Wszystko inne zagraża naszemu sukcesowi.”

Czy tego lata odbędą się koncerty plenerowe?

Spahn: „Tak. Ale żadnych festiwali rockowych, na których dziesiątki tysięcy ludzi padają sobie w ramiona. Koncerty na nie w pełni zajętym Stadionie Olimpijskim czy w parku z testami i dystansem są z dzisiejszej perspektywy możliwe.”

Czy w przyszłym sezonie Bundesliga znów może grać przed publicznością?

Spahn: „Liga wypracowała dobrą koncepcję ochrony. Jeśli zachorowalność będzie nadal spadać, jestem pewien, że w sierpniu kibice zostaną ponownie wpuszczeni na stadion.”

Ogródki piwne są otwarte, ale wiele szkół pozostaje zamkniętych. Dlaczego tata może codziennie pić piwo z kumplami, a dziewiątoklasista ma co najwyżej zajęcia w trybie zmiennym?

Spahn: „Nie powinno tak być, ale ogródek piwny jest na zewnątrz, podczas gdy lekcje w szkole trwają od pięciu do sześciu godzin. Jednym ze sposobów na regularne lekcje po wakacjach jest szczepienie młodzieży. Jednak szczepionka firmy Biontech dla dzieci w wieku od 12 do 16 lat nie została jeszcze zatwierdzona przez władze europejskie. Ale to powinno nastąpić wkrótce”.

Czy w takim razie młodzież będzie miała pierwszeństwo w gabinetach i punktach szczepień?

Spahn: „Zadeklarowany cel dla krajów związkowych jest taki, aby zaoferować szczepienia dla niepełnoletnich uczniów do końca sierpnia. Ponieważ ze względu na licencjonowanie kwalifikuje się do nich tylko określona szczepionka, musi być dla nich zarezerwowana odpowiednia ilość dawek Biontechu.”

Psychiatrzy dziecięcy biją na alarm. Tak wielu nastolatków jest chorych z powodu koronawirusa i lockdownu, że mogą leczyć tylko ciężkie przypadki. Czy jako minister zdrowia nie docenił pan tego złego skutku ubocznego swojej polityki?

Spahn: „Jestem bardzo zaniepokojony cierpieniem dzieci w czasie pandemii. Nie przeprowadzono zbyt wielu badań profilaktycznych dla dzieci, zrezygnowano ze szczepień przeciwko chorobom dziecięcym, są też obciążenia psychiczne. Dlatego chciałabym jeszcze przed wakacjami porozmawiać z pediatrami, psychologami i pedagogami o tym, jak możemy nadrobić te zaniedbania.”

Czy nie jest to zbyt późno?

Spahn: „Ten temat był zawsze obecny. Musieliśmy się jednak skoncentrować na walce z wirusem. Jednak widzimy: Pandemia uderza szczególnie mocno w dzieci, zwłaszcza te, które już mają trudniejsze warunki startowe. W Niemczech musi obowiązywać ta zasada: Każde dziecko ma prawo do sprawiedliwej szansy w życiu. Nie można pozwolić, aby koronawirus zaprzepaściła tę szansę. W tym miejscu my, jako rząd, mamy taki obowiązek.”

Lekarze rodzinni są wściekli, ponieważ problem szczepień został zrzucony na nich…

Spahn: „Rozumiem sytuację lekarzy. Dlatego apeluję do wszystkich niecierpliwych: Jeśli koniecznie chcecie być na kogoś źli, bądźcie źli na mnie – ale nie wyżywajcie się na asystentach lekarzy, którzy każdego dnia dają z siebie wszystko na miejscu. Tak na marginesie, mam mniej sympatii dla krytyki urzędników lekarskich. Ci sami ludzie, którzy cztery tygodnie temu mówili, że priorytetyzacja jest szczepionkową biurokracją i musi odejść, teraz krytykują uchylenie. To się nie trzyma kupy.”

Kiedy należy rozpocząć trzecią fazę szczepień przeciwko koronawirusowi?

Spahn: „To jest jeszcze niejasne. Z dzisiejszego punktu widzenia będzie to najwcześniej zima. Przygotowujemy się na to w Europie. UE zamówiła już wystarczającą ilość szczepionki na lata 2022 i 2023. A my już przygotowujemy się do kolejnej akcji szczepień. Na początku lata chcę przedyskutować z lekarzami, krajami związkowymi i gminami, jak powinniśmy to konkretnie zorganizować.”

Cyfrowe świadectwo szczepień grozi w Niemczech fiaskiem. Czy damy radę to wprowadzić przynajmniej do lata?

Spahn: „Działamy zgodnie z planem. System będzie gotowy do końca czerwca. Europa wyznacza tym samym światowy standard, ponieważ karta szczepień działa nie tylko w jednym, ale we wszystkich 27 krajach UE.”

Ale dlaczego nie udało się jeszcze uzyskać danych osób zaszczepionych w formie cyfrowej?

Spahn: „Propozycja wprowadzenia centralnego rejestru szczepień wywołała w zeszłym roku burzę oburzenia. To prawda, że przywiązujemy dużą wagę do ochrony i bezpieczeństwa danych. Ale my w Niemczech musimy przezwyciężyć nasz strach przed krajowymi rejestrami obywateli, jeśli chcemy poczynić postępy w cyfryzacji.”

Czy chciałby Pan pozostać ministrem zdrowia po wyborach federalnych?

Spahn: „Zdecydowanie chcę nadal pomagać naszemu krajowi wyjść z kryzysu. Ostatnie kilka miesięcy dało mi większy spokój wewnętrzny. Wzmocniły one moją determinację, b dokonać pozytywnych zmian. Z pewnością łatwiej to zrobić, gdy się rządzi”.

źródło: www.bild.de

Niemcy: Tylko jeden kraj związkowy z wskaźnikiem zachorowalności powyżej 100

Instytut Roberta Kocha donosi o 7082 nowych zakażeniach w ciągu jednego dnia. W skali kraju instytut odnotowuje wskaźnik zachorowalności na poziomie 66,8, pięć krajów związkowych jest już poniżej 50.

7082 nowe przypadki zachorowań na koronawirusa

Władze sanitarne w Niemczech zgłosiły do Instytutu Roberta Kocha 7082 nowe przypadki zakażenia koronawirusem w ciągu jednego dnia. Tak wynika z danych z sobotniego poranka, które odzwierciedlają stan tablicy informacyjnej Instytutu Roberta Kocha (IRK) na godzinę 05:00. Dla porównania tydzień temu było to 7894 zakażeń. IRK podał w sobotę rano 7-dniową zapadalność na poziomie ogólnokrajowym 66,8 (dzień wcześniej 67,3; tydzień wcześniej 87,3).

Według danych, w ciągu 24 godzin w całym kraju odnotowano 170 nowych zgonów. Tydzień temu było 177 ofiar śmiertelnych.

Tylko jeden kraj związkowy z wskaźnikiem zachorowalności powyżej 100

W pięciu krajach związkowych siedmiodniowa zachorowalność była niższa niż 50: Szlezwik-Holsztyn (33), Hamburg (35), Meklemburgia-Pomorze Przednie (45), Dolna Saksonia (47), Brandenburgia (49). Turyngia (105) jest jedynym krajem związkowym o wskaźniku zachorowalności powyżej 100.

IRK naliczył łącznie 3 642 244 potwierdzonych zakażeń Sars-CoV-2 od początku pandemii, ale rzeczywista liczba zakażeń może być znacznie wyższa, gdyż wiele zakażeń nie jest wykrywanych.

Liczba osób, które zmarły w Niemczech z powodu lub z udziałem potwierdzonego zakażenia wirusem Sars-CoV-2 wynosi obecnie 87 298.

Wskaźnik R wzrósł tylko nieznacznie

Ogólnokrajowy siedmiodniowy wskaźnik R wyniósł 0,85 (dzień wcześniej: 0,82), według raportu sytuacyjnego IRK w piątek wieczorem. Oznacza to, że 100 zarażonych osób matematycznie zaraża 85 innych osób. Wartość R przedstawia wskaźnik infekcji pomiędzy 8 a 16 dniem temu. Jeśli wartość R jest poniżej 1 przez dłuższy okres czasu, liczba infekcji maleje; jeśli jest stale powyżej 1, liczba przypadków rośnie.

źródło: www.faz.net

Apel Merkel przed długim weekendem w Niemczech – kanclerz wzywa obywateli do zachowania ostrożności

Kanclerz Niemiec Angela Merkel (CDU) wezwała obywateli do zachowania ostrożności, pomimo łagodzenia środków związanych z koronawirusem. „Mam nadzieję, że po długim okresie lockdownu i braku możliwości, ludzie będą odpowiedzialnie podchodzić do tych nowych możliwości” – powiedziała w piątek wieczorem w Berlinie. Merkel podkreśliła, że „wirus nie zniknął” i dodała że „najważniejsze jest, aby nadal przestrzegać zasad”. Najbliższy poniedziałek, to święto Zesłania Ducha Świętego, które jest świętem państwowym w całych Niemczech: Zesłanie Ducha Świętego (niem. Pfingsten). Listę wszystkich niemieckich dni wolnych znajdziecie tutaj: Święta i dni wolne od pracy w Niemczech w roku 2021 – Terminy dla wszystkich landów! Dojczland.info.

Merkel ma nadzieję, że nie będzie trzeba przywracać pełnego lockdownu

W dalszej części swojej przemowy, kanclerz Merkel wyraziła zadowolenie z aktualnego rozwoju sytuacji: „Po pierwsze, możemy się cieszyć, że liczba zachorowań spadła tak bardzo, że można w ogóle rozważyć kroki otwarcia”. „Musimy być ostrożni. Jednak w obliczu aktualnego rozwoju sytuacji możemy sobie pozwolić również na podjęcie kroków zmierzających do łagodzenia lockdownu.” Merkel wyraziła nadzieję, że „przy zachowaniu niezbędnej uwagi i ostrożności, nie będzie potrzeby mówienia o konieczności ponownego zamknięcia”.

źródło: www.tz.de