Niemcy: Olbrzymi sum chciał zjeść zółwia i się nim udławił

7

Na żwirowym jeziorze w Getyndze wędkarze dokonali zaskakującego odkrycia. Za swoje łakomstwo sum zapłacił życiem. Wędkarze wyciągnęli gigantyczną rybę z jeziora Kiessee w Getyndze. Jego ofiara, żółw, utknęła w gardle drapieżnej ryby.

Kończyny żółwia wystające z jeziora

Christina Andersch była na jeziorze w swojej łodzi wiosłowej, kiedy zobaczyła kończyny żółwia wystające z jeziora. Nie mogła uwierzyć własnym oczom na to, co potem zobaczyła z bliska. W otwartej paszczy suma tkwił prawie całkowicie pochłonięty gad. „Próbowałem wyciągnąć żółwia z jego pyska – bez szans” – powiedział Andersch w rozmowie z „Göttinger Tageblatt”.

W Mönchengladbach sum podobno zjadł jamnika

Wędkarze wyciągnęli z wody drapieżną rybę, która miała dobre półtora metra długości, za pomocą liny. Uderzając go w głowę, uwolnili ważącego prawie 40 kilogramów suma od agonii. Żółw zdążył się już w międzyczasie udusić.

W niemieckich jeziorach raz po raz dochodzi do ataków olbrzymich sumów. Najbardziej znanym przypadkiem jest „Zabójczy sum Kuno” z Volksgartenweiher w Mönchengladbach. Tutaj olbrzymi sum podobno zjadł małego jamnika. Mit dotyczący największej słodkowodnej ryby drapieżnej Europy został teraz wzbogacony o nową historię.

źródło: www.rtl.de

Niemcy wprowadzają 14-dniową kwarantannę dla powracających z Portugalii – nie ma wyjątków!

W związku z zaklasyfikowaniem przez Niemcy Portugalii jako obszaru ryzyka, niemiecki touroperator Olimar chce szybko sprowadzić z powrotem kilkuset niemieckich obywateli. Osoby wjeżdżające do Niemiec z Portugalii obowiązuje 14-dniowa kwarantanna. Nie może ona zostać skrócona przez test i dotyczy zarówno osób w pełni zaszczepionych, jak i tych, które wyzdrowiały.

Touroperator zaoferował terminowy powrót

Firma z Kolonii, która specjalizuje się podróżach do Portugalii, zaoferowała swoim gościom terminowy powrót do poniedziałku wieczorem, natychmiast po ogłoszeniu przez Instytut Roberta Kocha (IRK), Pascal Zahn z Olimar powiedział w sobotę Deutsche Presse-Agentur. „Jednak około dziesięć procent naszych gości może chcieć przedłużyć swoje wakacje,” powiedział Zahn.

Według szacunków niemieckiego stowarzyszenia turystycznego DRV, około 1000 Niemców przebywa obecnie na wakacjach w Portugalii. „Nie ma ich jeszcze tak wiele, ponieważ Portugalia dopiero od niedawna jest znowu łatwo dostępna” – powiedziała rzeczniczka DRV Kerstin Heinen.

Obszar występowania wariantu koronawirusa przez dwa tygodnie

W związku z rozprzestrzenianiem się szczególnie zaraźliwego wariantu koronawirusa „Delta”, Niemcy ogłosiły w piątek wieczorem Portugalię obszarem ryzyka występowania wariantów koronawirusa – początkowo na dwa tygodnie. Oznacza to kompleksowy zakaz transportu dla linii lotniczych, autobusowych i kolejowych. Mogą oni jednak sprowadzać z powrotem obywateli niemieckich i cudzoziemców przebywających w Niemczech. Dla tych, którym zezwolono na wjazd, obowiązuje 14-dniowy obowiązek kwarantanny. Nie może on być skrócony przez test i dotyczy zarówno osób w pełni zaszczepionych, jak i tych, które wyzdrowiały.

„Po pobycie w strefie zagrożonej wariantem wirusa, osoby wchodzące muszą izolować się w kraju przez 14 dni zamiast 10. Podczas tej kwarantanny nie wolno opuszczać domu lub mieszkania, ani przyjmować gości” – pisze na swojej stronie internetowej niemieckie MSZ.

Biuro podróży oferuje alternatywy

Biuro podróży Olimar oferuje teraz inne miejsca na wakacje lub przełożenie podróży wszystkim tym, którzy teraz nie chcą już skorzystać z zarezerwowanych wakacji w Portugalii, powiedział Zahn. Lufthansa podkreśliła, że na razie nie planuje żadnych zmian w lotach do i z Portugalii. W sobotę na portalach internetowych kilku linii lotniczych można było znaleźć jedynie kilka wolnych miejsc w samolotach na niedzielę i poniedziałek z Portugalii do Niemiec.

W ciągu 24 godzin w Portugalii odnotowano 1604 nowe przypadki zakażenia koronawirusa, co stanowi najwyższą liczbę od lutego, jak podało ministerstwo zdrowia. Liczba nowych zakażeń na 100 tys. mieszkańców w ciągu 14 dni (zapadalność 14-dniowa) wzrosła do 137,5 z 128,6 poprzedniego dnia. Według unijnego organu ECDC jest to najwyższa wartość spośród wszystkich 30 zarejestrowanych krajów. Dla porównania, w Niemczech wartość ta wynosi 25. W Lizbonie wariant delta stanowi już ponad 70 procent wszystkich nowych przypadków.

źródło: www.nordbayern.de

Bawaria chce ścisłych kontroli na granicach dla powracających z urlopów

Bawarski minister zdrowia Holetschek chce, aby niemieccy urlopowicze po powrocie do kraju byli dokładnie monitorowani. „Urlopowicze powracający z zagranicy do Niemiec powinni być dokładnie sprawdzani na granicach pod kątem kart szczepień i negatywnych wyników testów na koronawirusa” – poinformował minister zdrowia Bawarii Klaus Holetschek.

„Testy powinny być przeprowadzane przed wjazdem”

Powodem jego wypowiedzi jest szybkie rozprzestrzenianie się wariantu delta koronawirusa. „W przeciwieństwie do lata ubiegłego roku, w całych Niemczech stworzono ogólnokrajowe systemy testowe”, powiedział Holetschek. Jego zdaniem „testy powinny być przeprowadzane przed wjazdem, a zaświadczenia na przejściach granicznych i lotniskach nie były sprawdzane jedynie wyrywkowo”. Aktualnie toczą się rozmowy Bawarii z rządem federalnym w celu zapewnienia ścisłej kontroli na granicach w okresie wakacyjnym.

źródło: www.tagesschau.de

Słowa zamachowcy z Würzburga: „Allahu akbar. Zrealizowałem swój osobisty dżihad”

6

Atak nożownika w Würzburgu trwał zaledwie kilka minut. W tym czasie Abdirahman J. (24) zabił jednak trzy kobiety (24, 49, 82) i ranił sześć innych – dwie osoby są nadal w stanie krytycznym. Napastnik obrał sobie za cel kobiety.

Rekonstrukcja zamachu w Würzburgu

Piątek, godz. 17:00: Abdirahman J. idzie do sklepu Woolworth przy Kaiserstrasse w centrum miasta. W dziale artykułów gospodarstwa domowego od razu zwraca się do sprzedawczyni (49): „Gdzie są noże?”.

Gdy ekspedientka wskazuje na wystawę i próbuje mu doradzic, Somalijczyk chwyta nóż o najdłuższym ostrzu (13 cm) – i dźga nim wielokortonie sprzedawczynię! Kobieta umiera jeszcze w domu towarowym.

Następnie Abdirahman J. zabija 82-letnią emerytkę i atakuje 24-letnią klientkę. Według informacji BILD am SONNTAG, 24-latka chroniła swoją córkę przed napastnikiem! Zamachowiec celuje w szyję i kark.

Najmłodsza z ofiar pada na ulicę zalana krwią i umiera na miejscu. Świadkowie twierdzą później, że podczas ataku w domu towarowym zamachowiec wykrzykiwał bojowy okrzyk dżihadystów „Allahu akbar” (Bóg jest wielki).

Godzina 17:04: Policja otrzymuje pierwsze zgłoszenia alarmowe.

W międzyczasie nożownik wybiegł na ulicę. W filii Sparkasse po przeciwnej stronie ulicy spotyka Ingrid L. (73), która właśnie odebrała pieniądze z oddziału. Jej syn Thomas W. (56) powiedział BILD am SONNTAG: „Moja matka szła właśnie na przystanek tramwajowy naprzeciwko, kiedy poczuła ukłucia w plecy i szyję. Sprawca zadał jej około 13 ciosów nożem, nie trafiając w tętnicę główną o 2 milimetry. Inaczej moja matka już by nie żyła”.

Przypadkowy przechodzień opatruje ciężko ranną emerytkę. Thomas W. kontynuował: „Położył jej głowę na swoje kolana, gdy leżała zakrwawiona. Mężczyzna pocieszał ją do czasu przybycia pomocy. Ona jest mu bardzo wdzięczna”.

Godzina 17:06: Pierwsze patrole policji przybywają na Barbarossaplatz. W tym momencie J. zaatakował jeszcze innych przechodniów. Teraz jednak na skrzyżowaniu ulic Oberthür-/Kolpingstraße (170 metrów od Woolworth) zamachowiec staje przed grupą odważnych mężczyzn. Atakują mordercę krzesłami, miotłą, połamanymi gałęziami i torbami na zakupy.

Minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann (64, CSU) opowiada dzień później o tym momencie: „Dzięki współobywatelom, którzy już osaczyli sprawcę, policjanci mogli go szybciej zlokalizować”.

O 17:07 zabójca został obezwładniony. Hermann kontynuował: „Sprawca trzymał w ręku nóż, ruszył w kierunku policjantów. Powstrzymał go celny strzał w udo”. Strzał zostaje oddany o 17:07.

Abdirahman J. zostaje obezwładniony przez policjanta, ręce ma związane za plecami. Po aresztowaniu Somalijczyk mówi: „Allahu akbar. Zrealizowałem swój osobisty dżihad”. Z dziurą po kuli trafia do szpitala.

Godzina 17:21: Pierwszy komunikat o niebezpieczeństwie wydany przez policję za pośrednictwem Twittera: „Obecnie trwa większa operacja policyjna w Würzburgu. Obszary wokół Barbarossaplatz są zamknięte. Prosimy unikać tych miejsc.”

W międzyczasie na miejsce przyjechało ośmiu lekarzy pogotowia, którzy zajmują się rannymi i zabierają ich do okolicznych szpitali. Na służbie jest trzystu policjantów. W restauracji na Barbarossaplatz utworzono centrum wsparcia dla krewnych ofiar. Tam przesłuchiwani są pierwsi świadkowie.

21:30: Oddział wsparcia z Dachau wdziera się do schroniska dla bezdomnych, w którym Abdirahman J. mieszkał w pokoju na trzecim piętrze.

Funkcjonariusze konfiskują dywanik modlitewny i materiały propagandowe ISIS znajdujące się w jego pokoju. Armin Kühnert, szef policji kryminalnej: „Mamy dowody na istnienie materiałów pisemnych z nienawistnym przesłaniem, zarekwirowaliśmy je. Nie został on jeszcze oceniony”.

W sobotę sędzia śledczy wydał nakazy aresztowania pod trzema zarzutami zabójstwa, a także pod sześcioma zarzutami usiłowania zabójstwa i niebezpiecznego uszkodzenia ciała oraz kolejnym zarzutem umyślnego uszkodzenia ciała.

źródło: www.bild.de

Policjanci, nauczyciele, leśnicy itp. – tyle zarobisz w sektorze publicznym w Niemczech!

Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego (niem. Statistisches Bundesamt) w 2020 roku w Niemczech 4.968.020 pracowało w służbie cywilnej. To o 83.200 pracowników więcej niż w 2019 roku, co oznacza, że w 2020 roku około 11 procent wszystkich zatrudnionych Niemców pracowało w służbie cywilnej. Ostatni raz więcej było ich w 1999 r.: wówczas 4 969 385 osób pracujących zarobkowo było urzędnikami państwowymi.

Obecnie najpopularniejszymi pracodawcami w sektorze publicznym są policja (+ 2,1 proc.) oraz żłobki (+ 4,4 proc.).

Szef związku urzędników w Niemczech (niem. Beamtenbund) Ulrich Silberbach podkreśla, że „państwo w Niemczech jest dobrym, przyjaznym rodzinie i zorientowanym na dobro publiczne pracodawcą”.

Służba cywilna w Niemczech – 30 dni urlopu i 40 godzin tygodniowo

Faktem jest, że urzędnicy służby cywilnej i pracownicy sektora publicznego w Niemczech na szczeblu federalnym, landowym i lokalnym mają prawo do 30 dni urlopu rocznie. Tygodniowy czas pracy urzędników państwowych w Niemczech wynosi od 40 do 41 (szczebel federalny, Badenia-Wirtembergia, Hesja, NRW, Szlezwik-Holsztyn) godzin tygodniowo, w zależności od pracodawcy. Pracownicy objęci umowami zbiorowymi pracują od 39 do 40 godzin tygodniowo, w zależności od obszaru negocjacji i umowy zbiorowej.

Zarobki w służbie cywilnej w Niemczech

W służbie cywilnej w Niemczech są zatrudniani pracownicy i urzędnicy państwowi. Wynagrodzenie i warunki pracy pracowników są ustalane w różnych układach zbiorowych – w zależności od tego, kto zatrudnia danego pracownika (władze federalne i lokalne lub kraje związkowe).

Wynagrodzenie i warunki zatrudnienia urzędników służby cywilnej reguluje ustawa: w przypadku urzędników federalnych – federalna, w przypadku urzędników krajowych i lokalnych – właściwego kraju związkowego.

Istnieją tu istotne różnice pomiędzy poszczególnymi krajami związkowymi a rządem federalnym! Na ostatnim miejscu pod względem wynagrodzeń urzędników znajduje się Berlin. Na pierwszym miejscu plasują się rząd federalny i Bawaria!

ZawódŚrednie zarobki brutto na start
Funkcjonariusz policji2 932,64 € (szczebel federalny), 2 843,59 € (Bawaria), 2 687,36 € (Berlin)
Nauczyciel4 643,98 € (Bawaria), 4 193,05 € (Berlin)
Wychowawca2 879,77 €
Pielęgniarz2 880,56 €
Dozorca drogowy2 568,56 € (szczebel federalny)
Funkcjonariusz straży pożarnej2 717,27 € (szczebel federalny), 2 710,60 € (Bawaria), 2 394,76 € (Berlin)
Leśniczy4 511,11 € (szczebel federalny), 4 643,98 € (Bawaria), 4 193,05 € (Berlin)
Referenarz sądowy3 588,03 € (szczebel federalny), 3 535,41 € (Bawaria), 3 303,53 € (Berlin)
Celnik2 932,64 € (szczebel federalny)
Służba więzienna2 535,56 € (Bawaria), 2 395,00 € (Berlin)
Inspektor żywności3 979,84 € (Bawaria), 3 550,04 € (Berlin)
Inżynier budownictwa3 846,87 € (szczebel federalny), 3 979,84 € (Bawaria), 3 550,04 € (Berlin)
Opieka osób starszych2 880,56 €
Woźny w szkole2 530,74 €
Żołnierz2 328,82 €

Mimo rosnącej popularności służby cywilnej, szefowa Związku Zawodowego Urzędników Silberbach jest krytyczna i nadal widzi możliwości poprawy.

„W kwestiach wynagrodzeń, wyposażenia technicznego i politycznego szaleństwa regulacyjnego musimy jednak stać się lepsi, szybsi, mądrzejsi i bardziej cpostępowi, jeśli chcemy w przyszłości nadal przyciągać młodych ludzi do służby cywilnej” – mówi Silberbach.

Czy Twoje wynagrodzenie w Niemczech jest odpowiednie?

Chcesz się dowiedzieć, czy Twoje wynagrodzenie w Niemczech jest odpowiednie? Tutaj tłumaczymy, jak można to zrobić: https://dojczland.info/ile-zarabia-sie-w-niemczech/.

www.bild.de

Nożownik z Würzburga był leczony psychiatrycznie, podczas ataku miał krzyczeć „Allahu Akbar”

4

Somalijczyk (24 lata) jest bosy i ma założoną maskę, kiedy w piątek po południu biega z nożem w ręku po centrum Würzburga (Bawaria).

Atak nożownika w Würzburgu – przebieg wydarzeń

Około godziny 17:00 rozpoczął się atak Somalijczyka w domu towarowym Woolworth: według informacji niemieckiego BILDa, sprawca najpierw poprosił tam o nóż, a następnie wziął go po prostu do ręki w dziale artykułów gospodarstwa domowego. Za jego pomocą zaczął dźgać ludzi znajdujących się w sklepie!

Stamtąd sprawca wbiegł do pobliskiej Sparkasse i na ulicę. Świadkowie donieśli, że dźgał przechodniów bez opamiętania. Zginęły co najmniej trzy osoby, wszystkie wewnątrz oddziału domu towarowego Woolworth. Pięć innych osób odniosło poważne obrażenia, a dwie są w stanie ciężkiego zagrożenia życia. Rannych jest jeszcze więcej – wśród nich osoby, które odważnie próbowały zatrzymać nożownika. Ofiary to głównie kobiety.

Wkrótce potem informuje się o tym opinię publiczną. O godzinie 17:21 policja napisała  na Twitterze: „Operacja w Würzburgu. Obszary wokół Barbarossaplatz są zamknięte. Prosimy omijać te miejsca”.

Co dokładnie mają na myśli funkcjonariusze, pokazuje filmik w internecie: Mężczyzna broni się przed napastnikiem z nożem przed Sparkasse i próbuje odeprzeć go swoją torbą. Ale sprawca okazuje się zupełnie niezrażony, biegnie agresywnie z nożem ponownie w jego kierunku:

Na kolejnych nagraniach widać, jak przechodnie otaczają napastnika, uzbrajając się w kawiarniane krzesła i kije. Nożownik rzuca przedmiotami, ucieka. Odważni obywatele podążają za nim, radiowóz policyjny również przyspiesza. W międzyczasie krew ofiar pozostawia makabryczny ślad na popularnym w mieście placu.

Psychiatra wyjaśnia mechanizm działania przechodniów

Psychiatra Borwin Bandelow wyjaśnia na łamach BILDa odważne działanie ludzi: „W takiej sytuacji człowiek przestawia się na walkę lub ucieczkę. Mózg myśli z prędkością błyskawicy: uciekać czy walczyć? Najwyraźniej ci, którzy tam walczyli, postąpili dokładnie tak, jak należy – również narazili się na śmiertelne niebezpieczeństwo, ale mimo to odważnie interweniowali przeciwko sprawcy.”

Somalijczyk był leczony psychiatrycznie

Policja w końcu zatrzymuje mordercę strzałem w udo! Na nagraniu od świadka widać, że napastnik leży na ziemi i jest skrępowany przez policjantów (patrz zdjęcie tytułowe artykułu). „On właśnie zadźgał kobietę” – krzyczy jeden z przechodniów.

Wieczorem na miejsce zdarzenia przybywa minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann (64). „Jest to obywatel Somalii, który mieszka w Würzburgu od 2015 roku”, mówi. „Już w ostatnich miesiącach zwrócił na siebie uwagę z powodu aktów przemocy i został przymusowo umieszczony w zakładzie psychiatrycznym”. Herrmann kontynuował: „Według jednego ze świadków sprawca podczas zbrodni krzyczał 'Allahu Akbar'”.

Jednak według śledczych nie był on dotychczas znany policji z przestępstw, które „wskazują w kierunku radykalnego islamizmu”. Rzecznik policji oznajmił: „Musimy naturalnie zebrać wszystkie dowody, które gdzieś istnieją”. To zajmie trochę czasu – dodał. Podejrzany podał śledczym krótkie informacje, powiedział.

Niewiele wiadomo o ofiarach

Do piątku wieczorem niewiele było wiadomo o ofiarach. Według ministra spraw wewnętrznych, ranny został także mały chłopiec. Jego ojciec prawdopodobnie został zabity.

Nadal nie jest również pewne, czy osoby, które zostały ciężko ranne przeżyją. „W przypadku najciężej rannych nie jest jeszcze pewne, czy wszyscy przeżyją” – powiedział Herrmann.

Pięć lat temu w Würzburg Afgańczyk ranił nożem cztery osoby

Atak nożownika przywołuje mroczne wspomnienia: Niecałe pięć lat temu Würzburg trafił na czołówki gazet z powodu ataku innego mężczyzny z użyciem noża i siekiery. 18 lipca 2016 r. 17-latek zaatakował i poważnie ranił cztery osoby w pociągu w pobliżu Würzburga. Afgańczyk następnie uciekł pieszo, atakując spacerującą kobietę. Finalnie policjanci zastrzelili mężczyznę. Później do odpowiedzialności za zbrodnię przyznała się terrorystyczna bojówka ISIS.

źródło: www.bild.de

Przełomowy wyrok niemieckiego sądu: Czy to koniec opieki całodobowej w Niemczech?

3

System całodobowej opieki nad osobami starszymi w Niemczech funkcjonuje głównie dzięki pomocy słabo opłacanych zagranicznych pracowników opieki. Przełomowe orzeczenie wyznacza obecnie granice tej praktyki.

Jaka jest sytuacja wyjściowa?

Od lat wiadomo, że opieka nad osobami starszymi w ich własnych domach w Niemczech często funkcjonuje tylko dlatego, że dziesiątki tysięcy kobiet z Europy Wschodniej opiekuje się nimi, troszczy się o nich i robi za nich zakupy. Badacz tego zagadnienia z Kolonii, Michael Isfort, uważa, że wschodnioeuropejscy opiekunowie mają znaczenie systemowe. Często osoby te pracują jednak w wątpliwych warunkach: Praca 24h na dobę, bez urlopu, za niskie wynagrodzenie.

Jak działa obecny system?

Eksperci szacują, że opieką domową w Niemczech zajmuje się od 300 000 do 600 000 zagranicznych pracowników – głównie kobiet z krajów Europy Wschodniej i Środkowej oraz z Ukrainy. Przyjeżdżają na dwa do trzech miesięcy, a następnie wracają do domu. Większość z nich jest zatrudniona przez agencje w swoim kraju. Niektórzy przyjeżdżają jako osoby samozatrudnione. W 2020 r. Niemiecki Instytut Praw Człowieka poinformował, że wielu pracowników było dotkniętych „poważnym wyzyskiem w pracy”. Brak znajomości języka, rosnące godziny pracy, zmienne miejsca pracy i strach przed władzami doprowadziły do tego, że osoby te żyją w izolacji społecznej w Niemczech.

Co postanowił teraz Federalny Sąd Pracy?

Federalny Sąd Pracy w Erfurcie w swoim przełomowym orzeczeniu wyznaczył granice aktualnie stosowanej polityki nieingerencji (pisaliśmy o tym tutaj). Najwyższy sąd pracy w Niemczech orzekł bowiem, że Bułgarka, która została zatrudniona przez bułgarską agencję i która według własnych zeznań sprawowała całodobową opiekę nad ponad 90-letnim starszym mieszkańcem Berlina, ma prawo do niemieckiej płacy minimalnej – również za czas dyżuru. System opieki całodobowej zostaje w ten sposób zachwiany.

Jakie konsekwencje będzie miał ten wyrok? 

Trudno jeszcze jednoznacznie powiedzieć. Pracownicy opieki z Europy Wschodniej zarabiają w Niemczech obecnie od około 1500 do 1700 euro. W przypadku opieki całodobowej odpowiada to wynagrodzeniu godzinowemu w wysokości 2,08 euro, wylicza Federalne Stowarzyszenie Usług Opiekuńczych (BBD). „Jeśli do opieki całodobowej zastosujemy krajowe standardy, to musimy wyjść z założenia, że w tym wypadku chodzi o około 3,5 etatu. Wiązałoby się to z wynagrodzeniem rzędu około 9100 euro miesięcznie”, powiedział dyrektor zarządzający Thomas Eisenreich.

Niemieckie centra konsumenckie podkreślają, że całodobowa opieka sprawowana przez jedną osobę nie jest prawnie możliwa. Wskazują oni na kilka modeli legalnego zatrudniania zagranicznych opiekunów: Kto działa jako pracodawca sam, musi przestrzegać niemieckiego prawa pracy i płacić minimalne wynagrodzenie.

Ponadto, pracodawca musi opłacać składki na ubezpieczenie społeczne. Oznaczałoby to koszty rzędu co najmniej 3000 euro miesięcznie. Jeśli zamiast tego zatrudnia się zagranicznego usługodawcę, obowiązki pracodawcy nie mają zastosowania. Firma musi jednak płacić podatki za pracowników w kraju macierzystym. Do tego dochodzą opłaty na rzecz agencji pośrednictwa pracy. Nawet to nie działa za mniej niż 2000 euro.

Co robią teraz niemieccy politycy?

Nie jest tak, że ta sprawa jest zaskoczeniem. Przedstawiciel rządu federalnego ds. opieki, Andreas Westerfellhaus, już w maju zwrócił uwagę na pilną potrzebę podjęcia działań w zakresie opieki całodobowej. „Niedopuszczalne godziny pracy, brak integracji i zabezpieczenia socjalnego, ale także niejasne kwalifikacje i odpowiedzialność to tylko niektóre z krytycznych punktów”, powiedział Westerfellhaus w swojej liście żądań w tym czasie. Opieka całodobowa musi więc stać się „mega tematem polityki”. Celem nie jest ani zniszczenie funkcjonujących placówek opieki, ani tolerowanie niepewnych warunków pracy i wątpliwych konstelacji prawnych.

Ministerstwo Zdrowia w Niemczech najwyraźniej widzi sprawy inaczej. Nie ma planów, aby zmienić zwolnienia z międzynarodowych przepisów BHP dla pracowników opieki całodobowej, które obowiązują w Niemczech, pisze resort Jensa Spahna. „Rząd federalny nie widzi potrzeby zmian w odniesieniu do ratyfikowanej przez Niemcy Konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy nr 189 o godnej pracy dla pracowników domowych” – czytamy w odpowiedzi ministerstwa na pytanie Partii Lewicy. Konwencja Międzynarodowej Organizacji Pracy ILO reguluje m.in. czas pracy. W Niemczech jednak osoby, które żyją w gospodarstwie domowym osób wymagających opieki, są zwolnione z tego przepisu. Dotyczy to również pracowników opieki całodobowej.

Czy istnieją alternatywne koncepcje?

Caritas w Archidiecezji Paderborn opracował koncepcję legalnego zatrudnienia. We współpracy z polską Caritas, projekt „CariFair” wspiera zarówno osoby potrzebujące opieki, jak i pracowników z zagranicy. Polskie związki Caritas przygotowują pracowników opieki w Polsce do pracy w Niemczech. Opiekunowie są wynagradzani zgodnie z umową zbiorową, mają urlop i czas wolny, a na miejscu towarzyszą im pracownicy socjalni Caritas. Zamiast opieki całodobowej istnieje modułowy system opieki domowej i ambulatoryjnej, pomoc rodziny i sąsiedztwa.

Również w naszej giełdzie pracy z ofertami z całych Niemiec i różnych branż (praca.dojczland.info), Caritas poszukuje aktualnie opiekunów osób starszych: LINK.

źródło: www.tagesschau.de

Niemcy: Atak nożownika w Würzburgu, kilka ofiar śmiertelnych! (WIDEO)

3

W niemieckim Würzburgu mężczyzna zaatakował nożem przechodniów i zabił przynajmniej trzy osoby. Kilka osób zostało ciężko rannych. Śledczy poinformowali, że nożownik to 24-letni Somalijczyk. Poniżej przedstawiamy wideo, które pokazuje moment próby zatrzymania nożownika przez przypadkowych przechodniów:

Bawarski sekretarz stanu Gerhard Eck (CSU) potwierdził gazecie „Main Post” z Würzburga, że są trzy ofiary śmiertelne i dziesięć osób rannych. Trzy lub cztery osoby zostały przetransportowane na oddziały intensywnej terapi w szpitalach w Wuerzburgu, dodał. Eck pojechał do Wuerzburga razem ze swoim partyjnym kolegą, bawarskim ministrem spraw wewnętrznych Joachimem Herrmannem.

Nożownik z Würzburga znajduje się już w areszcie

Policja poinformowała, że podczas próby zatrzymania sprawcy, został on trafiony kulą, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Aktualnie znajduje się on już w areszcie, a śledztwo w sprawie motywu zbrodni jest w toku.

„Nie mamy żadnych wskazówek co do udziału dalszych sprawców” – powiedział rzecznik policji. Dodał, że niebezpieczeństwo dla ludności minęło. Policja poinformowała, że funkcjonariusze zostali zaalarmowani około godziny 17:00. Oprócz tego wezwano do powściągliwości w sieciach społecznościowych. „Prosimy nie udostępniać zdjęć ani filmów” – napisano w tweecie od policji w piątek.

źródło: www.faz.net

Polska: Telefon do niezaszczepionych. Rusza nowa akcja informacyjna

W celu zwiększenia liczby szczepień Polska rozpoczyna kampanię informacyjną wśród osób, które jeszcze nie zaszczepiły się przeciwko Covid-19. W najbliższym czasie zadzwonimy do okoła miliona osób nieszczepionych – powiedział w piątek w Warszawie minister zdrowia Adam Niedzielski. Aby uzyskać termin szczepienia, dzwoniący musieliby jedynie odpowiedzieć na pytania doradcy z infolinii szczepień.

Według danych opublikowanych w piątek przez Ministerstwo Zdrowia, 27,6 mln osób w Polsce otrzymało do tej pory co najmniej jedną dawkę szczepionki, a dobre 31 proc. zostało zaszczepionych w pełni.

źródło: www.bild.de

Niemcy: Immunolog z Charité radzi seniorom, by jesienią poddali się trzeciej szczepionce

Sześć miesięcy po oficjalnym rozpoczęciu 27 grudnia ogólnokrajowej kampanii szczepień przeciwko koronawirusowi w Niemczech, naukowcy Charité zalecają trzecie szczepienie tej jesieni dla seniorów i osób z niedoborami odporności. „Musimy już teraz pomyśleć o kolejnym etapie szczepień” – powiedział w rozmowie z Deutsche Presse-Agentur Leif Erik Sander, immunolog chorób zakaźnych z berlińskiego szpitala Charité. „Spodziewam się, że zobaczymy słabnącą odpowiedź immunologiczną u starszych osób, które otrzymały pierwsze i drugie szczepienie na początku tego roku”. Z drugiej strony, w przypadku osób młodszych i zdrowych, szczepienia przypominające nie stanowią jeszcze problemu, powiedział.

źródło: www.ndr.de