Niemcy: jakie ubezpieczenie pokryje szkody wyrządzone przez powódź?

0

Zawalone domy, piwnice pełne wody, uszkodzone pojazdy – jakie ubezpieczenie może pomóc w tego typu szkodach? Poniżej znajdziecie odpowiedzi na najważniejsze pytania dotyczące ochrony przed powodzią.

Jakie ubezpieczenie opłaca się mieć w przypadku szkód powodziowych?

Do ochrony finansowej przed szkodami spowodowanymi przez powodzie i ulewne deszcze wymagane jest specjalne ubezpieczenie uzupełniające – tzw. ubezpieczenie od szkód elementarnych (niem. Elementarschaden-Versicherung). Można je wykupić jako rozszerzenie ubezpieczenia budynku mieszkalnego lub mienia domowego, które samo w sobie obejmuje zwykle tylko szkody spowodowane burzą i gradobiciem.

Ubezpieczenie budynku mieszkalnego (niem. Wohngebäudeversicherung) pomaga w przypadku uszkodzenia domu – dlatego jest istotne dla właścicieli. Ubezpieczenie mienia z kolei obejmuje szkody w mieniu ruchomym – tj. meblach, dywanach czy sprzęcie technicznym i w ten sposób może również pomóc najemcom. Należy zauważyć, że takie ubezpieczenie od szkód elementarnych nie pomoże, jeśli woda gruntowa wnika do muru od dołu. Woda musi wypływać z góry. W indywidualnych przypadkach może to prowadzić do trudności w dostarczeniu dowodów, więc w razie wątpliwości należy wezwać biegłego. Ubezpieczenie autocasco (ograniczony bądź pełen zakres ochrony) może również pomóc w przypadku uszkodzenia pojazdów.

Ile osób ma takie ubezpieczenie?

Według danych centrali konsumenckiej, w Niemczech tylko około 45% wszystkich prywatnych domów jest ubezpieczonych od szkód spowodowanych przez powódź. Istnieją jednak duże różnice regionalne. W obecnie mocno dotkniętym kryzysem, kraju związkowym Nadrenia-Palatynat, liczba ta wynosi tylko około 35%. Natomiast w sąsiedniej Badenii-Wirtembergii – aż 94%. Z kolei odsetek ubezpieczonych w Nadrenii Północnej-Westfalii odpowiada mniej więcej średniej krajowej. Istnieje jeszcze inny problem: właściciele, których domy znajdują się na obszarach zagrożonych powodzią lub kiedyś zostali już zalani, często mają trudności z uzyskaniem ubezpieczenia od zagrożeń naturalnych. Albo muszą za to dużo zapłacić.

Jak zabezpieczane są budynki handlowe i przemysłowe?

Umowy ubezpieczenia są tutaj przygotowywane raczej indywidualnie. Firmy mają swobodę wyboru, od jakich zagrożeń naturalnych chcą się ubezpieczyć. Zakres ubezpieczenia, czyli: budynki, zapasy magazynowe, maszyny – to wszystko również można dobrać indywidualnie.

Na co poszkodowani muszą teraz zwrócić uwagę?

Poszkodowani powinni teraz szybko udokumentować szkody, na przykład robiąc zdjęcia lub filmując je – aby później nie było problemów z dowodami. Centrale konsumenckie zalecają nawet regularne fotografowanie piwnic na przykład w celu uzyskania zdjęć porównawczych. W idealnym przypadku osoby poszkodowane powinny również poinformować firmę ubezpieczeniową i zgłosić wszelkie szkody tego samego dnia. Może to ułatwić późniejszą obsługę roszczenia. Ważne jest również przyjrzenie się własnej umowie. Warunki ubezpieczenia rzeczywiście mogą się różnić.

Jednocześnie należy zadbać o to, aby szkody były jak najmniejsze. Poszkodowani mają tzw. obowiązek łagodzenia szkód. Oznacza to, że muszą na przykład w miarę możliwości wypompować wodę z piwnicy lub przenieść sprzęty domowe w bezpieczne miejsce. Należy zadbać o to, aby w razie czego szkody pozostały niewielkie – np. nie przechowywać rzeczy w piwnicy bezpośrednio na podłodze. Szkody spowodowane przepływem zwrotnym– to znaczy, gdy woda dostaje się do domu z rur kanalizacyjnych – są ubezpieczone, według centrali konsumenckich, tylko wtedy, gdy w umowie zawarto zapis o „aktywnym zabezpieczeniu przed przepływem zwrotnym”.

Źródło: www.tagesschau.de

Niemcy: Seehofer zapowiedział duży pakiet finansowy dla powodzian

0

Wiele osób w zachodnich Niemczech straciło swój dobytek, powodzie zalewają całe miasta. W związku z zaistniałą sytuacją minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer zapowiedział dużą pomoc finansową. W poprzednich klęskach powodziowych rząd federalny przekazał miliardy.

Seehofer obiecuje pomoc dla powodzian

W ciągu kilku dni rząd federalny chce przygotować szeroką pomoc finansową dla powodzian. Z powodu ulewnych deszczy podniósł się poziom wody w Renie, Mozeli i mniejszych rzekach w zachodnich Niemczech. Drogi są zalane, domy zawalone, tamy grożą pęknięciem. Dziesiątki osób nie żyją. Wiele osób zaginęło.

„Aktualnie wraz z kanclerz federalną i ministrem finansów Olafem Scholzem pracujemy nad koncepcją pomocy”, powiedział federalny minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer (CSU). „Jeśli się uda, powinien on zostać przedstawiony gabinetowi już w środę”. Seehofer nie chciał podawać szczegółów, zanim nie będzie jasnego obrazu rozmiaru szkód. „Można założyć, że będzie to duży pakiet” – powiedział Seehofer.

Podczas tak zwanej powodzi stulecia Łaby i Dunaju, która dotknęła w 2013 roku osiem krajów związkowych, rząd niemiecki utworzył fundusz przeciwpowodziowy w wysokości ośmiu miliardów euro.

Stowarzyszenie właścicieli: „Całe rodziny zostały z niczym”.

Zapowiadając pakiet pomocowy, Seehofer spodziewa się pierwszych żądań ze strony przedsiębiorców. W związku ze szkodami powodziowymi stowarzyszenie właścicieli nieruchomości Haus & Grund zaapelowało w piątek o szybkie utworzenie państwowego funduszu pomocowego. „Wielu ludzi straciło swoje domy. Całe rodziny zostały bez niczego. Państwo musi im szybko pomóc i bez zbędnej biurokracji”, powiedział prezes związku Kai Warnecke.

Dopiero po ustąpieniu wody widoczny będzie pełen zakres uszkodzeń. Następnie domy musiałyby zostać oczyszczone z błota, osuszone, sprawdzone pod kątem stabilności i częściowo lub całkowicie odbudowane. „Wszystko to zajmie dużo czasu i pieniędzy. Pieniądze, których wielu prywatnych właścicieli nie ma” – wyjaśnia Warnecke. Ludzie nie powinni być pozostawieni sami sobie z tymi problemami, nawet w perspektywie długoterminowej.

źródło: www.t-online.de

Powodzie w Niemczech: Liczba ofiar wzrosła do 93 osób

4

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Nadrenii Północnej-Westfalii wzrosła do co najmniej 43. Poinformowało o tym w piątek rano państwowe Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Wcześniej liczbę ofiar śmiertelnych szacowano na 30 osób. Wraz z co najmniej 50 osobami zabitymi w Nadrenii-Palatynacie liczba ofiar powodzi w Niemczech wzrosła do co najmniej 93 osób.

Bundeswehra uczestniczy w akcjach ratunkowych

Tysiące pomocników wyruszyło w piątek na misje ratunkowe po katastrofie pogodowej w zachodnich Niemczech. W akcjach ratunkowych bierze udział także Bundeswehra.

W Nadrenii Północnej-Westfalii żołnierze wspierali działania ratownicze 495 mężczyzn i kobiet w jedenastu powiatach i miastach. W Nadrenii-Palatynacie w dziewięciu powiatach i miastach rozmieszczono ponad 200 żołnierzy. Ogólna liczba żołnierzy była jednak wyższa, gdyż w niektórych przypadkach nie liczono załóg pojazdów.

Pomoc ze strony Federalnej Agencji Pomocy Technicznej oraz policji

Według Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Federalna Agencja Pomocy Technicznej (THW) dysponowała w piątek w obu krajach związkowych łącznie 2065 pomocnikami w akcji. Według rzecznika, zajmowali się oni głównie ratowaniem ludzi, ewakuacją budynków, organizacją paliwa i dystrybucją worków z piaskiem. Policja federalna uczestniczyła w akcji ratunkowej z powietrza z 250 funkcjonariuszami i przejęła zadania ochronne, również w celu zapobieżenia ewentualnym grabieżom.

źródło: www.merkur.de

Od piątku w imprezach organizowanych w Dolnej Saksonii będzie mogło uczestniczyć ponad 5 tysięcy osób

Władze Dolnej Saksonii zdecydowały o wprowadzeniu zmian do rozporządzenia mającego na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się pandemii koronawirusa. Jeżeli wskaźnik zachorowalności na COVID-19 będzie utrzymywał się na poziomie poniżej 35, znów będzie tu można organizować imprezy z udziałem ponad 5.000 osób. Zmiany przepisów mają wejść w życie w ten piątek.

Organizatorzy będą jednak musieli zadbać o to, by uczestnicy zachowywali odpowiedni dystans zarówno w pomieszczeniach, jak i na świeżym powietrzu, np. poprzez przydzielenie miejsc siedzących oraz kierowanie ruchem uczestników. Konieczne będzie również ograniczenie spożywania alkoholu i zbieranie danych kontaktowych. Liczba widzów ma być ograniczona do maksymalnie 25.000 lub 50 procent pojemności obiektu. Rząd krajowy ma w piątek przekazać szczegóły dotyczące zmian w rozporządzeniu.

Zmienione rozporządzenie w sprawie obostrzeń w Dolnej Saksonii ma obowiązywać do września

Kolejne zmiany w rozporządzeniu wydanym w celu walki z pandemią koronawirusa dotyczą targowisk. Jeżeli wskaźnik zapadalności na COVID-19, liczony jako liczba nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu 7 dni, będzie utrzymywał się na poziomie poniżej 10, nie tylko klienci, ale również sprzedawcy nie będą mieli obowiązku zakrywania ust i nosa. Także w zakładach pracy będzie można zrezygnować z noszenia maseczek. W domach opieki nie będzie konieczności zachowania dystansu i noszenia maseczek przez osoby odwiedzające, jeśli wszyscy obecni będą w pełni zaszczepieni lub wyleczeni z COVID-19. W tym obszarze przewidziano jednak również zaostrzenie niektórych obostrzeń. Przykładowo, osoby odwiedzające domy opieki będą musiały poddawać się testom na koronawirusa już wtedy, gdy wskaźnik zachorowalności przekroczy poziom 10. Dotychczas było to wymagane dopiero wtedy, gdy liczba nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu tygodnia przekraczała wartość 35. Według aktualnych założeń, zmienione rozporządzenie ma obowiązywać do początku września.

Behrens: Szpitale nie są przeciążone

Jak powiedziała w czwartek minister zdrowia Dolnej Saksonii Daniela Behrens (SPD), około 43 procent mieszkańców tego kraju związkowego jest w pełni zaszczepionych przeciw koronawirusowi, a około 62 procent otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki. Odsetek osób zaszczepionych w wieku od 12 do 18 lat wzrasta jednak powoli, co w dużej mierze spowodowane jest tym, że Niemiecka Stała Komisja ds. Szczepień (Stiko) nie wydała ogólnego zalecenia szczepień dla wszystkich dzieci. Sytuacja w szpitalach i w systemie opieki zdrowotnej jest pod kontrolą i nie można w tej chwili mówić o nadmiernym obciążeniu tych placówek w związku z pandemią.

Źródło: www.ndr.de

Absurdalna debata w Niemczech: Wikipedia jest rasistowska, bo jest tworzona przez „zbyt wielu białych mężczyzn”

4

Internetowa encyklopedia Wikipedia, z której codziennie korzystają miliony ludzi na całym świecie, jest zdaniem niektórych osób rasistowska.

Takie stwierdzenie padło w rundzie dyskusyjnej w programie „Deutschlandfunk Kultur” (publiczny drugi program kulturalno-naukowy niemieckiego radia emitowany przez Deutschlandradio – przyp.red.) pod tytułem „Jak sprawiedliwy jest dostęp do wiedzy w sieci?”. Gośćmi byli politolog Emilia Roig oraz dyrektor wykonawczy Wikimedia Christian Humborg.

Jedna z głównych tez postawionych w programie brzmiała: Platforma wiedzy Wikipedia jest rasistowska, ponieważ artykuły w internetowej encyklopedii są w większości pisane przez „białych mężczyzn”.

Tezę poparła prezenterka Deutschlandfunk

Tezę tą poparła również prezenterka Deutschlandfunk Christine Watty. Podkreśliła, że kiedy „biali mężczyźni” tworzą wpisy w Wikipedii, jest to automatycznie „dominująca wiedza”, która uciska migrantów, osoby o ciemnej skórze i kobiety.

Ten sposób myślenia wziął się ze specjalnych badań nad antyrasizmem, prowadzonych głównie na uniwersytetach w USA po nazwą „Krytyczna Teoria Rasy” (ang. „Critical Race Theory”).

Teoria ta zakłada, że wszystko (rzekomo) stworzone przez białych mężczyzn jest rasistowskie. W przeszłości badacze z USA idąc tym tokiem myślenia rzucili nawet cień podejrzenia o rasizm na matematykę i czarne dziury.

„Obiektywna wiedza jest iluzją”

Uczestnicy programu poszli nawet o krok dalej i zakwestionowali całą wiedzę, która krąży w świecie zachodnim. Emilia Roig, na przykład, stwierdziła, że „neutralna, obiektywna, racjonalna i uniwersalna wiedza” jest „iluzją”. Bo ci, którzy tę wiedzę tworzyli, byli „wciąż tacy sami jak elity wiedzy w czasach przed upowszechnieniem się internetu”, czyli „biali mężczyźni”.

Mówiąc wprost, oznacza to, że osobom czarnoskórym zarzuca się, iż myślą inaczej ze względu na swój kolor skóry, inaczej posługują się wiedzą i dlatego piszą inne artykuły w Wikipedii.

Problemem jest tu nie tylko to, że specjalne zdolności myślenia przypisuje się ludziom ze względu na ich kolor skóry, co jest rasistowskie. Gdyby potraktować tę logikę poważnie, to reguły matematyczne czy natura czarnych dziur też musiałyby się zmieniać – w zależności od koloru skóry ich wynalazców.

Socjolog i politolog prof. dr Ulrike Ackermann (64) jest zaniepokojona tymi stwierdzeniami: „Sortowanie wiedzy według płci i koloru skóry  jest samo w sobie seksistowskie i rasistowskie”, powiedziała BILDowi.

„Jeśli wiedza i poznanie zostaną w przyszłości uzależnione od tego, od jakiej grupy ludzi pochodzą – na przykład od białych, czarnych, mężczyzn czy kobiet – utracimy naszą wspólną podstawę”.

Sortowanie wiedzy według koloru skóry?

Nawet Christian Humborg, szef Wikimedia Germany, podpisał się pod tym wątpliwym światopoglądem. To, że studenci na uniwersytetach właśnie zadają „nowe pytania” i że „programy nauczania się zmieniają” jest tym, co nazwał „postępem”, który „idzie w dobrym kierunku” – powiedział w audycji.

Humborg przyznał również, że powinno się zmienić to, że „oferty internetowej encyklopedii Wikipedia” są nadal „tworzone przez pewne grupy”, podał Deutschlandfunk w artykule online.

Uczestnicy dyskusji na Deutschlandfunk nie wyjaśnili jednak, w jaki dokładnie sposób „pewne grupy” – takie jak „biali mężczyźni” – miałyby w przyszłości zostać pozbawione możliwości tworzenia artykułów w Wikipedii.

źródło: www.bild.de

Atak hakerów w Niemczech: Zaatakowany powiat nie chce płacić okupu

0

Powiat Anhalt-Bitterfeld nie zapłaci okupu hakerom, którzy przejęli kontrolę nad jego siecią administracyjną (czytaj tutaj). Starosta Andy Grabner (CDU) w rozmowie z MDR Sachsen-Anhalt podkreślił, że nie wchodzi to w grę. Urzędnik dodał, że administracja powiatowa, która należy do służby publicznej, nie może dać się zaszantażować. Zwłaszcza, że nie ma żadnych gwarancji, że dane zostaną potem odszyfrowane, nawet jeśli zostanie dokonana płatność, powiedział Grabner. Istnieje również niebezpieczeństwo dalszych żądań okupu.

Hakerzy zażądali okupu w kryptowalucie

Podczas ataku na systemy komputerowe administracji powiatu Anhalt-Bitterfeld wszystkie dane zostały w ubiegłym tygodniu przejęte i zaszyfrowane. Według Państwowego Biura Policji Kryminalnej, cyberprzestępcy zażądali okupu, który miał być zapłacony w kryptowalucie.

źródło: www.mdr.de

Tragiczne skutki powodzi w Niemczech. Angela Merkel: „Opłakuję tych, którzy stracili życie w tej katastrofie”

1

Kanclerz Niemiec, która przebywa obecnie z wizytą w USA, wygłosiła dziś w ambasadzie RFN w Waszyngtonie specjalne oświadczenie w związku z powodziami na zachodzie Niemiec. Wyraźnie poruszona sytuacją w kraju, Angela Merkel podziękowała osobom niosącym pomoc i złożyła kondolencje rodzinom ofiar. Zapewniła też o pomocy rządu federalnego dla poszkodowanych.

Angela Merkel rozmawiała dziś o sytuacji w kraju i pomocy dla poszkodowanych

Kanclerz powiedziała, że jest wstrząśnięta doniesieniami, jakie docierają do niej z zalanych terenów Niemiec. „Opłakuję tych, którzy stracili życie w tej katastrofie. Nie znamy jeszcze liczb, ale będą wysokie”, powiedziała Merkel mając na myśli zarówno tych, którzy zginęli w swoich domach, jak i strażaków, którzy spieszyli z pomocą innym. Kanclerz Niemiec złożyła też najgłębsze wyrazy współczucia rodzinom ofiar żywiołu. Zapewniła, że podejmowane są wszelkie działania w celu odnalezienia osób, które nadal uznawane są za zaginione.

Merkel powiedziała, że odbyła rozmowę telefoniczną z premierem Nadrenii Północnej-Westfalii Arminem Laschetem (CDU), premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer (SPD) i federalnym ministrem spraw wewnętrznych Horstem Seehoferem (CSU), którzy przedstawili jej sytuację w kraju. Z wicekanclerzem i ministrem finansów Olafem Scholzem (SPD) rozmawiała na temat planowanej pomocy rządu federalnego dla zalanych terenów.

Merkel przybyła w środę wieczorem do Waszyngtonu na prawdopodobnie ostatnią wizytę w USA w roli kanclerza. W czwartek zostanie przyjęta w Białym Domu przez prezydenta Joe Bidena. Tematami rozmów mają być m.in. spór o gazociąg Nord Stream 2 oraz relacje z Chinami. Merkel jest pierwszym szefem europejskiego rządu, który został przyjęty w Białym Domu przez urzędującego od stycznia prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Olaf Scholz: trzeba zwiększyć wysiłki na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu

Wicekanclerz Olaf Scholz (SPD) podczas wizyty na terenach dotkniętych klęską żywiołową w północnej części Nadrenii-Palatynatu wezwał do zwiększenia wysiłków na rzecz ochrony klimatu. W czwartek w Bad Neuenahr-Ahrweiler kandydat SPD na kanclerza wyraził smutek z powodu „ogromnych zniszczeń, jakich dokonała natura”.

Ale ta klęska żywiołowa „z pewnością ma też coś wspólnego” z faktem, że zmiany klimatyczne postępują w szybkim tempie. Scholz stwierdził, że musi to być dodatkową motywacją, a jednocześnie zobowiązaniem wobec ofiar żywiołu, by zrobić wszystko, co w naszej mocy, w celu powstrzymania zmian klimatycznych spowodowanych przez człowieka.

Źródło: www.welt.de

Niemcy: 41-letni opiekun z Polski zgwałcił ze skutkiem śmiertelnym 92-letnią podopieczną

10

Niemiecka emerytka została zgwałcona przez swojego polskiego opiekuna! Mariusz T. (41) został zatrzymany na miejscu zbrodni i znajduje się obecnie „w areszcie pod zarzutem zabójstwa na tle seksualnym i gwałtu, którego skutkiem była śmierć”, jak poinformowała rzeczniczka prokuratury. Jak dowiedział się BILD, staruszka zmarła w wyniku gwałtu.

Syn kobiety świadkiem przestępstwa

Według informacji niemieckich śledczych, syn Niemki zaskoczył opiekuna, gdy ten jeszcze popełniał przestępstwo. Zaalarmował policję i służby ratownicze. Mimo natychmiastowej reanimacji Monika Sch. zmarła w wyniku ciężkich obrażeń.

Mariusz T., obywatel Polski, mieszkał z emerytką z Charlottenburga jako pełnoetatowy opiekun. W poniedziałek, kiedy po operacji wróciła ze szpitala do swojego starego mieszkania na czwartym piętrze, opiekun ją zaatakował.

Monika Sch. była zdana na pomoc opiekuna

Według sąsiadów Monika Sch. mimo podeszłego wieku była pełna sił witalnych. Mogła jednak tylko z trudem chodzić i widzieć, dlatego była zdana na pomoc opiekuna, któremu w pełni ufała.

Prokuratura, zapytana w środę przez BILD, nie chciała powiedzieć, czy Mariusz T. odpowiedział na zarzuty podczas przesłuchania, ani czy był już notowany.

źródło: www.bild.de

Liczba ofiar powodzi w Niemczech wzrosła do 42 osób. Greta Thunberg ostrzega, że to dopiero początek

3

Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Nadrenii-Palatynacie i Nadrenii Północnej-Westfalii wzrosła do co najmniej 42. Policja w Kolonii skorygowała w czwartek po południu liczbę ofiar śmiertelnych do 20. Oprócz dwóch ofiar śmiertelnych, które znaleziono w zalanej piwnicy w Kolonii, odnotowano dotychczas 15 ofiar śmiertelnych w Euskirchen i trzy w Rheinbach – poinformowała w czwartek po południu policja.

Wcześniej również policja w Koblencji (Nadrenia-Palatynat) podniosła liczbę ofiar śmiertelnych w rejonie Bad Neuenahr-Ahrweiler z pięciu do 18 osób. Rzecznik policji nie chciał udzielić agencji AFP żadnych informacji na temat tego, gdzie znaleziono dodatkowo zgłoszonych zmarłych. Powiedział, że na razie chce tylko informować o zwiększonej liczbie zmarłych. Początkowo za zaginione w tym okręgu uznano nawet 70 osób.

Wcześniej informowano, że w związku z ulewami zginęli także ludzie w innych częściach Nadrenii Północnej-Westfalii. W Kamen (powiat Unna) 77-letni mężczyzna zginął w zalanej piwnicy swojego domu. W Solingen 82-letni mężczyzna zginął w zalanej piwnicy po upadku. 52-letni strażak zasłabł podczas burzy w Werdohl, Sauerland, i zmarł pomimo prób reanimacji. Kilka godzin wcześniej inny strażak utonął podczas ratowania mężczyzny w Altena, Sauerland.

Baerbock przerywa swój urlop

Z powodu klęski powodzi w Nadrenii Północnej-Westfalii i Nadrenii-Palatynacie kandydatka Partii Zielonych na kanclerza Annalena Baerbock zdecydowała o przerwaniu urlopu. „Destrukcyjna skala powodzi jest porażająca” – ogłosiła lider partii w oświadczeniu rozpowszechnionym w czwartek. „Moje myśli i wyrazy współczucia są z ludźmi, którzy opłakują bliskich, opiekują się zaginionymi i dbają o rannych”.

Lider Partii Zielonych pochwaliła pracę służb ratowniczych jako „niewiarygodne osiągnięcie”. Jednocześnie Baerbock podkreśliła znaczenie wsparcia ze strony rządu federalnego i landowego: „Ludzie, którzy stoją w obliczu ruin swojej egzystencji, ponieważ ich dobytek i domy zostały po prostu zmyte, muszą teraz otrzymać szybką i niebiurokratyczną pomoc”.

Gret Thunberg ostrzega, że to dopiero początek

Greta Thunberg, znana szwedzka aktywistka klimatyczna, ostrzegła na Twitterze, że to dopiero początek tego typu zjawisk pogodowych:


„Śmiertelne fale upałów, powodzie, burze, pożary, susze, klęski nieurodzaju…
To nie jest nowa norma.
Znajdujemy się na samym początku klimatycznego i ekologicznego stanu wyjątkowego, a ekstremalne zjawiska pogodowe będą występować coraz częściej.”

źródło: www.tagesspiegel.de

Europejski Trybunał Sprawiedliwości: kluczowa część reformy sądownictwa w Polsce nie jest zgodna z prawem Unii Europejskiej!

2

Reforma sądownictwa w Polsce budzi kontrowersje. Krytycy postrzegają to jako zagrożenie dla niezależnej demokracji. Teraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (w skrócie TSUE) ocenił przepisy i wydał wyrok.

Izba Dyscyplinarna nie jest niezależna

Polska łamie prawo UE w kluczowej części reformy sądownictwa. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu orzekł w czwartek, że Polska „naruszyła swoje zobowiązania wynikające z prawa unijnego” nowym kodeksem dyscyplinarnym dla sędziów. Między innymi nowo utworzony organ, jakim jest Izba Dyscyplinarna, „nie daje wszystkich gwarancji niezależności i bezstronności”.

Nowy organ dyscyplinarny może zawiesić sędziów w obowiązkach

UE od lat spiera się z Warszawą o reformy sądownictwa prawicowo-nacjonalistycznej partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Chodzi m.in. o nowo utworzoną w 2018 r. Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, która odpowiada za postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i może ich np. zawiesić w obowiązkach.

Zagrożenie dla niezależnej demokracji

Zdaniem Komisji Europejskiej, niezależność tej izby budzi wątpliwości, gdyż jej członków powołuje politycznie kontrolowana Państwowa Rada Sądownictwa. Bruksela złożyła zatem pozew w Luksemburgu. TSUE uznał teraz, że Komisja ma rację. Uzasadnił to tym, że izba mogłaby być „wrażliwa” na wpływy polskiego parlamentu i władzy wykonawczej.

Źródło: www.t-online.de