Workation zyskuje popularność wśród pracowników w Niemczech

Wraz z pandemią koronawirusa, w Niemczech rozpowszechniła się praca w trybie home office. Coraz więcej osób korzysta też z możliwości wykonywania swoich obowiązków zawodowych w sposób zdalny, przebywając poza granicami Niemiec. Jeśli też marzy Wam się takie rozwiązanie, powinniście pamiętać o kilku ważnych kwestiach, jakie się z tym wiążą.

W ostatnich dwóch latach rozwija się trend określany terminem „workation”. Pochodzi on od angielskich słów work (praca) i vacation (wakacje).

Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że te dwie rzeczy są ze sobą sprzeczne, coraz więcej osób znajduje sposób na połączenie wykonywania obowiązków zawodowych z wyjazdem wypoczynkowym, decydując się na pracę za granicą. Ale na czym to właściwie polega? Co należy wziąć pod uwagę? Wreszcie – które miejsca wydają się najbardziej odpowiednie do tego celu?

Co kryje się pod pojęciem „workation”?

Zasadniczo „workation” polega na połączeniu pracy zdalnej z urlopem wypoczynkowym. Może mieć miejsce wtedy, gdy na przykład planujecie dłuższy urlop z rodziną, ale nie chcecie w tym czasie rezygnować z pracy zawodowej.

Możecie też zaplanować workation z osobami o podobnych zainteresowaniach. Rezerwujecie wspólne zakwaterowanie w kraju lub za granicą i pracujecie tam na zmianę – samodzielnie lub w zespole – a także bierzecie udział w warsztatach, wspólnych wycieczkach i innych punktach programu. Na potrzeby takiej współpracy powstało wiele przestrzeni coworkingowych, które można rezerwować właśnie z myślą o workation.

Już w październiku 2021 r. portal turystyczny Airbnb opublikował wyniki ankiety, która wykazała, że ponad połowa respondentów planuje łączyć pracę z urlopem.

Na co należy zwrócić uwagę, pracując w trybie home office za granicą?

Nawet jeśli na pierwszy rzut oka wydaje się to łatwe, nie powinniście tak po prostu spakować laptopa, wyjechać na wakacje, i liczyć na to, że wszystko się uda. Wyszukiwarka obiektów i miejsc noclegowych HomeToGo podpowiada, na co należy zwrócić uwagę, planując pracę za granicą.

  • Zgoda pracodawcy: zasadniczo potrzebna jest zgoda pracodawcy, chyba że pracujecie na własny rachunek. Powinniście także określić dokładny przedział czasowy.
  • Dostępność: zwłaszcza jeśli planujecie podróż do odległych krajów, w których obowiązuje inna strefa czasowa, powinniście uzgodnić, kiedy i jak będzie można się z Wami kontaktować.
  • Infrastruktura: aby ułatwić innym kontakt ze sobą, będzie Wam oczywiście potrzebny laptop, smartfon i dostęp do internetu. Uzgodnijcie zawczasu szczegóły dotyczące tej kwestii.
  • Szkody: niestety za granicą również może się Wam coś stać, dlatego lepiej zawczasu zadbać o różnego rodzaju ubezpieczenia, takie jak ubezpieczenie zdrowotne, ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków, czy ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej.
  • Prawo i podatki: workation w innym kraju UE wymaga zazwyczaj zawarcia aneksu do umowy o pracę. Ponadto powinniście sprawdzić, czy wymagane jest zezwolenie na pobyt. W zależności od kraju docelowego, w przypadku przekroczenia określonego limitu dni może powstać obowiązek odprowadzenia podatku od wynagrodzeń w kraju pobytu.

Dokąd wybrać się na workation?

Na potrzeby wykonywania pracy w trybie home office za granicą szczególnie nadają się przestrzenie coworkingowe i mieszkania wakacyjne. Jednak według ankiety przeprowadzonej przez portal HomeToGo, 27 procent respondentów na workation korzysta również z zakwaterowania w obiektach hotelowych.

Ponadto poddano analizie 150 dużych miast na całym świecie, aby sprawdzić, ile jest w nich przestrzeni coworkingowych, jak wygląda sytuacja w zakresie dostępu do internetu, oferty gastronomicznej, kulturalnej i noclegowej. Sprawdzono również, czy pobyt wymaga uzyskania wizy. Na pierwszym miejscu znalazło się Tokio w Japonii jako miasto z najlepszą infrastrukturą do pracy za granicą. Drugie miejsce przypadło Bangkokowi w Tajlandii, a na trzecim uplasował się Madryt w Hiszpanii jako pierwsza europejska destynacja.

W pierwszej dziesiątce znalazły się ponadto Londyn, Nowy Jork, Paryż, Barcelona, Budapeszt, Bukareszt i Walencja. Jeśli chodzi o Niemcy, idealnymi miejscami do wykonywania pracy w trybie home office z dala od własnego domu wydają się być Berlin, Frankfurt nad Menem i Düsseldorf.

Sędzia z Weimaru, który wydał kontrowersyjne orzeczenie w sprawie maseczek ochronnych, oskarżony o naginanie prawa

2

Prokuratura w Erfurcie postawiła sędziemu sądu rejonowego z Weimaru zarzut naginania prawa. Sprawa trafiła do sądu krajowego w Erfurcie – poinformowała w czwartek prokuratura. W ubiegłym roku sędzia podjął kontrowersyjną decyzję przeciwko obowiązkowi noszenia maseczek w dwóch szkołach mającemu na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się zakażeń koronawirusem. Prokuratura zarzuca mu, że w kwietniu 2021 r. jako sędzia do spraw rodzinnych wydał arbitralną decyzję w tej sprawie.

Decyzja sędziego wywołała lawinę dyskusji w całych Niemczech

Zdaniem prokuratury oskarżony świadomie i w poważnym stopniu obszedł prawo. Jego celem było według niej nagłośnienie rzekomej nieskuteczności i szkodliwości działań państwa mających na celu walkę z pandemią koronawirusa.

Sędzia wydał tymczasowe zarządzenie, zgodnie z którym dzieci w dwóch weimarskich szkołach nie musiały nosić maseczek podczas lekcji, wbrew obowiązującej koncepcji higieny opracowanej przez Ministerstwo Edukacji. Decyzja ta wywołała dyskusje i spotkała się z krytyką w całych Niemczech.

Sędziemu grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności

Według prokuratury oskarżony zlekceważył kilka podstawowych przepisów proceduralnych i naruszył prawo materialne. Sędziemu zarzuca się, że podejmując decyzje w sprawie obostrzeń przekroczył swoje kompetencje, jako że sądy rodzinne nie są właściwe do wydawania decyzji w tym zakresie.

Mężczyźnie zarzuca się również aktywne poszukiwanie rodziców, którzy krytycznie odnosili się do wymogu noszenia maseczek w szkołach. Ponadto miał on zadbać o to, „aby wyniki zlecanych później ekspertyz odpowiadały jego wyobrażeniom” – wyjaśniła prokuratura. Za naginanie prawa niemiecki kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do pięciu lat.

Decyzje sędziego z Weimaru, odrzucające obowiązujący w tym czasie w Turyngii wymóg noszenia maseczek w celu ochrony przed zakażeniem koronawirusem, zostały później uchylone przez Wyższy Sąd Krajowy w Jenie. Kontrola sądowa nad zarządzeniami państwowymi dotyczącymi środków ochrony przed koronawirusem należy do wyłącznych kompetencji sądów administracyjnych – stwierdzono w uzasadnieniu.

Źródło: www.kurier.de

Koronawirus w Niemczech – trwa ustalanie planu działań na jesień

Dzisiejsze spotkanie premierów krajów związkowych dotyczy przede wszystkim nowej, jesiennej strategii działania związku z koronawirusem. Wielu ekspertów spodziewa się, że liczby zachorowań ponownie wzrosną. Stowarzyszenia domagają się planu działań od polityków.

Na jesieni spodziewany wzrost zachorowań

Przed dzisiejszym spotkaniem premierów krajów związkowych z kanclerzem Olafem Scholzem, stowarzyszenia i politycy domagają się koronawirusowego planu działań na jesień. Dyrektor naczelny Związku Miast i Gmin, Gerd Landsberg, powiedział niemieckiej sieci redakcyjnej: „Musimy przygotować się na to, że jesienią grozi nam nowa fala koronawirusa – być może z mutacją, która może się okazać jeszcze bardziej niebezpieczna.” Wtedy należałoby wprowadzić ogólnokrajowe ujednolicone narzędzia, takie jak obowiązek noszenia masek, zasady dotyczące odległości i ograniczenia kontaktu, a także przepisy 2G lub 3G. „Byłoby zaniedbaniem, gdyby ustawodawca nie stworzył możliwości korzystania z tych instrumentów”, powiedział Landsberg.

„Dostosowana szczepionka w wystarczającej ilości”

Szef Niemieckiego Towarzystwa Szpitalnego (DKG), Gerald Gaß, skupił się na szczepionce dostosowanej do przyszłych wariantów wirusa. Należy ją „kupić w wystarczających ilościach”, powiedział w wywiadzie dla grupy medialnej Funke. Ponadto Gaß zalecił przeprowadzenie reprezentatywnych badań poziomu przeciwciał w populacji. „To jedyny sposób, w jaki możemy się dowiedzieć, jak dobrze cała populacja jest chroniona dzięki szczepieniom i przebytym infekcjom”.

Przedstawicielka rządu federalnego ds. opieki, Claudia Moll, wezwała polityków do „przygotowania wszystkiego tak, aby było wystarczająco dużo sprzętu ochronnego, szczepionek i testów”. Uważa, że nie powinno być powtórki zakazów odwiedzania bliskich w domach opieki czy izolowania osób wymagających opieki w placówkach szpitalnych na kilka tygodni. Wszystkie oferty i terapie, a także opieka dzienna i krótkoterminowa powinny się odbywać na normalnych zasadach.

W gazetach grupy medialnej Funke można znaleźć informację, że związek edukacyjny GEW i Niemieckie Stowarzyszenie Filologów wzywają również do ponownego wprowadzenia obowiązkowych maseczek i, w razie potrzeby, testów w szkołach. Federalna minister edukacji, Bettina Stark-Watzinger, zaproponowała kampanię szczepień dla dzieci w wieku szkolnym i zażądała wyraźnego odrzucenia zamykania szkół w całym kraju. Oferty szczepień musiałyby zostać zwiększone w odpowiednim czasie, i „ przeprowadzone zgodnie z zaleceniem STIKO, szczególnie dla dzieci i młodzieży w szkołach”. Nie powinny one „ponownie ponieść ciężaru pandemii”, dodaje Stark-Watzinger.

„Pandemia jeszcze się nie skończyła”

Inni politycy również wezwali do szybkiego wprowadzenia nowej strategii koronawirusowej. Przewodniczący konferencji premierów, premier Nadrenii Północnej-Westfalii, Hendrik Wüst, powiedział w wywiadzie dla grupy medialnej Funke: „Mimo, że wszyscy sobie tego bardzo życzymy – pandemia jeszcze się nie skończyła”. Aby uniknąć „wprowadzania ciągłych lockdownów na zmianę ze znoszeniem restrykcji, czyli systemu zamykamy-otwieramy”, należy poczynić przygotowania już teraz. Premier Saary, Anke Rehlinger, powiedziała niemieckiej sieci redakcyjnej: Nowe rozporządzenie w sprawie ustawy o ochronie przed infekcjami „nie powinno być znowu przygotowywane w ostatniej chwili”. Potrzebne jest również szybkie zobowiązanie rządu federalnego do finansowania testów na COVID-19 po czerwcu. „W przeciwnym razie ośrodki testowe zostaną zamknięte”.

Przewodniczący związku miast, Markus Lewe, powiedział, że wystarczy spojrzeć na Portugalię, a już widać, jak szybko środki przeciwdziałające koronawirusowi mogą znów stać się konieczne. Liczba zachorowań w ostatnim czasie znacznie tam wzrosła.

FDP chce poczekać na ocenę dotychczasowych działań

Koalicja już walczy o wprowadzenie nowych państwowych wymogów dotyczących ochrony przed koronawirusem na jesień. Minister zdrowia, Karl Lauterbach, przygotowuje strategię na wypadek wzrostu zachorowań. Poza nową kampanią szczepień, zasadami badań i zażywania leków, ma ona również obejmować nowe, zmienione regulacje w ustawie o ochronie przed infekcjami – aktualna ustawa wygasa 23 września. Jednak czołowi politycy FDP nalegali, aby przed podjęciem decyzji o przyszłej strategii poczekać na planowaną naukową ocenę poprzednich narzędzi do walki z koronawirusem.

Drugą ważną kwestią podczas konferencji będzie prawdopodobnie rosyjska agresja wojenna przeciwko Ukrainie i jej konsekwencje dla dostaw energii do Niemiec. Najpierw premierzy porozmawiają we własnym gronie, po południu dołączy do nich kanclerz Scholz.

Źródło: www.tagesschau.de

Orzeczenie Federalnego Sądu Pracy: pracodawcy mogą nakazać pracownikom wykonanie testów PCR

2

Pracodawcy mogą nakazać swoim pracownikom wykonanie testów na koronawirusa. Tak zdecydował Federalny Sąd Pracy (Bundesarbeitsgericht, BAG) w orzeczeniu wydanym w środę 1 czerwca (sygn. akt 5 AZR 28/22). Obowiązek przeprowadzania testów musi być jednak zgodny z zasadą proporcjonalności i uwzględniać interesy obu stron.

Skargę wniosła flecistka zatrudniona w Bawarskiej Operze Państwowej, która odmówiła wykonania testów na COVID-19. Uznała to za naruszenie dóbr osobistych i nietykalności cielesnej.

Pracodawca może wydawać polecenia mające na celu ochronę życia i zdrowia pracowników

Latem 2020 roku Bawarska Opera Państwowa wprowadziła reżim sanitarny, który wykraczał poza wymogi prawne i nakładał na pracowników obowiązek regularnego wykonywania testów PCR. Testy te miały być przeprowadzane na koszt pracodawcy w godzinach pracy. Kiedy pracownica odmówiła poddania się testom, odsunięto ją od prób i występów oraz udzielono bezpłatnego urlopu. Federalny Sąd Pracy orzekł, że pracodawca miał prawo tak postąpić.

Na pracodawcy spoczywa obowiązek zapewnienia opieki swoim pracownikom i może on wydawać polecenia w celu ochrony ich życia i zdrowia – wyjaśnił Federalny Sąd Pracy. Orzeczenie to może mieć znaczenie dla tysięcy pracowników w Niemczech, jeżeli za jakiś czas liczba zakażeń koronawirusem znów gwałtownie wzrośnie. Tymczasem flecistka nie pracuje już w bawarskiej operze.

Źródło: www.spiegel.de

Spółka Vonovia zapowiada podwyżki czynszów. Powodem wysoka inflacja w Niemczech

3

Miliony Niemców muszą przygotować się na wyraźny wzrost czynszów! Vonovia, notowana na giełdzie największa niemiecka firma działająca na rynku nieruchomości, uznała, że w związku z wysoką inflacją nieuniknione są znaczące podwyżki czynszów.

Prezes zarządu firmy Vonovia: wysoka inflacja nie może pozostać bez wpływu na wysokość czynszów

„Jeśli inflacja utrzyma się na stałym poziomie czterech procent, to w przyszłości czynsze również będą musiały co roku odpowiednio wzrastać” – powiedział w wywiadzie dla gazety „Handelsblatt” Rolf Buch, prezes zarządu firmy Vonovia. W przeciwnym razie wielu wynajmujących wpadłoby w poważne kłopoty – stwierdził.

Buch nie wierzy w zasadniczy zwrot na rynku nieruchomości. Jego zdaniem ceny spadną raczej w segmencie luksusowym. Taka sytuacja może dotyczyć tzw. penthouses – dużych, luksusowych, często dwupoziomowych apartamentów z  tarasem widokowym, usytuowanych na ostatnim piętrze budynku mieszkalnego, popularnych szczególnie wśród osób zamożnych. W jego opinii znaczny spadek cen nie dotknie jednak typowych, przystępnych cenowo mieszkań czynszowych o powierzchni około 60 metrów kwadratowych.

W pierwszym kwartale tego roku średni czynsz w Vonovii wzrósł o 3,1 procent r/r

Jednocześnie Buch przestrzegł przed dalszym wzrostem kosztów eksploatacyjnych (niem. Nebenkosten), które mogą jego zdaniem stanowić równowartość dwóch miesięcznych czynszów rocznie. Ludzie wydają obecnie na mieszkanie średnio 30 procent swojego dochodu do dyspozycji, więc ten dodatkowy koszt stanowiłby równowartość miesięcznego dochodu do dyspozycji.

Vonovia, gigant na rynku nieruchomości w Niemczech, posiada około 565.000 mieszkań wynajmowanych przez około milion lokatorów.

W pierwszych trzech miesiącach tego roku średni czynsz w Vonovii wzrósł do 7,40 euro za metr kwadratowy. To o 3,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Obecna stopa inflacji wynosi w Niemczech nieco poniżej ośmiu procent.

Źródło: www.bild.de

WHO ostrzega przed rozprzestrzenianiem się małpiej ospy podczas letnich festiwali i imprez masowych

4

Europejskie Biuro Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przestrzega przed dalszym rozprzestrzenianiem się małpiej ospy podczas festiwali i imprez masowych. Hans Kluge, dyrektor regionalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na Europę, powiedział, że transmisja wirusa może przyspieszyć w sezonie letnim.

Jednocześnie Kluge podkreślił, że festiwale i imprezy organizowane w najbliższych miesiącach stanowią okazję do zwiększenia świadomości na temat tej choroby oraz tego, jak uchronić się przed zakażeniem, wśród młodych, aktywnych seksualnie osób.

44 potwierdzone przypadki zakażeń małpią ospą w Niemczech

Instytut Roberta Kocha odnotował do tej pory 44 zakażenia małpią ospą w Niemczech, od wtorku przybyło 11 nowych przypadków infekcji. Jak dotąd zachorowania zgłosiło osiem krajów związkowych.

Według dyrektora regionalnego WHO, analiza dotychczasowych przypadków zakażeń wskazuje na to, że wirus rozprzestrzeniał się w Europie już w połowie kwietnia. Region Europejski WHO stanowi na tą chwilę największe i najbardziej rozległe pod względem geograficznym ognisko zakażeń wirusem małpiej ospy poza terenami endemicznymi w Afryce Zachodniej i Środkowej. W związku ze zniesieniem restrykcji covidowych, które ograniczały podróżowanie i uczestnictwo w imprezach masowych, nastąpiło szybkie, bardziej dynamiczne rozprzestrzenianie się wirusa.

Konieczna jest izolacja osób zakażonych i skuteczne śledzenie kontaktów

Ponieważ wirus małpiej ospy nie przenosi się tymi samymi drogami co Sars-CoV-2, według obecnego stanu wiedzy nie ma potrzeby podejmowania tak szeroko zakrojonych działań na poziomie populacji – stwierdził Kluge. „Ale – i to jest ważne – nie wiemy jeszcze, czy uda nam się całkowicie powstrzymać jego rozprzestrzenianie się” – dodał. Aby tak się stało, trzeba ograniczyć liczbę zakażeń, między innymi poprzez jasny przekaz, izolację osób zakażonych i skuteczne śledzenie kontaktów.

Źródło: www.zeit.de

Liczba przypadków małpiej ospy w Niemczech wzrosła do ponad 30

4

Minęły prawie dwa tygodnie od potwierdzenia pierwszego zakażenia małpią ospą w Niemczech. Miało to miejsce w Monachium. Od tego czasu rośnie liczba przypadków zachorowań w różnych krajach związkowych.

Liczba przypadków zachorowań w Niemczech rośnie

Od czasu wybuchu choroby w kilku krajach, małpia ospa jest również coraz częściej wykrywana u pacjentów w Niemczech. Liczba potwierdzonych przypadków zgłoszonych do Instytutu Roberta Kocha (RKI) wzrosła z 21 w poniedziałek do 33, jak napisał RKI na swojej stronie internetowej we wtorek. Oprócz osób dotkniętych chorobą z Badenii-Wirtembergii, Bawarii, Berlina, Hesji, Nadrenii Północnej-Westfalii i Saksonii-Anhalt, we wtorek ujawniono dodatkowy przypadek w Hamburgu.

32-letni mężczyzna jest leczony w Klinice Bernharda Nochta Szpitala Uniwersyteckiego Hamburg-Eppendorf (UKE), powiedział we wtorek Stefan Schmiedel, ordynator oddziału infektologii. Pacjent miał ciężką wysypkę skórną, a także gorączkę, podobnie jak w przypadku grypy. „Wychodzę z założenia, że pacjent wkrótce będzie mógł zostać odizolowany w domu” – powiedział Schmiedel. W chwili obecnej w Niemczech istnieją pojedyncze przypadki zachorowań na skutek bliskich, często seksualnych kontaktów. „Do tej pory nie wykryto transmisji choroby w normalnych kontaktach społecznych” – powiedział Schmiedel.

W Wielkiej Brytanii już 180 przypadków

Jak poinformował w poniedziałek wieczorem brytyjski urząd ds. zdrowia, liczba przypadków w Wielkiej Brytanii wzrosła już do prawie 180. Ludzie zostali poproszeni o obserwację, czy nie pojawiają się na skórze nowe plamy, pęcherze lub owrzodzenia oraz, w razie wątpliwości, o ograniczenie kontaktów.

Małpia ospa jest uważana za mniej ciężką chorobę w porównaniu z ospą prawdziwą, która od 1980 roku uchodzi za chorobę zwalczoną. Według RKI, patogen jest zwykle przenoszony z osoby na osobę poprzez bliski kontakt fizyczny. Objawy zwykle ustępują samoistnie w ciągu kilku tygodni, ale mogą prowadzić do powikłań zdrowotnych, a w bardzo rzadkich przypadkach nawet do śmierci.

Według federalnego ministra zdrowia Karla Lauterbacha (SPD), opracowywane są koncepcje szczepień dla osób z otoczenia zakażonych. Szczepionka przeciw małpiej ospie spodziewana jest w pierwszej połowie czerwca.

Źródło: www.focus.de

Niemcy: obniżony podatek energetyczny od paliw – ceny benzyny i oleju napędowego spadają

2

Obniżony podatek energetyczny obowiązuje w Niemczech od północy. Według wstępnej oceny doprowadziło to już do znacznego obniżenia cen paliw na stacjach benzynowych w godzinach porannych – mimo, że nikt nie spodziewał się tak szybkiego spadku cen.

Ceny oleju napędowego i benzyny spadają

Po obniżeniu w nocy podatku energetycznego na benzynę i olej napędowy, spadły ceny paliwa na stacjach benzynowych. Tak wynika z oceny agencji informacyjnej dpa.

Ceny między 6 a 7 rano były zauważalnie niższe na zdecydowanej większości badanych stacji benzynowych. Dpa oceniła ceny około 400 stacji benzynowych w Monachium, Berlinie i Hamburgu na podstawie danych ze strony ADAC.

Na około 350 stacjach benzynowych cena za litr Super E10 wynosiła mniej niż 1,90 euro. We wtorek cena wahała się od 2,10 do 2,30 euro na większości stacji benzynowych. Większość cen oleju napędowego również spadła poniżej 2 euro. We wtorek prawie połowa wszystkich stacji benzynowych brała ponad 2,10 euro za litr.

Większa presja konkurencyjna

Obniżenie podatku energetycznego widać w pierwszej kolejności w magazynach paliw czy w rafinerii. Ponieważ dostawy na stacje benzynowe dostarczone przed północą nadal były opodatkowane według normalnej stawki podatkowej, nie spodziewano się aż tak szybkiego spadku cen na stacjach benzynowych.

To, że ceny już spadają, może wynikać z faktu, że na stacjach benzynowych panuje duża presja konkurencyjna ze względu na wysoki poziom zainteresowania społeczeństwa obniżką podatku energetycznego.

Federalne Biuro Antymonopolowe monitoruje koncerny paliwowe

Wcześniej ceny paliw w Niemczech znacznie wzrosły. Spekulowano, że firmy naftowe chciały sobie przyszykować poduszkę finansową.

Federalny minister finansów, Christian Lindner, poprosił we wtorek Urząd Monopolowy o zapewnienie, że pomoc w postaci odciążenia finansowego faktycznie dotrze do klienta końcowego. Prezes Federalnego Urzędu Antymonopolowego, Andreas Mundt, powiedział stacjom „RTL” i „ntv”, że jego urząd będzie ściśle monitorować zmiany cen.

Zieloni: problem z subwencjami

Zieloni skrytykowali obniżkę podatków. „Wezwanie do wprowadzenia prawa antymonopolowego nie pomaga w tym przypadku, tylko wybór innego instrumentu” – powiedziała przewodnicząca grupy parlamentarnej, Katharina Dröge, w wywiadzie dla „Neue Osnabrücker Zeitung”. Problem tkwi w dopłacie do ceny. „Wprowadzenie podatku od nadwyżki zysków mogłoby mieć sens” – dodaje Dröge.

Źródło: www.spiegel.de

Początek roku przyniósł spadek płac realnych w Niemczech

0

Nawet znaczny wzrost wynagrodzeń wynikających z układów zbiorowych pracy w ostatnich miesiącach nie zmienia faktu, że pracownicy w Niemczech muszą tak naprawdę pogodzić się ze stratami finansowymi wynikającymi z utrzymującego się silnego wzrostu cen.

Wysoka inflacja z nawiązką zniwelowała podwyżki na paskach wynagrodzeń również w pierwszym kwartale. Jak podał Federalny Urząd Statystyczny, w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku płace z uwzględnieniem premii wzrosły o 4,0 procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Jednak ceny konsumpcyjne wzrosły w pierwszym kwartale o 5,8 procent, co oznacza, że tempo wzrostu płacy nominalnej było mniejsze niż tempo wzrostu poziomu cen. W rezultacie nastąpił więc spadek płac realnych o 1,8 procent – podali statystycy.

Płace ustalone według zbiorowego układu pracy rosną wraz z ogólnym poziomem płac

W pierwszym kwartale wynagrodzenia uzgodnione w układach zbiorowych pracy również wzrosły średnio o 4,0 procent. Obejmuje to określone w układzie zbiorowym wynagrodzenia zasadnicze oraz premie. Ponadprzeciętny wzrost wynagrodzeń odnotowano w sektorze edukacji (+ 5,0%), rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa (+ 4,9%) oraz administracji publicznej, obrony i ubezpieczeń społecznych (+ 4,6%). Dużą rolę odegrały tu premie przyznane w związku z pandemią koronawirusa dla pracowników sektora publicznego w krajach związkowych i gminach.

Wzrost wynagrodzeń poniżej średniej odnotowano w szczególności w sektorze energetycznym (+ 0,7%), usług finansowych i ubezpieczeniowych (+ 1,3%) oraz gospodarki wodnej/ściekowej (+ 1,9%).

Spadek płac realnych od ponad dwóch lat

Już w ostatnich dwóch latach wysoka inflacja całkowicie „zjadła” podwyżki wynagrodzeń. Wcześniej przez wiele lat płace realne znacząco rosły.

W 2020 r., pierwszym roku kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa, negatywny wpływ na kształtowanie się wynagrodzeń miało w szczególności częste stosowanie skróconego czasu pracy – płace realne spadły wówczas o 1,1%. W 2021 r. płace realne nieznacznie spadły (o 0,1%) z powodu wzrostu cen konsumpcyjnych.

Źródło: www.tagesschau.de

Niemiecki rząd tymczasowo znosi obostrzenia pandemiczne dotyczące wjazdu. Nowe rozporządzenie będzie obowiązywać do 31 sierpnia

Zgodnie z rozporządzeniem Federalnego Ministerstwa Zdrowia, osoby powracające z wakacji oraz inne osoby wjeżdżające na teren Niemiec nie muszą już mieć przy sobie certyfikatu szczepień, negatywnego wyniku testu na koronawirusa lub zaświadczenia o tym, że są ozdrowieńcami. Ministerstwo uznało, że aktualna sytuacja pandemiczna jest na tyle dobra, że pozwala na rezygnację z dotychczasowego obowiązku okazywania zaświadczenia wymaganego zgodnie z zasadą 3G od osób powyżej dwunastego roku życia.

Zniesienie obostrzeń nie dotyczy osób wjeżdżających do Niemiec z obszarów występowania nowych mutacji koronawirusa

Rozporządzenie przewidujące poluzowanie restrykcji covidowych dotyczących wjazdu na teren Niemiec weszło w życie we wtorek 31 maja i będzie obowiązywać do 31 sierpnia. Zmian nie odczują jednak osoby wjeżdżające do Niemiec z obszarów występowania nowych mutacji koronawirusa (niem. Virusvariantengebiete). Będą one musiały przejść 14-dniową kwarantannę w Niemczech, nawet jeśli są zaszczepione lub są ozdrowieńcami. Jednak obecnie na liście Instytutu Roberta Kocha (RKI) nie figuruje żaden kraj zaklasyfikowany przez rząd federalny jako obszar występowania mutacji.

Źródło: www.tagesschau.de