Poważne skutki uboczne po szczepieniach przeciw koronawirusowi są najwyraźniej znacznie częstsze niż wcześniej zakładali lekarze. Badanie przeprowadzone przez niemieckich naukowców zajmuje się tym tematem i prowadzi do ważnych wniosków.
Zaskakująco duża liczba przypadków
Każdy, kto zauważy skutki uboczne po szczepieniu koronawirusowym, może zgłosić to do Instytutu Paula Ehrlicha (PEI). Tamtejsi naukowcy regularnie podają liczby i dane dotyczące możliwych skutków ubocznych nowych szczepionek. Tym tematem zajmuje się też obecnie berlińska Charité. W raporcie MDR kierownik badania, profesor Harald Matthes, wzywa do utworzenia większej liczby punktów kontaktowych dla osób potrzebujących i mówi o zaskakująco dużej liczbie przypadków.
Skutki uboczne szczepienia podobne do Long Covid?
Wiele osób niezaszczepionych nie chce się szczepić, ponieważ boi się skutków ubocznych lub długotrwałych konsekwencji szczepienia koronawirusowego. Do tej pory naukowcy byli zgodni, że skutki uboczne są rzadkie i w większości przypadków niegroźne, więc korzyści płynące ze szczepienia wyraźnie przeważają nad jego minusami.
Niemniej jednak dane pokazują, że poważne skutki uboczne są wprawdzie rzadkie, ale się zdarzają. „Wiele obrazów klinicznych znanych z „Long Covid” odpowiada tym, które pojawiają się jako skutki uboczne szczepienia” – mówił w wywiadzie dla MDR Harald Matthes.
Matthes mówi również, że liczba poważnych powikłań po szczepieniach przeciw Covid-19 jest 40 razy wyższa niż wcześniej rejestrowana przez Instytut Paula Ehrlicha. Dlatego wzywa do stworzenia większej liczby punktów kontaktowych dla pacjentów.
Co kryje się za badaniem Charité?
Badanie „Profil bezpieczeństwa szczepionek przeciwko Covid-19” (w skrócie „ImpfSurv”) jest prowadzone w berlińskiej organizacji Charité od około roku. Naukowcy badają działanie i skutki uboczne różnych szczepionek. W tym celu w regularnych odstępach czasu przeprowadzają wywiady z około 40.000 zaszczepionych osób.
Jak wynika z informacji MDR, badanie prowadzi jak na razie do wniosku, że osiem na 1.000 zaszczepionych osób zmaga się z poważnymi skutkami ubocznymi. „Liczba nie jest zaskakująca”, mówi Matthes i wyjaśnia: „Odpowiada ona temu, co wiadomo z innych krajów, takich jak Szwecja, Izrael czy Kanada. Nawiasem mówiąc, nawet producenci szczepionek ustalili już podobne wartości w swoich badaniach”.
Kilka tygodni temu Matthes wyjaśnił w wywiadzie dla „focus.de”, dlaczego do PEI zgłoszono mniej skutków ubocznych szczepionek: „Wiemy, że w Niemczech zgłaszanie poważnych skutków leków nie idzie zbyt dobrze, więc mamy zaniżone informacje. Jest to związane z grupą zawodową lekarzy. Są oni prawnie zobowiązani do zgłaszania takich przypadków, ale oznacza to dużo pracy i często nie jest wykonywane tak, jak byśmy tego chcieli”. PEI poinformowało obecnie o 0,2 zgłoszeniach poważnych powikłań poszczepiennych na 1.000 szczepień.
Co oznaczają „poważne skutki uboczne” ?
Poważne skutki uboczne nie zawsze muszą być rzeczywiście bardzo poważne, ale są to wszystkie objawy, które trwają tygodniami lub miesiącami i ostatecznie wymagają leczenia. Może to być ból mięśni lub stawów, ale także zapalenie mięśnia sercowego, nadmierne reakcje układu odpornościowego czy zaburzenia neurologiczne.
„Większość skutków ubocznych, w tym ciężkich, ustępuje po trzech do sześciu miesiącach, 80% zostaje wyleczona. Ale niestety są też takie, które trwają znacznie dłużej” – wyjaśnia profesor Matthes w wywiadzie dla MDR.
Możliwości terapii
Ze względu na wysokie liczby, Matthes domaga się teraz stworzenia ofert terapii i możliwości dyskusji, w której nikt nie będzie uważany za przeciwnika szczepień. Ponadto należałoby mieć więcej zrozumienia dla osób dotkniętych chorobą, a lekarze powinni być przygotowani na rozważenie pewnych objawów jako możliwych skutków ubocznych szczepienia.
Istnieją już placówki, które mogłyby udzielić pierwszej pomocy pacjentom z powikłaniami po szczepieniach: „Mamy już kilka specjalnych przychodni do leczenia długofalowych następstw koronawirusa” – wyjaśnia prof. Matthes.
Co pomaga na skutki uboczne szczepień?
„Przyczyną problemu jest często obecność zbyt wielu autoprzeciwciał w osoczu krwi” – wyjaśnia lekarz. Dlatego należy najpierw określić proporcje tych przeciwciał, aby można je było następnie usunąć z krwi za pomocą leków lub specjalnego płukania krwi.
Źródło: www.t-online.de