Lauterbach chce nadać ostrzeżeniom o lekach charakter płciowy

4

Każdy zna to zdanie z reklam leków: „Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą”. Sformułowanie to może odejść w Niemczech niebawem do lamusa.

„Przewidziane ustawą sformułowania rodzaju męskiego nie pasują już do naszych czasów” – powiedział Redaktionsnetzwerk Deutschland Klaus Reinhardt (62 l.), przewodniczący zawodów medycznych. Podkreślił, że połowa lekarzy to kobiety.

Federalny minister zdrowia Niemiec uważa, że to dobre rozwiązanie. Karl Lauterbach chce nawet, aby „kobiety lekarze były wyraźnie wymienione”. Odpowiadałoby to „rzeczywistości służby zdrowia”.

I nawet wśród pracowników aptek w Niemczech prawie 90 procent stanowią kobiety, wyjaśniła przewodnicząca Federalnego Związku Niemieckich Farmaceutów (ABDA) Gabriele Regina Overwiening (61). Jej krytyka: „Używanie form czysto męskich w żaden sposób nie może być traktowane jako uczciwa praktyka językowa”.

Przewodnicząca Niemieckiego Stowarzyszenia Kobiet Lekarzy, Christiane Groß (63), sugeruje zastąpienie odniesienia „lekarz lub farmaceuta” w następujący sposób: „… zapytaj w swoim gabinecie lekarskim lub aptece”.

Według Niemieckiego Stowarzyszenia Lekarzy udział kobiet w ogólnej liczbie pracujących lekarzy wynosi w Niemczech obecnie prawie 50 procent (2014: 46,0 procent). W 1991 roku odsetek ten wynosił około jednej trzeciej (33,6 procent).

źródło: bild.de

Berlin znosi limity dorabiania dla emerytów

1

Do tej pory w Niemczech seniorzy, którzy przeszli na wcześniejszą emeryturę, ale chcieli sobie dorobić podejmując pracę w niepełnym wymiarze godzin, musieli przestrzegać pewnych limitów dochodów. W przeciwnym razie groziło im zmniejszenie wysokości świadczeń emerytalnych. Teraz ma się to zmienić.

W ostatnich dwóch latach, w związku z pandemią koronawirusa, limit dorabiania dla osób na wcześniejszej emeryturze wynosił ok. 46 tys. euro

Seniorzy, którzy nie osiągnęli jeszcze ustawowego wieku emerytalnego, mają mieć w kolejnych latach możliwość dorabiania bez ograniczeń, i nie będzie się to wiązało z obniżeniem wysokości ich emerytur. Bundestag zdecydował w grudniu o zniesieniu limitu dorabiania. W ostatnich dwóch latach, na podstawie tymczasowego specjalnego rozporządzenia wydanego w związku z pandemią koronawirusa, limit dorabiania dla osób, które przeszły na wcześniejszą emeryturę, kształtował się na poziomie ok. 46 tys. euro. Bez planowanej zmiany prawa, z dniem 1 stycznia 2023 roku automatycznie spadłby on znowu do 6.300 euro rocznie.

Ponadto przewidziano większe możliwości dorabiania dla osób należących do Künstlersozialkasse (KSK), która odpowiada za zabezpieczenie społeczne niezależnych artystów i publicystów. Podczas gdy dotąd jej członkowie mogli zarabiać maksymalnie 450 euro miesięcznie wykonując pracę niezwiązaną z działalnością artystyczną, w przyszłości pozostaną ubezpieczeni w KSK tak długo, jak długo działalność artystyczna lub publicystyczna będzie mogła być uznana za ich „główny zawód”.

„Zamiast przedłużenia okresu obowiązywania specjalnego rozporządzenia wydanego w związku z pandemią koronawirusa, limit zostanie całkowicie zniesiony” – mówi Daniela Karbe-Geßler z niemieckiego Związku Podatników.

Dobra wiadomość dla osób pobierających rentę z tytułu niezdolności do pracy

Ponadto uchwalony przez Bundestag pakiet ustaw przewiduje szereg działań na rzecz cyfryzacji: np. liczne procedury, takie jak zawiadomienie o okresach pobierania zasiłku rodzicielskiego lub wydawanie zaświadczeń o braku zastrzeżeń, będą realizowane w formie elektronicznej, a nie jak dotychczas w formie papierowej.

Poprawi się też sytuacja osób pobierających rentę z tytułu niezdolności do pracy. Limit dodatkowych zarobków niepolegających odliczeniom od renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wyniesie 17.800 euro rocznie. Według Karbe-Geßler, próg ten będzie w przyszłości corocznie określany na nowo i dostosowywany do wzrostu innych limitów mających zastosowanie w systemie zabezpieczenia społecznego.

Praca dodatkowa zobowiązuje do złożenia zeznania podatkowego

Niezależnie od limitu dorabiania, dodatkowy dochód podlega opodatkowaniu, jeśli po zsumowaniu świadczeń emerytalnych i dodatkowych zarobków okaże się, że przekroczona została kwota wolna od podatku. Należy pamiętać o złożeniu deklaracji podatkowej. Karbe-Geßler podpowiada, że osoby, które przeszły na wcześniejszą emeryturę i pracują w niepełnym wymiarze czasu pracy, mogą wówczas odliczyć koszty dojazdów lub wydatki związane z zakupem odzieży roboczej i sprzętu jako koszty uzyskania przychodu.

Limit dorabiania nie dotyczył w Niemczech tych seniorów, którzy osiągnęli już wiek emerytalny. Niezależnie od wysokości dochodów uzyskanych z pracy dodatkowej, nie musieli się oni obawiać zmniejszenia wysokości otrzymywanych świadczeń emerytalnych.

Źródło: Der Spiegel

Sondaż YouGov: większość Niemców opowiada się przeciwko dostawie czołgów Leopard 2 na Ukrainę

Czy Ukraina powinna otrzymać niemieckie czołgi, by móc walczyć z rosyjskimi agresorami? Podczas gdy niemieccy politycy wciąż się o to spierają, wśród mieszkańców tego kraju przeważa sceptyczne nastawienie. W sondażu przeprowadzonym przez instytut badania opinii publicznej YouGov na zlecenie Niemieckiej Agencji Prasowej, 45 proc. ankietowanych opowiedziało się przeciwko dostarczeniu Ukrainie niemieckich czołgów Leopard 2. Tylko 33 proc. poparło tę koncepcję, natomiast 22 proc. nie udzieliło odpowiedzi.

Ukraina od miesięcy domaga się od Niemiec czołgów Leopard 2. Kanclerz Olaf Scholz (SPD) nie zamierza jednak wychodzić przed szereg i zwraca uwagę na fakt, że jak dotąd żaden inny kraj nie dostarczył podobnych systemów broni. Z szeregów partii Zielonych i FDP, które są partnerami koalicyjnymi SPD, płyną apele o wysłanie Leopardów 2 na Ukrainę. W ostatnim czasie nawoływała do tego m.in. ekspertka FDP ds. obrony Marie-Agnes Strack-Zimmermann. Także największa frakcja opozycyjna, CDU/CSU, opowiada się za tą formą wsparcia dla Ukrainy.

Największe poparcie dla koncepcji przekazania Ukrainie czołgów Leopard 2 widoczne wśród zwolenników partii Zielonych

Według sondażu przeprowadzonego przez instytut badania opinii publicznej YouGov, tylko wśród zwolenników partii Zielonych przeważają osoby, które są zdania, że Niemcy powinny przekazać Ukrainie czołgi Leopard 2. Inicjatywę tę poparło 50 proc. uczestników badania, zaś sprzeciw wobec niej wyraziło zaledwie 25 proc. respondentów głosujących na tę partię. W przypadku zwolenników dwóch pozostałych partii koalicyjnych, przewagę mieli przeciwnicy tej inicjatywy. Wśród głosujących na SPD była ona niewielka – negatywnie nastawionych wobec tej formy wsparcia było 41 proc. ankietowanych, natomiast pozytywnie odniosło się do niej 40 proc. respondentów. Wśród zwolenników partii FDP przewaga sceptyków była wyraźniejsza: 42 proc. opowiedziało się przeciwko dostawie Leopardów, natomiast 33 proc. uczestników sondażu było za udzieleniem Ukrainie takiej pomocy.

Również w grupie sympatyków CDU/CSU więcej było osób wypowiadających się przeciwko dostawie czołgów (43 vs. 38 proc.). Koncepcja przekazania Leopardów Ukrainie budzi największy sprzeciw wśród wyborców AfD (76 vs. 13 proc.) i Lewicy (52 vs. 32 proc.).

Źródło: Süddeutsche Zeitung

Po słowach Drostena o końcu pandemii: Politycy w Niemczech chcą zniesienia wszystkich obostrzeń!

Federalny minister sprawiedliwości Marco Buschmann wezwał do zakończenia wszelkich obostrzeń po wypowiedziach wirusologa Christiana Drostena o zakończeniu pandemii koronawirusa. „Christian Drosten należał do najbardziej ostrożnych naukowców podczas pandemii” – napisał w poniedziałek na Twitterze polityk FDP. „Teraz jego wniosek brzmi: pandemia się skończyła. Jesteśmy w stanie endemicznym. W konsekwencji politycznej powinniśmy zakończyć ostatnie obostrzenia”.

Minister zdrowia Bawarii Klaus Holetschek powiedział, że wezwał rząd federalny do zbadania, czy ustawa o ochronie przed zakażeniami może zostać dostosowana do nowej sytuacji.

Holetschek: Dostosować ustawę o ochronie przed zakażeniami

Holetschek wyjaśnił w poniedziałek: „Coraz więcej ekspertów zakłada, że pandemia przekształciła się obecnie stopniowo w endemię. Rząd federalny nie może tego zignorować i powinien przeanalizować ustawę o ochronie przed zakażeniami, aby zobaczyć, jak należy ją dostosować do nowej sytuacji”.

Polityk CSU podkreślił: „Czas przejść z fazy nakazów do fazy zaleceń i osobistej odpowiedzialności. Bawaria już to robi w wielu dziedzinach i dobrze nam to wychodzi. Rząd federalny powinien teraz zbadać na przykład, czy obowiązek maski w transporcie dalekobieżnym jest nadal konieczny”.

Światowe Stowarzyszenie Medyczne wzywa do zachowania ostrożności

Przewodniczący zarządu Światowego Stowarzyszenia Medycznego, Frank Ulrich Montgomery, apeluje jednak o ostrożność. „Rozluźnienie nie oznacza, że można odpuścić sobie wszelkie środki ostrożności, nadal trzeba trochę dbać o siebie i swoje otoczenie” – ostrzegał Montgomery w BR. Dowodzą tego doświadczenia z zagranicy, gdzie w niektórych przypadkach nadal istnieją środki ochronne: „Nie jest bynajmniej tak, że w większości krajów poza Niemcami nie obowiązują już żadne przepisy”.

Montgomery zaleca noszenie masek w gabinetach lekarskich – a także w zamkniętych i słabo wentylowanych pomieszczeniach wewnętrznych. Jako przykład podał pociągi podziemne i podmiejskie. „Najlepiej byłoby, gdyby to się odbywało na zasadzie zdrowego rozsądku” – powiedział. Najważniejsze jest jego zdaniem jednak to, aby kontynuować szczepienia. Montgomery podkreśla jednak sytuacja uległa znacznemu złagodzeniu. Przejście od pandemii do endemii jest „punktem zwrotnym”.

Lekarze zalecają dobrowolne noszenie masek po pandemii

Za utrzymaniem środków ochronnych opowiadają się również przedstawiciele lekarzy. „Czy nie jest mądre – także na przyszłość – aby ludzie, którzy mają infekcje zakaźne, jakiegokolwiek rodzaju, izolowali się przez kilka dni, a także z pewną rozwagą i wyrozumiałością zastanawiali się nad tym, w jakim stopniu wychodzą do ludzi?”, powiedział przewodniczący Niemieckiego Stowarzyszenia Medycznego Klaus Reinhardt w radiu Deutschlandfunk. Poddał jednak w wątpliwość, „na ile potrzebujemy jeszcze środków prawnych w zakresie ustawy o ochronie przed zakażeniami”.

Drosten uważa, że odporność w populacji jest niezawodna

Christian Drosten, szef wirusologii w Szpitalu Uniwersyteckim Charité w Berlinie, powiedział „Tagesspiegel”, że Niemcy doświadczą pierwszej fali endemicznej z Sars-CoV-2 tej zimy, „w mojej ocenie oznacza to, że pandemia się skończyła”. Odporność przeciwko Sars-CoV-2 będzie po zimie tak szeroka i odporna, że latem wirusowi trudno będzie się przebić – powiedział Drosten. W jego ocenie sprawy mogłyby potoczyć się inaczej w przypadku dalszego skoku mutacyjnego patogenu. „Ale tego też w tej chwili już nie oczekuję”.

Pogląd, że stan pandemiczny został przezwyciężony, podziela obecnie kilku ekspertów w Niemczech.

Kraje związkowe w różny sposób traktują zasady covidowe

W krajach związkowych, które ustalają własne środki ochronne przed koronawirusem, takie jak obowiązkowa izolacja i zasady stosowania masek w transporcie publicznym, obecnie nadal obowiązują różne obostrzenia.

Na przykład obowiązek noszenia maski w środkach transportu publicznego został już zniesiony w Bawarii i Saksonii-Anhalt, a z końcem roku wygaśnie w Szlezwiku-Holsztynie. Bawaria, Hesja, Badenia-Wirtembergia, Szlezwik-Holsztyn i Nadrenia-Palatynat zrezygnowały z obowiązku izolowania osób, które uzyskały wynik pozytywny – i zamiast tego stawiają na surowsze wymogi dotyczące masek dla osób zakażonych.

Inni zachowują większą ostrożność. Dla przewodniczącego ministra Dolnej Saksonii Stephana Weila (SPD) pierwszą rzeczą do zrobienia jest przejście przez zimę w dobrej formie. Z kolei rząd landu Meklemburgia-Pomorze Przednie chce najwcześniej po zimie obalić obowiązkową izolację i obowiązek noszenia masek w lokalnym transporcie. Premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU) chce w styczniu podjąć nową decyzję co do dalszego postępowania – ale już teraz podkreśla, że ważna jest dla niego osobista odpowiedzialność za noszenie masek w transporcie lokalnym.

źródło: Tagesspiegel

W Nadrenii Północnej-Westfalii dwóch mężczyzn dotkliwie pobiło maszynistę i konduktorkę. Agresywni pasażerowie podróżowali bez maseczek i biletów

1

W pociągu regionalnym, w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia, dwaj nieznani mężczyźni dotkliwie pobili kontrolerkę biletów i maszynistę. Poszkodowani trafili do szpitala.

W piątkowy wieczór, w pobliżu miasta Lünen, 24-letnia pracownica niemieckich kolei poprosiła dwóch młodych mężczyzn o założenie maseczek. Następnie chciała sprawdzić ich bilety. Kiedy okazało się, że pasażerowie jadą na gapę, poprosiła ich o opuszczenie pociągu.

Maszynista uderzony w twarz

Gdy podszedł do nich maszynista, jeden z mężczyzn uderzył go w twarz. Drugi przyłączył się do ataku. Następnie oblał sokiem konduktorkę, po czym obaj agresywni pasażerowie otworzyli drzwi i uciekli. O zdarzeniu poinformowała w poniedziałek policja federalna w Dortmundzie.

Maszynista i kontrolerka biletów odnieśli tak poważne obrażenia, że musieli zostać przewiezieni do szpitala.

Źródło: web.de

Niemcy: kiedy warto wykupić terminowe ubezpieczenie na życie?

Jeśli główny żywiciel rodziny niespodziewanie umrze, może to mieć przykre konsekwencje dla jego bliskich. Rozwiązaniem może być terminowe ubezpieczenie na życie (niem. Risikolebensversicherung). Z tego artykułu dowiecie się, dla kogo ma ono sens, a dla kogo niekoniecznie.

Nieoczekiwana śmierć członka rodziny w młodym wieku już sama w sobie jest tragedią. Sytuacja jest jednak jeszcze bardziej dramatyczna, jeśli osoby pozostałe przy życiu były od niego zależne finansowo. Mogą nie być już wówczas w stanie spłacać zaciągniętych kredytów ani zapewnić sobie środków do życia. Można zapobiec takiemu scenariuszowi wykupując terminowe ubezpieczenie na życie.

Wyjaśniamy, dla kogo jest ono odpowiednie, co należy rozważyć jeśli chodzi o czas trwania i kwotę oraz na jakie pytania należy się przygotować przed wykupieniem polisy.

Dla kogo terminowe ubezpieczenie na życie (niem. Risikolebensversicherung) ma sens?

Terminowe ubezpieczenie na życie jest odpowiednie dla każdego, kto troszczy się o innych i chce zabezpieczyć finansowo swoich bliskich po swojej śmierci. Dotyczy to przede wszystkim rodzin i osób samotnie wychowujących dzieci, ale nie tylko.

Terminowe ubezpieczenie na życie może być również przydatne dla bezdzietnych par, zwłaszcza tych żyjących w nieformalnych związkach, które nie mają prawa do renty wdowiej. Również partnerzy biznesowi mogą się wzajemnie chronić dzięki takiej polisie.

Warto pomyśleć o wykupieniu terminowego ubezpieczenia na życie szczególnie wtedy, gdy trzeba spłacić kredyt hipoteczny, z którym partner nie poradziłby sobie samodzielnie, gdy rodzina musi się utrzymać z dochodów uzyskiwanych tylko przez jednego z partnerów lub gdy jest się samotnym rodzicem. W przypadku singli terminowe ubezpieczenie na życie zazwyczaj nie jest konieczne.

Dzięki terminowemu ubezpieczeniu na życie członkowie rodziny zmarłego otrzymują tzw. świadczenie pośmiertne. Pozwala to zrekompensować utratę dochodów.

Ile kosztuje terminowe ubezpieczenie na życie w Niemczech?

Terminowe ubezpieczenia na życie zazwyczaj nie są drogie. Jak wynika z najnowszego testu przeprowadzonego przez Stiftung Warentest na początku 2020 r., najtańsza polisa kosztuje 245 euro rocznie dla modelowego klienta w wieku 35 lat. Jednak są także instytucje pobierające niemal trzykrotnie wyższe składki.

Koszt terminowego ubezpieczenia na życie zależy przede wszystkim od okresu i sumy ubezpieczenia. Pewną rolę odgrywa również wiek i stan zdrowia ubezpieczonego w momencie zawierania umowy.

Na jak długo należy wykupić terminowe ubezpieczenie na życie?

Okres obowiązywania terminowego ubezpieczenia na życie jest ustalany indywidualnie. Zasadniczo umowa powinna obowiązywać tak długo, jak długo osoby pozostające na utrzymaniu ubezpieczonego będą potrzebowały rekompensaty z tytułu utraty osiąganych przez niego dochodów.

Jednym z kryteriów może być wysokość i okres spłaty zaciągniętego kredytu hipotecznego. Termin ubezpieczenia może na przykład pokrywać się z datą spłaty ostatniej raty pożyczki.

Chcąc zapewnić bezpieczeństwo finansowe swoim dzieciom, warto zdecydować się na przykład na 20-letni okres ubezpieczenia.

Należy pamiętać, że im krótszy termin obowiązywania umowy, tym niższa składka. Ponieważ jednak łatwiej jest wypowiedzieć umowę ubezpieczenia niż ją później przedłużyć, warto od samego początku ubezpieczyć się na kilka dodatkowych lat. Oczywiście jeśli polisa wygaśnie w trakcie życia ubezpieczonego, świadczenia nie są wypłacane.

Suma ubezpieczenia – na jaką kwotę się ubezpieczyć?

Sumę ubezpieczenia również ustala się indywidualnie przy zawieraniu umowy. Z reguły powinna być to kwota mieszcząca się w przedziale od 3- do 5-krotności rocznego dochodu brutto. W wielu przypadkach świadczenie z tytułu śmierci wynosi od 200.000 do 300.000 euro.

Eksperci ds. ochrony konsumentów zalecają jednak indywidualne obliczenie potrzebnej sumy, aby niepotrzebnie nie zwiększać kosztów.

  • Przykład: załóżmy, że matka dwójki dzieci zarabia miesięcznie 2.300 euro netto. Jej mąż ma pracę, za którą otrzymuje 450 euro, a zasiłek rodzinny Kindergeld wynosi 408 euro. Łącznie daje to kwotę 3.158 euro. Jeśli matka umrze, mąż otrzyma wprawdzie rentę wdowią w wysokości 800 euro, a dzieci rentę sierocą w wysokości 300 euro, ale po uwzględnieniu zarobków męża i zasiłku Kindergeld będą mieli do dyspozycji już tylko 1.958 euro miesięcznie. Dzięki temu, że oszczędzają na wydatkach domowych, ubraniach i wakacjach, ich wydatki są o 300 euro mniejsze. Mimo to, pozostaje jeszcze różnica rzędu 900 euro miesięcznie. Może ona zostać pokryta kwotą 196.000 euro w ciągu 20 lat. Zakładamy, że ojciec wypłaca pieniądze co miesiąc, a pozostałą kwotę lokuje (1% po opodatkowaniu). Po uwzględnieniu tych założeń suma ubezpieczenia powinna wynieść 200.000 euro.

Klasyczny wariant terminowego ubezpieczenia na życie zakłada, że suma ubezpieczenia pozostaje niezmieniona w trakcie trwania umowy. Jest to zdecydowanie zalecane, ponieważ dzięki temu równoważą się wtedy mniej więcej dwa elementy: malejąca z czasem wymagana kwota zabezpieczenia finansowego oraz deprecjacja pieniądza spowodowana inflacją.

Alternatywą są terminowe ubezpieczenia na życie z malejącą sumą ubezpieczenia. W jednym z wariantów wysokość świadczenia z tytułu śmierci zmniejsza się co roku o tę samą kwotę; w innym suma ubezpieczenia jest uzależniona od kredytu – i zmniejsza się wraz z malejącym zadłużeniem z tytułu tego kredytu. Warianty te są zazwyczaj nieco tańsze od wariantu klasycznego, ale są też rzadziej oferowane.

Co jeszcze trzeba wziąć pod uwagę?

Przed zawarciem terminowego ubezpieczenia na życie towarzystwo ubezpieczeniowe musi najpierw ocenić ryzyko i zadać wiele pytań, przede wszystkim o stan zdrowia.

Powinniście odpowiedzieć na te pytania wyczerpująco i zgodnie z prawdą. Badanie lekarskie jest z reguły konieczne tylko w przypadku sum ubezpieczenia przekraczających 300.000 euro.

Możliwymi czynnikami ryzyka są:

  • wiek
  • stan zdrowia
  • praca wymagająca wysiłku fizycznego
  • nadwaga
  • ryzykowne hobby, takie jak jazda na motocyklu
  • palenie

Stopień, w jakim te czynniki wpływają na cenę terminowego ubezpieczenia na życie, zależy od ubezpieczyciela. Dlatego najlepiej jest porównać kilka polis.

Warto pamiętać, że jeśli we wniosku podacie, że jesteście osobami niepalącymi, a po wykupieniu polisy zostaniecie palaczami, to w zależności od warunków umowy jesteście zobowiązani do poinformowania o tym towarzystwa ubezpieczeniowego. Z kolei jeśli po zawarciu umowy rzucicie palenie, opłacalna może okazać się zmiana taryfy. Palacze często płacą trzykrotnie wyższe składki.

Rozmowa z szefem o podwyżce: czy początek roku to dobry moment?

Kiedy powinno się rozmawiać z szefem o podwyżce? Początek roku uchodzi za szczególnie dobry czas na negocjacje płacowe. Budżety nie zostały jeszcze wykorzystane, zaczyna się nowe rozdanie. Dlaczego więc nie wykorzystać początku roku na podsumowanie własnych osiągnięć i próbę wynegocjowania wyższego wynagrodzenia? Rzeczywiście, wiele przemawia za tym – ale jest też wiele kontrargumentów. To, czy pierwsze tygodnie nowego roku to dobry czas na rozmowy o podwyżce, zależy od różnych czynników. I muszą być spełnione pewne warunki…

Początek roku: dobry czas na negocjacje płacowe?

Jak wynika ze statystyk i ankiet, w listopadzie i grudniu firmy zwykle nie są skore do podnoszenia wynagrodzeń. Budżety na ten cel są już zazwyczaj wykorzystane, a szefowie skupiają się na bezpieczeństwie i rezerwach. Jeśli już do takich podwyżek dochodzi, to zazwyczaj pracownicy nie mogą liczyć na zbyt wiele. W tym okresie nie należy się spodziewać zauważalnych wzrostów wynagrodzeń.

Statystycznie rzecz biorąc, początek roku to znacznie lepszy czas na negocjacje płacowe. W tym okresie dużo częściej dochodzi do podwyżek, a ponadto są one znacznie większe. Jednak wszystko zależy od indywidualnej sytuacji, więc podjęcie negocjacji płacowych na początku roku nie gwarantuje sukcesu.

Początek roku: co przemawia za tym, że to dobry moment na negocjacje płacowe?

Większe szanse na pozytywny efekt rozmowy o wynagrodzeniu na początku roku nie biorą się znikąd: akurat w takim momencie możecie przedstawić konkretne argumenty i wykazać, co udało Wam się osiągnąć w poprzednim roku. Ponadto w budżetach można jeszcze uwzględnić wzrost kosztów osobowych. A do tego być może szef wróci z urlopu wypoczęty i w dobrym nastroju? W niektórych firmach jest wręcz tradycją, że negocjacje płacowe odbywają się na początku roku.

Jednak niezależnie od tego, obowiązuje następująca zasada: początek roku niekoniecznie musi być lepszym momentem na przeprowadzenie rozmowy o podwyżce niż 13 lipca, 29 września czy jakikolwiek inny dzień w roku. Równie dobrze Wasz szef może odrzucić w styczniu Wasze żądania płacowe. O tym, czy negocjacje w tej sprawie zakończą się sukcesem, nie decyduje konkretny dzień. Należy wziąć pod uwagę także wiele innych okoliczności.

Od czego zależy podwyżka pensji?

Nie jest tak, że pracownicy na identycznych stanowiskach i w identycznych branżach zarabiają dokładnie tyle samo. Wysokość wynagrodzenia nie zależy też wyłącznie od tego, jak umiejętnie prowadzi się z pracodawcą negocjacje w tej sprawie. Oto jakie czynniki mają wpływ na nasze zarobki.

Branża

Pomimo tej samej nazwy stanowiska i porównywalnych zadań, osoby zatrudnione w branży farmaceutycznej, chemicznej i motoryzacyjnej otrzymują zazwyczaj wyższe wynagrodzenie niż osoby zatrudnione w sektorze usług lub pracownicy socjalni. Wynika to po części z układów zbiorowych pracy. Od lat wśród najlepiej wynagradzanych pracowników są ci zatrudnieni w branży farmaceutycznej, chemicznej, budowy maszyn, finansowej, energetycznej i informatycznej. Dużo mniej zarabiają natomiast osoby zatrudnione w sektorze handlu (zwłaszcza detalicznego), edukacji, turystyce, gastronomii oraz pracownicy socjalni.

Kwalifikacje

Im lepiej jesteście wykształceni i wyspecjalizowani, tym więcej zarabiacie. Osoby po studiach otrzymują średnio o 20 tys. euro rocznie więcej niż pracownicy, którzy mają ukończone kształcenie zawodowe. A z tytułem magistra zarabia się średnio o dziesięć procent więcej niż po ukończeniu studiów licencjackich. Do tego dochodzą dodatkowe kwalifikacje i dokształcanie. Wyższe kompetencje umożliwiają uzyskanie wyższych zarobków i to nie tylko w firmach, w których obowiązują układy zbiorowe.

Stanowisko

Osoby rozpoczynające karierę zawodową zarabiają mniej niż doświadczeni specjaliści czy menedżerowie. Większość osiąga swoje maksymalne wynagrodzenie – średnio 58.539 euro – w wieku 52 lat. Po tym czasie wynagrodzenie spada ze względu na tzw. zjawisko downshiftingu, położenie większego nacisku na równowagę między czasem wolnym a pracą, by móc bardziej cieszyć się życiem. Największe wzrosty wynagrodzeń są udziałem pracowników w wieku od 30 do 40 lat.

Wymiar etatu

Oczywiście nie bez znaczenia jest to, czy pracujecie na część etatu, czy na cały etat, czy w grę wchodzi 35-, czy 40-godzinny tydzień pracy. Ma to także przełożenie na wysokość świadczeń dodatkowych, takich jak wymiar urlopu, dodatek z okazji świąt Bożego Narodzenia, dodatek urlopowy itp.

Doświadczenie zawodowe

Odpowiednio wynagradzane są również doświadczenie i wiedza ekspercka, oczywiście o ile mają one znaczenie dla danego stanowiska.

Słabe punkty

Im mniej odpowiadacie profilowi wymagań w ofercie pracy, tym trudniejsze będą negocjacje płacowe. Osoby robiące karierę w dziedzinie niezwiązanej z wykształceniem i kandydaci mający pewne słabe punkty w swoim CV (długie okresy bezrobocia, przerwy w życiorysie, brak kursów doszkalających lub sukcesów zawodowych itp.) są w gorszej sytuacji. W takich przypadkach jedynym sposobem na wynegocjowanie lepszych warunków jest z reguły dokształcanie w danym zawodzie.

Wielkość przedsiębiorstwa

Wynagrodzenia w międzynarodowych koncernach są zazwyczaj wyższe niż w małych i średnich przedsiębiorstwach. Statystycznie rzecz biorąc, duże firmy płacą wyższe pensje niż te z sektora MŚP. Tak dla orientacji: w przedsiębiorstwach zatrudniających ponad 500 pracowników wynagrodzenie może być nawet o 50 procent wyższe w porównaniu do średniej w branży.

Sytuacja gospodarcza

Wzrost, sytuacja w zakresie zamówień i dane z gospodarki – wszystko to przekłada się na wynagrodzenia. Jeśli firma radzi sobie wyjątkowo dobrze, macie większe szanse w negocjacjach płacowych. Kiedy panuje słaba koniunktura, przełożeni lubią wymówki w stylu: „Na chwilę obecną po prostu nie możemy płacić więcej”.

Rynek

Podaż i popyt również decydują o wysokości wynagrodzeń. Jeśli jest więcej kandydatów niż wolnych miejsc, pensje spadają, a firmy mogą być wybredne i ostro negocjować. Jeśli natomiast należycie do wąskiego grona poszukiwanych fachowców o wysokim stopniu specjalizacji, możecie śmiało stawiać żądania dotyczące odpowiedniego wynagrodzenia – zazwyczaj pracodawcy je zaakceptują. Dotyczy to obecnie np. programistów i informatyków.

Kraj związkowy

W Niemczech istnieje podział na południe i północ: najwyższe wynagrodzenia wypłacane są w Bawarii, Badenii-Wirtembergii i Hesji. Najniższe płace otrzymują pracownicy w Saksonii, Turyngii i Meklemburgii-Pomorzu Przednim.

Region

W miastach i aglomeracjach ludzie otrzymują wyższe wynagrodzenia niż na wsiach lub w regionach słabo rozwiniętych i na prowincji. W dużych miastach, takich jak Monachium, Frankfurt czy Stuttgart, co do zasady można liczyć na wysokie zarobki, ale jednocześnie koszty życia są tu wyższe niż np. w Szlezwiku-Holsztynie czy Meklemburgii-Pomorzu Przednim.

Mobilność

Jeśli szukając nowej pracy ograniczacie się do okolic Waszego miejsca zamieszkania, zwykle nie macie wielkiego wyboru. Z kolei osoby, które są mobilne i szukają zatrudnienia na terenie całego kraju, a nawet poza jego granicami, mają szansę znaleźć dużo lepiej płatną pracę – mimo tych samych wymagań.

Kontakty

Jeżeli trafiliście do danej firmy z polecenia lub nawet zostaliście wyszukani przez headhunterów, możecie znacznie zwiększyć swoją wartość na rynku pracy. Warto więc wiedzieć dokładnie, jakiego wynagrodzenia możecie oczekiwać. Tabele płac (także TVöD) i porównania wynagrodzeń dostarczą przydatnych wskazówek w tym zakresie.

Najlepszy czas na negocjacje płacowe: te czynniki mają decydujący wpływ

Czy początek roku to najlepszy czas na negocjacje płacowe? Szczera, ale niezadowalająca odpowiedź brzmi: to zależy. Aby znaleźć odpowiedni moment, musicie wziąć pod uwagę kilka czynników:

1. Indywidualne osiągnięcia

Bez względu na dzień i miesiąc: dobry moment na podwyżkę wynagrodzenia zawsze zależy od indywidualnych osiągnięć. Przecież właśnie w ten sposób udowadniacie swoją wartość dodaną dla firmy, a to stanowi argument za podniesieniem Wam pensji. Jak wynika z przeprowadzonych analiz, naprawdę najlepszy czas na rozmowę o podwyżce to ten tuż przed pomyślnym zakończeniem ważnego projektu. Jesteście niezastąpieni, szef to widzi i zauważa, jak dobrze sobie radzicie.

W zasadzie zawsze, gdy osiągacie szczególnie dobre wyniki lub macie na koncie spore sukcesy, może to być dobry moment na zwrócenie się do pracodawcy z prośbą o zwiększenie Waszych zarobków. Pod warunkiem, że ostatnia podwyżka miała miejsce co najmniej rok temu.

2. Pozytywna ocena

Ten punkt jest ściśle powiązany z indywidualnymi osiągnięciami: w wielu firmach prowadzi się regularne przeglądy wyników, sukcesów i rozwoju pracowników. W rozmowach z pracownikami, przeglądach rocznych czy spotkaniach z szefem służących udzieleniu informacji zwrotnej, porównuje się oczekiwania ze stanem faktycznym. Jeśli dobrze wypadniecie, zyskujecie dobry argument w negocjacjach dotyczących wynagrodzenia.

Szef już potwierdził, że jest z Was bardzo zadowolony, że nie tylko dobrze wykonujecie swoją pracę, ale jesteście ważni dla zespołu. Czy to w styczniu, czy w październiku: wykorzystajcie ten czas na negocjacje płacowe. Aby jak najlepiej wypaść na rozmowie, warto odpowiednio się do niej przygotować, np. na podstawie poniższych pytań:

  • Czy udało się zoptymalizować lub skrócić procesy pracy?
  • Gdzie udało się zaoszczędzić koszty dla firmy?
  • W jakim stopniu przyczyniliście się do realizacji celów firmy?
  • Czy wykazaliście się szczególnym zaangażowaniem – na przykład w sytuacjach krytycznych?

3. Indywidualna wartość rynkowa

To, czy jest to dobry moment na negocjacje dotyczące wynagrodzenia, zawsze zależy od Waszej aktualnej wartości na rynku pracy. Już teraz osiągacie ponadprzeciętne zarobki albo Wasze roczne wynagrodzenie odpowiada dokładnie Waszej wartości na rynku pracy? Jeśli tak, trudno będzie przekonać pracodawcę do podniesienia Wam wynagrodzenia. To się sprawdza tylko wtedy, gdy ewidentnie osiągacie znacznie lepsze wyniki i tworzycie wartość dodaną dla firmy. Jeśli po prostu domagacie się podwyżki, a nie macie specjalnie podstaw ku temu, wyjdziecie na chciwych i źle przygotowanych.

Warto zawczasu sprawdzić, jakiego wynagrodzenia możecie oczekiwać. Tabele płac i porównania wynagrodzeń dostarczą przydatnych wskazówek w tym zakresie.

4. Sytuacja przedsiębiorstwa

Dobra sytuacja w zakresie zamówień, duże zyski, pozytywne perspektywy na przyszłość – jeśli sytuacja ekonomiczna firmy jest dobra, to jest też pole manewru, jeśli chodzi o podwyżki wynagrodzeń. Im lepsze liczby, tym większy budżet i większa chęć inwestowania w pracowników. Jeśli natomiast pracodawca odnotowuje straty lub jeśli firma boryka się ze znacznym spadkiem zamówień, wówczas domaganie się przez Was lepszej płacy będzie wyglądało źle, niezależnie od tego, czy o podwyżkę wystąpicie na początku roku, latem, czy w dowolnym innym okresie w ciągu roku.

5. Nastrój przełożonego

W rzeczywistości atmosfera towarzysząca rozmowie o wynagrodzeniu jest ważnym czynnikiem, którego nie powinniście ignorować. Czy Wasz szef jest zestresowany, czy sam jest w konflikcie z przełożonym, albo jakiś ważny projekt jest przyczyną permanentnych nadgodzin i przysparza całej masy zmartwień? Jeśli tak, to prawdopodobnie nie zareaguje przychylnie na Waszą prośbę, a raczej szybko zakończy rozmowę.

Czy szef codziennie rano ma zły humor? Jeśli tak, umówcie się na spotkanie w godzinach popołudniowych. Piątek, ze względu na bliskość weekendu, nie jest dobrym dniem, by poruszać ważne tematy. Lepiej porozmawiać o tym w czwartek. Nawet pogoda może mieć znaczenie. Od trzech tygodni nieustannie pada deszcz? To pogarsza nastrój. Ludzie są bardziej hojni kiedy za oknem świeci słońce – odkryli amerykańscy naukowcy Bruce Rind i David Strohmetz.

Przygotowanie: argumenty za wyższym wynagrodzeniem

Niezależnie od tego, czy zdecydujecie się podjąć negocjacje płacowe na początku roku, czy w innym terminie: zawsze trzeba mieć solidne i przekonujące argumenty, aby uzyskać więcej pieniędzy od pracodawcy. To, że akurat był Sylwester, albo że ostatnia podwyżka była dwa lata temu, nie są dobrymi powodami. Firma nie zapłaci Wam więcej nie widząc podstaw ku temu. Musicie dać jasno do zrozumienia, że tworzycie wartość dodaną, a więc jesteście dosłownie warci więcej. Liczą się dotychczasowe sukcesy, ale także przyszłe osiągnięcia.

Jeśli chcecie więcej pieniędzy, musicie zawsze patrzeć w przyszłość. Nie chcecie podwyżki wynagrodzenia dlatego, że zaczął się nowy rok, ale dlatego, że w minionym roku usprawniliście przetwarzanie zamówień o 23 procent, a w przyszłym roku będziecie odpowiadać za duży projekt, który zapewni firmie 10-procentowy wzrost obrotów. Waszym najlepszym argumentem jest zawsze to, dlaczego jesteście warci dla pracodawcy więcej, niż Wam dotąd płacił.

5 wskazówek dotyczących negocjacji wynagrodzenia

Dobre przygotowanie to połowa sukcesu. Jeśli nie przemyślicie wszystkiego wcześniej, nie powinniście być zaskoczeni, jeśli odejdziecie z pustymi rękami. Zapoznajcie się też ze wskazówkami dotyczącymi tego, jak skutecznie negocjować. Oto pięć tricków, dzięki którym znacząco zwiększycie szanse na spełnienie Waszej prośby o podwyżkę.

Podajcie fakty

„Osiągam dobre wyniki i jestem ważny dla zespołu”. To brzmi dobrze i być może jest prawdą. Ale jednoznaczne, weryfikowalne fakty są o wiele bardziej przekonujące. Na czym dokładnie polegają Wasze sukcesy? Co udało Wam się osiągnąć, co przynosi korzyści firmie? Jakie osiągnięcia sprawiają, że jesteście wartościowymi pracownikami? Nie mówcie ogólnikami, ale podawajcie twarde fakty i liczby.

Domagajcie się konkretnych kwot

Nie mówcie, że chcecie zarabiać „trochę więcej”. Wskażcie konkretne kwoty, które Waszym zdaniem odpowiadają Waszej wartości na rynku pracy i Waszym osiągnięciom. „Uważam, że wynagrodzenie w wysokości _____ euro miesięcznie byłoby odpowiednie.” A jeśli dodatkowo wskażecie dokładną kwotę, np. 43.550 euro rocznie, to pokażecie, że dokładnie wiecie, ile jesteście warci. Nie podawajcie więc okrągłej sumy, jakiejś kwoty „w przybliżeniu”. Nie mówcie: „Chciałbym zarabiać około 40 tys. euro rocznie”.

Powołajcie się na dane porównawcze

Odnieście pensję, którą chcecie uzyskać, do wartości porównawczej, najlepiej do średniej rynkowej na tym stanowisku. Załóżmy, że wynosi ona 48.700 euro rocznie. Możecie argumentować, że na podstawie posiadanych kwalifikacji i wyników pracy uważacie, że pensja na poziomie 44.380 euro rocznie byłaby odpowiednia. W ten sposób pokazujecie, że znacie swoją wartość – i wyszliście już z kompromisową propozycją. Dzięki temu pracodawcy jest trudniej negocjować w dół.

Nie przyjmujcie pierwszej oferty

W negocjacjach nigdy nie należy mówić od razu „tak” i przyjmować pierwszej oferty. Niedoświadczonym negocjatorom przychodzi to z trudem, ale spróbujcie sobie z tym poradzić i złóżcie własną kontrofertę, popierając ją argumentami.

Bądźcie pewni siebie

Wreszcie, o sukcesie w negocjacjach decyduje pewność siebie. Nie jesteście petentami, ale negocjujecie, ile jest warta Wasza praca. Nie sprawiajcie wrażenia uniżonych. Jeśli znacie swoją wartość i jesteście przekonani o swojej efektywności, możecie i powinniście śmiało żądać odpowiedniego wynagrodzenia.

Niemiecki wirusolog: Pandemia koronawirusa już się skończyła!

Dobry początek kolejnego roku: berliński wirusolog Christian Drosten (50) uważa pandemię koronawirusa w Niemczech za zakończoną.

„Doświadczamy pierwszej fali endemicznej z SARS-CoV-2 tej zimy, w mojej ocenie pandemia się skończyła” – powiedział Drosten w wywiadzie dla berlińskiej gazety „Tagesspiegel”.

Powód: po tej zimie odporność w populacji będzie tak powszechna, że latem wirusowi trudno będzie się przebić.

Drosten: „Kampania szczepień przynosi efekty”

Zdaniem Drostena w obecnej sytuacji, jedynie nowy wariant wirusa mógłby ponownie pogorszyć sytuację. „Nie spodziewam się tego jednak również w tej chwili” – mówi wirusolog z berlińskiego szpitala Charité.

W porównaniu z Chinami, gdzie koronawirus rozprzestrzenia się obecnie z ogromną prędkością, Niemcy osiągnęły znacznie wyższy poziom ochrony immunologicznej dzięki szczepieniom. Drosten wyjaśnia: „Dużym błędem w Chinach było to, że nie było świadomości szczepień wśród ludności, zwłaszcza starszej”. Dodaje, że kampania szczepień w Niemczech i Europie była decydującym krokiem w walce z pandemią.

Drosten nadal broni obostrzeń. Nigdy nie chodziło o powstrzymanie pandemii. Od początku było wiadomo, że nie jest to możliwe. „Gdybyśmy w ogóle nic nie zrobili, mielibyśmy w Niemczech milion lub więcej zgonów”. Jego zdaniem ograniczenie kontaktów było koniecznie.

źródło: Tagesspiegel

Orędzie wigilijne prezydenta Niemiec: „Razem możemy przetrwać ten trudny okres”

3

Prezydent federalny Niemiec Frank-Walter Steinmeier wezwał naród niemiecki do zjednoczenia i wiary w lepsze jutro w obliczu wyzwań, jakie stawia wojna na Ukrainie. „Jeśli ten rok miał jedną dobrą rzecz, to było to doświadczenie, że razem możemy przetrwać przez ten trudny okres” – powiedział szef państwa w tegorocznym świątecznym przemówieniu. „I dlatego moim świątecznym życzeniem jest, abyśmy tę wiarę w lepsze jutro zabrali ze sobą w nowy rok. Żebyśmy wzmacniali wszystko, co nas łączy”. Steinmeier nie dał jednak wielkich nadziei na szybkie zakończenie wojny. Jednocześnie zaapelował, aby nie zaniedbywać walki ze zmianami klimatu.

„Tak, mamy ciężkie czasy. Musimy walczyć z przeciwnościami”

„Tak, mamy ciężkie czasy. Musimy walczyć z przeciwnościami – powiedział Steinmeier. „A jednak: szczególnie Święta Bożego Narodzenia to właściwy moment, by przyjrzeć się temu, co napawa nas wiarą. „Ukraina z wielką odwagą broni się przed rosyjskimi atakami” – powiedział. Dodał, że Europa trzyma się razem. „I nasz kraj po raz kolejny wznosi się ponad wyżyny w tym wyzwaniu. Nie spanikowaliśmy, nie daliśmy się rozkleić”.

Steinmeier podkreślił znaczenie demokracji w tym trudnym okresie. „Nasze demokratyczne państwo łagodzi najtrudniejsze naciski. W firmach wiele pracowano nad tym, aby wyjść z kryzysu silniejszym. I wszyscy pomogliście” – powiedział Steinmeier do mieszkańców Niemiec. „Wiem, jak bardzo ten kryzys wymaga od was wszystkich, że wielu z was musi ograniczać wydatki. Ale naszej wielkoduszności w postępowaniu ze sobą, nikt nam tego nie odbierze.” Steinmeier podziękował ludziom za ich zaangażowanie i współczucie, które pomogły „uczynić życie trochę jaśniejszym dla innych”.

„W tym roku byliśmy w stanie osiągnąć o wiele więcej, niż nam się wydawało” – powiedział prezydent Niemiec. Ludzie działali odważnie, gdy potrzebna była pomoc. Stanęli w obronie siebie nawzajem. „Jestem dumny z naszego kraju, w którym tak wielu ludzi pomaga – nie dlatego, że muszą, ale dlatego, że czują odpowiedzialność za innych i za społeczność”. To, co leży u podstaw Niemiec i ich obywateli, to, co zawsze stanowiło o sile tego kraju, jest tym, co przetrwa: „Jesteśmy kreatywni, pracowici i solidarni. I z tego możemy czerpać siłę i nadzieję na nowy rok”.

„Pokój nie jest jeszcze namacalny”

Zdaniem prezydenta federalnego nie widać jednak szybkiego zakończenia rosyjskiej wojny napastniczej na Ukrainie. To prawda, że najbardziej gorącym życzeniem jest, aby znów zapanował pokój. „Ale ten pokój nie jest jeszcze na wyciągnięcie ręki. I musi to być pokój sprawiedliwy, który ani nie nagradza kradzieży ziemi, ani nie porzuca narodu ukraińskiego na samowolę i przemoc jego okupantów”. Dopóki nie nastanie pokój, powiedział, imperatywem ludzkości jest stanie po stronie zaatakowanych, zagrożonych i uciśnionych. „Czyniąc to, zapalamy również światło nadziei w ciemnościach niesprawiedliwości”.

Steinmeier ostrzegł, że mimo tych obaw walka ze zmianami klimatu nie straciła nic ze swojej pilności. Powiedział, że potrzebuje nas wszystkich. „Życzyłbym sobie, żeby starsi byli skłonni zmienić się jeszcze raz, nawet w późnym okresie życia. I żeby młodsi się angażowali oraz byli krytyczni – nie szkodząc sprawie ochrony klimatu przez nastawianie innych przeciwko nim”.

Potrzebne są zarówno ambicje młodych, jak i doświadczenie starszych – powiedział Steinmeier. „W końcu wszyscy mamy wspólny cel: aby młodsi nie byli ostatnim pokoleniem, ale pierwszym pokoleniem świata przyjaznego dla klimatu”.

źródło: dpa

Oto godziny otwarcia sklepów w Niemczech w Wigilię!

Sklepy w Niemczech będą otwarte w tym roku w Wigilię Bożego Narodzenia, ponieważ dzień ten nie wypada w niedzielę. Szczególnie świeże składniki niezbędne do przygotowania kolacji wigilijnej są często kupowane na ostatnią chwilę.

Godziny otwarcia sklepów w Niemczech w Wigilię

Wigilia Bożego Narodzenia 2022 wypada w sobotę, a dwa dni Świąt Bożego Narodzenia odpowiednio w niedzielę i poniedziałek. Warto więc zrobić zakupy trochę wcześniej, ponieważ sklepy w Niemczech będą zamknięte przez dwa pełne dni po Wigilii.

Oto w jakich godzinach są otwarte sklepy w Niemczech w Wigilię:

  • Z reguły większość sklepów w Niemczech będzie otwarta w Wigilię do godziny 14:00. Dotyczy to w szczególności supermarketów. W razie potrzeby można kupić ozdoby bożonarodzeniowe lub choinki w kwiaciarniach lub od sprzedawców choinek, zazwyczaj na krótko przed zamknięciem sklepów.
  • Z reguły sklepy typu Rewe, Kaufland, czy Lidl będą otwarte już od 7 rano. Warto więc pomyśleć o zakupach nieco wcześniej, żeby nie stać w kolejkach.
  • Nie należy jednak odkładać zakupu prezentów na ostatnią chwilę. W jakim stopniu pozostałe sklepy są otwarte, czy też nie, nie można przewidzieć z uwagi na obecną sytuację koronawirusową. Dlatego lepiej jest wcześnie zacząć myśleć o pomysłach na prezent.
  • O tym, czy i na jak długo poszczególne sklepy będą otwarte, decyduje w Niemczech ich właściciel. Właściciel może oczywiście zamknąć sklep wcześniej lub skorzystać z prawnie dozwolonych terminów. W większości przypadków w sklepach umieszczane są ogłoszenia informujące o godzinach otwarcia w Wigilię. Warto zwrócić na to uwagę.
  • Szczególne zasady dotyczą w Niemczech sklepów i supermarketów w pobliżu dworców kolejowych, lotnisk i promów. Mogą być one otwarte do godziny 17:00.
  • Stacje benzynowe mogą być w Niemczech otwarte w Wgilię przez całą dobę, ale nie muszą.
  • Również apteki, które mają nocny dyżur, mogą być otwarte w okresie Bożego Narodzenia. O tym, która apteka ma dyżur, można dowiedzieć się z internetu lub w lokalnych komunikatach prasowych.

Jakie sklepy w Niemczech mają czynne w Wigilię?

Podsumowując zgodnie z Ustawą o Zamknięciu Sklepów w Niemczech, następujące punkty mogą być otwarte 24 grudnia dłużej niż do godziny 14:

  • Apteki (całodniowo)
  • Stacje benzynowe (całodniowo)
  • Supermarkety i sklepy na dworcach kolejowych (do 17)
  • Supermarkety i sklepy na lotniskach i w portach promowych (do 17)

Godziny otwarcia sklepów w Wigilię w Niemczech

Dla poszczególnych landów przedstawiamy poniżej tabelkę, która zawiera godziny otwarcia sklepów w Niemczech 23.12., w Wigilię oraz w 1 i 2 dzień Bożego Narodzenia.

P.S. Jeśli nie złożyliście jeszcze swoim niemieckim znajomym życzeń z okazji Świąt Bożego Narodzenia i nie wiecie jak je sformułować, to skorzystajcie z gotowych wzorów, które dla Was przygotowaliśmy: Życzenia bożonarodzeniowe i noworoczne po niemiecku.

Land23/12Wigilia
24/12
25/1226/12
Badenia WirtembergiaBaden-Württemberg0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
BawariaBayern6-20od 6 do 14zamkniętezamknięte
BrandenburgiaBerlin0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
BrandenburgiaBrandenburg0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
BremaBremen0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
HamburgHamburg0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
HesjaHessen0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
Maklemburgia Pomorze PrzednieMecklenburg-Vorpommern0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
Dolna SaksoniaNiedersachsen0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
Nadrenia Polnocna WestfaliaNordrhein-Westfalen0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
Nadrenia PalatynaRheinland-Pfalz6-22od 6 do 14zamkniętezamknięte
SaaraSaarland6-20od 6 do 14zamkniętezamknięte
SaksoniaSachsen6-22od 6 do 14zamkniętezamknięte
Saksonia AnhaltSachsen-Anhalt0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
Szlezwik HolsztynSchleswig-Holstein0-24do godz. 14zamkniętezamknięte
TuryngiaThüringen0-24do godz. 14zamkniętezamknięte