Jeśli jesienią ponownie gwałtownie wzrośnie liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem, zdecydowana większość Niemców opowiedziałaby się za przywróceniem obowiązku noszenia maseczek. 69 procent poparłoby wprowadzenie tego środka ochronnego w pomieszczeniach zamkniętych, a jedynie 28 procent byłoby przeciw. Tak wynika z reprezentatywnego sondażu przeprowadzonego przez infratest dimap na zlecenie ARD wśród 1.327 osób uprawnionych do głosowania. Wykonano go w tym tygodniu w dniach od poniedziałku do środy.
W przypadku pogorszenia sytuacji pandemicznej 66 procent ankietowanych poparłoby powszechny obowiązek wykonywania testów na koronawirusa
Z ankiety wynika, że mniej więcej co drugi mieszkaniec Niemiec (53 proc.) nadal dobrowolnie nosi maseczkę ochronną, np. podczas robienia zakupów. Od początku kwietnia jest to wymagane jedynie w środkach transportu publicznego i placówkach opieki zdrowotnej. Warto podkreślić różne podejście do kwestii dobrowolnego noszenia maseczek w zależności od wieku: podczas gdy w grupie wiekowej powyżej 65 lat dobrowolnie nosi maseczkę aż trzech na czterech ankietowanych mieszkańców Niemiec (73 proc.), wśród osób w wieku od 18 do 34 lat czyni tak zaledwie co trzecia osoba (30 proc.).
W przypadku gwałtownego wzrostu liczby nowych zakażeń koronawirusem, aż dwie trzecie (66 proc.) poparłoby powszechny obowiązek wykonywania testów na koronawirusa, co ponownie ograniczyłoby dostęp do imprez publicznych, instytucji, obiektów rekreacyjnych i kulturalnych.
Źródło: www.ndr.de