Strona główna Wiadomości z Niemiec Aktualności Niemcy: Podróżowanie autem elektrycznym będzie nawet 10-razy droższe!

    Niemcy: Podróżowanie autem elektrycznym będzie nawet 10-razy droższe!

    Niemcy: Podróżowanie autem elektrycznym będzie nawet 10-razy droższe!

    IONITY, duży niemiecki operator szybkich stacji ładowania, podwyższa swoje aktualne ceny za ładowanie samochodów elektrycznych. Naładowanie do pełna jednej baterii może być nawet dziesięciokrotnie droższe!

    Ceny zostaną podniesione od 31 stycznia i wzrosną dla klientów bezpośrednich do 79 centów za kilowatogodzinę. Do tej pory za naładowanie baterii płaciło się osiem euro. Jeśli naładujemy samochód elektryczny z dużym akumulatorem o pojemności 100 kWh, cena wzrośnie dziesięciokrotnie do 79 euro za jego jedno ładowanie. W ekonomicznym samochodzie elektrycznym, takim jak BMW i3 (zużycie 16 kWh na 100 kilometrów), za przejazd 100 kilometrów autostradą zapłacimy więc około dwunastu euro. Odpowiada to cenie zużycia oleju napędowego wynoszącego około dziesięciu litrów na 100 kilometrów.

    Jak uniknąć wysokich opłat na stacjach ładowania samochodów elektrycznych?

    Federalny Związek Przemysłu Energetycznego i Wodnego w Niemczech szacuje, że 80 procent procesów ładowania samochodów elektrycznych odbywa się w domu. Aby nie przepłacać w przyszłości na stacjach szybkiego ładowania przy autostradzie, najlepiej jest użyć karty ładowania od partnera roamingowego IONITY. Na przykład, członkowie ADAC z kartą ładowania EnBW zapłacą tylko nieco mniej niż połowę ceny w wybranej stacji ładowanie należącej do sieci partnerskiej. Aktualnie do sieci partnerskiej należy równiez między innymi firma IONITY, która obsługuje ponad 200 stacji szybkiego ładowania wzdłuż głównych dróg Europy o wydajności ładowania do 350 kW. Spółka należy m.in. do grup motoryzacyjnych takich jak BMW, Daimler, VW, Ford i Hyundai.

    IONITY nie jest jedyną firmą, która podnosi ceny

    IONITY nie jest jedyną firmą, która podnosi ceny. Również oferta Telekomu jest stosunkowo droga. Niemiecki koncern oferuje aktualnie taryfę o nazwie GetCharge, która jest reklamowana jako jednolita, co nie jest do końca prawdą. Na wybranych stacjach ładowania klienci GetCharge mogą wprawdzie tankować za jedyne 29 centów za kilowatogodzinę. Za granicą jednak zapłacimy o wiele więcej. W Austrii kilowatogodzina DC kosztuje 1,29 euro. Kto będzie chciał doładować duży samochód elektryczny, taki jak przykładowo Tesla S 100D z akumulatorem o mocy 100kWh, szybko zapłaci trzycyfrowe sumy: teoretycznie nawet do 129 euro.

    źródło: focus.de

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Edi

    Ekologia wyjdzie bokiem zwykłemu Kowalskiemu. Doplaty zostaną zjedzone przez wysokie ceny ładowania. I w tym momencie pada pytanie gdzie sens i logika w tym całym ekoprzedsiewzieciu skoro zamiast ulg i ułatwień widmo podwyżek.

    1
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x