Niemcy: Kryzys uchodźczy powraca. Liczba migrantów eksploduje

    Niezależnie od tego, czy chodzi o zakwaterowanie, ośrodki opieki dziennej czy pieniądze: niemieckie kraje związkowe i gminy są od jesieni ubiegłego roku przepełnione. Dla rad powiatowych radzenie sobie z kryzysem uchodźczym staje się z każdym miesiącem coraz trudniejsze.

    77,5% więcej wniosków o azyl niż w zeszłym roku

    Pomimo „szczytów uchodźczych” zwoływanych przez minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (52, SPD) lub kanclerza Olafa Scholza (65, SPD), liczba migrantów w Niemczech w 2023 r. nie spadła – wręcz przeciwnie: półroczny raport Federalnego Urzędu ds. Migracji (BAMF) wskazuje na ich znaczny wzrost.

    Od stycznia do czerwca złożono łącznie 162 271 wniosków o azyl, z czego 150 166 to wnioski wstępne. W 2022 r. w tym samym okresie złożono 84 583 wstępnych wniosków o azyl. Oznacza to, że w 2023 r. w pierwszej połowie roku złożono o 77,5% więcej wstępnych wniosków niż w roku poprzednim.

    Szef Niemieckiego Federalnego Związku Policji Heiko Teggatz (50) powiedział, że liczby te są „bardzo dramatyczne”. „Przy wzroście liczby azylantów o 77,5 procent widać jak na dłoni, że środki uzgodnione na szczytach uchodźców poniosły sromotną porażkę”.

    Policyjny związkowiec przewiduje: „Kraje związkowe i gminy nie będą już wkrótce w stanie przyzwoicie przyjmować ludzi. Pani Faeser musi wreszcie obudzić się ze snu i wziąć na siebie odpowiedzialność za ludzi w tym kraju”.

    Tak zwiększa się migracja do Niemiec

    Według raportu BAMF, wnioskodawcy z następującymi obywatelstwami są najliczniejszą grupą: Syria z 24 492 wstępnymi wnioskami i wzrostem o 77 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, Afganistan (27 310, +80 procent) i Turcja (19 208, +209 procent).

    71,6 procent osób ubiegających się o azyl w Niemczech po raz pierwszy miało mniej niż 30 lat. 71,6 procent wszystkich osób stanowili mężczyźni.

    Najwięcej wniosków o azyl w 2023 r. złożono w krajach związkowych Nadrenia Północna-Westfalia (31 271), Bawaria (23 417), Badenia-Wirtembergia (17 021), Dolna Saksonia (15 576), Hesja (11 624), Berlin (7855), Nadrenia-Palatynat (7609) i Saksonia (7266).

    Ekstrapolując na wszystkie kraje związkowe: Jeśli liczby pozostaną tak wysokie, jak są aktualnie, do końca roku może być ponad 324 000 wniosków o azyl – co byłoby trzecim najwyższym wynikiem od momentu kryzysu uchodźczego w latach 2015/16. Należy jednak pamiętać o tym, że w tamtym czasie w Niemczech nie było dodatkowego miliona uchodźców z Ukrainy.

    Stopień wzrostu migracji do Niemiec można również zaobserwować w liczbie wykrytych nielegalnych wjazdów: w 2023 r. policja federalna zatrzymała 45 338 nielegalnych migrantów – w ubiegłym roku liczba ta wyniosła 29 174. Oprócz tego w pierwszej połowie roku liczba wykrytych nielegalnych wjazdów osiągnęła prawie wartości z całego 2021 r. (57 637)!

    Były szef policji: „Napływ uchodźców stwarza poważne problemy dla naszego kraju”.
    W związku z trwającym kryzysem uchodźczym, temat migracji jest coraz goręcej dyskutowany w Niemczech.

    „Kontrole graniczne są absolutnie konieczne”

    Bernd Merbitz (67 lat, ex-CDU), emerytowany szef policji w Saksonii ostrzega: „Niekontrolowany napływ uchodźców stwarza poważne problemy dla naszego kraju. Jest to wynik nieudanej polityki imigracyjnej. Stwarza to nie tylko poważne problemy dla całego społeczeństwa, ale także dla policji. W obecnej sytuacji kontrole graniczne są absolutnie konieczne. Azyl tak, ale nie niekontrolowany”.

    Burmistrz Tybingi Boris Palmer (51 lat, bezpartyjny) ostrzegł niedawno przed konfliktami społecznymi w artykule dla WELT (który, podobnie jak BILD, należy do Axel Springer): „Kiedy przestrzeń życiowa jest ponownie tworzona i przydzielana uchodźcom, coraz więcej obywateli Niemiec protestuje i zadaje pytanie, gdzie sami mają mieszkać”. Palmer ujawnia, iż w mieście Tybinga „wszystkie nowo utworzone mieszkania socjalne od 2015 roku są zajmowane przez uchodźców”.

    Z kolei szef parlamentarnej grupy CDU/CSU Thorsten Frei (49) wezwał nawet do zniesienia indywidualnego prawa do azylu w UE. Skrytykował on fakt, że regulacja ta dałaby 35 milionom Afgańczyków prawo do azylu w Niemczech. Zamiast tego, powiedział, UE powinna ustalić roczny limit osób, które mogłyby zostać przyjęte.

    Wiosną sondaż przeprowadzony przez Instytut Allensbach wykazał, że coraz mniej osób w Niemczech popiera prawo do azylu. Według sondażu, tylko 39 procent mieszkańców Niemiec uznało prawo do azylu za słuszne, a 49 procent opowiedziało się za jego ograniczeniem.

    źródło: bild.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj

    6 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Eustachy

    ochrzcic i do roboty ich dac! Potrzeba chlopow na budowy, do magazynow, brakuje kierowcow i innych specjalistow. Ja nie widze problemu, chrzest, nauka jezyka i zawodu (jesli nie ma) i do roboty – nie podoba sie? To dac mu ponton z actiona i wypad do Afryki!

    Jözeff

    Dokładnie, nauczyć języka i kontrolować czy pracują. Jak każdego imigranta.

    RENCIŚCI

    Berlin – Wtedy Zachodni – 1988-1989 Z Polakami umieli sobie radzić i innymi – Azyl dostawało 15 – 16 % do 3 miesięcy rozpatrzenie, sprawdzili dokładnie i ci co nie dostali to Wypad lub dostawali nie liczni tzw. DULDUNG czyli pobyt tolerowany – To znaczyło – Do 3 miesięcy musiał sobie znaleźć Pracę i mieszkanie a tak po tym terminie – Musiał opuścić ośrodek i bez pieniędzy – Jedynie dostawali na bilet na powrót do swojego kraju – Ci co przebywali nielegalnie, bez zameldowania, złapali, kara 400 – 500 Marek, nie miał zapłacić, odsiadka, i deportacja – Znajomego z Polski… Czytaj więcej »

    Jözeff

    Proste rozwiązanie, wysyłać na kontrolowane kursy niemieckiego (obecność i postępy) i przyuczenie zawodowe (jak bezrobotnych, także kontrolowane) żeby mieli pracę, albo po prostu zagonić nachodźców do zamiatania ulic i kopania rowów 😉

    Znajomy z Brazylii który przyjechał legalnie do Niemiec kilka lat temu, pracuje, płaci podatki, zakłada swój biznes musi udowodnić że nie jest wielbłądem, grozi mu za byle gówno deportacja, a tu taka hołota wjeżdża jak do siebie i nic im nie można zrobić?

    Tomek

    Dopóki dostają wszystko za to, że istnieją, dopóty będą najeżdżać. A kto by nie chciał żyć na koszt innych i być ponad prawem?
    I jaki qrwa azyl? Przecież islam to religia pokoju i to my Europejczycy powinniśmy do nich uciekać za lepszym życiem bez ekologizmu i innych idiotyzmów lewaków.

    6
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x