Tysiące użytkowników znanych portali społecznościowych i komunikatorów: Facebook, Instagram oraz Whatsapp zgłaszali wczoraj problemy techniczne i to praktycznie na całym świecie. Nie można było załadować zdjęć, filmów i innych plików.

Problemy techniczne Facebooka, Instagrama i Whatsappa

Problem na Instagramie dotyczył głównie otwierania multimediów na tablicach i w relacjach. Użytkownicy Facebooka donosili o kłopotach z aktualizacją strony i ładowaniem multimediów. Z kolei na Whatsappie był problem z wysyłaniem i odbieraniem zdjęć oraz filmów.

Chaos techniczny bardzo mocno działał wczoraj na nerwy osobom, które korzystają z tych komunikatorów i serwisów społecznościowych.

Z drugiej strony awaria zdradziła pewne sekrety techniczne: zamiast zdjęć na Facebooku czy Instagramie widać było bowiem białe pole zawierające kategoryzację zdjęć, wygenerowaną komputerowo.

Można więc było przeczytać, ile osób algorytm rozpoznał na zdjęciach, czy byli na zewnątrz czy w pomieszczeniu, czy się śmiali, jedli lub pili. Zaznaczone były także informacje, czy np. mieli brody lub okulary. Musicie przyznać, że to nieco przerażające…

O co chodzi z „otagowaniem” zdjęć?

Czy Facebook oraz Instagram wykorzystują potem te dane do reklamy? Ta kwestia pozostaje jeszcze niejasna. Pewne jest jedno: za tak zwanymi „tagami” kryje się specjalny program, którego Facebook używa już od roku 2016. Sztuczna inteligencja (po niemiecku w skrócie KI) ma się nauczyć rozpoznawania zdjęć, czyli tego, co się na nich znajduje. Oficjalnie dane te wykorzystywane są po to, aby umożliwić ludziom niedowidzącym „oglądanie” zdjęć czy filmów za pomocą opisów językowych.

Jednak algorytm mógłby też służyć Facebookowi do tego, aby wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy. Jeśli program rozpozna, że dany użytkownik interesuje się np. kotami czy samochodami, może to wykorzystać w celu wyświetlenia mu dopasowanych do jego zainteresowań, treści marketingowych.

Wy też możecie sprawdzić, co Facebook rozpoznaje na zdjęciach

Jeśli otworzycie stronę Facebooka w przeglądarce Chrome, kliknijcie na zdjęcie, tak, żeby się powiększyło. Prawym przyciskiem myszki kliknijcie na zdjęcie i wybierzcie polecenie „zbadaj” z menu podręcznego. Otworzy Wam się funkcja przeglądarki dla programistów, która wyświetli kod źródłowy strony internetowej. Na niebiesko podświetlony jest kod, charakteryzujący zdjęcie.

W tych linijkach zaczynających się od „alt” znajdziecie informację: „zdjęcie może zawierać” i dalej opis, czyli to, co sztucznej inteligencji udało się na zdjęciu rozpoznać.

Problemy dotyczyły Europy i Ameryki Północnej

Jak podaje portal allestörungen.de, ogólnoświatowa awaria rozpoczęła się 3 lipca około godziny 14.00 i dotyczyła przede wszystkim Europy oraz Ameryki Północnej.

Dopiero po północy przestały napływać informacje o usterkach i wszystkie trzy portale/komunikatory działały już bez problemów.

Źródło: www.bild.de