Alexander Dobrindt prezentuje plany na nadchodzące lata – więcej uprawnień dla służb, twardsza linia wobec migracji i zdecydowane stanowisko wobec ekstremizmów
Występując po raz pierwszy jako nowy federalny minister spraw wewnętrznych, Alexander Dobrindt (CSU) przedstawił w Bundestagu ambitny program polityczny na najbliższe cztery lata. Podkreślając potrzebę większego bezpieczeństwa wewnętrznego i spójności społecznej, zapowiedział znaczące rozszerzenie kompetencji niemieckich służb policyjnych i wywiadowczych. Jednocześnie opowiedział się za zdecydowaną „migracyjną zmianą kursu”, obejmującą m.in. zwiększenie liczby deportacji, odrzucanie wniosków o azyl oraz zaostrzenie przepisów dotyczących integracji i naturalizacji.
Większe uprawnienia dla policji i służb wywiadowczych
Dobrindt zapowiedział rozszerzenie „narzędziowego arsenału” niemieckich służb bezpieczeństwa. Jako jeden z głównych punktów programu wskazał wykorzystanie sztucznej inteligencji do analizy ogromnych zbiorów danych – co ma pomóc w skuteczniejszym wykrywaniu przestępstw i identyfikacji zagrożeń.
Kolejnym kluczowym elementem jest kwestia przechowywania adresów IP. Zdaniem ministra są one często jedynym punktem zaczepienia w prowadzeniu dochodzeń. – Nie pozwolimy na systemową bezkarność, stworzymy systemowe ryzyko wykrycia dla poważnych przestępców – zapowiedział Dobrindt, określając kierunek polityki wewnętrznej jako bezkompromisowy i oparty na zasadzie „law and order”.
Krytyka instytucji kontrolujących działania policji
Minister skrytykował obowiązek identyfikacji funkcjonariuszy policji oraz istnienie instytucji zajmujących się rozpatrywaniem skarg na ich działania. Według Dobrindta takie mechanizmy stawiają służby bezpieczeństwa pod nieuzasadnionym podejrzeniem. – Nasze służby zasługują na zaufanie. Nie robią wszystkiego źle. Dajmy im możliwość, by jeszcze lepiej wykonywały to, co już teraz robią dobrze – podkreślił.
Jedność wobec zagrożeń dla demokracji
Dobrindt stanowczo zadeklarował walkę z wszelkimi formami ekstremizmu. Wymienił islamizm, skrajną lewicę oraz skrajną prawicę jako równorzędne zagrożenia dla porządku konstytucyjnego Niemiec. – Niezależnie od tego, czy ktoś chce ogłosić królestwo, kalifat, faszystowski reżim czy komunizm – wspólnie stawimy czoła każdemu, kto zamierza podważać wolnościowo-demokratyczny porządek – powiedział minister.
„Migracyjna zmiana kursu”: nowe zaostrzenia polityki migracyjnej
Szczególnie wyraźnie Dobrindt wypowiedział się na temat polityki migracyjnej. Zaznaczył, że obywatele oczekują od nowego rządu przełomu w tym obszarze. – Jesteśmy otwartym krajem, gotowym przyjmować legalnych migrantów do naszego rynku pracy i społeczeństwa. Jednak w przypadku nielegalnej migracji osiągnęliśmy granice naszej wytrzymałości – stwierdził.
Wśród zapowiedzianych działań znajdują się:
- zniesienie tzw. „szybkiej ścieżki” do obywatelstwa,
- zawieszenie łączenia rodzin w przypadku osób objętych ochroną subsydiarną,
- zakończenie – tam, gdzie to możliwe – dobrowolnych programów przyjmowania uchodźców,
- rozszerzenie listy bezpiecznych krajów pochodzenia,
- wznowienie deportacji do Afganistanu i Syrii,
- wprowadzenie trwałego aresztu deportacyjnego dla osób stanowiących zagrożenie oraz dla poważnych przestępców.
– Dla osób zobowiązanych do opuszczenia kraju pozostaną tylko dwie opcje: więzienie albo powrót do domu – podsumował minister.
Ostra krytyka Zielonych i obrona nowej polityki migracyjnej
Podczas wystąpienia Dobrindt odniósł się także do Zielonych, oskarżając tę partię o blokowanie niezbędnych reform w czasie poprzedniej koalicji rządowej. Jego zdaniem doprowadziło to do pogłębiania się społecznej polaryzacji, której efektem jest wzrost poparcia dla skrajnej prawicy, w tym AfD.
– Nie ci, którzy próbują przywrócić sprawność dysfunkcyjnego systemu migracyjnego, stanowią zagrożenie dla Europy, lecz ci, którzy chcą go ogłosić europejskim wzorcem – powiedział Dobrindt, wyraźnie dystansując się od dotychczasowego kursu rządu Scholza.
Nowy minister spraw wewnętrznych Niemiec zarysował twardą, konserwatywną linię polityki bezpieczeństwa i migracyjnej, stawiając na silne państwo, zdecydowane działania służb i ograniczenie napływu nielegalnych migrantów. W nadchodzących miesiącach okaże się, na ile te zapowiedzi znajdą poparcie w parlamencie i społeczeństwie.
źródło: zeit.de