Niemcy: wpłynęło już 65 skarg w związku z wprowadzeniem „federalnego hamulca bezpieczeństwa”

Do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego wpłynęło już 65 skarg dotyczących ustawy o ochronie przed zakażeniami (niem. Infektionsschutzgesetz). Czasem są one skierowane przeciwko całej ustawie, niekiedy przeciwko konkretnym środkom, takim jak godzina policyjna. Rzecznik sądu w Karlsruhe nie wypowiedział się na temat tego, kiedy można spodziewać się orzeczeń w tych sprawach.

Od zeszłego tygodnia obowiązuje w Niemczech budzący wiele kontrowersji „hamulec bezpieczeństwa”

Wraz ze skargami konstytucyjnymi złożono wiele wniosków w trybie pilnym. Ich celem jest to, by ustawa została zawieszona do czasu podjęcia przez sędziów ostatecznej decyzji. W tym celu Federalny Trybunał Konstytucyjny musiałby zarządzić zastosowanie środków tymczasowych. Jednakże Trybunał uwzględnia takie wnioski tylko w wyjątkowych przypadkach, jeżeli – w razie ich nieuwzględnienia – zachodziłaby realna obawa wyrządzenia skarżącemu poważnej i nieodwracalnej szkody.

W ubiegłym tygodniu Bundestag i Bundesrat uchwaliły kontrowersyjne zmiany w ustawie o ochronie przed zakażeniami. Przewidują one jednolite przepisy dla regionów, w których przekroczone zostaną określone progi nowych zakażeń koronawirusem. Zgodnie z tymi przepisami, w miastach lub powiatach, w których w ciągu tygodnia odnotowano 100 lub więcej nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców, obowiązywać będzie m.in. godzina policyjna (od 22:00 do 5:00).

FDP zapowiedziała złożenie skargi

Wprowadzony w zeszłym tygodniu „federalny hamulec bezpieczeństwa” spotkał się z dużą krytyką. Niektóre skargi skierowane są przeciwko całemu pakietowi środków, inne jedynie przeciwko określonym jego elementom. Swoją skargę konstytucyjną planowała w poniedziałek wnieść FDP. Wielokrotnie stwierdzała, że środki takie jak godzina policyjna i inne ingerencje w prawa podstawowe są nieproporcjonalne, a po części również nieskuteczne.

Wśród pozywających jest także stowarzyszenie Gesellschaft für Freiheitsrechte, adwokaci i politycy z różnych partii. Pozwy złożyli na przykład posłowie do Bundestagu z trzech frakcji parlamentarnych. Są to poseł SPD Florian Post, poseł partii Zielonych Canan Bayram oraz jeden z posłów partii AfD.

Skargi konstytucyjne i wnioski w trybie pilnym nie mają skutku zawieszającego. Ustawa o ochronie przed zakażeniami przewidująca wprowadzenie „hamulca bezpieczeństwa” w razie przekroczenia określonej liczby zakażeń koronawirusem ma zatem cały czas moc obowiązującą.

Źródło: www.n-tv.de

Holandia znosi godzinę policyjną, Francja otwiera szkoły, Szkocja i Walia otwierają puby i siłownie, a Włochy restauracje i opery…

Podczas gdy Niemcy zaostrzają swoje przepisy dotyczące koronawirusa, inne kraje wydają się stosować inne zasady: Otwierają się! Albo przynajmniej podają harmonogramy, kiedy skończy się lockdown.

W Niemczech obowiązuje aktualnie ogólnokrajowy tak zwany „hamulec bezpieczeństwa”. Oznacza on godziny policyjne, kontrole przejazdów i zamknięte szkoły. „Hamulec bezpieczeństwa” jest wprowadzany w obszarach, gdzie współczynnik zachorowalności wynosi powyżej 100. Obecnie wynosi on w skali kraju 164 (źródło Instytut Roberta Kocha, 27.04.2021).

We Francji, na przykład, wskaźnik zachorowalności nie odgrywa prawie żadnej roli w odbiorze społecznym i z pewnością nie jest przedmiotem wszystkich decyzji politycznych.

Francja otwiera szkoły

Wręcz przeciwnie: tam przedszkola i szkoły podstawowe po trzech tygodniach lockdownu znów się otwierają. Dla klas wyższych, zajęcia stacjonarne rozpoczynają się ponownie 3 maja – oczywiście z zachowaniem ściśle określonych warunków testowych i higienicznych.

I to pomimo faktu, że w 15 tygodniu kalendarzowym (od 12 do 18 kwietnia) liczba zachorowań we Francji wyniosła 337 – dwa razy więcej niż w Niemczech – ale mało kto o tym mówi. Dużo bardziej koncentruje się tam na wskaźniku obłożenia łóżek intensywnej terapii – a ten również jest wysoki.

Niemniej jednak: W maju, jak obiecuje rząd Francji, otwarte zostaną sklepy, instytucje kulturalne i restauracje na świeżym powietrzu. Do tego czasu jednak nadal będzie obowiązywać godzina policyjna od godziny 19:00 – w tym ograniczenie poruszania się do 10 kilometrów od miejsca zamieszkania.

Holandia znosi godzinę policyjną

U sąsiadów Niemiec Holandii zostanie zniesiona godzina policyjna, a ogródki kawiarni i sklepów będą mogły być ponownie otwarte pod pewnymi warunkami od południa do godziny 18:00. Ogłosił to we wtorek w Hadze premier Mark Rutte. Złagodzenie przepisów ma obowiązywać od środy 28 kwietnia. Wówczas sklepy będą mogły ponownie przyjmować klientów.

A wszystko to przy współczynniku zachorowalności 280. „Ośmielamy ryzyko, aby 28 kwietnia zrobić pierwszy ostrożny krok” – powiedział premier.

Włochy: otwierają się restauracje, bary i opery

We Włoszech rząd premiera Mario Draghiego zatwierdził w zeszłym tygodniu harmonogram stopniowego łagodzenia obostrzeń.

Od poniedziałku w 15 regionach o umiarkowanym poziomie infekcji mają zostać ponownie otwarte restauracje, bary i muzea. Wśród nich są: Lombardia (stolica: Mediolan), Lacjum (Rzym), autonomiczna prowincja Bolzano-Południowy Tyrol oraz region wypoczynkowy Toskania.

Jednak we Włoszech nadal obowiązuje nocna godzina policyjna od 22:00 do 5:00 rano. Ogólnokrajowy wskaźnik zachorowalności wynosi 153.

Węgry otwierają się – dla wszystkich, którzy posiadają kartę szczepień

Węgry były pierwszym krajem w Unii Europejskiej, który bez zgody UE zastosował również szczepionki z Rosji i Chin. Wygląda na to, że to się opłaciło: Według premiera Viktora Orbana, około 40 procent ludności zostało zaszczepionych przeciwko koronawirusowi. Oznacza to, że możliwe są daleko idące kroki wstępne na drodze do normalności, nadal obowiązuje jednak godzina policyjna, ale dopiero po 22:00.

Osoby posiadające kartę szczepień mogą ponownie wejść do hoteli, restauracji, teatrów, kin, siłowni i na baseny.

Puby i siłownie otwarte w Szkocji i Walii

W Szkocji i Walii, po czterech miesiącach ostrego lockdownu, puby, kawiarnie i restauracje zostały wreszcie ponownie otwarte w poniedziałek!

W Walii – podobnie jak w Anglii – otwierane są tylko restauracje na świeżym powietrzu. W Szkocji można nawet siedzieć w środku do godziny 20!

Wyjątek: Alkohol może być nadal podawany tylko na zewnątrz. Otwarte są również muzea, sklepy, siłownie i baseny.

W Szkocji siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności wynosił ostatnio około 28, a w Walii zaledwie 14.

Irlandia otwiera tereny sportowe i ogrody zoologiczne

Również w Irlandii, państwie członkowskim UE, od dziś ludzie będą mogli ponownie korzystać z boisk sportowych i odwiedzać ogrody zoologiczne, a dzieci i młodzież będą mogły ponownie ćwiczyć na świeżym powietrzu w grupach do 15 osób. Dalsze odprężenie ma nastąpić w maju. Jednak: gastronomia będzie wtedy jeszcze zamknięta. Wartość współczynnika zachorowalności: 64.

Szwajcaria jest już otwarta od tygodnia

W Szwajcarii tarasy restauracji, kin, teatrów i centrów fitness są już otwarte od tygodnia. Znowu mogą odbywać się koncerty plenerowe i mecze piłki nożnej – z ograniczoną liczbą widzów. Muzea i sklepy są już nawet od jakiegoś czasu otwarte – a wszystko to przy wartości wskaźnika zachorowalności zbliżonej do Niemiec (167 w piątek) i z lekką tendencją wzrostową.

Austria ma plan działania

A także Austria ośmiela nowy początek w kryzysie koronawirusowym: Od 19 maja restauracje, hotele i teatry, jak również inne branże mogą być otwarte. Dozwolone będą nawet imprezy plenerowe z udziałem do 3000 osób. Czas zamknięcia w gastronomii oraz w kulturze i sporcie to godzina 22. Wartość współczynnika zachorowalności: 175.

Czechy rozluźnią obostrzenia pod koniec miesiąca

Republika Czeska jest jednym z krajów najbardziej dotkniętych przez koronawirus. Na początku miesiąca liczba zachorowań wynosiła 800! Obecnie kraj ten ma pandemię pod kontrolą, a liczba zachorowań spadła do 164.

Konsekwencja: zniesiona została nocna godzina policyjna (oraz zakaz opuszczania swojej dzielnicy). Szkoły wracają do zajęć bezpośrednich – a do końca miesiąca otwarte będą restauracje na świeżym powietrzu.

Imprezy w Izraelu

Absolutny zwycięzca w wyścigu po szczepionki to Izrael. W tym dziewięciomilionowym kraju ponad pięć milionów osób otrzymało już drugą dawkę. Po raz pierwszy od końca czerwca 2020 r. w ciągu 24 godzin nie odnotowano ani jednego zgonu na koronawirusa. Zmniejszyła się również liczba ciężko chorych pacjentów do około 160.

Osiem dni temu zniesiono tam wymóg stosowania masek na zewnątrz. Od tego czasu życie toczy się jak przed koronawirusem, kluby nocne również zostały ponownie otwarte – ale wpuszczają tylko osoby zaszczepione i rekonwalescentów z cyfrowym „zielonym paszportem”.

źródło: www.bild.de

Niemiecki rząd planuje dodatek w wysokości 100 euro dla potrzebujących rodzin

Potrzebujące rodziny w Niemczech mogą liczyć jesienią na jednorazowe wsparcie finansowe w wysokości 100 euro na dziecko, na przykład na zajęcia sportowe lub rekreacyjne. Bonus ten jest częścią planowanego programu nadrabiania zaległości powstałych w wyniku pandemii COVID-19, ogłosiła w poniedziałek w Berlinie przewodnicząca SPD Saskia Esken. Do otrzymania tego dofinansowania mają być uprawnione także osoby, które pobierają świadczenie na kształcenie i uczestnictwo dziecka w życiu szkoły (niem. Bildungs- und Teilhabepaket).

Wypłaty świadczenia powinny ruszyć jesienią

Esken poinformowała, że ponieważ wdrożenie tego typu programów zawsze wymaga pewnego czasu, wypłat należy spodziewać się jesienią. W maju zostanie również wypłacony zatwierdzony już dodatek Kinderbonus 2021 w wysokości 150 euro na dziecko, który trafi do dzieci uprawnionych do zasiłku rodzinnego (niem. Kindergeld).

Ogólnie rzecz biorąc, pakiet działań służących nadrobieniu zaległości, które powstały w związku z pandemią koronawirusa, ma na celu wsparcie dzieci i młodzieży, zwłaszcza z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji, podkreśliła Esken. Na ten cel mają być przekazane dwa miliardy euro od rządu federalnego i w miarę możliwości dodatkowe środki pochodzące z poszczególnych krajów związkowych.

Więcej pracowników socjalnych w szkołach

Program ma wejść w życie najpóźniej latem, a następnie ma być kontynuowany w nowym roku szkolnym. Miliard euro zostanie przeznaczony na pomoc uczniom w nadrobieniu zaległości w nauce spowodowanych brakiem zajęć lekcyjnych w czasie pandemii. Kolejny miliard euro zostanie przeznaczony na zwiększenie szans rozwojowych i zapewnienie lepszych warunków nauki oraz uczestnictwa w życiu szkoły dzieciom z rodzin o niskich dochodach.

Pieniądze mają być przeznaczone na zajęcia w czasie wolnym, a także na wspieranie rozwoju dzieci od najmłodszych lat, np. w zakresie nauki języków obcych, oraz na kształcenie pozaszkolne. Ponadto dodatkowe wsparcie w szkołach i placówkach opieki nad dziećmi i młodzieżą mają zapewnić pracownicy socjalni, absolwenci szkół wyższych i wolontariusze odbywający dobrowolny rok socjalny (niem. Frewilliges Soziales Jahr).

Źródło: www.t-online.de

Po szczycie niemieckiego rządu ws. szczepień: osoby zaszczepione na COVID-19 i ozdrowieńcy mogą liczyć na więcej swobód

Miliony zaszczepionych przeciwko koronawirusowi, jak również ozdrowieńców odczują drobne zmiany na lepsze w codziennym życiu: między innymi nie będą już musieli przedstawiać negatywnych wyników testu na COVID-19 podczas zakupów lub wizyty u fryzjera. Poinformowała dziś o tym kanclerz Angela Merkel po konsultacjach z premierami krajów związkowych w sprawie polityki szczepień. Planowane jest ponadto zniesienie obowiązku kwarantanny po powrocie do Niemiec z pobytu za granicą. Priorytety szczepień mają zostać zniesione „najpóźniej” w czerwcu.

Rezygnacja z ustalania priorytetów ze względu na wiek, zawód lub przebyte choroby „nie oznacza jednak, że każdy będzie mógł się natychmiast zaszczepić”, dodała Merkel. Kanclerz Niemiec wyjaśniła, że od tego momentu każdy będzie mógł umówić termin wizyty w centrum szczepień, a te będą uzależnione od dostaw szczepionek. Powiedziała też, że niemiecki rząd podtrzymuje swoją obietnicę, że do końca lata będzie w stanie złożyć ofertę zaszczepienia każdej chętnej osobie.

Więcej wolności dla zaszczepionych

Merkel zapowiedziała, że jej rząd rozpocznie teraz prace nad rozporządzeniem regulującym postępowanie z osobami zaszczepionymi i ozdrowieńcami. Minister zdrowia Jens Spahn powiedział wieczorem w telewizji ARD, że rząd federalny przedstawi propozycję w przyszłym tygodniu. „Bundesrat podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie 28 maja” – dodał polityk CDU, odnosząc się do rozporządzenia, które musi zostać zatwierdzone przez Bundestag i parlamenty krajów związkowych.

W życiu codziennym ułatwienia te wyglądałyby tak, że „tam, gdzie oczekuje się wyniku szybkich testów, osoby zaszczepione i ozdrowieńcy nie musieliby ich wykonywać” – powiedziała kanclerz.

Burmistrz Berlina Michael Müller spodziewa się trudności w kontrolowaniu przestrzegania obostrzeń, gdy przyzna się osobom zaszczepionym więcej swobód. „Wówczas będzie dochodziło do sytuacji, w których wieczorem na ulicach będą ludzie, którzy jadą do pracy lub z niej wracają” – powiedział. „Niektórzy będą mogli chodzić po ulicach i pójść na spacer, ponieważ są zaszczepieni”. Do tego wszystkiego znajdą się też tacy, którzy będą przebywać na zewnątrz bez ważnego powodu, który stanowiłby uzasadnienie dla niestosowania się do obowiązujących przepisów. „Nie będzie łatwo poradzić sobie z tą sytuacją”, podkreślił polityk SPD. W związku z tym Müller wyraził nadzieję na to, że pod koniec wiosny pojawi się cyfrowy certyfikat szczepień.

Merkel: celem jest teraz przywrócenie ludziom podstawowych praw

Dalsze postępowanie w walce z pandemią ma na celu „utrzymanie ograniczeń na jak najniższym poziomie” – powiedziała Merkel. – „Nadrzędnym celem społecznym jest szybkie przywrócenie wszystkim ludziom wszystkich możliwości życiowych” – dodała kanclerz Niemiec.

Merkel podkreśliła ponadto, że skutki społeczne, jakie wywołała trwająca od ponad roku pandemia, są bez precedensu od zakończenia II wojny światowej. Ograniczenia są ogromne – powiedziała. Całkowity powrót do normalności „nie nastąpi jednak tak szybko” – kontynuowała. – „Będziemy musieli żyć z tym wirusem jeszcze przez jakiś czas”.

Merkel zwróciła uwagę na to, że na razie stosunkowo niewielka część społeczeństwa jest w pełni zaszczepiona, jednak proces szczepień nabiera tempa. – „Wejdziemy w fazę przejściową, która również nie jest łatwa” – powiedziała kanclerz. Nawet jeśli zaszczepionych zostanie 50 procent osób, nadal będzie istniało „znaczne ryzyko dla naszego systemu opieki zdrowotnej”.

Sześć milionów osób w Niemczech otrzymało już dwie dawki szczepionki

Według informacji podanych przez Federalne Ministerstwo Zdrowia, do niedzieli prawie sześć mln osób w Niemczech otrzymało dwie dawki szczepionki, co oznacza, że są oni uznawani za w pełni zaszczepionych. Około 19,5 mln osób otrzymało co najmniej jedną dawkę. Instytut Roberta Kocha poinformował, że liczba ozdrowieńców w Niemczech wynosi około 2,9 mln.

Merkel powstrzymała się od formułowania prognoz dotyczących okresu wakacyjnego. Stwierdziła, że trudno w tej chwili powiedzieć, kiedy będzie możliwe ponowne otwarcie hoteli. To zależy od efektów prowadzonej polityki mającej na celu zwalczenie pandemii COVID-19.

Źródło: www.t-online.de

Lockdown i zakupy na zapas papieru toaletowego – oto, jakie są długofalowe konsekwencje tego zjawiska w Niemczech!

Minął już rok od pierwszego lockdownu, a niemieckie papiernie wciąż odczuwają skutki tamtego „chomikowania”. W pierwszym lockdownie stanowiło to nie tylko w Niemczech fenomen: kupowanie na zapas olbrzymich ilości papieru toaletowego. Półki w supermarketach i drogeriach były puste, każda nowa dostawa kończyła się w ciągu kilku minut. Papiernie w Niemczech w dalszym ciągu odczuwają skutki zeszłorocznych zakupów na zapas.

Sprzedawcy mają magazyny pełne papieru toaletowego

Po wybuchu pandemii w zeszłym roku, wielu konsumentów masowo gromadziło zapas papieru higienicznego, zwłaszcza papieru toaletowego. Sklepy zamawiały więc wtedy duże ilości – a niektóre z nich nadal mają spory zapas papieru na stanie. W rezultacie ostatnio sklepy zamówiły znacznie mniej w niemieckich papierniach: w pierwszym kwartale 2021 r. sprzedaż papieru higienicznego tych firm spadła o 8,1% w porównaniu z tym samym kwartałem poprzedniego roku, jak donosi Stowarzyszenie Niemieckich Papierni (niem. Verband Deutscher Papierfabriken, w skrócie VDP). Papiery higieniczne obejmują papier toaletowy, papier kuchenny i chusteczki do nosa.

Świat przenosi się do internetu

Pozostałe dwa trendy w branży były kontynuowane: żyjemy w erze cyfrowej, tak więc sprzedaż papieru graficznego – takiego jak papier gazetowy i papier do drukarek – ponownie znacznie spadła, o 12,1%. Z drugiej strony, sprzedaż papieru i tektury do pakowania wzrosła o 6% – a to w związku z boomem w handlu online.

Przemysł, zatrudniający około 40.000 pracowników w Niemczech, boryka się z rosnącymi kosztami surowców. Wiodący producenci artykułów higienicznych już zapowiedzieli korekty cen.

Źródło: www.rtl.de

Angela Merkel przeciwko równemu traktowaniu osób szczepionych i testowanych

Kanclerz Angela Merkel (CDU) jest przeciwna zrównaniu w prawach tych, którzy zostali przetestowaniu na koronawirusa, z tymi, którzy zostali zaszczepieni. Jej zdaniem ci, którzy otrzymali negatywny wynik testu na koronawirusa, nie powinni automatycznie móc domagać się tych samych praw, które powinny mieć zastosowanie do tych, którzy zostali w pełni zaszczepieni. Merkel powiedziała to dzisiaj na hybrydowym posiedzeniu prezydium CDU, które odbyło się przed dzisiejszym szczytem niemieckiego rządu odnośnie szczepień w Niemczech, donosi dpa. Merkel uzasadniła to m.in. wyższym bezpieczeństwem szczepionki w porównaniu z testami. Niemiecki rząd planuje wkrótce złagodzić zasady kontaktu dla osób zaszczepionych, ale według rzecznika rządu Steffena Seiberta nie ma jeszcze harmonogramu w tej sprawie.

Minister zdrowia Jens Spahn (CDU) również wypowiedział się na temat możliwego złagodzenia przepisów, jak podaje Bild. Zasady z dystansem i maskami musiałyby być kontynuowane aż do osiągnięcia odporności grupowej, powiedział Spahn. Jako wyzwanie postrzega on dotarcie do osób z przeszłością migracyjną, aby zachęcić je do szczepienia. Annette Widmann-Mauz (CDU), pełnomocnik rządu federalnego ds. migracji, zgodziła się z tym poglądem. Konwencjonalne sposoby zwracania się do ludzi mają nie funkcjonować – jak zrelacjonowała Widmann-Mauz. Zarówno Merkel, jak i Spahn ostrzegli również przed całkowitym zniesieniem obecnego priorytetowego traktowania pewnych grup przy szczepieniach.

źródło: www.fr.de

Minister zdrowia Niemiec zakupił za 4,125 mln euro willę w Berlinie

5

„Wymarzony zabytek architektury w doskonałej lokalizacji”: Minister zdrowia Niemiec Jens Spahn od dłuższego czasu bronił się prawnie przed tym, aby cena zakupu jego berlińskiej willi została podana w mediach. Walkę tą jednak przegrał i media mogą podawać do publicznej wiadomości kwotę, jaką Spahn zapłacił za nieruchomość.

Minister zdrowia Niemiec zakupił willę za ponad 4 mln euro

Niemiecki minister zdrowia Jens Spahn od dłuższego czasu musi sobie radzić z ostrą krytyką. Teraz musi również pogodzić się z niepowodzeniem w rzekomo prywatnej sprawie: Spahn najwyraźniej zrezygnował z podejmować działań prawnych przeciwko mediom informującym o cenie zakupu jego willi w Berlinie-Dahlem.

Według informacji SPIEGEL, nieruchomość miała kosztować 4,125 mln euro. Również urząd ksiąg wieczystych przy sądzie rejonowym w Schönebergu oficjalnie potwierdził tę kwotę na zapytanie redakcji. Najpierw doniósł o tym „Tagesspiegel”.

Spahn uzyskał sądowe nakazy przeciwko kilku mediom, zgodnie z którymi nie wolno było publicznie podawać dokładnej sumy nieuchomości.

Problem: finansowanie nieruchomości

Kłopoty zaczęły się latem 2020 roku, gdy dziennikarze portalu Springera „Business Insider” poinformowali, że Spahn i jego mąż Daniel Funke kupili w lipcu willę w berlińskiej dzielnicy Dahlem. Ten „wymarzony zabytek architektury w doskonałej lokalizacji” (reklama pośrednika) obejmuje 285 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej na nieruchomości o powierzchni 1317 metrów kwadratowych.

Milionowa transakcja stała się wtedy naprawdę problematyczna ze względu na finansowanie: lwią część kredytów na zakup berlińskiej nieruchomości wniosła Sparkasse Westmünsterland. Spahn, miejscowy poseł do Bundestagu, zasiadał w latach 2009-2015 w zarządzie tej spółki. Czy te dawne związki przyniosły mu teraz specjalne warunki w przyznaniu kredytu?

Sądowy zakaz publikowania dokładnej ceny zakupu willi

Zamiast wyjaśnić podejrzenia i ujawnić szczegóły umowy, Spahn podjął kroki prawne przeciwko doniesieniom i między innymi uzyskał sądowy zakaz publikowania dokładnej ceny zakupu willi.

To już się skończyło. Według „Tagesspiegel” adwokaci Spahna zadeklarowali w piśmie „zrzeczenie się praw” z odpowiedniego orzeczenia Sądu Krajowego w Hamburgu. Wątpliwe jest, czy Wyższy Hanzeatycki Sąd Krajowy w ogóle uwzględniłby roszczenia Spahna.

Jednak spokój raczej nie wróci do biznesu nieruchomościowego Spahna. Krótko przed Bożym Narodzeniem reporterzy „Sterna” i „Tagesspiegel” podążyli dalej i upublicznili dwa kolejne kontrowersyjne zakupy nieruchomości przez Spahna.

źródło: www.spiegel.de

Niemiecki rząd chce odesłać do Grecji tysiące uchodźców, w zamian proponuje pieniądze

0

Warunki, w jakich przebywają uchodźcy w Grecji, są złe – potwierdziły to także niemieckie sądy. Niemniej jednak niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nalega na zastosowanie procedury dublińskiej i chce odesłać tysiące osób uprawnionych do ochrony. Ateny mają otrzymać na ten cel dotacje finansowe.

W I kwartale 2021 r. złożono ponad dwa tysiące wniosków o przejęcie przez Grecję uchodźców na podstawie rozporządzenia dublińskiego

Niemiecki rząd zaoferował Atenom wkład finansowy w opiekę nad uchodźcami odsyłanymi z Niemiec do Grecji. Na razie nie wiadomo, czy rząd grecki przyjmie tę propozycję – powiedział rzecznik Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Tłem są decyzje niemieckich sądów administracyjnych, które w wielu przypadkach uniemożliwiły powrót uchodźców do Grecji ze względu na złą sytuację pod względem zakwaterowania i warunków bytowych. Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych widzi w tym zagrożenie dla architektury całego Wspólnego Europejskiego Systemu Azylowego.

Według ministerstwa, w pierwszym kwartale tego roku o azyl w Republice Federalnej Niemiec wystąpiło około 2.900 cudzoziemców, którym już wcześniej przyznano ochronę międzynarodową w Grecji. W tym samym czasie Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców miał ponoć wysłać około 2.100 wniosków o przejęcie przez Grecję osób ubiegających się o azyl w ramach tzw. rozporządzenia dublińskiego.

Sądy w Niemczech: w Grecji grozi uchodźcom bezdomność i skrajna nędza

Rozporządzenie to stanowi, że co do zasady kraj, w którym osoba ubiegająca się o azyl została po raz pierwszy zarejestrowana, jest właściwy do rozpatrzenia jej wniosku. Na razie nie wiadomo, ile pieniędzy Niemcy przeznaczą na odpowiednie zakwaterowanie i opiekę nad uchodźcami, których chcą odesłać do Grecji.

Sędziowie sądów administracyjnych wielokrotnie stwierdzali, że osobom, którym przyznano prawo do ochrony, grozi w Grecji bezdomność i ubóstwo. Ich zdaniem uchodźcy nie otrzymywali wystarczających świadczeń socjalnych i nie mieli realnych szans na zapewnienie sobie w Grecji minimum egzystencji.

Źródło: www.n-tv.de

Przewodnicząca Niemieckiej Rady Etyki popiera większe swobody dla osób zaszczepionych przeciwko COVID-19

Przed poniedziałkowym spotkaniem na szczycie poświęconym realizacji programu szczepień, przewodnicząca Niemieckiej Rady Etyki Alena Buyx opowiedziała się za przygotowaniem udogodnień dla osób zaszczepionych przeciwko koronawirusowi. Buyx powiedziała berlińskiej gazecie „Tagesspiegel”, że trzeba na ten temat dyskutować, a szczególnie istotnym aspektem jest to, w jakim stopniu osoby zaszczepione nie przenoszą już wirusa na innych. „Wygląda to całkiem nieźle” – powiedział Buyx.

Kwestia zasadnicza – czy szczepionka chroni przed transmisją wirusa?

Ryzyko, którego nie można wykluczyć, jest prawdopodobnie „nie wyższe niż w przypadku osób, które właśnie poddały się testowi na koronawirusa, a raczej niższe”, dodała Buyx. Osoby, które są w stanie okazać negatywny wynik testu na COVID-19 mogą już teraz korzystać z udogodnień podczas robienia zakupów lub uczestniczenia w wydarzeniach odbywających się w ramach projektów modelowych i luzowania obostrzeń.

Kiedy trzecia fala „miejmy nadzieję, że wkrótce” ustąpi, „z etycznego punktu widzenia nie ma problemu, aby w przyszłości osoby, które wykonały test, zostały zaszczepione i ewentualnie także wyzdrowiały były traktowane na równi, np. jeśli chodzi o dostęp do restauracji czy sklepów” – powiedziała Buyx.

Im bardziej pewne jest, że osoby zaszczepione nie zarażają, tym szybciej „powinny zostać zniesione poważne ograniczenia wolności osób zaszczepionych, takie jak obowiązek kwarantanny”. Jednakże mając na uwadze dobro ogółu społeczeństwa, należałoby nadal oczekiwać od nich przestrzegania mniej uciążliwych środków ochrony przed rozprzestrzenianiem wirusa, takich jak zachowanie bezpiecznej odległości i noszenie maseczki.

Nie chodzi o przywileje, ale przywracanie obywatelom praw podstawowych

Na poniedziałkowym spotkaniu przedstawicieli rządu federalnego i poszczególnych krajów związkowych omawiana będzie m.in. kwestia priorytetów dotyczących szczepień. Przedmiotem dyskusji mają być również prawa osób zaszczepionych. W ostatnim okresie coraz częściej pojawiały się głosy za ułatwieniami dla osób zaszczepionych i ozdrowieńców. Kluczowy dokument rządu federalnego przewiduje zwolnienie osób w pełni zaszczepionych, jak również ozdrowieńców, z obowiązku przestrzegania niektórych restrykcji. Nie chodzi tu o przyznanie specjalnych praw, lecz raczej o „zniesienie nieuzasadnionych już ingerencji w prawa podstawowe”.

Źródło: www.n-tv.de

Dolna Saksonia: pracownica centrum szczepień podała sześciu osobom roztwór soli fizjologicznej zamiast szczepionki przeciwko COVID-19

Pracownicy centrum szczepień w powiecie Friesland zarzuca się zastąpienie preparatu firmy Biontech roztworem soli fizjologicznej, który został następnie wstrzyknięty sześciu osobom przybyłym na szczepienie przeciwko koronawirusowi. Według informacji podanych w niedzielę przez policję i władze powiatu Friesland, kobieta chciała w ten sposób zastąpić zawartość ampułki, która spadła na podłogę. Nie ma zagrożenia dla zdrowia osób zaszczepionych wodnym roztworem chlorku sodu. Przeciwko pracownicy okręgowego oddziału DRK (Niemieckiego Czerwonego Krzyża) w Jeverland wszczęto dochodzenie w związku z możliwością popełnienia przestępstwa uszkodzenia ciała.

Osoby zaszczepione 21 kwietnia do południa proszone o kontakt

Kobieta opowiedziała w sobotę koleżance o incydencie, który miał miejsce trzy dni wcześniej. Podejrzana powiedziała policjantom, że napełniła strzykawki roztworem soli fizjologicznej, aby zatuszować fakt upuszczenia ampułki.

Obecnie poszukuje się osób, których może to dotyczyć, a które zostały zaszczepione w środę 21 kwietnia do południa. Obywatele zostaną poddani testowi antygenowemu, aby ustalić, czy rzeczywiście podano im szczepionkę firmy Biontech. Utworzono również specjalną infolinię dla obywateli. Do godziny 13.00 w środę zostało zaszczepionych 200 osób. Centrum szczepień Friesland znajduje się w byłej szkole w Roffhausen, która należy do gminy Schortens.

Starosta powiatu Friesland wprowadził wymóg obecności dwóch pracowników przy przygotowaniu szczepionek

Lokalne władze zakładają obecnie, że jest to odosobniony przypadek. Starosta powiatu Friesland Sven Ambrosy (SPD) powiedział, że w związku z zaistniałą sytuacją zalecił, aby od tej pory w punkcie szczepień obowiązywała „zasada czworga oczu” przy przygotowywaniu szczepionek, aby zawsze były przy tym obecne jednocześnie dwie osoby. Określił incydent jako „głęboko szokujący”. Odkąd sprawa wyszła na jaw, władze powiatu pozostają w ścisłym kontakcie z Ministerstwem Zdrowia Dolnej Saksonii, urzędem ds. zdrowia tego kraju związkowego, Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i policją.

Źródło: www.faz.net