Niemcy: „zniknęło 10 000 łóżek intensywnej opieki medycznej”!

Znany profesor medycyny Matthias Schrappe (66) wysuwa poważne zarzuty wobec niemieckich klinik. Mężczyzna powiedział BILD, że „10 000 dotowanych przez państwo łóżek intensywnej terapii zniknęło”.

Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Schrappe, rząd federalny przeznaczył pół miliarda euro na powstanie dodatkowych łóżek intensywnej opieki medycznej.

Problem w tym, że według jego „dochodzenia”, te łóżka w ogóle nie istnieją.

Schrappe krytykuje niemiecki rząd

Schrappe uważa, że „rząd powinien sprawdzić, czy pieniądze zostały właściwie wykorzystane”. Krytykuje on osoby odpowiedzialne, że najwyraźniej ważniejsze dla nich było „utrzymanie narracji o przepełnionych oddziałach intensywnej terapii”.

Tzw. federalny hamulec bezpieczeństwa (w tym godziny policyjne) jest w Niemczech nadal w mocy do 30 czerwca (w regionach z współczynnikiem zachorowań powyżej 100). Głównym uzasadnieniem na jego wprowadzenie jest między innymi rzekome zagrożenie przepełnieniem szpitalnych oddziałów intensywnej terapii.

Ekspert FDP ds. zdrowia Wieland Schinnenburg (62) zarzuca aktualnie rządowi federalnemu „problem z wiarygodnością”.

źródło: www.bild.de

Nadrenia Północna-Westfalia: pracownicy budowlani odkryli tunel prowadzący do banku!

0

W Spenge w Nadrenii Północnej-Westfalii robotnicy budowlani dokonali ciekawego odkrycia podczas prac brukarskich. Natknęli się na podziemny tunel, prowadzący do Volksbank, który prawdopodobnie został wykopany przez włamywaczy. Jednak nie udało im się jeszcze „przebić” do banku.

Włamywacze już od dawna pracowali w tunelu

Włamywacze próbowali użyć tunelu, aby dostać się do Volksbank w Spenge (powiat Herford), ale ich przestępcza działalność została ujawniona, zanim została ukończona. Pracownicy budowlani natknęli się na tunel, po wezwaniu z powodu obsuwającej się kostki brukowej przy wejściu na parking, poinformowała rzeczniczka policji we wtorek wieczorem.

Pierwsze nierówne fragmenty kostki obok banku zostały zauważone w piątek, a kolejne w następnych dniach. Volksbank zatrudnił wtedy wyspecjalizowaną firmę – początkowo zakładano, że doszło do awarii wodnej. Ale podczas prac remontowych robotnicy znaleźli drewniane deski na głębokości około dwóch metrów, pod którymi znajdował się tunel.

We wtorek po południu poinformowano o sprawie policję. Potem przyjechała policja kryminalna, aby zrekonstruować fakty. Tunel, wsparty na drewnianych deskach, miał od siedmiu do ośmiu metrów długości i około jednego metra szerokości. Oczywiście takiego przejścia podziemnego nie da się zrobić w pośpiechu – sprawcy już dawno musieli zaczęli kopać. Początkowo nie było jasne, czy tunel prowadził do fundamentów banku, czy też kończył się wcześniej. Ale do banku włamywaczom jeszcze nie udało się „przebić”. Wcześniej informowały o tym gazety „Neue Westfälische” i „Westfalen-Blatt”.

„Coś takiego widzi się zazwyczaj tylko w telewizji”

„Zgodnie z dotychczasową wiedzą zakładamy, że potencjalni sprawcy próbowali dostać się do Volksbank przez ten tunel” – powiedziała rzeczniczka policji. Funkcjonariusze wdrapali się do tunelu od góry we wtorek i patrząc do środka zauważyli, że prowadzi on w jedną stronę do banku, a w drugą do transformatorowni operatora sieci elektrycznej – to tutaj prawdopodobnie włamywacze rozpoczęli wykopy. Widać było, że zamek w transformatorowni został niedawno wymieniony – prawdopodobnie przez włamywaczy, którzy używali własnego zamka i wiedzieli, że obsługa operatora sieci przychodzi tylko raz na jakiś czas.

Funkcjonariusze początkowo nie wczołgali się do tunelu ze względu na ryzyko zawalenia się. To „prawie-włamanie” do banku wywołało wielkie zdziwienie. „Coś takiego widzi się zazwyczaj tylko w telewizji. To czyste szaleństwo” – powiedział pracownik Volksbank, Volker Stein, w wywiadzie dla „Neue Westfälische”. Jak dodaje: „Być może sprawcy zamierzali dostać się do banku na spokojnie w Zielone Świątki.”

Włamywacze mieli kiepski plan

Gazeta cytuje również rzecznika Volksbank z rejonu Herford-Mindener Land, do którego należy oddział w Spenge. Według rzecznika, sprawcy i tak mieli kiepskie perspektywy na sukces. Bowiem oddziały tego banku są na ogół dobrze zabezpieczone przed włamaniami i wandalizmem, a w oddziale w Spenge nie przechowuje się dużych ilości gotówki.

Małe miasteczko Spenge, liczące około 15.000 mieszkańców, leży niedaleko Herford we wschodniej Westfalii. Volksbank jest stosunkowo centralnie położony, niedaleko ratusza i tuż obok ośrodka opieki.

Źródło: www.web.de

Wielka obława na osoby zamieszane w rozpowszechnianie pornografii dziecięcej. W akcji w Berlinie wzięło udział 250 policjantów

0

Policja w Berlinie przeprowadziła wielką obławę na „konsumentów” i „dystrybutorów” pornografii dziecięcej. Od wczesnego ranka w środę funkcjonariusze Krajowej Policji Śledczej Niemiec (LKA) przeszukali ponad 40 mieszkań i innych pomieszczeń.

42 podejrzanych w wieku od 17 do 84 lat

Wszyscy z 42 podejrzanych o posiadanie i rozpowszechnianie zdjęć ukazujących seksualne wykorzystywanie dzieci to mężczyźni. Są to osoby w wieku od 17 do 84 lat. Podobno dwie trzecie mężczyzn jest znanych policji. W akcji uczestniczyło 250 policjantów. Jej celem było skonfiskowanie komputerów, telefonów komórkowych i innych nośników danych. Na razie nikogo nie aresztowano.

Całkiem niedawno, na początku maja, także bawarska policja przeprowadziła obławę w związku z pornografią dziecięcą. Przeszukano 49 obiektów, wszczęto śledztwo przeciwko 51 podejrzanym. Jak poinformowano, sprawcy są przedstawicielami „wszystkich grup wiekowych, wszystkich zawodów, wszystkich warstw społecznych i wszystkich regionów”.

Największy portal z dziecięcą pornografią zamknięty w maju tego roku

Krótko przedtem federalna policyjna agencja śledcza w Niemczech (BKA) ogłosiła zamknięcie jednej z największych na świecie platform internetowych z pornografią dziecięcą. W Niemczech dokonano kilku aresztowań. Trzem mężczyznom zarzuca się, że jako administratorzy prowadzili platformę z pornografią dziecięcą. Na „Boystown” zarejestrowanych było ponad 400 tys. użytkowników z wielu krajów. Wśród udostępnianych zdjęć i filmów miały się znajdować nagrania przedstawiające ciężkie przypadki wykorzystywania seksualnego małych dzieci.

Według LKA w ostatnich latach wzrasta wykrywalność tego typu przestępstw. Operatorzy sieci w USA wykorzystują do tego celu specjalne algorytmy, a następnie zgłaszają podejrzane przypadki policji. Dzięki międzynarodowej wymianie informacji wiele spraw trafiło do federalnej policyjnej agencji śledczej (BKA) oraz do policji śledczej poszczególnych krajów związkowych Niemiec.

Źródło: www.t-online.de

Wskaźnik zapadalności na COVID-19 w Dolnej Saksonii już poniżej 50 – oto, co to oznacza!

Liczba nowych zakażeń koronawirusem w Dolnej Saksonii nadal spada. To dobra wiadomość. Po raz pierwszy od miesięcy w żadnym powiecie nie przekroczono progu 100 nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu 7 dni, a wskaźnik zachorowalności dla całego kraju związkowego spadł znów poniżej 50. A teraz zła wiadomość: na razie nie ma mowy o dalszym luzowaniu obostrzeń, co potwierdziła w środę rzeczniczka rządu Anke Pörksen. Do ewentualnego kolejnego złagodzenia restrykcji może dojść dopiero pod koniec maja lub na początku czerwca – niezależnie od tego, czy w którymś z powiatów wskaźnik zapadalności na COVID-19 już wcześniej spadnie poniżej 50.

Ważny poziom: 50 nowych zakażeń

Po wejściu w życie nowego rozporządzenia pod koniec maja lub na początku czerwca, wartość wskaźnika zachorowalności poniżej 50 w powiecie lub mieście na prawach powiatu umożliwi duże zmiany. Uczniowie powrócą do nauki w trybie stacjonarnym. Będzie można robić zakupy bez konieczności okazywania wyniku testu na koronawirusa. Osoby przebadane na obecność koronawirusa będą mogły zająć miejsce wewnątrz restauracji.

Złagodzone ograniczenia dotyczące kontaktów społecznych

Jeśli wskaźnik zachorowalności w danym powiecie lub mieście na prawach powiatu będzie utrzymywał się na poziomie poniżej 35, lokalne władze mogą zezwolić na spotkania z udziałem do dziesięciu osób z nie więcej niż trzech gospodarstw domowych. Musi to jednak zatwierdzić lokalny urząd ds. zdrowia. Powiat Friesland korzysta z tej możliwości już od początku miesiąca, w mieście Wilhelmshaven od środy może spotykać się więcej osób, a w powiecie Uelzen w czwartek weszły w życie mniej rygorystyczne przepisy dotyczące kontaktów społecznych. Jeśli jednak wartość wskaźnika zachorowalności ponownie wzrośnie do poziomu powyżej 35, znów obowiązywać będą poprzednie zasady i to automatycznie, bez konieczności wydawania nowego rozporządzenia.

W regionie Hanoweru nie obowiązuje już „federalny hamulec bezpieczeństwa”

Region Hanoweru na dzień dzisiejszy nie jest już uważany za gminę o wysokiej zachorowalności, ponieważ w ciągu ostatnich 5 dni roboczych wskaźnik zapadalności nie przekraczał poziomu 100. Tym samym nie obowiązuje już „federalny hamulec bezpieczeństwa”, lecz rozporządzenie wydane przez władze Dolnej Saksonii. Od czwartku nie obowiązuje już godzina policyjna, osoby z jednego gospodarstwa domowego mogą spotykać się z dwiema osobami z innego gospodarstwa domowego, restauracje na świeżym powietrzu i sklepy mogą być otwarte dla osób zaszczepionych, ozdrowieńców i posiadających negatywny wynik testu na COVID-19.

Urlop w Dolnej Saksonii dostępny dla wszystkich

Wyższy Sąd Administracyjny (niem. Oberverwaltungsgericht, OVG) uchylił we wtorek rozporządzenie, zgodnie z którym tylko mieszkańcy Dolnej Saksonii mogą spędzać tu urlop. OVG orzekł, że oznacza to nierówne traktowanie, którego nie da się uzasadnić przesłanką ochrony przed zakażeniami. I tak w okresie Zielonych Świątek dozwolone są noclegi m.in. w Szlezwiku-Holsztynie i Dolnej Saksonii. Jednakże urlopowicze muszą być albo zaszczepieni, albo wyleczeni z COVID-19, ewentualnie muszą być w stanie przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa. Inne kraje związkowe, takie jak Bawaria, również chcą wkrótce odmrozić turystykę, o ile w najbliższych dniach nie dojdzie do wzrostu liczby nowych zakażeń koronawirusem.

Źródło: www.ndr.de

Od 31 maja uczniowie w Nadrenii Północnej-Westfalii powrócą do nauki w trybie stacjonarnym

31 maja wszyscy uczniowie w Nadrenii Północnej-Westfalii powrócą do szkół. Poinformował o tym w środę w Düsseldorfie premier Armin Laschet (CDU). Dotyczy to wszystkich typów szkół, a warunkiem jest utrzymywanie się wskaźnika zapadalności na COVID-19 na poziomie poniżej 100 nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu 7 dni. Po Zielonych Świątkach rząd krajowy omówi sytuację pandemiczną i to od niej uzależnione będzie luzowanie obostrzeń wprowadzonych w celu walki z COVID-19.

Uczniowie w Nadrenii Północnej-Westfalii na 5 tygodni przed rozpoczęciem wakacji letnich powrócą do klas

Laschet podkreślił, że koronawirus stanowi długotrwałe zagrożenie, zwłaszcza dla młodszych. Po ponad roku mocno ograniczonych kontaktów społecznych konieczny jest bezpieczny powrót do klas. „Żaden ekran nie zastąpi kontaktów społecznych i dlatego nauczanie stacjonarne jest tak ważne”. Wszyscy uczniowie mają wkrótce powrócić do szkół, by jeszcze przez pięć tygodni poprzedzających wakacje letnie móc uczyć się w zwykłym trybie. Prawdopodobnie po wielu miesiącach nauczania zdalnego ta zapowiedź premiera Nadrenii Północnej-Westfalii ucieszy większość z 2,5 mln uczniów tego landu, a także kadrę nauczycielską.

Wskaźnik zapadalności na COVID-19 w Nadrenii Północnej-Westfalii spadł poniżej poziomu 80

Liczba nowych zakażeń koronawirusem w Nadrenii Północnej-Westfalii wciąż spada. Instytut Roberta Kocha (IRK) odnotował w środę 79,9 nowych zakażeń koronawirusem na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich siedmiu dni. Jeszcze we wtorek wskaźnik zachorowalności był na poziomie 86,4. Do tych danych należy jednak podchodzić z pewną ostrożnością ze względu na miniony długi weekend, a w związku z tym mniejszą liczbę wykonanych testów.

Laschet zapowiedział ponadto, że Nadrenia Północna-Westfalia przeznaczy dodatkowe 250 milionów euro na federalny program nadrabiania zaległości w nauce spowodowanych pandemią koronawirusa.

Źródło: www.sueddeutsche.de

Afera z pracą doktorską – niemiecka minister ds. rodziny Franziska Giffey składa rezygnację!

0

Chodzi o zamieszanie wokół jej pracy doktorskiej, której kontrolę zakończył właśnie FU Berlin (Freie Universität Berlin). Minister ds. rodziny, Franziska Giffey, miałaby teoretycznie czas do czerwca, aby zająć stanowisko w tej sprawie, ale opinia publiczna chce „już teraz skorzystać ze swojego prawa do jasności sytuacji”.

Rezygnacja ze stanowiska, jeśli tytuł naukowy zostanie cofnięty

Federalna minister ds. rodziny, Franziska Giffey, ogłosiła na posiedzeniu rządu w środę rano, że chce zrezygnować z urzędu. Ministerstwo ds. Rodziny potwierdziło tę informację.

Dymisja Giffey ma związek z aferą wokół jej pracy doktorskiej. Polityk SPD przekazała swoją pracę FU w Berlinie w lutym 2010 roku. W lutym 2019 roku okazało się, że jest ona recenzowana pod zarzutem plagiatu. Kontrola pracy początkowo zakończyła się naganą w październiku 2019 r. Giffey mogła zatrzymać tytuł doktorski.

Jednak po krytyce tej decyzji w zeszłym roku, procedura została wznowiona. W listopadzie Giffey ogłosiła, że w przyszłości nie będzie już używać tego stopnia naukowego. Wcześniej jednak zawsze dawała jasno do zrozumienia, że zrezygnuje ze stanowiska ministra, jeśli jej tytuł zostanie cofnięty.

Giffey ogłosiła w środę, że nowo powołana komisja zakończyła właśnie raport z przeprowadzonej kontroli. Wolny Uniwersytet Berlina dał jej możliwość zajęcia stanowiska w tej sprawie do początku czerwca, z czego skorzysta. Jednak członkowie rządu federalnego, jej partia i opinia publiczna już teraz mają prawo do „jasności” – powiedziała Giffey.

Podkreśliła, że napisała dysertację „zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą i przekonaniem”. „Żałuję, że popełniłam błędy. Jeśli Freie Universität w trzecim przeglądzie mojej pracy dojdzie do wniosku, że odbiera mi tytuł, przyjmę tę decyzję. Już dziś wyciągam konsekwencje z trwającego już długo, uciążliwego postępowania. Tym samym dotrzymuję słowa”.

„Koncentruję się na Berlinie”

Giffey dała jednak jasno do zrozumienia, że chce w dalszym ciągu startować w wyborach do Izby Poselskiej w Berlinie, które zaplanowano na 26 września, w dniu wyborów parlamentarnych. Tam występuje jako kandydatka SPD na urząd burmistrza zarządzającego. „Jako berlinianka koncentruję się teraz z całej siły na tym, co jest bliskie mojemu sercu: zdecydowanie na Berlinie”.

Źródło: www.sueddeutsche.de

„Ci, którzy wspierają terror, nie znajdą w Niemczech miejsca dla siebie”- naloty na stowarzyszenia w środowisku Hezbollahu!

0

Sytuacja w Niemczech staje się coraz trudniejsza dla libańskiego ruchu Hezbollah. Po wprowadzeniu zakazu działalności, trzy stowarzyszenia zostaną zamknięte. Dziś rano służby przeprowadziły obławę w kilku krajach związkowych.

Zakaz prowadzenia działalności dla trzech stowarzyszeń

Federalny minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer (CSU) zakazał prowadzenia działalności trzem stowarzyszeniom. Ich działalność związana była z pozyskiwaniem darowizn w obszarze Hezbollahu, który jest w Niemczech zakazany. Są to stowarzyszenia „Niemiecka rodzina libańska”, „Ludzie dla ludzi” i „Daj pokój” (niem. „Deutsche Libanesische Familie“, „Menschen für Menschen“, „Gib Frieden“), których działalność została zakazana już 15 kwietnia.

Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych poinformował na Twitterze, że w środę wczesnym rankiem w kilku obiektach w Bremie, Hamburgu, Hesji, Dolnej Saksonii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie i Szlezwiku-Holsztynie doszło do przeszukania i konfiskaty.

„Ci, którzy popierają terror, nie będą bezpieczni w Niemczech” – powiedział Seehofer, jak ogłosił na Twitterze jego rzecznik. „Niezależnie od formy, w jakiej będą próbowali działać jego zwolennicy, nie znajdą oni w naszym kraju miejsca dla siebie” – dodał minister, który obecnie przebywa w domu na kwarantannie z powodu infekcji koronawirusowej.

„Nie” dla ugrupowań sprzecznych z ideą porozumienia międzynarodowego

Dzisiejsza decyzja jest także przesłaniem do wrogów Izraela: „Niemcy stoją po stronie narodu Izraela” – powiedział sekretarz generalny CDU Paul Ziemiak. Grupy sprzeczne z podstawowymi wartościami wolności i demokracji są zakazane w tym kraju – „niezależnie od tego, czy są blisko Hamasu czy Hezbollahu”.

Ministerstwo powiedziało, że celem stowarzyszeń było promowanie walki Hezbollahu z Izraelem, co jest sprzeczne z ideą porozumienia międzynarodowego. Pewność, że osoby pogrążone w żałobie otrzymają wsparcie finansowe w przypadku ich śmierci, zwiększa gotowość młodych zwolenników Hezbollahu do udziału w walce z Izraelem.

Pod koniec 2019 roku Federalne Ministerstwo Sprawiedliwości przyznało Prokuratorowi Generalnemu ogólne upoważnienie do ścigania Hezbollahu. W marcu 2020 roku Seehofer wydał zakaz prowadzenia działalności dla szyickiego Hezbollahu.

Według oceny organów bezpieczeństwa, trzy wspomniane stowarzyszenia zostały utworzone w celu zastąpienia wcześniej istniejącego stowarzyszenia „Waisenkinderprojekt Libanon“. Ówczesny federalny minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière (CDU) zakazał prowadzenia tej działalności w 2014 r. Powstanie nowych stowarzyszeń zbiegło się w czasie z zamknięciem pierwotnego stowarzyszenia. Ponadto zidentyfikowano te same osoby jako głównych członków wszystkich tych ugrupowań.

Radykalny islamski Hezbollah, który działa głównie w Libanie, jest oskarżany o stosowanie przemocy i ataków na Izrael, któremu odmawia prawa do istnienia. Wojskowe ramię organizacji zostało sklasyfikowane przez UE jako organizacja terrorystyczna od 2013 r. W ciągu ostatnich kilku dni Liban usiłował zbombardować Izrael rakietami. W Libanie Hezbollah jest częścią rządu.

Hezbollah wykorzystuje Niemcy jako miejsce zbierania darowizn

W rzeczywistości Hezbollah nie ma w Niemczech oficjalnych odgałęzień. Według ustaleń organów bezpieczeństwa, grupa uznana przez Urząd Ochrony Konstytucji za „organizację terrorystyczną” wykorzystuje Niemcy przede wszystkim jako miejsce odwrotu i zbierania darowizn. Z powodu zakazu działalności, który został wydany rok temu, nie wolno już używać symbolu Hezbollahu, a majątek może zostać skonfiskowany. Symbolem grupy jest zielony napis na żółtym tle z ręką trzymającą karabin szturmowy.

W 2020 roku, według danych władz bezpieczeństwa w Niemczech, do „ekstremistycznego potencjału” Hezbollahu zaliczano 1.050 osób.

Hezbollah został założony w Libanie w 1982 roku i był odpowiedzialny za liczne ataki w Izraelu. W Niemczech, podobnie jak w większości innych krajów UE, zakazano tylko działalności wojskowej, podczas gdy dozwolona była działalność polityczna. UE umieściła w 2013 roku militarną część ugrupowania na liście terrorystów. Wielka Brytania zaklasyfikowała organizację w całości jako terrorystyczną w marcu 2019 r., po m.in. Holandii, USA i Kanadzie. Izrael od dawna naciska na taki krok również w Niemczech.

Źródło: www.welt.de

Wyższy Sąd Krajowy w Turyngii uchylił decyzję o zniesieniu obowiązku noszenia masek w szkołach!

Wyższy Sąd Krajowy w Turyngii uchylił szeroko dyskutowaną decyzję sędziego sądu rodzinnego w Weimarze. Zgodnie z oświadczeniem Wyższego Sądu Krajowego, nie jest on odpowiedzialny za podejmowanie decyzji w sprawie zasad dotyczących koronawirusa w szkołach.

Sędzia z Weimaru uchylił obowiązek noszenia masek w dwóch szkołach

Na początku kwietnia sędzia rodzinny tymczasowym zarządzeniem uchylił obowiązek noszenia masek w dwóch szkołach w Weimarze. W swojej decyzji powołał się na dobro dzieci. Sprawa dwóch uczniów, którzy mieli ucierpieć z powodu masek, najwyraźniej została celowo podsunięta temu sędziemu.

Wyższy Sąd Krajowy oświadczył, że sąd rodzinny nie posiada odpowiednich kompetencji

Wyższy Sąd Krajowy oświadczył teraz, że sąd rodzinny nie posiada „kompetencji regulacyjnych”, aby uchylić zarządzenia dotyczące obowiązku noszenia masek i zachowania dystansu. Kontrola sądowa tych środków „spoczywa wyłącznie na sądach administracyjnych”. Wyższy Sąd Krajowy potwierdza tym samym ocenę kilku prawników, którzy wyrażali wątpliwości co do jurysdykcji sądu weimarskiego.

Sędzia z Weimaru argumentował, że w przypadkach zagrożenia dobra dzieci może on wydawać nakazy również wobec osób trzecich. Powołał się przy tym na art. 1666 kodeksu cywilnego. Zdaniem Wyższego Sądu Krajowego urzędy nie są jednak „osobami trzecimi” w rozumieniu tego przepisu.

Od decyzji Wyższego Sądu Krajowego można się odwołać do Federalnego Sądu Najwyższego. Wyższy Sąd Krajowy zdecydował się na to z powodu „fundamentalnego znaczenia” tej sprawy.

Postępowanie w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa nadużycia wymiaru sprawiedliwości

Przeciwko sędziemu sądu rodzinnego w Weimarze toczy się postępowanie pod zarzutem utrudniania pracy wymiaru sprawiedliwości. Przeszukano jego mieszkanie i skonfiskowano telefon komórkowy.

Prokuratura dopatruje się przesłanek świadczących o tym, że oskarżony „samowolnie przywłaszczył sobie kompetencje”, choć sprawa dotyczyła prawa administracyjnego.

Istnieje wstępne podejrzenie, że podejmując tę decyzję „świadomie i poważnie odszedł od prawa i porządku”.

źródło: www.spiegel.de

Testy, rejestracja, kwarantanna – niemieckie przepisy obowiązujące od 19 maja!

Od 19.05.2021 obowiązują w Niemczech nowe przepisy regulujące kwestie obowiązkowych testów, rejestracji, a także kwarantanny. Poniżej dowiecie się, jakie zmiany następują.

Zwolnienie z kwarantanny, obowiązku rejestracji i testu przy wjeździe do Niemiec z Polski

Zwolnienie z kwarantanny, obowiązku rejestracji i testów obejmuje osoby, które:
1. przebywają w Polsce lub Niemczech mniej niż 24 godziny w ramach tzw. „małego ruchu granicznego”,
2. z powodów zawodowych, studiów lub szkoły regularnie przekraczają granicę i przynajmniej raz na tydzień wracają do swojego miejsca zamieszkania w innym kraju niż pracują, studiują lub uczęszczają do szkoły („pendlerzy”),
3. sprawują opiekę nad osobami z poprzedniego punktu i zawożą lub odbierają te osoby z innego kraju niż miejsce zamieszkania,
4. przebywają do 72 h w Niemczech lub w Polsce w związku z odwiedzinami krewnego pierwszego stopnia, małżonka lub konkubenta, który nie jest członkiem tego samego gospodarstwa domowego, lub w związku ze sprawowaniem wspólnej opieki lub wykonywaniem prawa do kontaktów z dzieckiem,
5. wjeżdżają do Niemiec w celach tranzytowych i opuszczą Niemcy najszybszą trasą (tranzyt przez Niemcy),
6. wjeżdżają do Niemiec jako pracownicy transportu, pod warunkiem przestrzegania odpowiednich zasad ochrony i higieny.

Obowiązkowa rejestracja i negatywny test

Zwolnione tylko z kwarantanny, ale nie zwolnione z obowiązku rejestracji pobytu i negatywnego testu, który należy wykonać do 48h od wjazdu do Niemiec (przy czym równoważne z testem jest posiadanie zaświadczenia o szczepieniu lub o statusie ozdrowieńca) są m.in. osoby, które:
1. przebywają w Niemczech dłuzej niż 72 h w związku z odwiedzinami krewnego pierwszego stopnia, małżonka lub konkubenta, który nie jest członkiem tego samego gospodarstwa domowego, lub w związku ze sprawowaniem wspólnej opieki lub wykonywaniem prawa do kontaktów z dzieckiem,
2. wjeżdzają do Niemiec w celu odwiedzin krewnych drugiego stopnia niezależnie od czasu pobytu,
3. wjeżdżają do Niemiec w celu wykonania pilnego zabiegu medycznego,
4. wjeżdżają do Niemiec w celu realizacji zadań związanych z udzielaniem wsparcia lub w związku z opieką nad osobami potrzebującymi ochrony lub pomocy,
5. wjeżdżają do Niemiec albo wyjeżdżają z Niemiec na okres do pięciu dni z powodów bezwzględnie koniecznych związanych z pracą, działalnością gospodarczą, studiami lub nauką z uwagi na sytuację niecierpiącą zwłoki (nie dającą się odsunąć w czasie).

W przypadku uzyskania pozytywnego wyniku testu na koronawirusa, należy się udać na kwarantannę.

Więcej odnośnie wjazdu do Niemiec znajdziecie tutaj: Wjazd do Niemiec.

Rejestracja wjazdu do Niemiec

Uwaga osoby rejestrujące się na portalu www.einreiseanmeldung.de mają tam możliwość dołączenia zaświadczenia o negatywnym teście, szczepieniu albo o byciu ozdrowieńcem.
W Niemczech są honorowane zaświadczenia w j. niemieckim, angielskim, francuskim hiszpańskim i włoskim. Więcej na temat rejestracji wjazdu oraz deklarację do pobrania znajdziecie tutaj: Rejestracja wjazdu do Niemiec.

Kwarantanna w Polsce

Urlopy w Polsce, nie połączone z odwiedzinami krewnych, jeszcze do 30 czerwca 2021 r. wymagają odbycia w Niemczech kwarantanny po powrocie.

Przypominamy, że według przepisów polskich do 5.6.2021 przy wjeździe do Polski z Niemiec nadal wymagany jest test (chyba że jest się pracownikiem transgranicznym albo osobą zaszczepioną albo ozdrowieńcem). Zaświadczenia muszą być sporządzone w j. polskim lub angielskim.

Więcej na stronie Słubicko-Frankfurckiego Centrum Kooperacji/Kooperationszentrum na Facebooku: Kooperationszentrum.CentrumKooperacji

Senat w Hamburgu podjął decyzję o dalszym luzowaniu obostrzeń

W związku ze spadkiem liczby nowych zakażeń koronawirusem, Senat w Hamburgu podjął we wtorek decyzję o dalszym łagodzeniu restrykcji. We wtorek wskaźnik zapadalności na COVID-19 (liczony jako liczba nowych przypadków zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni) wyniósł 43,5. Burmistrz Peter Tschentscher (SPD) oświadczył podczas wtorkowej konferencji prasowej, że od soboty nastąpi dalsze luzowanie obostrzeń w niektórych obszarach. Oto przegląd zapowiedzianych zmian.

Otwarcie ogródków gastronomicznych już na Zielone Świątki

Wcześniej niż pierwotnie planowano – bo już w najbliższy weekend – będą mogły zostać otwarte kawiarnie i restauracje na świeżym powietrzu. Przedtem zakładano, że dojdzie do tego dopiero na początku czerwca. Burmistrz powiedział ponadto, że nie będzie wymagane okazanie negatywnego wyniku testu na koronawirusa przez osoby udające się do ogródków gastronomicznych. Uzasadnił to niskim ryzykiem infekcji w przypadku spotkań na świeżym powietrzu. Przy jednym stoliku będzie mogło zasiąść maksymalnie pięć osób z dwóch gospodarstw domowych. Goście będą musieli podać swoje dane osobowe na potrzeby śledzenia kontaktów osób zakażonych koronawirusem. Może być to realizowane za pośrednictwem aplikacji Luca, ale także papierowej ewidencji.

Odmrożenie handlu detalicznego

Odżyje również handel detaliczny, przy czym obowiązywać będą ograniczenia dotyczące liczby klientów. Będzie ona uzależniona od wielkości sklepu. Ponadto, konieczne będzie podanie danych osobowych, aby w razie potrzeby możliwe było śledzenie kontaktów osób zakażonych koronawirusem. Podobnie jak w przypadku gastronomii, nie będzie wymagane okazanie negatywnego wyniku testu na koronawirusa, pod warunkiem utrzymywania się wskaźnika zachorowalności na poziomie poniżej 50.

Koniec z obowiązkiem zakrywania ust i nosa w parkach

W parkach i na terenach zielonych nie będzie już trzeba nosić maseczek, o ile możliwe będzie zachowanie dystansu społecznego. Znów dozwolone będą spotkania z udziałem pięciu osób z dwóch gospodarstw domowych.

Więcej osób będzie mogło wspólnie uprawiać sport na świeżym powietrzu

Ponadto, ponownie będzie można świadczyć usługi, w których nie jest możliwe zachowanie dystansu (takie jak zabiegi kosmetyczne). Będą się mogły także odbywać zajęcia praktyczne w ramach kursów nauki jazdy. Wymagane będzie jednak przedstawienie negatywnego wyniku testu na koronawirusa. Wkrótce do 20 dzieci będzie mogło wspólnie uprawiać sport na świeżym powietrzu. Dozwolone też będzie uprawianie bezkontaktowych sportów na wolnym powietrzu w grupach liczących maksymalnie 10 dorosłych. Korzystanie z basenów odkrytych będzie się wiązać z obowiązkiem okazania negatywnego wyniku testu na COVID-19. Program nauki pływania dla dzieci będzie mógł być realizowany również na pływalniach krytych. Będzie też można urządzić przyjęcie urodzinowe dla dzieci, w którym weźmie udział do dziesięciu młodych ludzi w wieku do dwunastu lat. Dzieci i młodzież znów będą mogły w większym stopniu korzystać z oferty zajęć pozaszkolnych.

Od 28 maja będą mogły odbywać się przedstawienia teatralne i koncerty

Tschentscher poinformował też o możliwości organizowania imprez kulturalnych i sportowych na świeżym powietrzu. Wymogi, które muszą być spełnione, to wyznaczone miejsca siedzące, rezerwacja terminu, śledzenie kontaktów i wykonanie testu na koronawirusa. Obowiązuje też limit 250 osób. Spektakle teatralne i koncerty będą mogły się odbywać od 28 maja w ścisłym reżimie sanitarnym (dystans, uprzednie zgłoszenie, test, maseczka, śledzenie kontaktów osób zakażonych koronawirusem).

Tschentscher powiedział, że jest przekonany, że za około 10-14 dni będzie możliwe dalsze luzowanie obostrzeń. Burmistrz liczy na to, że w najbliższych dniach liczby nowych infekcji będą nadal spadać, między innymi dzięki trwającej kampanii szczepień. Zaznaczył jednak, że nie można zapominać o tym, że walka z pandemią nie jest jeszcze wygrana.

Źródło: www.ndr.de