Maseczki ochronne na twarz: Tutaj kupisz je w Niemczech przez internet!

Oto gdzie w Niemczech kupicie maseczki ochronne na twarz!

Maseczki ochronne na twarz z powodu panującej pandemii koronawirusa sprzedają się aktualnie jak świeże bułeczki. Na początku trwania pandemii były one często niedostępne, jednak teraz możemy je zakupić praktycznie na każdym kroku. Najtaniej są one dostępne jednak przez internet. Poniżej znajdziecie linki do niemieckich aptek internetowych, w których można je zakupić po przystępnych cenach.

Maseczka ochronna na twarz w niemieckiej aptece zur Rose

W aptece www.zurrose.de możecie aktualnie zakupić trzywarstwową maseczkę ochronną w cenie 10,49 euro za 10 sztuk:

Zgodnie z opisem na stronie, maseczka chroni przed rozprzestrzenianiem się wirusów podczas mówienia, wydychania, kichania oraz kaszlenia. Maseczka spełnia następujące normy ISO: ISO 13485, ISO9001. Maseczka jest maseczką jednokrotnego użytku.

Półmaski filtrujące w Aponeo

Nieco droższą opcją są półmaski filtrujące FFP2, które są dostępne na www.aponeo.de/Atemschutzmaske:

Głównym celem tych przetestowanych i certyfikowanych masek jest ochrona użytkownika przed zakażeniem. Dostępne są maski ochronne z zaworem wydechowym i bez zaworu wydechowego. Maski bez zaworu filtrują zarówno wdychane, jak i wydychane powietrze i dlatego zapewniają zarówno ochronę osoby, która je nosi, jak i osób trzecich. Aponeo ma w swojej oferci wyłącznie maski bez zaworu, w różnych opakowaniach:

Maseczka ochronna na twarz w Medpex

Apteka internetowa www.medpex.de ma swojej ofercie maseczki ochronne podobne do tych dostępnych w DocMorris. Maseczki te mają te same właściwości i spełniają te same normy, jak te sprzedawane w DocMorris:

Koronawirus – zestawy ochronne

Oprócz tego niektóre apteki oferują zestawy ochronne. Przykładowo w Aponeo możecie zakupić zestaw składający się z 10 masek ochronnych oraz 1000ml płynu do dezynfekcji rąk. Zestaw kosztuje 44,95 euro i jest dostępny tutaj: www.aponeo.de.

Z kolei na www.aliva.de jest aktualnie dostępny zestaw ochronny, który zawiera 2 x 50 maseczek oraz 500ml płynu do dezynfekcji rąk za jedyne 49,99 euro: www.aliva.de.

Półmaski filtrujące w Shop-apotheke

W shop-apotheke.com są aktualnie dostępne półmaski filtrujące w cenie 127,99 euro za 30 sztuk dostępne pod tym linkiem: www.shop-apotheke.com.

Zgodnie z informacjami na stronie apteki, każda maska przeciwpyłowa typu FFP2 (95% ochrona filtra) jest wyposażona w 10 wysokowydajnych mikrofiltrujących papierów filtracyjnych i filtr z węglem aktywnym do usuwania unoszących się w powietrzu pyłów, alergenów, do odfiltrowywania zarodników, łusek skóry, zarazków, bakterii i wirusów. Maski są oddychające i przyjazne dla skóry, bez barwników i środków chemicznych.

Oprócz tego maski spełniają normy Unii Europejskiej EN 149:2001 i A1:2009 i posiadają certyfikat CE oraz N95.

Dodatkowo 4×10 maseczek trzywarstwowych można zakupic za jedyne 31 euro: www.shop-apotheke.com.

Niemcy: Co robić, kiedy pracodawca nie mówi po niemiecku?

Kierownik jednego z niemieckich oddziałów sklepu odzieżowego ZARA nie mówił po niemiecku, a rozmowy z pracownikami przeprowadzał w języku angielskim. Rada zakładowa wielokrotnie skarżyła się na ten problem, jednak nie przynosiło to żadnych rezultatów. W wielu innych branżach również zdarzają się problemy z językiem operacyjnym firmy. Jednak Okręgowy Sąd Pracy w Norymberdze orzekł (sygn. Akt 1 TaBV 33/19), że rada zakładowa nie nie może wymagać, aby wszyscy pracownicy i przełożeni rozmawiali wyłącznie w języku niemieckim.

Cudzoziemcy często nie znają szczegółów niemieckiego prawa pracy

Las Mary Douglas pracuje w ZARA od 15 lat i jest przewodniczącą Ogólnej Rady Zakładowej. Zauważyła, że od jakiegoś czasu ZARA coraz częściej zatrudnia zarówno na stanowiska kierowników, jak i sprzedawców osoby, które nie mówią w języku niemieckim. Prawdopodobnie dzieje się tak dlatego, że osoby, które przeprowadziły się do Niemiec w celu podjęcia pracy i nie nauczyły się jeszcze języka, są nieco niepewne i dużo bardziej zależne od pracodawcy niż osoby, które dzięki znajomości niemieckiego dokładnie znają swoje prawa i w każdej chwili mogą ubiegać się o inną pracę.

„Kiedyś oczywiste było, że na hali sprzedażowej mówi się po niemiecku” – mówi. „Osoby, które miały problem z językiem, szybko go przyswajały, dzięki wspólnej pracy. Obecnie w niektórych sklepach jedynie połowa pracowników mówi po niemiecku. Tworzy to podziały w zespole i prowadzi do nieporozumień”.

Odpowiedzialność za tłumaczenia

Pracownicy, którzy dobrze mówią zarówno po niemiecku, jak i po angielsku zwykle byli odpowiedzialni za tłumaczenia. Wielokrotnie powodowało to drobne przeinaczenia, które skutkowały kłótniami i nieporozumieniami. Ciężko było udowodnić, kto w takiej sytuacji miał rację. Zazwyczaj prowadziło to do sytuacji, gdzie podwładny musiał przyznać rację przełożonemu.

Dodatkowo dochodzi odpowiedzialność „tłumaczy”. Osoby zajmujące się tym zawodem profesjonalnie otrzymują dużo wyższe stawki niż pracownicy sklepów odzieżowych. Poufne treści i dane osobowe także nie powinny trafiać do osób trzecich, a takie sytuacje miały miejsce na przykład podczas rozmów kwalifikacyjnych, kiedy sprzedawcy musieli tłumaczyć anglojęzycznemu kierownikowi wypowiedzi kandydatów, lub kiedy współpracownicy chcieli przez telefon zgłosić nieobecność spowodowaną chorobą. Właściciel Zary firma Inditex wydała jedynie bardzo ogólne oświadczenie na temat otwartości kulturowej i integracji w zakładzie pracy.

Niezadowolenie klientów

Wielu pracowników opisuje sytuacje, które miały miejsce, gdy ani kierownik, ani jego zastępca nie mówią po niemiecku. W momencie, gdy klient (mówiący jedynie po niemiecku) chciał złożyć skargę lub zażalenie, a żadna z osób odpowiedzialnych za sklep nie mówiła po niemiecku, tworzył się ogromny chaos, który bardzo negatywnie wpływał na opinie o sklepie.

Orzeczenie Sądu Pracy w Monachium

W oddziałach sklepu ZARA codziennie rano przed otwarciem sklepu i wieczorem po zamknięciu odbywają się spotkania w celu wyznaczenia celów sprzedażowych, omówienia nowych dostaw, ewentualnych reklamacji klientów lub innych sytuacji, które mogły mieć miejsce w sklepie. W niektórych oddziałach zebrania prowadzone były wyłącznie w języku angielskim. Powodowało to, że wielu pracowników stało w milczeniu, a następnie dopytywało współpracowników, o czym była rozmowa. Mało kto odważył się zadać pytanie bądź poprosić o tłumaczenie – prawdopodobnie ze wstydu lub strachu o utratę pracy.

Doprowadziło to do sytuacji, w której siedem rad zakładowych złożyło wspólny wniosek do sądu o rozpatrzenie tej sprawy. Orzeczenie Sądy Pracy w Monachium mówi: „Pracodawca jest zobowiązany do utworzenia kadry kierowniczej, która włada językiem firmowym – zwykle niemieckim – na takim poziomie, aby każdy z jej członków był w stanie kwestie związane z zasadami pracy w przedsiębiorstwie z radą zakładową i jej członkami”.

Ekspertka ds. prawa pracy we Frankfurcie, Saskia Steffen porównała oba wyroki i jak sama przyznaje: „jest zdumiona, że dwa sądy znajdujące się tak blisko geograficznie mogą wydać tak różne od siebie wyroki”. Jak się okazuje, nierzadko zdarza się, że różne sądy pracy wydają różne orzeczenia prawne w ramach podobnych procesów.

Językiem roboczym w Niemczech jest język niemiecki

W przeciwieństwie do międzynarodowych firm konsultingowych czy grup IT nie można oczekiwać, że pracownicy sklepów detalicznych będą biegle mówić po angielsku. Nawet w międzynarodowych korporacjach specyfikacje firm i wszelkie dokumenty firmowe muszą być przetłumaczone, jeśli rada zakładowa tego zażąda. „Językiem roboczym w Niemczech jest niemiecki. Jeśli działania i polityka firmy dotyczą Niemiec – można poprosić o tłumaczenie” – mówi ekspertka ds. prawa pracy Saskia Steffen. Zaleca ona również wszystkim pracownikom, którym przydzielono szefa, z którym nie mówią wspólnym językiem, aby zgłosili się oni bezpośrednio do rady pracowniczej. Warto również podkreślić, że w umowie o pracę z pracodawcą można określić język operacyjny firmy i obowiązujące zasady tłumaczenia. Dzięki temu obie strony będą miały jasną sytuację i rozstrzyganie sporów w sądach pracy nie będzie konieczne.

Polskie dziecko w niemieckiej szkole: ochrona dziecka w czasach pandemii

Czasy pandemii spowodowanej przez COVID-19 spowodowały zagrożenie dla wszystkich. Szczególnie w szkołach, gdzie wiele osób w różnym wieku jest stłoczonych na niewielkiej przestrzeni, obowiązuje wiele reguł mających zapobiec rozprzestrzenianiu się infekcji koronawirusem. Ale jakie zasady według Instytutu Roberta Kocha obowiązują w szkołach? Co oznaczają poszczególne regulacje dla uczniów i nauczycieli? Co to są „AHA” i „AHA+A+L Regeln“, MNS, MNB i tak zwane „Hygiene-Lotsen” w szkołach? Serdecznie zapraszamy do lektury!

Działania prewencyjne w niemieckich szkołach

Celem tych działań jest zapobieżenie infekcji i w przypadku, gdy taka infekcja miała miejsce, ograniczeniu kontaktów z osobami podwyższonego ryzyka. Instytut Roberta Kocha (RKI-Robert Koch Institut) zalecił wprowadzenie trzech kategorii środków redukcji ryzyka w szkołach i placówkach oświatowych:

  1. Środki ochrony osobistej,
  2. Środki administracyjne oraz
  3. Środowiskowe i techniczne środki profilaktyki i kontroli.

Zalecenia dotyczące ochrony osobistej podczas zajęć szkolnych w Niemczech

Zalecenia dotyczący ochrony osobistej i środki kontroli obejmują środki związane z zachowaniem w trakcie kontaktów międzyludzkich. Do tych środków zalicza się zasada AHA. AHA to akronim od „Abstand halten” (zachowanie dystansu, również podczas pobytu w klasie), „Hygieneregeln befolgen” (przestrzeganie zasad higieny w przypadku napadu kaszlu, kichania oraz higiena rąk) oraz „Alltagsmasken” (noszenie codziennych masek, jeżeli nie jest możliwe zachowanie minimalnej odległości wynoszącej 1,5 m).

Nauczyciele, personel pedagogiczny oraz pracownicy administracji szkoły powinni nosić MNS lub MNB w klasie oraz w innych pomieszczeniach szkolnych, takich stołówki i korytarze. MNS to skrót od Mund-Nasen-Schutz oznaczający maskę chirurgiczną lub maskę spełniającą medyczne kryteria ochrony. MNB z kolei to Mund-Nasen-Bedeckung, czyli tak zwana maska codzienna, w języku niemieckim określana także jako „Alltagsmaske” lub „Behelfsmaske”.

Instytut Roberta Kocha zaleca także unikanie bezpośredniego kontaktu fizycznego, obejmowania się i podawania sobie dłoni przy powitaniu. Każda osoba wykazująca objawy zgodne z zakażeniem COVID-19 powinna pozostać w domu i poddać się testowi na obecność koronawirusa.

Administracyjne środki ochrony w niemieckich szkołach

Administracyjne środki ochrony mają na celu unikanie tworzenia ognisk zakaźnych. Obejmują one strukturalne wytyczne i zasady, takie jak zachowanie spójności uczniów oraz i personelu pedagogicznego. Oznacza to, że kontakty między poszczególnymi klasami powinny zostać ograniczone do minimum oraz uczniowie nie powinni przechodzić do innych pomieszczeń klasowych. W obrębie szkół powinny zostać wyznaczone trasy jednokierunkowe. Dodatkowymi środkami ochrony jest wprowadzenie nauczania na odległość, skrócenie czasu zajęć szkolnych oraz przestrzeganie wspomnianych zasad AHA podczas drogi do szkoły i do domu.

Kolejnych koniecznych środkiem ochrony jest odwołanie uroczystości szkolnych, zawieszenie wycieczek szkolnych oraz innych zajęć, które nie są konieczne ze względów pedagogicznych. Do takich zajęć należą koła zainteresowań, zajęcia wyrównawcze oraz zebrania Rady Szkoły i Rady Pedagogicznej. W przypadku zebrań Rady Szkoły i Rady Pedagogicznej zalecane są wirtualne platformy komunikacyjne.

Środowiskowe i techniczne środki zapobiegawcze i kontrolne

Środowiskowe i techniczne środki zapobiegawcze i kontrolne obejmują między innymi przeniesieni zajęć szkolnych (np. zajęć wychowania fizycznego) na teren otwarty oraz wykorzystywanie dodatkowych pomieszczeń w celach dydaktycznych (sale rekreacyjne, sale konferencyjne, pokoje nauczycielskie, szatnie szkolne) celem zmniejszenia ilości osób przebywających na tej samej przestrzeni.

Kolejnym środkiem w profilaktyce COVID-19 jest unikanie zajęć szkolnych, które sprzyjają tworzeniu i gromadzeniu aerozoli. Zajęciami takim są zajęcia muzyczne, czyli granie na instrumentach dętych, śpiew w chórze lub próby zespołów tanecznych w niedostosowanych pomieszczeniach zamkniętych.

Niezmierne ważna jest regularna i prawidłowa wentylacja pomieszczeń szkolnych i zachowanie tak zwanej zasady AHA +A+L. Akronim AHA został tutaj rozszerzony o „Aerosole vermeiden”, czyli unikanie aerozoli) oraz o „Lüften von Räumen”, czyli regularne i poprawne wietrzenie pomieszczeń klasowych oraz korytarzy w celu uniknięcia gromadzenia się i rozprowadzania potencjalnie zakaźnych aerozoli. Instytut Roberta Kocha zaleca także wprowadzeni urządzeń mierzących stężenie CO2 lub czujników CO2 w pomieszczeniach.

W zakresie higieny zaleca się regularne mycie rąk oraz ich dezynfekcję. Placówki dydaktyczne są zobowiązane do wyposażenia pomieszczeń sanitarnych w odpowiednie środki higieny.

Hygiene-Lotse, czyli „kontroler higieny”

Każda placówka oświatowa powinny wprowadzić tak zwanego „kontrolera lub kontrolerkę higieny”, zwanego „Hygiene-Lotse”. Do zadań tych multiplikatorów miałaby należeć ciągła propedeutyka higieniczna w sposób dostosowany do wieku uczniów oraz wskazywanie przykładów zachować typu „best practice”.

Postępowanie w przypadku podejrzenia zachorowania

Jeżeli u ucznia wystąpi podejrzenie o możliwości zakażenia powinien on zostać w domu, a rodzice muszą powiadomić o tym fakcie szkołę oraz lekarza pierwszego kontaktu, pediatrę lub lekarza rodzinnego. Osoby z objawami COVID-19 oraz osoby mające styczność z zakażonym nie mogą wchodzić do budynku i na teren szkoły ani korzystać z żadnych środków transportu publicznego.

Jeżeli takie objawy zakażenia COVID-19 wystąpią w godzinach lekcyjnych, uczeń lub uczennica musi zostać odizolowana od pozostałych uczniów. Szkoła ma obowiązek poinformowania rodziców o zachorowaniu ich dziecka. W przypadku podejrzenia o zachorowanie uczeń wykazujący symptomy powinien pozostać w kwarantannie domowej przez co najmniej 5 dni. W przypadku, gdy w regionie panuje incydencja 35/100.000 (35 przypadków zakażeń na 100 tys. mieszkańców), kwarantanna trwa 7 dni. Powrót do szkoły jest możliwy dopiero wtedy, gdy po 5 (lub 7 dniach) objawy znikną i nie pojawią się przez następnych 48 godzin.

Rodzice opiekujący się dzieckiem mają możliwość uzyskania zaświadczenia lekarskiego na czas wolny od pracy telefonicznie lub za pośrednictwem konsultacji wideo.

Testy na koronawirusa wśród uczniów w Niemczech

Według zaleceń Instytutu Roberta Kocha testy powinny być zarezerwowane dla osób z grup specjalnego ryzyka oraz w przypadku zwiększonej częstości występowania chorób układu oddechowego w populacji. Dodatkowo testowane powinny być osoby, które miały bezpośredni kontakt z osobami zakażonymi.

Postępowanie w przypadku stwierdzonego zachorowania w szkole

W momencie, gdy w szkole zostanie oficjalnie potwierdzony przypadek zachorowania dyrekcja szkoły musi zostać o tym niezwłocznie poinformowana. W takim przypadku Instytut Roberta Kocha zaleca nominowanie tak zwanego „Corona-Verantwortlichen“ lub „Corona-Response-Teams“, którzy obejmą zadania koordynacyjne oraz informacyjne w przypadku jednoznacznego potwierdzenia przypadku zachorowania w placówce.

Osoby zakażone nie mogą wchodzić do budynku szkolnego i mogą kontaktować się jedynie z wyznaczonymi osobami. Są to, oprócz organów służby zdrowia, lekarze rodzinni lub pediatrzy oraz przedstawiciele służby zdrowia zrzeszeni w Stowarzyszeniu Lekarzy Ustawowych Ubezpieczeń Zdrowotnych (Ärztlicher Bereitschaftsdienst der Kassenärztlichen Vereinigung). Numer infolinii to 116 117.

Informacji udzielają również Federalne Centrum Oświaty Zdrowotnej (Bundeszentrale für gesundheitliche Aufklärung BZgA), Federalnego Ministerstwa Zdrowia (Bundesministerium für Gesundheit), Niezależna Służba Doradztwa dla Pacjentów (Unabhängige Patientenberatung), jak również kasy chorych (Krankenkassen) i urzędów zdrowia (Gesunheitsamt).

Źródło: Instytut Roberta Kocha (RKI – Robert Koch Institut)

Prawo pracy w Niemczech: Czy można odmówić rejestracji czasu pracy za pomocą odcisku palca?

Wiele niemieckich zakładów pracy wymaga od swoich pracowników rejestracji godziny rozpoczęcia i zakończenia pracy. Zazwyczaj odbywa się to przez ręczne wpisywanie godzin do odpowiedniego systemu, lub przy użyciu karty magnetycznej. Jednak zdarza się, że firmy wykorzystują system oparty na identyfikacji na podstawie odcisku palca. Czy jest to zgodne z prawem?

W jednym z gabinetów radiologicznych w Berlinie wprowadzono taki właśnie system. 57-letni mężczyzna, zatrudniowy w zakładzie odmówił jednak korzystania z nowego systemu i cały czas używał starego posobu zapisywania godzin pracy. Został z tego powodu dwukrotnie upomniany w pracy. Wniósł przeciw temu pozew, w którym żądał usunięcia upomnień z jego służbowych akt. Jak się okazało – pracownik miał rację. Sąd pracy w Berlinie-Brandenburgii orzekł (sygn. Akt 10 Sa 2130/19): Nie można zmuszać pracowników do korzystania z systemu rejestracji czasu pracy na podstawie odcisków palców.

Oszutstwa z użyciem kart magnetycznych personelu

Weryfikacja pracowników za pomocą odcisków palców miała służyć uniknięciu oszustw dokonywanych przez pracowników. Jednak w berlińskim gabinecie nie było mowy o nadużyciach, a wspomniany pracownik nigdy nie został oskarżony o fałszowanie godzin pracy. Jego prawnik argumentował, że podczas zbierania danych biometrycznych interesy pracodawcy i pracownika muszą być wyważone względem siebie: „Im intensywniej ingeruje się w prawa osobiste, tym istotniejszy musi być cel, do którego dąży procedury”. Jeśli chodziłoby np. o kontrolę dostępu do pomieszczen z wrażliwymi tajemnicami firmowymi, produkcyjnymi i rozwojowymi, to interes pracodawcy jest tutaj uzasadniony. Sytuacja wygląda jednak iczej jeśli chodzi jedynie o mierzenie czasu pracy.

Decyzja sądu pracy w Berlinie-Brandenburgii

Sędziowie zgodzili się z argumentacją przedstawicieli pracownika gabinetu radiologicznego. Prawdą jest, że system kart magetycznych, chipów lub ręcznego wpisywania danych do systemu nie jest idealny i nie można wykluczyć potencjalnych oszustw. Nie jest jednak zrozumiałe, dlaczego pracodawca chciał korzystać z systemu opartego o odciski palców, ponieważ nie występowały wcześniej żadne przesłanki ku temu, że pracownicy takich oszutsw mogli się dopuszczać i nie stosować się do planowanego czasu pracy. „Nawet jeśli kierownik gabinetu nie zawsze był na miejscu, to inni pracownicy byli i prawdopodobnie zauważyliby niedobór personelu.

Zgodnie z ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych (RODO, niem. Datenschutzgrundverordnung, DSGVO), dane biometryczne to „wszystkie dane osobowe pozyskane przy użyciu specjalnych procesów technicznych odnoszących się do cech fizycznych i fizjologicznych osoby fizycznej, które umożliwiają lub potwierdzają identyfikację tej osoby fizycznej”. Tak jest w przypadku odcisków palców. Rejestracja czasu pracy z wykorzystaniem danych biometrycznych nie jest w tym przypadku wymagana i dlatego nie jest dozwolona bez zgody pracownika. Pracownik mógł zażądać usunięcia upomnienia z  jego służbowych akt osobowych.

Źródło: www.spiegel.de

Odwołanie od decyzji kasy chorych w Niemczech – (prawie) wszystko, co musisz o tym wiedzieć!

Składając wniosek o częściowe lub całkowite dofinansowanie świadczeń zdrowotnych do kasy chorych w Niemczech zazwyczaj wychodzimy z założenia, że nasze uzasadnione roszczenia zostaną uwzględnione, a złożony wniosek zatwierdzony. Ale co zrobić, gdy niemiecka kasa chorych odrzuci nasz wniosek? Jakie mamy możliwości, aby odwołać się od tej decyzji? Serdecznie zapraszamy do lektury.

Prawo do procedury odwoławczej w Niemczech

W przypadku, gdy niemiecka kasa chorych (Krankenkasse) odrzuci wniosek o całkowite lub częściowe dofinansowanie świadczeń zdrowotnych (Zuschussanträge oder die Übernahme von Leistungen), każdy jej członek ma prawo do odwołania się od tej decyzji w ramach procedury odwoławczej. Warto wiedzieć, że kasy chorych w Niemczech nie zawsze (lub nawet bardzo rzadko) informują swoich członków o tej możliwości i przysługującym im ustawowym prawie do odwołania. W niektórych indywidualnych przypadkach osoby składające odwołanie są wielokrotnie nakłaniane do jego wycofania (Rücknahme des Widerspruchs).

Terminowość decyzji wydawanych przez kasy chorych w Niemczech

Niemieckie kasy chorych mają obowiązek terminowego rozpatrzenia złożonych wniosków (firstgerechte Antragsbearbeitug). Oznacza to, że muszą one rozpatrzyć i odpowiedzieć w formie pisemnej w ciągu trzech tygodni na wnioski o przyznanie dofinansowania lub pokrycie kosztów leczenia lub zabiegu. Jeżeli kasa chorych tego nie uczyni, złożony wniosek uznaje się za zatwierdzony. Jeżeli w ciągu trzech tygodni nie zostanie podjęta żadna decyzja lub jej podjęcie nie jest możliwe, kasa chorych musi w przeciągu tego czasu przynajmniej podać uzasadnienie, dlaczego rozpatrzenie wniosku trwa dłużej. Jakiekolwiek czynności kasy chorych dokonane po upływie tych przepisowych trzech tygodni są nieważne. W praktyce oznacza to, że jeżeli kasa chorych dokona odrzucenia wniosku lub poda powody braku decyzji po upływie tego terminu, wszelkie jej decyzje są pozbawione mocy prawnej, a złożony wniosek zostaje zatwierdzony.

Uwaga: Kasa chorych w Niemczech ma trzy tygodnie na rozpatrzenie wniosku. Jeżeli po upływnie tego czasu nie dostaliście żadnej decyzji ani informacji, oznacza to, że wasz wniosek został zatwierdzony.

Rechtsmittelbelehrung, czyli podstawa prawna procedury odwoławczej

W bardzo wielu przypadkach niemieckie zakłady ubezpieczeń zdrowotnych nie dołączają pouczenia prawnego o środkach odwoławczych od decyzji (czyli tak zwanego Rechtsmittelbelehrung) do zawiadomienia o odrzuceniu wniosku. To pouczenie prawne jest niezmiernie istotne, gdyż zawiera ono odniesienie o środkach prawnych związanych z odwołaniem się od decyzji kasy chorych oraz określa jego terminy i warunki.

Nie dołączając pouczenia prawnego o środkach odwoławczych do podjętej decyzji odmownej, kasa chorych działa wbrew obowiązującemu prawu oraz niejako na swoją własną niekorzyść. Warto wiedzieć, że w przypadku nieprawidłowego lub brakującego pouczenia, okres na odwołanie się od decyzji kasy chorych zostaje przedłużony z jednego miesiąca do całego roku.

Uwaga! Jeżeli niemiecka kasa chorych nie dołączyła do swojej decyzji pouczenia prawnego o środkach odwoławczych, to macie aż 12 miesięcy na wniesienie odwołania!

Wgląd do akt sprawy

Uzasadniając swoje decyzje odmowne niemieckie kasy chorych często powołują się na raporty, orzeczenia lub ekspertyzy dokonane przez Służby Medyczne Ubezpieczenia Zdrowotnego (Medizinischer Dienst der Krankenkassen). W praktyce oznacza to, że jeśli kasa chorych odrzuci wasz wniosek, macie prawo do wglądu do ekspertyzy lub orzeczenia MDK, na podstawie którego została podjęta decyzja odmowna.

Wgląd do akt może zdecydowanie zwiększyć szanse na pozytywny wynik procedury odwoławczej. Orzeczenie MDK zawiera mianowicie informacje medyczne, na podstawie których kasa chorych dokonała odrzucenia wniosku i jest niezmiernie pomocne w szukaniu kontrargumentów. W pisemnym odwołaniu od decyzji należy konkretnie zakwestionować punkty zawarte w opinii eksperta lub rzeczoznawcy Służb Medycznych. Jeżeli macie problem w zrozumieniu medycznego żargonu orzeczenia MDK, to zalecana jest rozmowa z niemieckim lekarzem rodzinnym (Hausarzt) lub konsultacja z opiekującym się wami (lub chorym członkiem rodziny) lekarzem specjalistą (Facharzt).

Uwaga! W przypadku decyzji odmownej zawsze żądajcie wglądu w akta sprawy i skonsultujcie otrzymane informacje z lekarzem! To pomaga w szukaniu kontrargumentów do późniejszego odwołania!

Sztuczne przeciąganie procedury odwoławczej

W momencie, gdy złożyliście odwołanie od decyzji kasy chorych w Niemczech, może niekiedy dojść do tego, że kasy chorych sztucznie przedłużą procedurę odwoławczą. Czasem zdarza się też, że osoby odwołujące się od decyzji czują się niesłusznie lub niesprawiedliwie pottraktowane. W takich (uzasadnionych) przypadkach istnieje możliwość złożenia skargi do Federalnego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czyli Bundesamt für Soziale Sicherung.

Jeżeli postępowanie odwoławcze trwa dłużej niż trzy miesiące, osoby poszkodowane mogą wnieść skargę na bezczynność (Untätigkeitsklage – tutaj znajdziecie więcej informacji i wzór pisma) kasy chorych do sądu zajmującego się sprawami socjalnymi, czyli Sozialgericht. Jest to zalecane wyłącznie wtedy, gdy kasa chorych nie przedstawiła wam konkretnego i wystarczającego uzasadnienie, dlaczego podjęcie decyzji lub rozpatrzenie odwołania zajmuje jej tak dużo czasu.

Uwaga: Skarga w sądzie ds. socjalnych ze względu na bezczynność kasy chorych musi być uzasadniona!

Wniesienie skargi do sądu ds. socjalnych

Jeżeli się okaże, że wasze odwołanie od negatywnej decyzji kasy chorych nie było skuteczne i decyzja została utrzymana w mocy, macie możliwość zaskarżenia jej do wspomnianego wyżej sądu do spraw socjalnych. Na zaskarżenie decyzji kasy chorych w sądzie ds. socjalnych macie miesiąc. W takich przypadkach wskazana jest konsultacja z prawnikiem znającym się na niemieckim prawie socjalnym, aby rozważyć wszystkie możliwe opcje oraz oszacować koszty postępowania.

W przypadku przegranej, osoba wnosząca skargę (powód lub powódka) musi opłacić koszty adwokata reprezentującego ją przed sądem. Jeżeli kasa chorych (czyli pozwana) przegra sprawę przed sądem społecznym, ponosi ona koszty własne postępowania sądowego oraz koszty poniesione przez powoda. Dlatego konieczne jest przechowywanie wszystkich rachunków i faktur, aby móc później udowodnić poniesione koszty.

Uwaga: Termin na zaskarżenie decyzji przed sądem ds. socjalnych wynosi 1 miesiąc. Przed udaniem się na drogę sądową zalecana jest konsultacja z prawnikiem.

Termy w Stuttgarcie i okolicach: 7 wyjątkowych miejsc

Okolice Stuttgartu to miejsce naprawdę bogate w źródła mineralne. Niezwykła różnorodność dostępnych tu łaźni termalnych pozwala na znalezienie idealnego miejsca zarówno dla dorosłych, jak i dla rodzin z dziećmi. W większości z nich można odpocząć w strefie wellness, oazach ciszy i strefach saun.

SoleBad Cannstatt

Bogaty w dwutlenek węgla basen solankowy SoleBad Cannstatt (zdjęcie tytułowe tego artykułu) znany jest nie tylko w Stuttgarcie. To niezwykłe kąpielisko zostało odznaczone prestiżowym tytułem Saun Premium przez Niemieckie Stowarzyszenie Sauny. Co złożyło się na ten sukces? Rewitalizująca solanka termalna pochodząca ze źródeł regionalnych, szeroka gama jacuzzi i saun, a także przepiękna, przepełniona światłem architektura.

SoleBad Cannstatt przywiązuje dużą wagę tego, aby obiekt był dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, dlatego przebieralnie są bardzo przestronne, prysznice posiadają dostosowane krzesełka i wózki inwalidzkie, a w basenach znajdują się podnośniki.

Strefa saun o powierzchni 1200 m² w SoleBad Cannstatt obejmuje cztery sauny o różnych temperaturach oraz rosyjsko-rzymską łaźnię parową. Ofertę tego niezwykle popularnego miejsca dopełniają ceremonie przepełnione śpiewem, medytacje, zabiegi wellness dla kobiet i sauna tylko dla mężczyzn.

Godziny otwarcia:

SoleBad: codziennie: 09:00 – 21:30

Strefa saun: codziennie: 09:00 – 21:30

Sauna tylko dla kobiet: poniedziałek + czwartek: 09:00 – 13:00

Sauna tyko dla mężczyzn: środa: 09:00 – 13:00

Cennik:

Karnet dzienny: 13,00 euro

Karnet 2-godzinny: 8,50 euro

Sauna: +5 euro do ceny karnetu

Ze względu silne, lecznicze działanie solanki SoleBad Canstatt nie jest odpowiednie dla dzieci.

Das Leuze

To niezwykle ciekawe miejsce składa się z kąpieliska termalnego, basenu z atrakcjami i strefy saun, dlatego idealnie sprawdzi się dla całej rodziny. Kąpielisko o powierzchni 1800 m² oferuje dziewięć basenów mineralnych i przestronny teren zewnętrzny. Woda w łaźniach pochodzi z dwóch źródeł leczniczych bogatych w dwutlenek węgla oraz jednego źródła mineralnego. Dzięki połączeniu strefy wellness i rozrywki dla całej rodziny Das Leuze uznawane jest za jeden z najlepszych tego typu obiektów w okolicy. Dlatego też Stowarzyszenie Uzdrowiskowe Badenii-Wirtembergii przyznało kąpielisku Das Leuze znak jakości „Wellness star Therme”.

 

Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an

 

Ein Beitrag geteilt von STUGGI.TV (@stuggitv) am

Poza tradycyjnymi krytymi i odkrytymi basenami mineralnymi można tu skorzystać także z basenu do ćwiczeń, szerokiej gamy jacuzzi i armatek wodnych preznaczonych do masażu. Strefa saun to absolutnie niepowtarzalne miejsce. 11 saun o różnych temperaturach zapewnia dużą różnorodność. Rozpoczynając od delikatnego odprężenia w łaźni parowej o temperaturze 48°C, aż po suchą saunę, gdzie temperatura sięga 100°C. Niezwykłą atrakcją jest także sauna „winiarska”, z której rozpościera się zapierający dech w piersiach widok na winnice wokół Stuttgartu. Dosłownie każdy miłośnik sauny znajdzie tu miejsce dostosowane do swoich preferencji.

Dla najmłodszych gości przygotowana jest specjalna strefa dziecięcia, zawierająca wodne atrakcje, zjeżdżalnie i brodzi zaprojektowany według koncepcji edukacyjnej.

Godziny otwarcia:

Kąpielisko: 06:00 – 21:00

Strefa dla dzieci: 08:00 – 21:00

Sauna: poniedziałek – wtorek: 08:00 – 21:00; środa – piątek: 08:00 – 23:00; sobota: 07:00 – 21:00

Sauna winiarska: niedziela – wtorek: 10:00 – 21:0; środa – sobota: 10:00 – 23:00

Cennik:

Karnet dzienny: 14,00 euro

Karnet 2-godzinny: 9,50 euro

Sauna: +6 euro do ceny karnetu

SchwabenQuellen

SchwabenQuellen to idealne miejsce na krótki urlop w wersji deluxe – karaibski krajobraz marzeń, orientalna zabawa, azjatycka egzotyka i wymarzony relaks. SchwabenQuellen u bram Stuttgartu z pewnością zachwyca swoją różnorodnością.

Na powierzchni 7 000 m² można doświadczyć atmosfery 18 różnych krajów. Jaskinie, sauny, łaźnie parowe, strefy kąpielowe i prywatne strefy SPA – każdy gość znajdzie tu miejsce idealne do odpoczynku. Warto wybrać się tutaj na cały dzień, aby odkryć wszystkie 7 saun i 8 łaźni parowych. Kanadyjska sauna z bali, sauna fińska i balijska sauna ziołowa to najgorętsze miejsca w SchwabenQuellen, gdzie temperatura sięga nawet 90°C. Nieco łagodniejszy klimat można odnaleźć w saunie amazońskiej, która dodatkowo zachwyca światłem i dźwiękiem, tybetańskiej saunie medytacyjnej lub saunie egipskiej. Dla osób, które nie mają dużych doświadczeń z przebywaniem w saunie idealnie sprawdzą się sauny parowe, orientalna łania turecka lub groty aromatyczne, w których można otrząsnąć się z codziennego stresu i zmęczenia.

Wszyscy fani kąpielisk również znajdą tu coś dla siebie. Karaibska laguna kąpielowa, basen solankowy lub jacuzzi w dżungli dają wiele możliwości. To doskonałe miejsce dla fanów kąpieli bez ubrań.

 

Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an

 

Ein Beitrag geteilt von SchwabenQuellen (@schwabenquellen) am

Godziny otwarcia:

poniedziałek – sobota: 10:00 -23:30; niedziela: 10:00 – 22:30

Cennik:

Karnet dzienny: 33,90 euro

Karnet 2-godzinny: 20,90 euro

W weekendy i święta dopłata 3,00 euro

Termy mineralne Böblingen

Droga ze Stuttgartu do mineralnych term Böblingen zajmuje tylko 20 minut. To czas zainwestowany w zdrowie, ponieważ woda w kąpielisku ma właściwości lecznicze. Za mało przystępnym określeniem „woda termalna zawierająca fluorki sodu” kryje się klucz do oczyszczania skóry, złagodzenia bóli stawów i wszelkich stanów zapalnych.

Na basenie przeznaczonym do ćwiczeń odbywają się nie tylko zajęcia terapeutyczne i bezpłatny aqua aerobic, ale także codzienne sesje dźwiękowe, z podwodną muzyką. W hali kąpielowej i strefie saun stosuje się specjalnie przygotowaną mgiełkę solną, która pozytywnie wpływa na funkcjonowanie płu i działa niczym spacer nad morzem. W ogrodzie saunowym odnaleźć można saunę ziemną z przytulnym kominkiem, aromatyczną saunę kwiatową, a także łaźnię kamienną o wilgotnoci 100%. Dodatkowo do użytku gości pozostają klasyczne warianty, takie jak sauna ziołowa, łaźnia rzymska czy sauny fińskie.

 

Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an

 

Ein Beitrag geteilt von Tomislav Jevtic (@tomislav.jevtic) am


Godziny otwarcia:

poniedziałek – środa: 09:00 – 22:00; czwartek – sobota: 09:00 – 23:00; niedziela: 08:00 – 22:00

Cennik:

Karnet dzienny + sauna klasyczna + ogród saunowy: 24,00 euro

Karnet 2,5-godzinny + sauna klasyczna: 12,50 euro

Panorama Therme Beuren

Największą atrakcją Term Beuren bez wątpienia jest panoramiczna sauna, z której można podziwiać widok na Beuren Felds oraz Engelberg i Spitzberg. Jednak inne elementy również zasługują na uwagę – Panorama Therme Beuren oferuje nie tylko kąpiele termalne i sauny, ale także groty tematyczne. Mglista grota i kopalnia soli, które znajdują się pod ziemią doskonale wpływają na funkcjonowanie płuc i układu oddechowego.

Szeroka strefa saun dostosowana jest do potrzeb wszystkich gości – poza saunami fińskimi dostępna jest również sauna do medytacji. Tuż obok znajduje się przytulna sala kominkowa, w której można odpocząć po seansie w saunie. W strefie kąpielowej znajdują się także dwie łaźnie parowe, do których można wejść jedynie w kostiumie kąpielowym, dlatego to idealne rozwiązanie dla osób, które nie czują się komfortowo nago.

Strefa termalna znajduje się wewnątrz i na zewnątrz budynku i składa się z sześciu basenów termalnych o temperaturze od 28 do 40°C. Basen rekreacyjny ma temperaturę 24°C i to w nim odbywa się darmowy wodny aerobic, masujące dysze i armatki wodne, które pomagają rozluźnić mięśnie.

 

Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an

 

Ein Beitrag geteilt von Elke VJ Juladi (@vj_juladi) am

Godziny otwarcia:

Termy i łaźnie parowe: niedziela – czwartek: 08:00 – 22:00; piątek – sobota: 08:00 – 23:00

Grota termalna: niedziela – czwartek: 09:00 – 22:00; piątek – sobota: 09:00 – 23:00

Sauna panoramiczna: wtorek – czwartek: 11:00 – 22:00; piątek: 11:00 – 23:00; sobota: 09:00 – 23:00; niedziela – poniedziałek: 09:00 – 22:00

Cennik:

Karnet dzienny: 15,00 euro

Karnet 2,5-godzinny: 11,00 euro

Soboty, niedziele i święta: +1 euro

AlbTherme

Znajdujące się w pięknym otoczeniu Jury Szwabskiej AlbTherme oferują relaks w basenach, w których woda codziennie pompowana jest ze źródła o głębokości 770 metrów. To idealne miejsce, aby zniwelować bóle stawów i problemy skórne. Dodatkowo odpowiedni nastrój do relaksu nadaje to wyjątkowa koncepcja świetlna – około 4000 kolorów zmieniających się w otoczeniu może przywodzić na myśl śródziemnomorski zachód słońca.

 

Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an

 

Ein Beitrag geteilt von Carsten Daub (@carsten_daub) am

W strefie saun także inne zmysły zostaną pobudzone. W biosaunie można skorzystać z naparów aromatycznych i stymulacji światłem. W łaźni parowej Falkensteiner Höhle można wykonać także peeling solny. Warto wykonać go na początku seansu w saunie. Dostępna jest także sauna w chatce, z temperaturą 90°C, dwie sauny rustykalne i sauna fińska.

W strefie wellness warto zwrócić uwagę na zabiegi z podwodną muzyką, basen z ciepłą wodą i podwodne armatki wodne.

Godziny otwarcia:

Termy: poniedziałek – czwartek: 08:30 – 22:00; piątek – sobota: 08:30 – 23:00; niedziela: 08:30 – 21:00;

Strefa saun czynna od 9:30 do zamknięcia obiektu

Sauna damska: wtorek: 09:30 – 14:00

Cennik:

Karnet dzienny: 15,70 euro

Karnet 3,5-godzinny: 12,70 euro

Soboty, niedziele i święta: +1 euro

Limes-Thermen Aalen

Limes-Thermen Aalen znajdują się około 60 godzinę drogi od Stuttgartu, jednak to idealne rozwiązanie dla osób, szukających sposobu na jednodniowy urlop w oprawie stylowych, marmurowych wnętrz. Kąpielisko uznane jest za państwowe źródło lecznicze, a woda w basenach pochodzi z epoki lodowcowej i ma od 12 do 14 tysięcy lat.

Cztery kryte baseny, jeden odkryty, łaźnie parowe i strefa saun to doskonałe miejsce do relaksu ciała i umysły. Cześć obiektu – Vitalium – to idealny sposób na rozpoczęcie dnia. Inhalacja wartościowymi minerałami i ciepło podczerwieni nadają morskiej i wakacyjnej atmosfery. Warto skorzystać także z biosauny, gdzie temperatura oscyluje w okolicach 50-60° C. Nieco cieplej jest w saunach fińskich, panoramicznych i saunach z bali, gdzie temperatura sięga nawet 90 stopni. Później warto się schłodzić w basenie rekreacyjnym w przepięknej, stylowej atmosferze.

Godziny otwarcia:

poniedziałek – czwartek: 8:30 – 21:00; piątek: 08:00 – 22:00; sobota, niedziela i święta: 09:00 – 21:00

Sauna: wtorek i czwartek: 8:30 – 21:00; środa: 14:00 – 21:00; piątek: 8:30 – 22:00; sobota, niedziela i święta: 9:00 – 21:00; poniedziałek – sauna damska: 8:30 – 21:00

Cennik:

Karnet 3-godzinny: 11,50 euro

Każda kolejna godzina: +2,50 euro

Sauna, karnet dzienny: 14,50 euro

 

Sieh dir diesen Beitrag auf Instagram an

 

Ein Beitrag geteilt von Torsten Konrad (@tokon555) am

Prawo pracy w Niemczech: Czy pracodawca może mierzyć temperaturę ciała pracownikom?

Obecny kryzys spowodowany pandemią koronawirusa zmienia codzienne zwyczaje i obowiązki. Coraz częściej pracodawcy wymagają kontroli temperatury ciała swoich pracowników, aby chronić ich przed zakażeniem COVID-19 i związanymi z tym przykrymi konsekwencjami dla całego zakładu pracy. Tzw. skanery temperatury lub niewielkie, elektroniczne termometry używane są najczęściej tuż przed wejściem na teren firmy. Czy pracodawca w Niemczech ma do tego prawo?

Czy pracodawca w Niemczech może mierzyć temperaturę ciała pracownikom?

Największe wątpliwości w tej kwestii dotyczą ochrony danych osobowych, ich zbierania, gromadzenia i zapisywania. „Nadal nie ma co do tego jasno określonego stanowiska” mówi monachijska prawniczka specjalizująca się w prawie pracy Manuela Rauch. „Niektórzy twierdzą, że kontrola temperatury jest niezbędna jako środek zapobiegawczy w celu ochrony zdrowia pracowników i uniknięcia infekcji. Inni, że pomiar temperatury sam w sobie nie daje jasnego wyniku, czy pracownik jest zakażony koronawirusem” – powiedziała prawniczka.

Jej zdaniem największy problem stanowi przechowywanie danych osobowych. Jeśli przetwarzanie wyników pomiarów nie jest dozwolone w firmie, to szefowi nie wolno zlecać ich wykonywania. Dlatego też, zakładając, że mierzenie temperatury ciała nie jest dozwolone, a pracownik odmówi poddania się badaniu i szef odeśle go do domu, to pracodawca nie może wyciągać wobec pracownika żadnych konsekwencji i jest zobowiązany do wypłaty wynagrodzenia.

Zaangażowanie rady zakładowej

Pracodawca może wykorzystywać skanery temperatury ciała tylko w sytuacji, kiedy wszyscy pracownicy otrzymali wcześniej oświadczenie o ochronie danych osobowych, zostali szczegółowo poinformowani, jakie dokładnie dane rejestruje urządzenie i w jaki sposób będą one przechowywane. „Jeżeli pracownicy nie zostali o tym poinformowani z odpowiednim wyprzedzeniem i nie otrzymali oświadczenia o ochronie danych osobowych, to egzekwowanie poddania się badaniu od swoich podwładnych może być dla pracodawcy trudne” – mówi Rauch. Pracownik zawsze może wymagać od pracodawcy informacji, jakie dane na jego temat przechowuje firma.

Jeżeli w firmie jest rada zakładowa, to szef musi uwzględnić zdanie rady w dyskusji dotyczącej urządzenia mierzącego temperaturę. Nadal jednak nie ma żadnych orzeczeń sądowych dotyczących takich sytuacji. Organy nadzorujące ochronę danych osobowych są różne w poszczególnych landach, a ich decyzje bardzo często zależne są od konkretnych przypadków i branży.

Ochorona zdrowia przede wszystkim

„Zwykle ochrona zdrowia przewyższa ochronę danych” – mówi Rauch. „Dlatego zakłada się, że w konkretnych przypadkach i branżach niezbędnych do funkcjonowania, mierzenie temperatury może skutecznie chronić i weryfikować zdrowie pracowników”. Jeżeli jednak pracownicy biur bez większych problemów mogą wykonywać swoją pracę zdalnie, z tzw. home office, to jest to nadal zalecana opcja. Mniej kontaktów społecznych oznacza także mniej infekcji.

Źródło: www.spiegel.de

Rodzaje listów poleconych w Niemczech – najważniejsze informacje!

W odróżnieniu od zwykłego listu, dostawca usług pocztowych potwierdza wysłanie przez nadawcę listu poleconego. Mowa tutaj o tak zwanym potwierdzeniu odbioru. W zależności od rodzaju listu poleconego, Deutsche Post dokumentuje umieszczenie go w skrzynce pocztowej lub odbiorca musi (osobiście) potwierdzić jego odbiór. Nadawca może śledzić status listu poleconego poprzez śledzenie online, a w razie potrzeby otrzymuje również osobny dokument potwierdzający doręczenie.

List polecony w Niemczech – zalety listów poleconych

Z prawnego punktu widzenia listy polecone są lepszym wyborem dla takich pism, jak wypowiedzenia, których otrzymanie ma skutki prawne, w porównaniu ze zwykłymi pismami. W przypadku sporu, nadawca musi udowodnić, że list został faktycznie otrzymany przez adresata (w terminie), co zazwyczaj nie jest możliwe w przypadku zwykłego listu (wyjątek: wrzucenie listu osobiście do skrzynki pocztowej adresata w obecności świadka).

Ważne: Potwierdzenie odbioru, takie jak awizo doręczenia, dowodzi jedynie o doręczeniu listu, a nie faktycznej treści wysyłanego listu. W razie wątpliwości należy zatem przed wysłaniem listu udokumentować jego treść i umieścić go w kopercie w obecności świadka lub za pomocą zdjęć.

Kolejną zaletą przesyłek poleconych w stosunku do listów standardowych jest to, że Deutsche Post AG ponosi odpowiedzialność jako dostawca usług pocztowych za przesyłki polecone niezależnie od winy. Nie ma więc znaczenia, czy Deutsche Post AG działała w poszczególnych przypadkach niedbale, czy wręcz celowo, a jedynie czy odpowiadała za przesyłki polecone. W zależności od rodzaju przesyłki poleconej, ponosi odpowiedzialność za utratę lub uszkodzenie do maksymalnej kwoty 25 euro.

Rodzaje listów poleconych w Niemczech

Przed wysłaniem listu poleconego należy jednak pamiętać, że Deutsche Post AG oferuje nie tylko „przesyłki polecone”, ale cztery różne warianty, które różnią się pod względem sposobu doręczenia, dowodu doręczenia, wysokości odpowiedzialności w szczegółach i ceny. Poniżej tłumaczymy czym różnią się poszczególne rodzaje listów poleconych w Niemczech.

Einschreiben – „zwykły” list polecony w Niemczech

Zwykły list polecony w Niemczech to Einschreiben, który aktualnie kosztuje 2,50 euro plus cena porto. W tym przypadku pismo jest przekazywane wyłącznie za podpisem odbiorcy lub uprawnionego odbiorcy, np. małżonków i członków rodziny w gospodarstwie domowym. Nadawca może wywołać i zobaczyć podpis odbiorcy w internecie na stronie www.deutschepost.de w zakładce śledzenie przesyłki (niem. Sendung verfolgen). W celu zabezpieczenia dowodów należy zachować zarówno dokument nadania, jak i zrzut z ekranu ze strony śledzenia przesyłek na stronie internetowej www.deutschepost.de wraz z wyświetlanym podpisem.

Einschreiben Einwurf – tańsza alternatywa listu poleconego w Niemczech

Najtańszy list polecony w Niemczech kosztuje 2,20 euro plus cena porto i nazywa się Einschreiben Einwurf. Główna różnica w stosunku do zwykłego listu poleconego (niem. Einschreiben) polega na tym, że listonosz nie posiada potwierdzenia odbioru potwierdzonego podpisem, lecz wrzuca list polecony jak zwykły list do skrzynki adresata. Następnie listonosz sam potwierdza wrzucenie listu do skrzynki. W ramach systemu śledzenia pozycji, nadawca otrzymuje notatkę z dostawą i datą. Również w tym przypadku zaleca się zachowanie pokwitowania nadania i udokumentowanie śledzenia przesyłki, np. za pomocą zrzutów z ekranu.

Wada Einschreiben Einwurf: Listy polecone Einschreiben Einwurf, które są wysyłane na przykład do firmy prowadzącej skrzynkę pocztową, docierają do odbiorcy „na papierze”, ale nadawca nie dowie się, czy dana osoba kiedykolwiek faktycznie będzie trzymać list w rękach.

Einschreiben mit Rückschein – najpewniejsze dostarczenie

List polecony z potwierdzeniem odbioru (Einschreiben mit Rückschein) kosztuje w Niemczech 4,70 euro plus cena porto. W tym wypadku nadawca otrzymuje pisemne powiadomienie o doręczeniu przesyłki z datą doręczenia i podpisem odbiorcy.

Dużą zaletą listów poleconych z awizo doręczenia jest fakt, że zgodnie z prawem zakłada się, że list polecony dotarł do adresata w dniu określonym w awizo doręczenia. W ten sposób otrzymanie pisma może zostać udowodnione w sądzie. W przeciwieństwie do „standardowego” listu poleconego lub listu poleconego Einschreiben Einwurf, nie ma tu ryzyka, że w indywidualnych przypadkach sądy nie uznają dostarczenia listu w przypadku sporu.

„Własnoręczny odbiór” – specjalny rodzaj listu poleconego

List polecony z dodatkową usługą „eigenhändig” (własnoręcznie) jest dostępny w Deutsche Post za 4,70 euro plus cena porto. Jest to list polecony, którego cechą szczególną jest to, że doręczany jest wyłącznie za podpisem adresata lub osoby upoważnionej na piśmie. Nadaje się zatem do dokumentów wysoce osobistych, w przypadku których należy zapewnić, że tylko faktyczny odbiorca może je rzeczywiście otrzymać.

Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej Deutsche Post: www.deutschepost.de.

Niemcy: Jobcenter nie musi płacić za tablet dla ucznia!

Rodzina szóstoklasistki złożyła podanie do Jobcenter w sprawie 460 euro na iPada. Jednak odpowiedzialny za sprawę, Krajowy Sąd ds. socjalnych uważa, że tutaj odpowiedzialność ponoszą władze szkoły.

Sprzęty do nauki musi zapewnić szkoła

Zgodnie z orzeczeniem sądu, urzędy pracy nie muszą płacić uczniom za iPady, nawet jeśli ich klasa przejdzie na zdalny tryb nauki z tabletami. Krajowy Sąd ds. socjalnych Dolnej Saksonii-Bremy uznał, że za zapewnienie materiałów do nauki odpowiedzialne są władze szkoły. Jeśli jakaś rodzina nie może sobie pozwolić na takie urządzenie, władze szkoły muszą stworzyć opcję bezpłatnego wypożyczenia (L 7 AS 66/19). Tę decyzję ogłosił sąd w Celle w poniedziałek.

W grę wchodzi tylko pożyczka

Szóstoklasistka i jej rodzina, która utrzymuje się z zasiłku dla bezrobotnych Hartz IV, złożyli w urzędzie pracy wniosek o 460 euro na iPada. Bez tego urządzenia dziewczynka otrzymywałaby pracę domową tylko w formie papierowej i w ten sposób zostaje wykluczona z klasy – tak argumentowali rodzice. Urząd pracy był co najwyżej gotowy do udzielenia pożyczki na zakup sprzętu.

iPad to luksus

Sąd zgodził się z tą decyzją. Koszty urządzeń cyfrowych mają być pokrywane z podstawowych stawek świadczeń socjalnych. Nie ma tu mowy o zapotrzebowaniu dodatkowym, ponieważ iPad ani nie jest wymagany przez prawo szkolne, ani nie jest konieczny do ukończenia szkoły. W porównaniu do rodzin o niskich dochodach tuż powyżej Hartz IV, iPad jest luksusem i nie jest niezbędny w szkole.

Krajowy Sąd ds. socjalnych stwierdził również, że szkoła naruszyła swój obowiązek neutralności, preferując produkt firmy Apple. Takiego naruszenia prawa nie można wspierać środkami publicznymi. Ze względu na fundamentalne znaczenie sprawy, sąd uwzględnił apelację.

Źródło: www.faz.net

Oto jak sformułować po niemiecku zażalenie do przełożonego na czynności urzędnika!

Zażalenie do przełożonego na czynności urzędnika (niem. Dienstaufsichtsbeschwerde) w Niemczech to środek zaskarżenia, który może zostać skierowany przeciwko pracownikom służby publicznej (niem. öffentlicher Dienst), ze względu na ich nieodpowiednie postępowanie. Podstawę prawną zażalenia do przełożonego na czynności urzędnika w Niemczech stanowi artykuł 17 niemieckiej konstytucji. Zażalenie nie wymaga formalnego wniosku, ani nie muszą zostać zachowane specjalne terminy. Zaleca się jednak złożenie go stosunkowo w niedługim odstępie czasu od zaistnienia nieprzyjemnej sytuacji.

Gdzie składa się w Niemczech zażalenie do przełożonego na czynności urzędnika?

Jak można się łatwo domyśleć, zażalenie jest składane do przełożonego pracownika służby publicznej, na którego zachowanie lub postępowanie chcemy się poskarżyć. Możliwe jest również zwrócenie się do odpowiedzialnego urzędu nadzoru służbowego (niem. Dienstaufsichtsbehörde). Należy jednak pamiętać, że w przypadku drobniejszych skarg powinno się w pierwszej kolejności zwrócić do bezpośredniego przełożonego łamiącego prawo urzędnika. W przypadku uzasadnionego zażalenia, podmiot decydujący wyciąga wobec zaskarżonego pracownika odpowiednie konsekwencje.

Zażalenie do przełożonego na czynności urzędnika po niemiecku – przykład

Poniżej przedstawiamy przykładowy tekst zażalenia do przełożonego urzędnika, który nie dochował terminu rozpatrzenia wniosku, gdzie oskarżyciel nie otrzymał jeszcze żadnej odpowiedzi:

 

Oldenburg, 12.11.2020

Nazwa urzędu (np. Kreisverwaltungsreferat München)
Oddział (Ausländerbehörde)
Osoba kontaktowa (np. zu Händen Leiter KVR lub Leiter Bereich Ausländerbehörde)
Mustermannstr. 12
12345 Musterhausen

Nadawca
Max Mustermann
Musterstraße 17
17466 Testhausen
E-Mail: muster@gmx.de
Tel.: 067 – 3333333
Kundennummer: 123456

Dienstaufsichtsbeschwerde gegen Max Mustermann wegen nicht fristgerechter Bearbeitung des Falls xyx

Sehr geehrte(r) Leiter/-inn des Kreisverwaltungsreferats,

(Sformułowanie celu, względnie żądania)
ich möchte eine Dienstaufsichtsbeschwerde gegen Frau/Herrn Muster einreichen, da sie / er meinen Fall Zeichen xyz nicht fristgerecht bearbeitet hat und ich immer noch auf ein Ergebnis warte.

(Powód skargi): Vor zwei Monaten habe ich meinen Fall eingereicht und dieser hätte bereits nach 1 Monaten bearbeitet werden sollen. Auf mehrmaliges Anfragen bei Frau/Herr Muster, habe ich keine Antwort erhalten. Der Mitarbeiter des KVRs scheint mein Anliegen nicht zu bearbeiten und damit seine Pflicht zu verletzten.

(Wynikłe szkody – nie jest koniecznym elementem skargi): Durch diesen Umstand konnte ich eine wichtige Reise nicht antreten. Anscheinend werden die Fälle nicht sachgemäß bearbeitet, sondern willkürlich bearbeitet. Für normale Bürger ohne Beziehungen werden notwendige Dokumente willkürlich bereitgestellt. Das würde ich als Frechheit empfinden.

(Prośba o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji oraz o podjęcie działań mających na celu rozwiązanie problemu)
Ich wünsche, dass ich die Gründe der Verzögerung erfahre, mein Anliegen schnellstmöglich bearbeitet wird und dass der verantwortliche Mitarbeiter, eine Rüge erhält und in Zukunft sich an die vorgeschriebenen Fristen hält.

Als Anhang habe ich Ihnen die bisherige Korrespondenz (Briefe, Mails) angehängt, damit Sie sich ein besseres Bild machen können (jeśli są w Państwa posiadaniu).

Auf eine schnelle und angemessene Reaktion freue ich mich.

Mit freundlichen Grüßen,
Max Mustermann

Warto przeczytać

W przypadku kiedy urząd spóźnia się z odpowiedzią na złożony wniosek lub odwołanie od decyzji, można oddać sprawę do sądu: