Karnawał w Düsseldorfie tylko dla osób zaszczepionych przeciw COVID-19

Jeżeli planujecie uczestniczyć w kolejnym karnawale w Düsseldorfie, powinniście wiedzieć o tym, że organizatorzy zamierzają dopuścić do udziału w nim tylko osoby zaszczepione i ozdrowieńców. Nie wystarczy zatem okazanie negatywnego wyniku testu na koronawirusa, aby móc uczestniczyć w tym wydarzeniu.

„Nie będziemy wpuszczać na nasze imprezy osób, które będą mogły przedstawić jedynie negatywny wynik testu na koronawirusa”, powiedział w wywiadzie dla gazety „Rheinische Post” dyrektor zarządzający Komitetu Karnawału w Düsseldorfie (CC) Hans-Jürgen Tüllmann. „To nie wystarczy, aby uchronić się przed wirusem. Chcemy w ten sposób również wezwać ludzi do szczepienia się.”

Organizatorzy karnawału w Kolonii jeszcze się wahają

Komitet Organizacyjny Karnawału w Kolonii jak dotąd nie zdecydował się na podobny krok. „Trwają rozmowy na ten temat” – powiedziała we wtorek rzeczniczka organizatora. Dodała, że nie wyklucza tego, że ostatecznie zapadnie decyzja taka jak w Düsseldorfie, ale jako że do rozpoczęcia nowego sezonu karnawałowego (11 listopada) pozostało jeszcze trochę czasu, można jeszcze wstrzymać się z jej ogłoszeniem i zobaczyć jak rozwinie się sytuacja epidemiologiczna.

Na początku 2020 roku świętowanie karnawału było jedną z przyczyn szybkiego rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 w Niemczech. Powiat Heinsberg stał się pierwszym ogniskiem zakażeń koronawirusem właśnie w wyniku zabawy karnawałowej. W ubiegłym sezonie obchody nie odbyły się z powodu pandemii. Także znany na całym świecie karnawał w Rio de Janeiro został w tym roku odwołany z powodu pandemii COVID-19.

Źródło: www.spiegel.de

Czy pielęgniarka celowo wstrzykiwała sól fizjologiczną zamiast preparatu Biontech? Może to dotyczyć ponad 8 tysięcy osób z powiatu Friesland!

Jest dyplomowaną pielęgniarką w wieku około 40 lat, powinna pomagać ludziom i ratować życie. A to właśnie z powodu byłej pracowniczki Niemieckiego Czerwonego Krzyża 8.557 osób musi teraz zostać ponownie zaszczepionych. Po raz trzeci, a nawet czwarty!

W kwietniu zakładano, że do incydentu doszło przez nieuwagę

Do incydentu doszło w centrum szczepień znajdującym się w Roffhausen, w powiecie Friesland. W połowie kwietnia pielęgniarka rzekomo przez przypadek upuściła fiolkę z preparatem Biontech podczas przygotowywania szczepionki. Aby ukryć ten fakt, wstrzyknęła sześciu pacjentom roztwór soli fizjologicznej. Dostrzegła to pracująca z nią koleżanka.

Na tym etapie śledczy założyli, że kobieta upuściła fiolkę przez nieuwagę i chciała to zatuszować. Władze wezwały 119 osób, które zaszczepiono tego dnia w owym centrum, aby pilnie zgłosiły się do badania na obecność przeciwciał w celu wykrycia tych, których zaszczepiono roztworem soli zamiast szczepionką. W 22 przypadkach trzeba było powtórzyć szczepienie.

Czy pielęgniarka to przeciwniczka szczepień, która działała umyślnie?

Dochodzenie prowadzone przez policję i prokuraturę wzbudziło jednak podejrzenia funkcjonariuszy. Ich zdaniem całkiem możliwe jest to, iż pielęgniarka na swoich zmianach w okresie od 5 marca do 20 kwietnia wstrzykiwała tylko i wyłącznie roztwór soli fizjologicznej. Według śledczych, podejrzana należy do grona przeciwników szczepień i osób podważających istnienie pandemii COVID-19! Jak poinformował rzecznik policji, przypuszczenie to powzięli na podstawie komentarza zamieszczonego na Facebooku pod koniec 2020 roku i kilku wiadomości wysyłanych za pośrednictwem aplikacji WhatsApp.

„Jesteśmy wstrząśnięci tą sprawą. Zwłaszcza, że dotyczy to 8,9 procent naszych mieszkańców, z których większość to osoby po 70. roku życia. To właśnie ci ludzie potrzebują ochrony, jaką dają szczepienia” – powiedział starosta powiatu.

Konieczne będzie powtórzenie szczepień

Spośród 8.557 osób, których dotyczy ten problem, 1.116 prawdopodobnie nie ma żadnej ochrony poszczepiennej. Powód: były one szczepione zarówno pierwszą, jak i drugą dawką w okresie od 5 marca do 20 kwietnia.

Powiat Friesland skontaktuje się teraz z tymi osobami, aby zostały one zaszczepione właściwym preparatem. Można również umówić się na wizytę dzwoniąc pod numer 0800/ 000 516 0 (połączenie bezpłatne).

Pielęgniarka została zwolniona przez Niemiecki Czerwony Krzyż natychmiast po tym jak wyszedł na jaw wyżej opisany incydent. Od tego czasu milczy, wynajęła natomiast adwokata.

Źródło: www.bild.de

Rząd Niemiec podjął decyzję o zniesieniu darmowych testów i przedłużeniu stanu epidemii!

Od 11 października rząd federalny Niemiec nie będzie już pokrywał kosztów szybkich testów na koronawirusa dla wszystkich obywateli. Osoby, które nie są zaszczepione, a potrzebują negatywnego wyniku testu na przykład podczas wizyty w restauracji, będą musiały same za niego zapłacić.

Testy będą darmowe m.in. dla osób, które nie mogą się zaszczepić

Osoby, które ze względów zdrowotnych nie mogą się zaszczepić, a także dzieci i młodzież poniżej 18. roku życia, nadal będą miały opłacane przez państwo testy, zgodnie z uchwałą podjętą we wtorek przez rząd federalny i rządy stanowe.

Osoby nieszczepione będą musiały robić cześciej testy najpóźniej od 23 sierpnia: negatywny wynik badania będzie wymagany, aby móc przebywać w pomieszczeniach zamkniętych w miejscach publicznych, jeśli zachorowalność w danym powiecie lub niezależnym mieście przekroczy 35. W takiej sytuacji soby niezaszczepione będą musiały przedstawić negatywny wynik szybkiego testu antygenowego nie starszy niż 24 godziny lub negatywny wynik testu PCR nie starszy niż 48 godzin.

Ma to dotyczyć dostępu do szpitali, domów spokojnej starości i domów opieki, usług gastronomicznych w pomieszczeniach, imprez sportowych i rekreacyjnych, usług religijnych, usług związanych z ciałem, takich jak fryzjer, oraz podczas pobytu w pensjonatach i hotelach.

Dzieci do szóstego roku życia i młodzież szkolna są zwolnione z tego obowiązku testów, „ponieważ młodzież szkolna jest regularnie badana w ramach obowiązującej koncepcji ochrony szkolnej”.

„Podstawowe środki ochrony”, takie jak noszenie maski w transporcie publicznym lub w handlu detalicznym, mają zostać utrzymane.

Stan epidemii ma zostać przedłużony

W uzasadnieniu napisano między innymi, że każdy mieszkaniec Niemiec będzie miał możliwość otrzymania do tego czasu pełnego szczepienia. W związku z tym w rezolucji apeluje się do ludności o szczepienie się. Istniejące szczepionki są „wysoce skuteczne” przeciwko bardzo zakaźnemu wariantowi delta koronawirusa.

Ci, którzy zostali zaszczepieni i ci, którzy wyzdrowieli, są zatem „zwolnieni z federalnych lub landowych przepisów, które nakładają wymagania dotyczące testów”, stwierdza rezolucja. Obowiązek kwarantanny dla tych grup osób nie jest już również konieczny, nawet jeśli ponownie wjeżdżają one do Niemiec z obszaru wysokiego ryzyka.

Zgodnie z uchwałą „sytuacja epidemiologiczna o zasięgu krajowym” ma być przedłużona. Rząd federalny i rządy krajów związkowych zwracają się do Bundestagu o rozważenie możliwości przedłużenia „sytuacji epidemicznej” na okres po 11 września.

Pozostałe postanowienia w skrócie

Wskaźniki aktualnej sytuacji: W uchwale rządu federalnego i krajów związkowych liczba przyjęć do szpitala z powodu Covid-19 jest opisana jako „ważny parametr do oceny występowania infekcji”. Ponadto podkreśla się, że władze federalne i kraje związkowe „biorą pod uwagę wszystkie wskaźniki, w szczególności zachorowalność, współczynnik szczepień oraz liczbę ciężkich przebiegów choroby, jak również wynikające z tego obciążenie systemu opieki zdrowotnej”, aby w razie potrzeby dostosować środki.

Uroczystości i wydarzenia: Ograniczenia, jak np. ograniczona liczba uczestników w klubach i na imprezach, są nadal możliwe, należy jednak przedstawić koncepcje higieniczne. Na stadionach piłkarskich i imprezach sportowych z udziałem więcej niż 5 000 widzów, może być zajęta maksymalnie połowa miejsc siedzących w obiekcie lub na stadionie. Maksymalna liczba widzów ma wynosić 25 000.

Praca: Rozporządzenie koronawirusowe w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy zostanie ponownie przedłużone na okres po 10 września. Wymaga ona od firm posiadania planów higieny i oferowania testów dla pracowników.

Przedłużenie pomocy koronawirusowej: Pomoc gospodarcza, która do tej pory trwała do końca września (pomoc pomostowa III Plus) oraz ułatwienia w dostępie do zasiłku krótkoterminowego mają zostać przedłużone.

źródło: www.welt.de

Koronawirus w Niemczech: w tym kraju związkowym wskaźnik zachorowań na COVID-19 znów przekroczył poziom 50

W Niemczech nadal wzrasta wskaźnik zachorowań na COVID-19, który odzwierciedla liczbę nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu 7 dni. Według danych Instytutu Roberta Kocha (IRK), w poniedziałek rano wyniósł on 23,1, podczas gdy w niedzielę (08.08.2021) był on na poziomie 22,6, a jeszcze tydzień temu wynosił 17,8. W poniedziałek urzędy ds. zdrowia w Niemczech zgłosiły do IRK 1.183 nowe przypadki zachorowań na koronawirusa w ciągu doby. Tydzień wcześniej odnotowano ich znacznie mniej, a mianowicie 847.

We wtorek kanclerz Angela Merkel spotka się z premierami landów, by omówić sytuację pandemiczną w Niemczech

Liczba nowych infekcji w Niemczech rośnie od tygodni. W poniedziałek w pierwszym kraju związkowym – w Hamburgu – znów przekroczony został próg 50 nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu 7 dni (54,8). W Hesji wskaźnik zachorowań na COVID-19 kształtuje się obecnie na poziomie 22, a w Dolnej Saksonii wynosi 18,4. Najniższym wskaźnikiem zapadalności na COVID-19 spośród wszystkich krajów związkowych może pochwalić się Turyngia. W tym landzie wynosi on aktualnie 6,5.

Do tej pory wskaźnik zachorowań był podstawowym czynnikiem decydującym o ewentualnym zaostrzaniu obostrzeń w celu walki z rozprzestrzeniającą się pandemią. Prowadziło to do ciągłych zmian w przepisach, które dotykały między innymi supermarkety takie jak Aldi, Lidl itp. Politycy zamierzają w przyszłości w większym stopniu brać pod uwagę także inne wskaźniki, np. liczbę hospitalizacji z powodu ciężkiego przebiegu COVID-19. We wtorek 10 sierpnia kanclerz Angela Merkel przedyskutuje tę koncepcję z przedstawicielami poszczególnych krajów związkowych.

Instytut Roberta Kocha poinformował w poniedziałek o 2 zgonach z powodu COVID-19

Według danych opublikowanych w poniedziałek przez IRK, w ciągu 24 godzin w Niemczech odnotowano dwa zgony z powodu COVID-19. Tydzień temu w związku z zachorowaniem na koronawirusa zmarła jedna osoba. Od początku pandemii odnotowano 3.791.949 potwierdzonych zakażeń Sars-CoV-2 w Niemczech. Rzeczywista całkowita liczba może być znacznie wyższa, gdyż wiele zakażeń nie jest wykrywanych.

Do tej pory wyzdrowiało 3.667.400 mieszkańców Niemiec, natomiast liczba osób, które zmarły z powodu potwierdzonego zakażenia Sars-CoV-2 lub ze względu na choroby współistniejące z COVID-19, wzrosła do 91.784.

Źródło: www.hna.de

Zakażenia spadają mimo poluzowanych obostrzeń: Wielka Brytania napawa wirusologów nadzieją na poprawę sytuacji pandemicznej

Dla Jonasa Schmidta-Chanasita, wirusologa z Hamburga, rozwój sytuacji w Wielkiej Brytanii, po tym jak doszło do poluzowania obostrzeń, napawa optymizmem pomimo wysokiego wskaźnika zachorowań: „Rozwój sytuacji w Wielkiej Brytanii pokazuje, że nie można tak po prostu twierdzić: 'Jeśli zniesiemy prawie wszystkie obostrzenia, wszystko wymknie się spod kontroli’. Obecnie obserwujemy dokładnie odwrotną sytuację”. Jak stwierdził Schmidt-Chanasit, choć sytuacji w tym kraju nie da się przełożyć jeden do jednego na sytuację w innych państwach, „to jednak daje ona nadzieję na to, że dzięki szczepieniom możliwy będzie spadek nowych przypadków zakażeń i brak przeciążenia systemu opieki zdrowotnej pomimo zniesienia niemal wszystkich restrykcji”.

Odsetek zaszczepionych w Wielkiej Brytanii jest dużo wyższy niż w Niemczech

19 lipca, w ramach „Freedom Days”, rząd brytyjski zrezygnował z prawie wszystkich obostrzeń nałożonych w związku z pandemią koronawirusa. Zamiast tego zaapelował do obywateli, aby wykazywali się odpowiedzialnością. Doszło do tego pomimo gwałtownie rosnącej liczby nowych przypadków zakażeń. W tym czasie 88 procent dorosłych było zaszczepionych pierwszą dawką szczepionki przeciw COVID-19, natomiast prawie 68 procent było już w pełni zaszczepionych. W ciągu następnych dni liczba nowych infekcji spadła, a ostatnio znów stosunkowo nieznacznie wzrosła.

„Jednak, jak wcześniej wspomniałem, nie da się tego przenieść jeden do jednego” – powiedział Schmidt-Chanasit. „Zwłaszcza, że w Wielkiej Brytanii zastosowano głównie szczepionkę firmy Astrazeneca i zaszczepiono tam już więcej osób”. Dlatego też w przypadku Niemiec wirusolog zaleca ostrożność. „A przede wszystkim jest to zawsze decyzja polityczna” – dodaje. Jego zdaniem konieczna jest debata społeczna na temat tego, czy „dzień wolności” na wzór Wielkiej Brytanii mógłby mieć miejsce także w Niemczech.

Dostęp do szczepień dla wszystkich to pewien punkt zwrotny jeśli chodzi o kwestię ograniczania podstawowych praw obywateli

To samo dotyczy właścicieli niemieckich klubów muzycznych, którzy domagają się stopniowego zniesienia do października wszystkich obostrzeń, którym podlegają. Zdaniem Schmidta-Chanasita, „zadaniem polityków było zapewnienie, aby każdy miał możliwość zaszczepienia się i kontynuowanie prac nad tym, aby oferta szczepień były jeszcze bardziej dostępna. Ale jeśli chodzi o ograniczanie praw podstawowych, to jest to z pewnością punkt zwrotny, w którym trzeba się dobrze zastanowić: czy możemy nadal ograniczać podstawowe prawa obywatelskie?”

Źródło: www.n-tv.de

„Długa Noc Szczepień” w Berlinie: Najpierw zastrzyk, potem 15-minutowa impreza

Podczas pierwszej „Długiej Nocy Szczepień” w berlińskim punkcie szczepień już na krótko przed otwarcuen ustawiła się długa kolejka. Przy dźwiękach relaksującej muzyki techno wielu młodych ludzi postanowiło zaszczepić się w poniedziałkowy wieczór przeciwko koronawirusowi w Arenie Berlin w dzielnicy Treptow. Do północy były tam możliwe szczepienia szczepionkami firm Biontech i Johnson & Johnson bez rejestracji.

350 zastrzyków w ciągu dwóch godzin

Kampania została zainicjowana przez Senat Berlina, Komisję Klubową i Niemiecki Czerwony Krzyż. Arena w Treptow to dawna zajezdnia autobusowa. Przed pandemią w wielofunkcyjnej hali nad Szprewą odbywały się m.in. koncerty. Obecnie jest to jeden z pięciu berlińskich ośrodków szczepień.

W ciągu pierwszych dwóch godzin, około 350 osób otrzymało zastrzyki, poinformował Czerwony Krzyż. W sumie 1500 dawek Biontechu było dostępnych na poniedziałkowy wieczór i tyle samo będzie dostępnych w dwa najbliższe wieczory szczepień. „Spodziewamy się, że do weekendu ruch będzie jeszcze większy” – powiedział kierownik areny Markus Nisch.

W centrum szczepień światła są przyćmione, a kilka kolorowych reflektorów błądzi po obszarze, gdzie grają didżeje. Mimo to nastrój jest stonowany. Imprezowy tłum pozostaje posłusznie usadowiony na przydzielonych mu plastikowych krzesłach w poczekalni, tylko od czasu do czasu kilka stóp podryguje do rytmu. Po 15 minutach impreza i tak się kończy, a nawet ci, którzy lubią muzykę, muszą zrobić miejsce dla kolejnych szczepiących się gości.

Do dyspozycji gości jest bar z zimnymi napojami. Podawana jest jednak tylko woda, lemoniada i napoje gazowane.

U pracowników centrum szczepień wykryto koronawirusa

Mimo że u trzech pracowników punktu szczepień w hali widowiskowo-sportowej stwierdzono wynik pozytywny na obecność koronawirusa, kampania szczepień mogła zostać przeprowadzona. Jak poinformował sekretarz landu Berlin ds. zdrowia Martin Matz (SPD), z powodów bezpieczeństwa 43 osoby nie mogą już tam pracować. Miejscem zakażenia nie był jednak punkt szczepień, lecz lokal gastronomiczny.

Kolejne imprezy już w środę i piątek

Kolejne imprezy odbędą się w środę i piątek od 20:00. W czwartek impreza potrwa do północy, a w piątek nawet do 1:00 w nocy. Niezdecydowanych mają zachęcić sety na żywo znanych berlińskich DJ-ów. Markus Nisch, kierownik punktu szczepień w hali sportowej, jest zadowolony z sukcesu pierwszej nocy szczepień.

źródło: www.web.de

Laschet przedstawia pięciopunktowy plan walki z czwartą falą koronawirusa – nacisk na szczepienia

W poniedziałek, na dzień przed konferencją z udziałem Angeli Merkel i premierów poszczególnych landów, kandydat CDU/CSU na kanclerza Armin Laschet przedstawił prezydium CDU pięciopunktowy plan dalszych działań w związku z wciąż trwającą pandemią koronawirusa. Kładzie w nim duży nacisk na kwestię szczepień, a dodatkowo chce, aby Bundestag zdecydował o dalszym obowiązywaniu „stanu epidemii o zasięgu krajowym”. Laschet zapowiedział „rozsądne, ale zdecydowane działania”.

„Chcemy i musimy uniknąć nowego lockdownu”

Kandydat na kanclerza Niemiec opowiada się za rozszerzeniem obowiązku przeprowadzania testów na koronawirusa. „Chcemy i musimy uniknąć nowego lockdownu” – powiedział szef rządu Nadrenii Północnej-Westfalii. „Nie chcemy zamknięcia, chcemy bezpieczeństwa dzięki testom”. Dlatego jego zdaniem w przyszłości testy powinny być wymagane w pomieszczeniach zamkniętych, w których spotykają się obcy sobie ludzie.

Laschet opowiedział się również za skutecznym zachęcaniem do szczepień. Osoby zaszczepione byłyby zwolnione z obowiązku poddawania się testom na koronawirusa.

Potrzebny apel do tych obywateli Niemiec, którzy jeszcze się nie zaszczepili

Laschet stwierdził ponadto, że za około dwa miesiące powinna zostać przywrócona odpłatność za testy na koronawirusa. Jego zdaniem ci, którzy mieli możliwość zaszczepienia się, ale nie skorzystali z tej oferty, nie mogą oczekiwać, że za wykonywane przez nich testy przez cały czas płacić będą wszyscy podatnicy. Wyjątek miałyby stanowić osoby, które nie mogą poddać się szczepieniu, np. kobiety w ciąży – dla nich testy pozostałyby bezpłatne.

Lider CDU opowiedział się również za „ofensywą szczepień”. Konsultacje premierów poszczególnych krajów związkowych z kanclerz Angelą Merkel muszą jego zdaniem zaowocować „wielkim i wspólnym apelem o szczepienia”, ponieważ to one stanowią najlepszą ochronę przed wirusem. Laschet wezwał również do tego, aby przy ocenie sytuacji pandemicznej brać pod uwagę więcej czynników niż to miało miejsce do tej pory. Nowe regulacje miałyby opierać się nie tylko na wskaźniku zachorowalności, ale również obłożeniu szpitali, liczbie pacjentów przebywających na oddziałach intensywnej terapii oraz odsetku zaszczepionych.

Laschet popiera dalsze obowiązywanie stanu zagrożenia epidemicznego

Laschet opowiedział się również za przedłużeniem obowiązywania „stanu epidemii o zasięgu krajowym”. Uważa on, że nawet jeśli sytuacja nie wygląda obecnie tak źle jak w ubiegłym roku, nie należy przedwcześnie rezygnować z wypróbowanych metod walki z rozprzestrzeniającą się pandemią.

Jak stwierdził kandydat na kanclerza Niemiec: „Musimy być przygotowani na wypadek, gdyby sytuacja znów stała się poważna – zwłaszcza mając na względzie rosnące obecnie liczby infekcji.” Dlatego też jego zdaniem potrzebna jest decyzja Bundestagu odnośnie przedłużenia okresu obowiązywania „stanu epidemii o zasięgu krajowym”, tak aby za pomocą krajowych rozporządzeń można było nadal podejmować działania zapobiegające szerzeniu się pandemii, takie jak wymóg noszenia maseczek, śledzenie kontaktów lub obowiązek przestrzegania zasad higieny.

Źródło: www.welt.de

Niemcy: Szczepienie podczas zakupów? Lidl, Rewe, Edeka i inni przyłączają sie do kampanii szczepień!

Duże sieci handlowe w Niemczech chcą nadać nowy impet kampanii szczepień w Niemczech. W tym celu prowadzone są kampanie plakatowe, które wspierają znane osobistości, takie jak reprezentant Niemiec w piłce nożnej Emre Can (27 lat, Borussia Dortmund).

W kampanii Niemieckiego Stowarzyszenia Handlu Detalicznego (HDE) bierze udział kilkanaście firm, w tym Deichmann, Lidl, Edeka, Galeria Karstadt Kaufhof, Intersport, Thalia, Metro, Rewe, s.Oliver, Tengelmann i inne. Oprócz tego w planach jest umożliwienie chętnym zaszczepienia się podczas zakupów!

„W wybranych punktach będą dostępne oferty szczepień dla klientów” – poinformowało w piątek HDE. Nie jest jeszcze jasne, w których konkretnie sieciach. Wiadomo jedynie, że w projekcie weźmie udział operator licznych centrów handlowych w Niemczech firma ECE Group (m.in. „Alstertal” w Hamburgu, „Potsdamer Platz Arcaden” Berlin).

Spahn z zadowoleniem o kampanii

„Firmy detaliczne biorące udział w kampanii odnotowują ponad 40 milionów kontaktów z klientami każdego dnia i mają dziesiątki tysięcy placówek w całych Niemczech”, powiedział prezes HDE Stefan Genth.

Federalny minister zdrowia Jens Spahn z zadowoleniem przyjął tę kampanię. „Jestem bardzo zadowolony, że sektor detaliczny jest zaangażowany w maksymalizację gotowości do szczepień i wspieranie państw i gmin we wdrażaniu niskoprogowych ofert szczepień” – powiedział polityk.

Volker Wissing (51), sekretarz generalny FDP, chwali handel za kampanię: „Potrzebujemy nieskomplikowanych ofert szczepień – na przykład w supermarkecie”. Skrytykował również rząd federalny: „I po raz kolejny to rynek zakasuje rękawy, podczas gdy rząd federalny wydaje się być obecnie na letnim urlopie”, powiedział Wissing w rozmowie z BILD.

źródło: www.bild.de

Niemcy: kraje związkowe zwracają ponad dwa miliony dawek szczepionek na koronawirusa

Niemieckie landy chcą zwrócić rządowi federalnemu co najmniej 2,3 mln dawek szczepionek na koronawirusa, ponieważ nie ma na nie zapotrzebowania. Tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez WELT AM SONNTAG. Okazuje się, że aż 14 krajów związkowych zamierza zwrócić szczepionki i do poniedziałku przekaże konkretne dane liczbowe do Federalnego Ministerstwa Zdrowia.

W Niemczech maleje zainteresowanie szczepieniami przeciwko COVID-19   

Bawarski rząd jest jeszcze w trakcie ustalania liczby szczepionek, które zostaną zwrócone. Nie jest ona zatem uwzględniona w wyżej podanej łącznej ilości wynoszącej 2,3 mln dawek. Z kolei Szlezwik-Holsztyn nie przekazał żadnych informacji na ten temat. Tylko Saara nie widzi potrzeby zwrotu szczepionek rządowi federalnemu.

W ostatnim czasie w niemieckim społeczeństwie znacząco spadła skłonność do szczepień. Daje się zauważyć zwłaszcza zmniejszenie popytu na szczepionkę firmy AstraZeneca. Dlatego kraje związkowe chcą zwrócić przede wszystkim szczepionki brytyjsko-szwedzkiego producenta, a w Nadrenii Północnej-Westfalii i Meklemburgii-Pomorzu Przednim dodatkowo dawki szczepionki firmy Johnson & Johnson.

Sama Nadrenia Północna-Westfalia nie widzi już zapotrzebowania na łącznie prawie 1,05 miliona dawek szczepionek na koronawirusa. Zamierza zwrócić 922.400 sztuk preparatu wyprodukowanego przez firmę AstraZeneca oraz 125.200 dawek szczepionki koncernu Johnson & Johnson. Zostaną one niebawem wysłane z magazynów znajdujących się na terenie tego kraju związkowego do miejsc zbiórki wyznaczonych przez rząd federalny. Badenia-Wirtembergia planuje zwrot 450.000 dawek szczepionek, Hesja – 185.200, a Saksonia – 150.000. Brandenburgia zgłosiła najmniejszą ilość szczepionek do zwrotu, a mianowicie 30.500.

Do końca roku Niemcy przekażą innym krajom 30 milionów dawek szczepionki na koronawirusa

Od 16 sierpnia zmienią się zasady dostarczania szczepionek przeciw COVID-19 do krajów związkowych. Rząd federalny nie będzie już dostarczał maksymalnych dostępnych ilości szczepionek. Dostawy będą realizowane w oparciu o zapotrzebowanie zgłaszane przez poszczególne landy.

Szczepionki zwrócone rządowi federalnemu mają być przekazane m.in. do innych krajów, w których ich brakuje, zwłaszcza do krajów rozwijających się. Do końca roku ma do nich trafić co najmniej 30 milionów bezpłatnych dawek szczepionek firm AstraZeneca i Johnson & Johnson.

„Powinniśmy stopniowo zwiększać tę ilość, ponieważ w Niemczech dostępna jest już wystarczająca liczba szczepionek”, powiedział minister rozwoju Gerd Müller (CSU) w rozmowie z WELT AM SONNTAG na temat obiecanych 30 milionów dawek szczepionek przeciw COVID-19. Chodzi o to, by w Niemczech nie marnowały się szczepionki, które są pilnie potrzebne w innych krajach.

Źródło: www.welt.de

Niemcy uznały południową Francję za obszar wysokiego ryzyka, z kolei Holandia już nim nie jest

Niemiecki rząd uznał dużą część Francji za obszar wysokiego ryzyka z powodu rosnącej liczby zakażeń koronawirusem. Zmieniona klasyfikacja weszła w życie w niedzielę 8 sierpnia. Regiony uznane za tzw. Hochrisikogebiete to Oksytania, Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże oraz Korsyka. Oznacza to, że południe kraju wraz z całym francuskim wybrzeżem Morza Śródziemnego zostało przez Instytut Roberta Kocha zaklasyfikowane jako obszar wysokiego ryzyka.

Obowiązkowa kwarantanna dla osób niezaszczepionych i niebędących ozdrowieńcami

Każdy, kto przebywał w jednym z wyżej wymienionych regionów, a następnie wjeżdża do Niemiec, musi odbyć co najmniej pięciodniową kwarantannę, jeśli nie ma certyfikatu szczepienia i nie jest ozdrowieńcem.

Francuskie terytoria zamorskie – Gwadelupa, Martynika, Reunion, St. Martin i St. Barthélemy – są obecnie również uważane za obszary wysokiego ryzyka, podobnie jak wiele innych krajów, takich jak Meksyk, Maroko, Algieria i Tajlandia.

Zmiana klasyfikacji dla Holandii

Z kolei Holandia nie jest już uznawana przez Niemcy za obszar wysokiego ryzyka ze względu na spadek liczby nowych zakażeń koronawirusem w tym kraju.

Źródło: www.ndr.de