Niemcy: Tylko jeden kraj związkowy z wskaźnikiem zachorowalności powyżej 100

Instytut Roberta Kocha donosi o 7082 nowych zakażeniach w ciągu jednego dnia. W skali kraju instytut odnotowuje wskaźnik zachorowalności na poziomie 66,8, pięć krajów związkowych jest już poniżej 50.

7082 nowe przypadki zachorowań na koronawirusa

Władze sanitarne w Niemczech zgłosiły do Instytutu Roberta Kocha 7082 nowe przypadki zakażenia koronawirusem w ciągu jednego dnia. Tak wynika z danych z sobotniego poranka, które odzwierciedlają stan tablicy informacyjnej Instytutu Roberta Kocha (IRK) na godzinę 05:00. Dla porównania tydzień temu było to 7894 zakażeń. IRK podał w sobotę rano 7-dniową zapadalność na poziomie ogólnokrajowym 66,8 (dzień wcześniej 67,3; tydzień wcześniej 87,3).

Według danych, w ciągu 24 godzin w całym kraju odnotowano 170 nowych zgonów. Tydzień temu było 177 ofiar śmiertelnych.

Tylko jeden kraj związkowy z wskaźnikiem zachorowalności powyżej 100

W pięciu krajach związkowych siedmiodniowa zachorowalność była niższa niż 50: Szlezwik-Holsztyn (33), Hamburg (35), Meklemburgia-Pomorze Przednie (45), Dolna Saksonia (47), Brandenburgia (49). Turyngia (105) jest jedynym krajem związkowym o wskaźniku zachorowalności powyżej 100.

IRK naliczył łącznie 3 642 244 potwierdzonych zakażeń Sars-CoV-2 od początku pandemii, ale rzeczywista liczba zakażeń może być znacznie wyższa, gdyż wiele zakażeń nie jest wykrywanych.

Liczba osób, które zmarły w Niemczech z powodu lub z udziałem potwierdzonego zakażenia wirusem Sars-CoV-2 wynosi obecnie 87 298.

Wskaźnik R wzrósł tylko nieznacznie

Ogólnokrajowy siedmiodniowy wskaźnik R wyniósł 0,85 (dzień wcześniej: 0,82), według raportu sytuacyjnego IRK w piątek wieczorem. Oznacza to, że 100 zarażonych osób matematycznie zaraża 85 innych osób. Wartość R przedstawia wskaźnik infekcji pomiędzy 8 a 16 dniem temu. Jeśli wartość R jest poniżej 1 przez dłuższy okres czasu, liczba infekcji maleje; jeśli jest stale powyżej 1, liczba przypadków rośnie.

źródło: www.faz.net

Apel Merkel przed długim weekendem w Niemczech – kanclerz wzywa obywateli do zachowania ostrożności

Kanclerz Niemiec Angela Merkel (CDU) wezwała obywateli do zachowania ostrożności, pomimo łagodzenia środków związanych z koronawirusem. „Mam nadzieję, że po długim okresie lockdownu i braku możliwości, ludzie będą odpowiedzialnie podchodzić do tych nowych możliwości” – powiedziała w piątek wieczorem w Berlinie. Merkel podkreśliła, że „wirus nie zniknął” i dodała że „najważniejsze jest, aby nadal przestrzegać zasad”. Najbliższy poniedziałek, to święto Zesłania Ducha Świętego, które jest świętem państwowym w całych Niemczech: Zesłanie Ducha Świętego (niem. Pfingsten). Listę wszystkich niemieckich dni wolnych znajdziecie tutaj: Święta i dni wolne od pracy w Niemczech w roku 2021 – Terminy dla wszystkich landów! Dojczland.info.

Merkel ma nadzieję, że nie będzie trzeba przywracać pełnego lockdownu

W dalszej części swojej przemowy, kanclerz Merkel wyraziła zadowolenie z aktualnego rozwoju sytuacji: „Po pierwsze, możemy się cieszyć, że liczba zachorowań spadła tak bardzo, że można w ogóle rozważyć kroki otwarcia”. „Musimy być ostrożni. Jednak w obliczu aktualnego rozwoju sytuacji możemy sobie pozwolić również na podjęcie kroków zmierzających do łagodzenia lockdownu.” Merkel wyraziła nadzieję, że „przy zachowaniu niezbędnej uwagi i ostrożności, nie będzie potrzeby mówienia o konieczności ponownego zamknięcia”.

źródło: www.tz.de

Pożar instalacji elektrycznej – część Monachium bez prądu aż do soboty!

0

We wczesnych godzinach porannych we wschodniej części Monachium wysiadł prąd. Przyczyną jest pożar instalacji elektrycznej. Problem dotyczy 20.000 gospodarstw domowych w stolicy Bawarii. Prace naprawcze w dalszym ciągu trwają.

20.000 gospodarstw domowych bez prądu

Z powodu pożaru instalacji elektrycznej w niektórych częściach Monachium, nastąpiła przerwa w dostawie prądu. Problem może dotyczyć nawet 20.000 gospodarstw domowych w dzielnicach Haidhausen, Ramersdorf i Berg am Laim, jak ogłosiły rano Stadtwerke München.

Trwają prace naprawcze ale niektóre gospodarstwa domowe będą musiały wytrzymać bez prądu prawdopodobnie aż do soboty. „W tej chwili nie można zagwarantować, że wszyscy klienci dziś w ciągu dnia z powrotem będą mieli prąd” – poinformowały rano Stadtwerke München. „Może moglibyśmy u niektórych wprowadzić jakieś rozwiązania prowizoryczne, gdyby było to konieczne” – dodała rzeczniczka. Jednak nadal wiele kwestii pozostaje niejasnych.

Prace naprawcze przynoszą efekty

Na szczęście obszar dotknięty brakiem prądu został już stopniowo zmniejszony dzięki trwającym pracom naprawczym. Jak poinformowano: „Coraz więcej gospodarstw domowych we wschodniej części Monachium ma znowu prąd, a zajezdnia tramwajowa jest ponownie zasilana od około 6.45”.

Prąd wysiadł około godziny 3:50. Powodem był pożar instalacji elektrycznej w wykopie w pobliżu głównego dworca kolejowego.

Źródło: www.n-tv.de

Bundestag znosi obowiązek noszenia masek FFP2 dla dzieci! Surowsze kary dla fałszerzy paszportów szczepień

Bundestag znosi obowiązek noszenia masek dla dzieci wynikający z ustawy o ochronie przed infekcjami. Zgodnie z nowymi przepisami dzieci w wieku od 6 do 16 lat w Niemczech w wielu przypadkach nie będą już musiały nosić masek FFP2. W czwartek wieczorem Bundestag wykreślił odpowiedni zapis z ustawy o ochronie przed infekcjami.

Jeśli Bundesrat również się zgodzi, zwyczajna maska chirurgiczna będzie wystarczająca dla dzieci w autobusach i pociągach, podczas wizyt u fryzjera czy podczas wizyt lekarskich. Natomiast dzieci poniżej szóstego roku życia są zasadniczo zwolnione z obowiązku noszenia maseczki.

Spahn: „Maseczki muszą być odpowiednio dopasowane, aby chroniły”

„Maseczki muszą być odpowiednio dopasowane, aby spełniały swoją funkcję, czyli chroniły przed koronawirusem. Ponieważ praktycznie nie ma odpowiednich maseczek FFP2 dla dzieci i młodzieży, usuwamy obowiązek ich noszenia w tym przypadku z ustawy. Maseczki chirurgiczne, które są teraz obowiązkowe, są dostępne we właściwym rozmiarze. I one także zapobiegają infekcjom”- powiedział kilka dni temu w wywiadzie dla gazety „Bild” minister zdrowia Jens Spahn.

Surowsze kary dla fałszerzy paszportów szczepień

Ponadto Bundestag podjął następujące decyzje dotyczące koronawirusa:

1. Surowsze kary za fałszowanie paszportów szczepień: każdemu, kto posługuje się sfałszowanymi dokumentami szczepień lub wynikami testów, grozi do jednego roku więzienia. Podanie fałszywych informacji grozi nawet karą dwóch lat pozbawienia wolności.

2. Ponadto szczepienia na koronawirusa mogą być wprowadzane do cyfrowej karty szczepień nie tylko przez lekarzy, ale także przez farmaceutów.

3. Szkoły wyższe – w przeciwieństwie do pozostałych szkół – są dzięki nowelizacji prawa, zwolnione z obowiązku nauczania naprzemiennego (hybrydowego).

Źródło: www.rtl.de

„Belgijski Rambo” nadal nieuchwytny – mężczyzna chce zamordować znanego wirusologa. Belgijska armia otoczyła Park Narodowy

We wtorek wieczorem ciężko uzbrojone oddziały specjalne policji i armii belgijskiej otoczyły Park Narodowy Hoge Kempen. W tamtejszym lesie ukrywa się „belgijski Rambo” Jürgen Conings (46). Zawodowy żołnierz jest uzbrojony po zęby – w koszarach podobno ukradł wyrzutnie rakiet i pistolety maszynowe. Jego celem jest zamordowanie belgijskiego wirusologa Marca van Ransta (55).

Wojsko zaangażowane w poszukiwania „belgijskiego Rambo”

Od poniedziałku na tropie Coningsa znajdują się specjalne oddziały policji. Jednak najwyraźniej uznano to za niewystarczający krok: teraz w poszukiwania żołnierza zaangażowane jest również wojsko.

Belgijskie oddziały specjalne przeszukują las w Parku Narodowym Hoge Kempen

We wtorek w nocy śledczy znaleźli samochód, który prawdopodobnie należał do podejrzanego. Samochód zauważył strażnik leśny. W samochodzie znaleziono cztery pociski przeciwczołgowe, jak podali prokuratorzy federalni.

Funkcjonariusze nie chcą niczego pozostawiać przypadkowi. Żołnierz zostawił list pożegnalny, w którym groził zamachem strukturom państwowym i kilku osobom – powiedział rzecznik prokuratury federalnej. Zawodowy żołnierz już wcześniej kilkakrotnie groził śmiercią znanemu wirusologowi, który doradza belgijskim władzom w sprawie pandemii koronawirusa.

Pojazdy pancerne otoczyły obszar lasu

Do Maasmechelen, miasta położonego obok Parku Narodowego Hoge Kempen, wysłano pojazdy pancerne, ciężką broń, medyków i jeszcze więcej żołnierzy, którzy otoczyli obszar lasu. Belgijski minister sprawiedliwości Vincent Van Quickenborne powiedział belgijskiemu nadawcy VTM, że pojawiły się przesłanki, iż mężczyzna stanowi poważne zagrożenie. 46-latek już od jakiegoś czasu znajduje się na liście terrorystów belgijskiej agencji antyterrorystycznej Ocam z powodu swoich prawicowo-ekstremistycznych sympatii.

Burmistrz miasta Maasmechelen, które znajduje się na granicy belgijsko-holenderskiej powiedział, że wielu rodziców z obawy o swoje dzieci nie posłało ich do szkoły.

W akcji uczestniczy ponad 340 komandosów, lecz Conings nadal jest nieuchwytny. Według informacji BILD, czołowy wirusolog został zabrany przez policję do bezpiecznej lokalizacji. Oprócz tego ze względów bezpieczeństwa okoliczne meczety pozostają zamknięte.

Na miejsce wysłano pojazdy pancerne

Dlaczego tak trudno jest znaleźć „belgijskiego Rambo”?

Conings jest wyszkolonym snajperem. Wie, jak stać się niewidzialnym w lesie. Zna też taktykę swoich dawnych towarzyszy, z którymi teraz walczy.

Conings był żołnierzem w wielu strefach wojennych. Służył w byłej Jugosławii, Bośni, Kosowie, Libanie, Iraku, a do 2019 roku w Afganistanie. Ten człowiek to maszyna do walki, która ma specjalne wyszkolenie.

Oprócz tego teren, na którym się okopał, jest gęsto zalesiony. Miejscami widoczność ograniczona jest do pięćdziesięciu metrów. Idealne miejsce na kryjówkę. Nawet kamery termowizyjne helikopterów w powietrzu nie mają szans. Ulistnienie jest zbyt gęste, aby czujniki mogły dotrzeć do dna lasu.

W międzyczasie ujawniono makabryczny szczegół: do samochodu Coningsa, który funkcjonariusze znaleźli w poniedziałek wieczorem porzucony na skraju lasu w Wildem-Stokkem, przymocowana była pułapka. Do drzwi przymocowano drutami granat ręczny w taki sposób, że miał on zabić każdego, kto próbował je otworzyć.

Kolejny szczegół, który wyciekł wczoraj rano: pomimo sankcji dyscyplinarnych ze względu na swoje skrajnie prawicowe poglądy, Conings miał podobno odpowiadać za magazyn broni w koszarach w Leopoldsburgu.

To właśnie z tego magazynu żołnierz ukradł wyrzutnie rakiet i pistolety maszynowe…

źródło: www.bild.de

Podróżowanie znów będzie łatwiejsze: jest porozumienie w UE w sprawie certyfikatów covidowych

Negocjacje trwały długo, ale nareszcie udało się dojść do porozumienia: przypuszczalnie pod koniec czerwca w UE powinien pojawić się dokument elektroniczny zawierający m.in. informacje o szczepieniu przeciw COVID-19. Ma on umożliwić swobodne podróżowanie po Unii Europejskiej.

Informacje o szczepieniu i przebytej chorobie, wyniki testów

W samą porę – wszak wielkimi krokami zbliża się sezon letni – kraje UE i Parlament Europejski uzgodniły szczegóły dotyczące ogólnoeuropejskiego certyfikatu potwierdzającego zaszczepienie przeciwko koronawirusowi. Zostało to ogłoszone przez portugalską prezydencję w Radzie UE.

Cyfrowy dokument ma – prawdopodobnie od końca czerwca – ułatwić podróżowanie po UE. Oprócz informacji o szczepieniu mają się tam znaleźć także wyniki ewentualnych testów na COVID-19, czy też informacja o przebytej chorobie skutkującej nabyciem odporności. Certyfikat ma być uznawany we wszystkich krajach Unii Europejskiej.

Nie będzie prawa do bezpłatnych testów

Do samego końca spierano się o kilka kwestii – przede wszystkim o to, w jakim stopniu państwa UE mogą same określać ułatwienia i ograniczenia w podróżowaniu. Kompromis przewiduje obecnie brak ingerencji w suwerenność państw członkowskich, ale dodatkowe ograniczenia, takie jak kwarantanna dla osób, które uzyskały negatywny wynik testu na koronawirusa, zostały zaszczepione lub wyzdrowiały z COVID-19, powinny być wprowadzane tylko wtedy, gdy rzeczywiście wymaga tego sytuacja pandemiczna.

Parlament Europejski nie był w stanie przeforsować swojego żądania, aby wszyscy obywatele mogli korzystać z bezpłatnych testów. Komisja Europejska obiecała jednak przeznaczyć co najmniej 100 mln euro na zakup szybkich testów na koronawirusa.

Wprowadzenie do końca czerwca?

Teraz kraje członkowskie UE muszą zapewnić dostępność danych potrzebnych do wystawienia certyfikatu. Może to być skomplikowane, zwłaszcza w krajach, w których nie dokonano jeszcze pełnej cyfryzacji systemu opieki zdrowotnej.

Ponadto, porozumienie musi jeszcze zostać ponownie zatwierdzone przez poszczególne państwa członkowskie. Parlament podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie na posiedzeniu plenarnym w czerwcu.

Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie certyfikat covidowy zostanie wprowadzony w poszczególnych krajach. Federalne Ministerstwo Zdrowia oświadczyło na początku tygodnia, że obecnie zakłada się, iż zaświadczenie o wykonaniu szczepienia wydane w postaci elektronicznej może zostać udostępnione „w drugiej połowie drugiego kwartału”, czyli najpóźniej do 30 czerwca.

Źródło: www.tagesschau.de

Kultura i sport: Nadrenia-Palatynat luzuje kolejne obostrzenia

Od piątku 21 maja w Nadrenii-Palatynacie znów można organizować imprezy kulturalne i sportowe na świeżym powietrzu z udziałem maksymalnie 100 widzów. Podstawowe wymogi to przedłożenie negatywnego wyniku testu na koronawirusa oraz przydzielone stałe miejsca. Nie ma obowiązku noszenia maseczek, ponieważ pomiędzy miejscami musi być zachowana odpowiednia odległość. Oczywiście wskaźnik zachorowalności na COVID-19 musi przez co najmniej pięć kolejnych dni utrzymywać się na poziomie poniżej 100 nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu tygodnia, czyli poniżej progu po osiągnięciu którego uruchamia się tzw. federalny hamulec bezpieczeństwa.

Znów można spożywać alkohol na świeżym powietrzu

W celu wspólnego uprawiania sportu na świeżym powietrzu może się spotkać maksymalnie pięć osób z pięciu różnych gospodarstw domowych – z trenerem lub bez. Oczywiście należy zachowywać dystans. Dotyczy to również orkiestr dętych i chórów. Ogólne ograniczenia dotyczące kontaktów społecznych, dopuszczające spotkania z udziałem maksymalnie pięciu osób z dwóch gospodarstw domowych, pozostają na razie w mocy.

Zniesiony zostaje ogólnokrajowy zakaz spożywania alkoholu na świeżym powietrzu.

Jeśli wskaźnik zachorowalności na COVID-19 przez co najmniej pięć dni z rzędu utrzymywać się będzie poniżej progu 50 nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu tygodnia, kawiarnie i restauracje będą mogły obsługiwać gości także wewnątrz lokali. Będzie się też można udać do kina, teatru, czy opery (wymogi: dystans, test, stałe miejsca siedzące, maska). Również salony gier będą mogły wówczas zostać ponownie otwarte. Będzie też można skorzystać z oferty statków wycieczkowych, analogicznie jak w przypadku gastronomii.

Ewentualne kolejne zmiany regulacji na początku czerwca

Jeśli pozytywny trend, jaki da się obecnie zaobserwować w Nadrenii-Palatynacie, utrzyma się, wówczas 2 czerwca może nastąpić luzowanie kolejnych obostrzeń w obszarze turystyki, wypoczynku, sportu i kultury.

Nowy minister zdrowia Clemens Hoch (SPD) powiedział: „Wszyscy odczuwamy ogromną potrzebę powrotu do normalności. W obecnej sytuacji, przy spadających wskaźnikach zachorowalności i rosnącej liczbie osób zaszczepionych, możemy również z uzasadnionym optymizmem patrzeć na nadchodzące tygodnie.” Hoch zaznaczył jednak, że rząd Nadrenii-Palatynatu zachowuje ostrożność, aby nie zaprzepaścić tego, co udało się osiągnąć. Podstawowe zasady, takie jak noszenie maseczek, zachowywanie dystansu, przestrzeganie zasad higieny i regularne poddawanie się testom pozostają podstawową strategią walki z pandemią koronawirusa.

Źródło: www.n-tv.de

Po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią Europa-Park w Badenii-Wirtembergii wznawia działalność

Po miesiącach lockdownu spowodowanego pandemią koronawirusa nieśmiało rozpoczyna się sezon w branży rozrywkowej w Badenii-Wirtembergii. W piątek Europa-Park w Rust (powiat Ortenau) chce ponownie przyjąć gości w ramach zatwierdzonego przez władze kraju związkowego projektu modelowego. Jest to drugi po Heideparku w Dolnej Saksonii klasyczny park rozrywki w Niemczech, dla którego ustalono już konkretną datę otwarcia.

Jak poinformowała rzeczniczka Europa-Parku, początkowo liczba odwiedzających będzie mocno ograniczona. Pierwszego dnia z atrakcji będą mogły skorzystać tylko 3 tysiące osób, w sobotę już 6,5 tysiąca. W ten sposób park chce przeprowadzić swego rodzaju test, zanim ostatecznie wpuszczonych zostanie 20 tysięcy gości.

Wstęp do parku tylko dla zaszczepionych, ozdrowieńców i posiadających negatywny wynik testu na koronawirusa

Osoby chcące wejść do parku muszą wykazać, że wyzdrowiały z COVID-19 lub są zaszczepione, ewentualnie przedłożyć negatywny wynik testu na koronawirusa nie starszy niż 24 godziny. Bilety muszą być zakupione z wyprzedzeniem. Wszystkie osoby powyżej szóstego roku życia będą musiały nosić maseczki medyczne. Specjalny cyfrowy system ma zapobiegać tworzeniu się kolejek przed poszczególnymi atrakcjami Europa-Parku.

Ministerstwo mówi o „przekonującej koncepcji” Europa-Parku

Rzecznik Ministerstwa Spraw Społecznych Badenii-Wirtembergii powiedział, że Europa-Park przedstawił przekonującą koncepcję higieny, którą można by zastosować także w innych parkach rozrywki. Ralf Stumpf, odpowiedzialny za koncepcję higieny w Europa-Parku, powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej, że ich celem jest udowodnienie, że funkcjonowanie parków rozrywki w odpowiednim reżimie sanitarnym jest możliwe również w czasie pandemii.

Tripsdrill także ma nadzieję na wcześniejsze otwarcie

Wznowienie działalności przez parki rozrywki w Badenii-Wirtembergii planowane jest wprawdzie dopiero za jakiś czas, po otwarciu kin i muzeów. Jednak również park rozrywki Tripsdrill w powiecie Heilbronn liczy na to, że na otwarcie (przynajmniej w ramach projektu modelowego) nie będzie trzeba czekać aż tak długo. Wszak badania potwierdziły, że obiekty na świeżym powietrzu są bezpieczniejsze niż pomieszczenia zamknięte. Niezadowolenie widać również w innych krajach związkowych. Na przykład Holiday Park w Haßloch (Nadrenia-Palatynat) zapowiedział już, że podejmie kroki prawne w tej sprawie.

Źródło: www.swr.de

Niemcy: „zniknęło 10 000 łóżek intensywnej opieki medycznej”!

Znany profesor medycyny Matthias Schrappe (66) wysuwa poważne zarzuty wobec niemieckich klinik. Mężczyzna powiedział BILD, że „10 000 dotowanych przez państwo łóżek intensywnej terapii zniknęło”.

Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Schrappe, rząd federalny przeznaczył pół miliarda euro na powstanie dodatkowych łóżek intensywnej opieki medycznej.

Problem w tym, że według jego „dochodzenia”, te łóżka w ogóle nie istnieją.

Schrappe krytykuje niemiecki rząd

Schrappe uważa, że „rząd powinien sprawdzić, czy pieniądze zostały właściwie wykorzystane”. Krytykuje on osoby odpowiedzialne, że najwyraźniej ważniejsze dla nich było „utrzymanie narracji o przepełnionych oddziałach intensywnej terapii”.

Tzw. federalny hamulec bezpieczeństwa (w tym godziny policyjne) jest w Niemczech nadal w mocy do 30 czerwca (w regionach z współczynnikiem zachorowań powyżej 100). Głównym uzasadnieniem na jego wprowadzenie jest między innymi rzekome zagrożenie przepełnieniem szpitalnych oddziałów intensywnej terapii.

Ekspert FDP ds. zdrowia Wieland Schinnenburg (62) zarzuca aktualnie rządowi federalnemu „problem z wiarygodnością”.

źródło: www.bild.de

Nadrenia Północna-Westfalia: pracownicy budowlani odkryli tunel prowadzący do banku!

0

W Spenge w Nadrenii Północnej-Westfalii robotnicy budowlani dokonali ciekawego odkrycia podczas prac brukarskich. Natknęli się na podziemny tunel, prowadzący do Volksbank, który prawdopodobnie został wykopany przez włamywaczy. Jednak nie udało im się jeszcze „przebić” do banku.

Włamywacze już od dawna pracowali w tunelu

Włamywacze próbowali użyć tunelu, aby dostać się do Volksbank w Spenge (powiat Herford), ale ich przestępcza działalność została ujawniona, zanim została ukończona. Pracownicy budowlani natknęli się na tunel, po wezwaniu z powodu obsuwającej się kostki brukowej przy wejściu na parking, poinformowała rzeczniczka policji we wtorek wieczorem.

Pierwsze nierówne fragmenty kostki obok banku zostały zauważone w piątek, a kolejne w następnych dniach. Volksbank zatrudnił wtedy wyspecjalizowaną firmę – początkowo zakładano, że doszło do awarii wodnej. Ale podczas prac remontowych robotnicy znaleźli drewniane deski na głębokości około dwóch metrów, pod którymi znajdował się tunel.

We wtorek po południu poinformowano o sprawie policję. Potem przyjechała policja kryminalna, aby zrekonstruować fakty. Tunel, wsparty na drewnianych deskach, miał od siedmiu do ośmiu metrów długości i około jednego metra szerokości. Oczywiście takiego przejścia podziemnego nie da się zrobić w pośpiechu – sprawcy już dawno musieli zaczęli kopać. Początkowo nie było jasne, czy tunel prowadził do fundamentów banku, czy też kończył się wcześniej. Ale do banku włamywaczom jeszcze nie udało się „przebić”. Wcześniej informowały o tym gazety „Neue Westfälische” i „Westfalen-Blatt”.

„Coś takiego widzi się zazwyczaj tylko w telewizji”

„Zgodnie z dotychczasową wiedzą zakładamy, że potencjalni sprawcy próbowali dostać się do Volksbank przez ten tunel” – powiedziała rzeczniczka policji. Funkcjonariusze wdrapali się do tunelu od góry we wtorek i patrząc do środka zauważyli, że prowadzi on w jedną stronę do banku, a w drugą do transformatorowni operatora sieci elektrycznej – to tutaj prawdopodobnie włamywacze rozpoczęli wykopy. Widać było, że zamek w transformatorowni został niedawno wymieniony – prawdopodobnie przez włamywaczy, którzy używali własnego zamka i wiedzieli, że obsługa operatora sieci przychodzi tylko raz na jakiś czas.

Funkcjonariusze początkowo nie wczołgali się do tunelu ze względu na ryzyko zawalenia się. To „prawie-włamanie” do banku wywołało wielkie zdziwienie. „Coś takiego widzi się zazwyczaj tylko w telewizji. To czyste szaleństwo” – powiedział pracownik Volksbank, Volker Stein, w wywiadzie dla „Neue Westfälische”. Jak dodaje: „Być może sprawcy zamierzali dostać się do banku na spokojnie w Zielone Świątki.”

Włamywacze mieli kiepski plan

Gazeta cytuje również rzecznika Volksbank z rejonu Herford-Mindener Land, do którego należy oddział w Spenge. Według rzecznika, sprawcy i tak mieli kiepskie perspektywy na sukces. Bowiem oddziały tego banku są na ogół dobrze zabezpieczone przed włamaniami i wandalizmem, a w oddziale w Spenge nie przechowuje się dużych ilości gotówki.

Małe miasteczko Spenge, liczące około 15.000 mieszkańców, leży niedaleko Herford we wschodniej Westfalii. Volksbank jest stosunkowo centralnie położony, niedaleko ratusza i tuż obok ośrodka opieki.

Źródło: www.web.de