Setki hulajnóg elektrycznych zatopionych w Renie – olbrzymie zagrożenie dla wód!

1

Jak wynika z raportu, na dnie Renu znaleziono około 500 hulajnóg elektrycznych. Wycieki z akumulatorów mogą być niebezpieczne. Niektóre wypożyczalnie nie czują się odpowiedzialne za wydobycie hulajnóg z dna rzeki i nie robią nic, aby zapobiec takim problemom.

Wysokie koszty wydobycia pojazdów z dna Renu

Nurkowie znaleźli w Renie setki hulajnóg elektrycznych. Takie informacje podało radio WDR. Oszacowane dane GPS wykazały, że hulajnogi znajdują się w rejonie mostu Hohenzollernów w centrum Kolonii – wrzucone do Renu przez huliganów.

Jeden z największych dostawców e-hulajnóg chciał zlecić firmie nurka z Kolonii, Markusa Hambüchena, odzyskanie z dna rzeki 500 pojazdów elektrycznych. Ale koszty tego przedsięwzięcia okazały się jednak zbyt wysokie. „W rezultacie usłyszałem, że nie warto wydobywać z dna Renu hulajnóg. Powinny zostać tam, gdzie są” – poinformował Hambüchen, właściciel firmy zajmującej się prowadzeniem robót podwodnych.

Z akumulatora wyciekają chemikalia

Zdaniem eksperta, złom w wodzie jest nie tylko przeszkodą podczas prac budowlanych, ale także ogromnym problemem dla przyrody z powodu wycieku chemikaliów z akumulatorów. Potwierdza to również Paul Kröfges, ekspert ds. wody z Niemieckiej Federacji Ochrony Środowiska i Ochrony Przyrody w Nadrenii Północnej-Westfalii: „Na dnie Renu w samej Kolonii znajdują się setki takich pojazdów, uwalniane z nich są toksyczne i niebezpieczne substancje, a właściciele chcą pozostawić swój złom w Renie. Odpowiedzialne władze środowiskowe nie mogą tego tak zaakceptować. Ren dostarcza wodę pitną około 30 milionom ludzi w Europie”.

Dostawca pojazdów, o którym mowa, twierdzi, że „wszystkie hulajnogi, które są w zasięgu, zostaną wyciągnięte z wody”. Jednak Ren jest głęboki, a prąd silny, co utrudnia wydostanie wszystkich pojazdów. Jednocześnie firma powołuje się na kolońskie stowarzyszenie „K.R.A.K.E.”, które rzekomo zajmuje się m. in. właśnie wydobywaniem z rzek sprzętów tego rodzaju.

„Ale my nie mamy w ogóle technologii, a także możliwości wydobywania takich pojazdów z rzek. To, co zostało powiedziane, jest błędne” – skomentował założyciel klubu Christian Stock.

Wypożyczalnie e-hulajnóg niechętnie reagują na problem

Pięciu dostawców hulajnóg elektrycznych zostało skonfrontowanych przez WDR z pytaniami dotyczącymi poruszanej problematyki, wiele z nich pozostało bez odpowiedzi. Firma Tier pisze, że „bardzo rzadko zdarza się, aby któryś z naszych pojazdów został wrzucony do Renu lub innych zbiorników wodnych i nie możemy go bezpośrednio wyciagnąć”. Dostawca zaprzecza ryzyku wycieku z akumulatora w wodzie. Konkurent VOI również twierdzi, że akumulatory są bezpieczne.

VOI chce wydostać pojazdy z Renu na własny rachunek, podczas gdy firmy Tier i Lime twierdzą, że będą współpracować ze stowarzyszeniem „K.R.A.K.E”. Tylko wypożyczalnia Bird planuje „jak najszybciej zlecić specjalistycznej firmie wydobycie pojazdów z Renu”.

Aby zapobiec dalszemu złomowaniu na dnie Renu, firmy VOI i Bird mają nałożyć zakazy parkowania e-hulajnóg na brzegu rzeki.

Źródło: www.tagesschau.de

Nielegalny wyścig samochodowy w Dreźnie: sprawca wypadku, w którym zginął 6-letni chłopiec, skazany na niecałe 4 lata więzienia

1

W poniedziałek zapadły wyroki dotyczące dwóch Syryjczyków oskarżonych w procesie dotyczącym tragicznego wypadku. Doszło do niego latem ubiegłego roku w Dreźnie z powodu nadmiernej prędkości. W jego wyniku śmierć poniósł 6-letni chłopiec Ali.

▶ Mohammad F. (32), kierowca Mercedesa, który potrącił chłopca, spędzi za kratkami trzy lata i dziewięć miesięcy.

▶ Jego rywal w nielegalnym wyścigu samochodowym, kierowca BMW Mohamed A. (24), otrzymał karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu!

Obaj stracili również prawo jazdy.

„Chciałem pokazać, że potrafię szybko jeździć”

Mohamed A. przyznał w poniedziałek przed sądem krajowym w Dreźnie, że popełnił największy błąd w swoim życiu i poczuwa się do „pełnej odpowiedzialności” za to, co się stało. Jak wyjaśnił, nie był to zaplanowany wyścig. Chciał przetestować osiągi samochodu, ale na światłach został sprowokowany przez kierowcę innego pojazdu.

„Nie chciałem dać się wyprzedzić, chciałem pokazać, że potrafię szybko jeździć” – powiedział A. „Gdybym miał szansę go wyprzedzić, skorzystałbym z niej” – wyjaśnił 24-latek. Teraz ma wyrzuty sumienia, dlatego chce zapłacić rodzinie chłopca 5.000 euro.

Pochodzący z Syrii mężczyźni mimo to zostali oskarżeni o udział w nielegalnym wyścigu samochodowym, w wyniku którego doszło do śmiertelnego wypadku. Starszy mężczyzna został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci, 24-latek – o spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia.

W wypadku śmierć poniósł 6-letni Ali

Wieczorem 22 sierpnia 2020 r. Mohammad F. i Mohamed A. jechali o wiele za szybko ulicą Budapester Straße w kierunku centrum Drezna. Mercedes uderzył w małego chłopca o imieniu Ali, który akurat przechodził przez wielopasmową jezdnię wracając do domu.

Sześciolatek, również Syryjczyk, wpadł na szybę wiaty przystankowej znajdującej się 20 metrów dalej. Zmarł na skutek poważnych obrażeń.

Matka chłopca: „Oni zniszczyli rodzinę”

Już podczas pierwszej rozprawy Nisrin A. (30), matka Alego, oczekiwała przeprosin od piratów drogowych. Ale, jak powiedziała w sądzie, do niczego takiego nie doszło. W przypadku Mohameda A. odnosiła nawet wrażenie, że sama jest winna tragedii.

„Nic na tym świecie nie zastąpi mojego syna Alego. Uciekliśmy z Syrii przed wojną, żeby chronić moje dzieci. Ali poszedłby w tym roku do szkoły” – powiedziała w poniedziałek Nisrin A. „Przez swoje głupie i nieodpowiedzialne zachowanie zniszczyli naszą rodzinę”.

Źródło: www.bild.de

Nadchodzi fala upałów w Niemczech: oto gdzie temperatury wzrosną do 35°C

0

Już początek tego tygodnia przyniósł w Niemczech ocieplenie, ale prawdziwe upały dopiero nadchodzą. Nawet w nocy trudno będzie odetchnąć od wysokich temperatur.

We wtorek nad północną część Niemiec nadciągnie chłodny front atmosferyczny, który jednak prawdopodobnie nie przyniesie żadnych opadów lub co najwyżej przelotny deszcz. Spowoduje on niewielki spadek temperatury – na północy Niemiec wyniosą one maksymalnie od 18 do 22°C. Z kolei na południu kraju temperatury będą wyższe niż w poniedziałek.

Od środy w Niemczech termometry mogą miejscami wskazywać nawet 35 stopni Celsjusza

Od środy rozpogodzi się już także na północy Niemiec. Temperatury jeszcze bardziej wzrosną. Mieszkańcy południowo-zachodniej części kraju mogą zobaczyć na termometrach nawet 35°C.

W czwartek upalnie będzie już w całym kraju. Szczególnie na północy Niemiec temperatury znacznie wzrosną w porównaniu do tych z dnia poprzedniego. Ogólnie rzecz biorąc, termometry wskażą ponad 30°C. Synoptycy spodziewają się gdzieniegdzie nawet 35-stopniowych upałów.

Przed mieszkańcami Niemiec tropikalne noce

Od środy będzie już nie tylko ciepło, ale i miejscami bardzo parno. To sprawi, że gorące temperatury staną się mniej znośne. Trzeba uważać na to, by nie doszło do przegrzania organizmu.

Na dodatek od czwartku nawet noce nie przyniosą znaczącego ochłodzenia. W wielu miejscach Niemiec temperatury nie spadną poniżej 20°C.

Od piątku fala upałów będzie się coraz bardziej przesuwać na wschód. W tej części kraju nadal będzie duszno. Bardzo wysokie temperatury prawdopodobnie utrzymają się aż do niedzieli.

Źródło: www.focus.de

549 nowych zakażeń koronawirusem w Niemczech – wskaźnik zachorowalności dla całego kraju spadł do poziomu 16,6

Po raz pierwszy od ponad ośmiu miesięcy urzędy ds. zdrowia w Niemczech zgłosiły do Instytutu Roberta Kocha (IRK) mniej niż 1.000 nowych dobowych zakażeń koronawirusem. Dzisiejszego poranka poinformowano o dokładnie 549 nowych przypadkach zachorowań na COVID-19.

Poniżej 1.000 nowych dobowych zakażeń koronawirusem w Niemczech odnotowano po raz ostatni we wrześniu ubiegłego roku

Po raz ostatni trzycyfrową liczbę nowych zakażeń w ciągu doby stwierdzono 21 września. Było ich wówczas dokładnie 922. Jeszcze tydzień temu nowych infekcji było ponad dwa razy więcej (1.117). W poniedziałek rano wskaźnik zachorowalności na COVID-19 dla całego kraju, liczony jako liczba nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu 7 dni, wyniósł 16,6 (poprzedniego dnia: 17,3, w ubiegłym tygodniu: 24,3).

Instytut Roberta Kocha poinformował o 10 nowych zgonach spowodowanych COVID-19 w ciągu doby. Tydzień temu odnotowano 22 przypadki zgonów.

Do tej pory potwierdzono w Niemczech już ponad 3,7 mln przypadków zakażeń koronawirusem

Od początku pandemii IRK zarejestrował 3.715.518 potwierdzonych zakażeń Sars-CoV-2. Jednak rzeczywista liczba zakażeń jest prawdopodobnie znacznie wyższa, ponieważ wiele przypadków zakażeń nie jest wykrywanych.

Około 3.580.600 osób wygrało walkę z chorobą. Z kolei 89.844 mieszkańców Niemiec zmarło do tej pory z powodu zakażenia Sars-CoV-2 lub z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.

25,7% mieszkańców Niemiec zostało już w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19

W szóstym miesiącu od rozpoczęcia kampanii szczepień przeciw koronawirusowi w Niemczech, prawie połowa społeczeństwa otrzymała co najmniej jedną dawkę szczepionki. Jak wynika z danych opublikowanych w niedzielę przez Instytut Roberta Kocha, odsetek osób zaszczepionych co najmniej jedną dawką wynosi obecnie 48,1 procent. Z kolei 25,7 procent mieszkańców Niemiec jest już w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19.

Tym samym wiele milionów obywateli nadal nie jest chronionych przed zakażeniem lub jest tylko do pewnego stopnia chronionych przed tą groźną chorobą. Jedna dawka szczepionki nie zapewnia bowiem wystarczającej ochrony przed zakażeniem, co podkreślił na początku czerwca prezes IRK Lothar Wieler. Inaczej jest jedynie w przypadku szczepionki firmy Janssen, która zapewnia pełną ochronę już po jednej dawce. Aby móc w dużym stopniu zrezygnować z aktualnych obostrzeń, ponad 80 procent populacji musiałoby mieć zapewnioną ochronę immunologiczną – czy to dzięki pełnemu cyklowi szczepień, czy też wskutek przebytej infekcji i poddaniu się szczepieniu. Gdyby w przyszłości pojawił się jeszcze bardziej zakaźny wariant wirusa, prawdopodobnie odsetek ten musiałby być jeszcze wyższy.

Źródło: www.rp-online.de

Polska przegrała ze Słowacją 1:2. Sousa: „musimy zmienić swoje zachowanie”

1

Od osiemnastej minuty meczu przegrywaliśmy z drużyną Słowacji w pierwszym spotkaniu polskiej drużyny na Mistrzostwach Europy. Wyrównującą bramkę dla Polski zdobył Karol Linetty na początku drugiej połowy. Drugiego gola dla Słowaków zdobył Milan Skriniar w 69 minucie.

Polska przegrywa z teoretycznie najsłabszym przeciwnikiem w grupie

Tego się nikt nie spodziewał. Uznawana za najsłabszą w naszej grupie drużyna Słowacji wygrała. Choć początek meczu polaków był niezły, od osiemnastej minuty i samobója naszego bramkarza zupełnie się pogubiliśmy. Choć po tym Polacy w miarę się pozbierali, jak wskazują i sami piłkarze i wielu komentatorów, przestali być „tą samą, pewną siebie drużyną”.

Jak dodał polski trener, w drugiej połowie nasza drużyna grała lepiej powiedział. W takim trybie normalnie powinniśmy zbudować nasze zwycięstwo, ale zgubiono krycie, ocenił.

źródło: www.pap.pl

Niemiecka telewizja publiczna pokaże za darmo mecze Polaków na EURO 2020!

0

Za około godzinę rozpocznie się pierwszy mecz reprezentacji Polski w piłce nożnej na EURO 2020. Ten mecz, a także inne mecze EURO 2020 można oglądać bezpłatnie w niemieckiej telewizji publicznej ARD. Oprócz tego ARD udostępnia na swojej stronie bezpłatną transmisję na żywo online: www.ard.de. Dodatkowo mecze EURO pokażą także inne kanały niemieckiej telewizji publicznej, mianowicie ZDF (www.zdf.de) oraz Das Erste (www.daserste.de). W razie wątpliwości warto sprawdzić na każdej z tych stron, aby dowiedzieć się, która z nich transmituje akurat dany mecz.

Ruszył proces Niemki, która jest oskarżona o zamordowanie pięciorga swoich dzieci

0

Wygląda niepozornie i niegroźnie, młoda kobieta z blond włosami i w koszuli w kratę stoi w milczeniu w sądzie rejonowym w Wuppertalu (NRW). Jednak pozory mylą, Christiane K. (28 lat) jest bowiem oskarżona o zamordowanie pięciorga swoich dzieci: Melina (1), Leonie (2), Sophie (3), Timo (6) i Luca (8).

Niemce grozi dożywotnie więzienie

Według aktu oskarżenia samotna matka z Solingen zamordowała we wrześniu 2020 roku w swoim mieszkaniu pięcioro z sześciorga swoich dzieci. W poniedziałek rozpoczął się jej proces – jednak Christiane K. milczała. Jej obrońcy zapowiedzieli, że nie będzie zeznawać w sprawie, ani co do swojej osoby.

Prawnicy kobiety odrzucili także biegłego psychiatrę. Powiedzieli, że ich klientka nie zwolniła go z tajemnicy lekarskiej, a zamiast tego „udawał” częściową tajemnicę, wprowadzając ją tym samym w błąd. We wstępnym oświadczeniu biegły nie stwierdził u 28-letniej matki żadnych zaburzeń psychicznych. Niemce grozi dożywotnie więzienie.

Według prokuratora Heriberta Kaune-Gebhardta oskarżona podała swoim dzieciom „duże dawki” mieszanki trzech leków, „celowo wywołując u nich stan uśpienia”, aby zmniejszyć ich opór. Następnie jedno po drugim zabrała swoje dzieci do łazienki i udusiła je lub utopiła w wannie. Na koniec zawinęła każde dziecko w ręcznik i położyła w łóżeczku.

Ciała dzieci zostały odnalezione 3 września ubiegłego roku. Oskarżona po dokonaniu zbrodni rzuciła się pod pociąg na dworcu głównym w Düsseldorfie, ale przeżyła. Jej najstarszy syn przeżył bez szwanku. Matka wysłała go do babci w Niederrhein.

Niemka utrzymuje, że jest niewinna

Do tej pory Niemka utrzymywała, że jest niewinna: zamaskowany nieznajomy miał wejść do jej mieszkania i zabić jej dzieci. Rzecznik prokuratury powiedział jednak, że nie znaleziono żadnych śladów potwierdzających tą wersję wydarzeń.

Poza tym oskarżoną obciąża fakt, że jej mąż, który już wtedy żył z nią w separacji, podobno na krótko przed zbrodnią dał jej jasno do zrozumienia, że nie ma dla niego powrotu. Zamieszkał z inną kobietą. Wówczas oskarżona miała mu napisać, że już więcej nie zobaczy swoich dzieci.

źródło: www.bild.de

Od dzisiaj startuje w Niemczech cyfrowy certyfikat szczepień – oto, jak działa!

W Niemczech rusza cyfrowy certyfikat szczepień przeciwko koronawirusowi. Od dziś pierwsze apteki i lekarze będą wydawać kody QR dla zaszczepionych. Poniżej znajdziecie odpowiedzi na wszystkie najważniejsze pytania dotyczące cyfrowego świadectwa szczepień w Niemczech.

Czym dokładnie jest cyfrowy certyfikat szczepień?

Dzięki cyfrowej karcie szczepień, można udowodnić pełną ochronę przed koronawirusem za pomocą smartfona. Cyfrowy certyfikat jest dobrowolnym dodatkiem do żółtej papierowej książeczki szczepień, która nadal obowiązuje. Dowód jest przechowywany w aplikacji na smartfonie za pomocą kodu QR. Oprócz szczepień, wkrótce w aplikacji zostaną udokumentowane również negatywne wyniki testów i przebyte infekcje. Jeśli nie macie smartfona, możecie wydrukować kartę szczepień i korzystać z niej w tradycyjny sposób.

Jaka aplikacja jest do tego potrzebna?

Na początek cyfrowy certyfikat szczepień można zapisać i wyświetlić lokalnie w aplikacji CovPass, opublikowanej przez Instytut Roberta Kocha (IRK) lub w oficjalnej aplikacji ostrzegawczej Corona-Warn-App, w skrócie CWA (od wersji 2.3), również opublikowanej przez IRK. W przeciwieństwie do CWA, aplikacja CovPass nie ma funkcji śledzenia kontaktów. CWA zostało pobrane do tej pory ponad 28 milionów razy, aplikacja CovPass jest dostępna dopiero od kilku dni. Od najbliższej środy świadectwo szczepień będzie można wyświetlić również w aplikacji Luca.

Jak uzyskać cyfrowy certyfikat szczepień?

Certyfikat szczepień będzie dostępny w formie kodu QR w centrum szczepień lub w gabinecie lekarskim bezpośrednio po zakończeniu szczepienia. Kod jest zwykle drukowany na papierze, a następnie można go odczytać za pomocą smartfona.

Ponad 20 milionów obywateli Niemiec, którzy zostali już w pełni zaszczepieni, może otrzymać dowód cyfrowy po fakcie. Każdy, kto został zaszczepiony w centrum szczepień, otrzyma w najbliższych dniach kod QR pocztą lub e-mailem.

Każdy, kto został zaszczepiony w gabinecie lekarskim, może się z nim skontaktować i poprosić o cyfrowy certyfikat, który zostanie wygenerowany już po fakcie. W tym celu należy przedstawić żółtą książeczkę szczepień i dowód osobisty.

Niektóre apteki również chcą oferować tę opcję – szczególnie z myślą o osobach, które zostały już całkowicie zaszczepione. Jednak jak na razie, tylko kilka aptek jest w stanie to zrobić, jak ogłosiło stowarzyszenie branżowe.

Cyfrowe certyfikaty są oznaczone jako „Unijny certyfikat szczepień przeciw COVID-19” (niem. EU-COVID-19 Impfzertifkat). Inne kody QR, które są również wydawane w związku ze szczepieniami Covid-19 – takie jak kody zaproszeń na termin szczepienia lub świadectwa szczepień, które nie są zgodne z europejskimi wymaganiami certyfikatów – nie są przeznaczone do weryfikacji w aplikacji CovPass i dlatego nie są przez nią uznawane.

Gdzie honorowany jest cyfrowy certyfikat szczepień?

Cyfrowe zaświadczenie o szczepieniu jest akceptowane na terenie całych Niemiec, jak również w pozostałych krajach UE. Jednak nie nastąpi natychmiastowy, ogólny start cyfrowych certyfikatów wszędzie jednocześnie. W wielu miejscach wciąż nie są spełnione wymagania technologiczne, a dokładne procesy techniczne również są nadal niejasne. Od lipca ma być możliwość korzystania z paszportu cyfrowego w podróżach transgranicznych w obrębie UE. Według danych Komisji Europejskiej, cyfrowe świadectwo szczepień wydaje obecnie osiem państw członkowskich – Bułgaria, Dania, Grecja, Chorwacja, Litwa, Polska, Hiszpania i Czechy.

Jakie dane są przechowywane w cyfrowej karcie szczepień?

Jako dane osobowe przechowywane w cyfrowym certyfikacie są imię i nazwisko oraz data urodzenia, a z danych dotyczących szczepionki: data szczepienia, nazwa szczepionki i numer serii. Te dane są zapisywane tylko lokalnie na smartfonie. Do sporządzenia cyfrowego świadectwa szczepień konieczne jest jednorazowe zebranie tych danych przez ośrodek szczepień i przekazanie ich do RKI do podpisu. Tam te dane są natychmiast usuwane.

Czy nadal potrzebna będzie żółta książeczka szczepień?

Cyfrowa karta szczepień jest dobrowolną, uzupełniającą opcją do książeczki szczepień. Jeśli nie chcecie korzystać z cyfrowego certyfikatu, nadal możecie używać papierowej żółtej książeczki szczepień. Szczególnie na początku zaleca się zabranie ze sobą papierowej książeczki szczepień dodatkowo do aplikacji, na wypadek, gdybyście chcieli lub musieli gdzieś udowodnić swoją ochronę przed koronawirusem.

Jakie korzyści daje cyfrowy certyfikat szczepień?

Cyfrowy certyfikat szczepień może służyć jako dowód złagodzenia ograniczeń dotyczących koronawirusa i ma również ułatwić podróżowanie. Kraje związkowe lub poszczególne państwa członkowskie UE określają szczegółowo, jakie są to korzyści na ich terytorium.

Jak weryfikowane jest cyfrowe zaświadczenie o szczepieniu?

Powstała w tym celu specjalna aplikacja weryfikacyjna CovPass Check. Dzięki temu pracownicy restauracji mogą na przykład szybko zeskanować kod QR z CovPass, aby sprawdzić, czy goście mają pełną ochronę przed zachorowaniem lub ważny test. Wystarczy tylko, że porównają widoczny w aplikacji status szczepień i nazwisko gościa z dowodem osobistym lub innym dokumentem tożsamości. Natomiast w systemie nie widać, czy gość chorował już na COVID-19.

Ile kosztuje cyfrowe świadectwo szczepień?

Cyfrowa karta szczepień jest bezpłatna. Jednak apteki i lekarze otrzymają po 18 euro wynagrodzenia za późniejsze tworzenie cyfrowych certyfikatów – z pieniędzy podatników. Według stowarzyszenia podatników, będzie to kosztować łącznie około 50 mln euro.

Czy w cyfrowej karcie szczepień przechowywane są również informacje o innych szczepieniach?

Na początek cyfrowy certyfikat będzie zawierał jedynie dane odnośnie szczepienia przeciw COVID-19. Jednak od przyszłego roku ma być również możliwość cyfrowego rejestrowania innych szczepień.

Na jakich smartfonach dostępny jest cyfrowy certyfikat szczepień?

W przeciwieństwie do oficjalnej aplikacji CWA, aplikacja CovPass jest oferowana nie tylko dla iPhone’ów od Apple i smartfonów z Androidem z usługami Google Play, ale także dla smartfonów chińskiego giganta technologicznego Huawei. Ponieważ aplikacja działa bez usług Google, nie obowiązuje tutaj embargo technologiczne nałożone przez USA na Chińczyków. Aplikację CovPass można pobrać bezpłatnie ze sklepu Apple App Store na telefony iPhone, ze sklepu Google Play na telefony z systemem Android oraz z Huawei AppGallery na smartfony Huawei. Na urządzeniach Apple wymagany jest system operacyjny iOS 12 (lub nowszy), a na urządzeniach z systemem Android musi być zainstalowany co najmniej Android 6.

Kto opracował aplikację CovPass?

Konsorcjum kierowane przez amerykańską grupę IBM opracowało niemiecką aplikację CovPass, na zlecenie Federalnego Ministerstwa Zdrowia. Stworzono taki interfejs, aby aplikacja działała również w całej UE. Techniczne wdrożenie aplikacji zlecono SAP i spółce-córce Deutsche Telekom: T-Systems. Obie firmy opracowały już aplikację CWA i świetnie radzą sobie z technicznym wdrożeniem takich aplikacji na poziomie europejskim.

Źródło: www.tagesschau.de

Niemieckie Ministerstwo Zdrowia żąda uzupełnienia dostaw szczepionki Johnson & Johnson

Masowe niszczenie niezdatnej do użytku szczepionki przeciw koronawirusowi firmy Johnson & Johnson ma poważne konsekwencje dla kampanii szczepień w Niemczech. W amerykańskiej fabryce w Baltimore wykryto liczne nieprawidłowości. Według niemieckiego Ministerstwa Zdrowia problemy z produkcją spowodują, że do końca czerwca do Niemiec trafi o około 6,5 mln dawek szczepionki przeciw COVID-19 mniej niż planowano. „Liczy się każda dawka szczepionki. Dlatego oczekujemy, że J&J jak najszybciej dostarczy te ilości w lipcu” – powiedział rzecznik ministerstwa.

Braki w dostawach mają poważne konsekwencje dla kampanii szczepień w Niemczech

W bieżącym kwartale do Niemiec miało trafić 10,1 mln dawek szczepionki Johnson & Johnson. Do końca ubiegłego tygodnia dostarczono jednak tylko około 1,7 mln dawek. Preparat tego producenta otrzymało zaledwie 1,25 mln osób. Braki w dostawach uderzają mocno w prowadzoną w Niemczech kampanię szczepień także dlatego, że preparat J&J jest podawany tylko jednokrotnie. Jego braki muszą więc być zrekompensowane dwukrotnie większą ilością innych szczepionek.

Zgodnie z informacjami podanymi przez »New York Times«, władze USA nakazały zniszczenie blisko 60 milionów dawek szczepionki wyprodukowanych w fabryce w Baltimore z powodu możliwego zanieczyszczenia jednej z partii.

Nie ujawniając ani nie potwierdzając liczby dawek szczepionki, których to dotyczy, FDA stwierdziła, że dopuściła do użytku dwie partie szczepionki. Według agencji informacyjnej Reuters, zatwierdzonych zostało około dziesięciu milionów dawek. Zdaniem FDA kilka innych partii nie nadaje się do użytku. Pozostałe są badane.

Prawie 26 procent osób w Niemczech w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19

Rzecznik federalnego Ministerstwa Zdrowia podkreślił, że spodziewa się dostaw 50,3 mln dawek szczepionki firmy Biontech, 6,4 mln dawek szczepionki firmy Moderna oraz 12,4 mln dawek szczepionki firmy AstraZeneca w drugim kwartale.

Według Federalnego Ministerstwa Zdrowia i Instytutu Roberta Kocha (IRK), ponad jedna czwarta ludności Niemiec została w pełni zaszczepiona przeciwko koronawirusowi. W sobotę podano, że odsetek zaszczepionych wyniósł 25,7 procent. Aktualne dane IRK obejmują szczepienia wykonane do piątku włącznie. W pełni zaszczepionych zostało 21.350.096 osób. Odsetek osób zaszczepionych co najmniej jedną dawką szczepionki wyniósł 48,1 proc. populacji. Otrzymało ją jak dotąd ponad 40 milionów osób.

W krajach związkowych Brema, Saara, Szlezwik-Holsztyn i Nadrenia Północna-Westfalia ponad połowa ludności otrzymała już co najmniej jedną dawkę szczepionki. W Saksonii odsetek ten wynosi tylko 43 procent.

Źródło: www.spiegel.de

Nadrenia Północna-Westfalia łagodzi obostrzenia: Restauracje i sport bez testów!

Liczba zachorowań na koronawirusa spada i przynosi nowe swobody: Obecnie w większości gmin NRW wizyty w restauracjach i sporty halowe (w tym przykładowo siłownie) są możliwe bez badań.

W związku ze spadkiem zachorowań na koronawirusa, NRW łagodzi obostrzenia

W większości miast i powiatów Nadrenii Północnej-Westfalii wprowadzono dalsze złagodzenie obostrzeń. Imprezy kulturalne z udziałem do 1.000 gości, jedzenie i picie w restauracjach oraz sport – wszystko to bez testów jest możliwe od piątku w 31 z 53 niezależnych miast i powiatów Nadrenii Północnej-Westfalii. W sobotę dołączyło do nich kolejnych jedenaście gmin. Szczegóły poniżej.

Możliwe również koncerty powyżej 1000 uczestników

Ponieważ średnia krajowa NRW znajduje się poniżej 35, w gminach z niską liczbą zakażeń występuje tak zwany „podwójny poziom zachorowalności 1”. Oznacza to, że w wielu miejscach obowiązek testowy w pomieszczeniach zamkniętych już nie obowiązuje – w przypadku wizyt w restauracjach, uprawiania sportów w halach i uczestnictwa w pozaszkolnych zajęciach edukacyjnych.

W gminach o niskiej zachorowalności wymagano wcześniej w tym celu negatywnego wyniku testu lub zaświadczenia o szczepieniu albo wyzdrowieniu. Aktualnie możliwe są również koncerty i przedstawienia teatralne z udziałem ponad 1.000 widzów, zarówno w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz – jednak z obowiązkowymi testami i zachowaniem minimalnej odległości.

W tych gminach zostały złagodzone obostrzenia

Obostrzenia zostały znisione w następujących gminach/miastach w NRW: Aachen, Borken, Bottrop, Coesfeld, Dueren, Duesseldorf, Ennepe-Ruhr, Essen, Euskirchen, Heinsberg, Herford, Herne, Höxter, Kolonia, Minden-Lübbecke, Mönchengladbach, Mülheim an der Ruhr, Münster, Oberhausen, Olpe, Recklinghausen, powiat Rheinisch-Bergischer Kreis, powiat Rhein-Kreis Neuss, powiat Rhein-Sieg-Kreis, Siegen-Wittgenstein, Soest, Solingen, Steinfurt, Viersen, Warendorf i Wesel, Bielefeld, Hochsauerlandkreis, Krefeld, Lippe, Remscheid, Rhein-Erft-Kreis i Unna.

źródło: www1.wdr.de