Niemcy: Zasztyletował właściciela warsztatu, w którym miał odbywać praktykę. Trafi na oddział psychiatryczny

3

Zdaniem sędziów, mężczyzna, który zasztyletował właściciela warsztatu samochodowego, w którym miał odbywać praktykę, stanowi zagrożenie dla społeczeństwa. W piątek nie wysłali go jednak do więzienia, ale nakazali umieszczenie go w klinice psychiatrycznej.

Dowody były jednoznaczne

Rusłan K. (20 lat) od grudnia był sądzony przez Sąd Okręgowy w Hagen. W lipcu 2021 r. zadał 23 ciosy nożem właścicielowi warsztatu samochodowego z Breckerfeld Berndowi B. (57 lat). Ciężar dowodu był przytłaczający.

Kazach z niemieckim obywatelstwem w dniu przestępstwa rozpoczął praktykę w warsztacie. Po licznych skargach kolegów został jednak wyrzucony za drzwi. Odchodząc rzekomo zapowiedział: „Będziecie żałować, będziecie tego żałować”.

Późnym wieczorem najwyraźniej wrócił i spełnił swoją groźbę. Bernd B. wykrwawił się na miejscu zdarzenia.

K. ukrywał się przez tygodnie

Po tygodniach ucieczki K. został aresztowany. Jego DNA zostało znalezione na narzędziu zbrodni, 26,5 centymetrowym nożu kuchennym.

W trakcie procesu wyszło na jaw, że oskarżony cierpi na ciężką chorobę psychiczną i dlatego w chwili popełnienia przestępstwa nie był winny. Skazanie na karę pozbawienia wolności za zabójstwo lub nieumyślne spowodowanie śmierci nie wchodziło zatem w rachubę.

Sędziowie umieścili go w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym na czas nieokreślony.

źródło: www.bild.de

Nowe szczegóły w sprawie zabójstwa policjantów w Niemczech: Sprawca zwabił policjantkę podstępem w stronę samochodu

0

Teraz wychodzą na jaw szczegóły dotyczące morderstwa niemieckich policjantów, które pochodzą z oświadczenia Floriana V. (32 lata), jednego z dwóch oskarżonych. Według niemieckiego „Focusa” tak opisuje on zbrodnię:

► Kiedy 31 stycznia o godz. 4:20 policjanci skontrolowali samochód kłusowników, on sam właśnie zajmował się zabitą sarną na pobliskiej łące.

► Andreas S. (38 l.) podstępem zwabił policjantkę Yasmin B. († 24) do furgonetki. Skłamał, że ma tam swoją licencję myśliwską, której w rzeczywistości od dawna nie posiadał. Jak tylko znaleźli się przy samochodzie, mężczyzna miał chwycić za dubeltówkę i strzelić policjantce w twarz.

► Chwilę potem Andreas S. miał chwycić za strzelbę myśliwską typu Bergara Takedown o kalibrze 308 Winchester i strzelił do głównego inspektora Aleksandra K. († 29). Policjant również odpowiedział ogniem, opróżniając cały magazynek swojej broni, ale trafił tylko w furgonetkę kłusowników. „W sytuacji stresowej w ciągu czterech sekund mogło zostać oddanych 14 strzałów” – powiedział BILD policyjny trener strzelectwa.

Andreas S. musiał przeładowywać pociski z prędkością błyskawicy

► Cztery kule trafiły policjanta również w głowę. S. po każdym strzale musiał przeładowywać broń. Trener strzelectwa skomentował: „Doświadczony strzelec potrzebuje na to maksymalnie dwóch i pół sekundy”. Jako myśliwy, S. był przyzwyczajony do szybkiego strzelania do ruchomych celów w ciemności.

► Po zabójstwie Andreas S. nie znalazł swojego dowodu osobistego i zwrócił się rzekomo do Floriana V. tymi słowami: „Znajdź mój dowód osobisty! W przeciwnym razie posadzę cię obok tych dwojga”. W końcu obaj uciekli bez dokumentów.

S. nie miał prawa do posiadania broni od 2020 roku. Skąd wziął broń myśliwską? BILD dowiedział się od władz, że jego żona podobno też jest myśliwym. Para miała w domu 17 pistoletów i karabinów. Czy S. zabrał jej broń? Redaktorom Bilda nie udało się dotąd skontaktować z żoną Andreasa S.

Nie jest też jasne, czy oświadczenie Floriana V. jest prawdziwe – mężczyzna całą winę zrzuca na swojego wspólnika.

źródło: www.bild.de

Niemcy: szpitale będą wreszcie prawidłowo liczyć pacjentów z koronawirusem

Już wkrótce szpitale w Niemczech mają informować, kto jest rzeczywiście hospitalizowany z powodu zakażenia koronawirusem, a u kogo wirus SARS-CoV-2 został zdiagnozowany niejako „przy okazji”, na przykład gdy pacjent trafi do szpitala na skutek złamania kości.

Domagał się tego Gerald Gaß (59), szef Niemieckiego Stowarzyszenia Szpitali. W środę mówił o tym, że z naukowego punktu widzenia ta różnica jest „absolutnie istotna”. Wybrane szpitale powinny zatem dokonywać takiego rozróżnienia. Na podstawie tych danych można by następnie opracowywać szacunkowe statystyki dla całych Niemiec.

W Niemczech maleje odsetek osób, u których faktyczną przyczyną hospitalizacji było zakażenie koronawirusem

Szef Niemieckiego Stowarzyszenia Szpitali zareagował w ten sposób na niewłaściwy stan rzeczy, który stawał się coraz bardziej widoczny podczas fali zakażeń wariantem Omikron koronawirusa. Rzecz w tym, że u coraz większej liczby pacjentów, którzy w oficjalnych statystykach figurowali jako osoby hospitalizowane z powodu koronawirusa, to nie COVID-19 był rzeczywistym powodem przyjęcia do szpitala. Wirus SARS-CoV-2 był wykrywany w szpitalu przypadkowo, a w każdym razie nie on był przedmiotem podstawowej diagnozy. Mimo to liczby te były uwzględniane w statystykach dotyczących hospitalizacji pacjentów z COVID-19, które stanowią jedno z podstawowych kryteriów przy podejmowaniu decyzji dotyczących obostrzeń.

Według informacji podanych przez dziennik BILD, a które opierają się na danych z kilku krajów związkowych, odsetek osób rzeczywiście hospitalizowanych z powodu koronawirusa wciąż maleje. Podczas gdy jeszcze w połowie stycznia w Bremie wynosił on 40 procent, w ciągu ostatnich dwóch tygodni spadł do 25 procent. W tym samym okresie w Nadrenii-Palatynacie odsetek ten spadł z 44 do 40 procent, a w Badenii-Wirtembergii z 59 do 57 procent.

Źródło: www.bild.de

Przed szczytem koronawirusowym niemieckiego rządu: Kanclerz Niemiec rozważa luzowanie obostrzeń

Kanclerz Scholz przedstawił perspektywę podjęcia pierwszych kroków w kierunku zniesienia obostrzeń w Niemczech. Ma to być przedmiotem dyskusji na przyszłotygodniowym szczycie koronawirusowym rządu federalnego i krajów związkowych. Zieloni i FDP są podzieleni w sprawie luzowania obostrzeń.

Scholz widzi możliwość wcześniejszego luzowania obostrzeń

Chociaż szczyt fali omikronowej w Niemczech prawdopodobnie nie został jeszcze osiągnięty, kanclerz Olaf Scholz widzi możliwość wcześniejszego luzowania obostrzeń pandemicznych. „Naukowe prognozy pokazują, że szczyt kolejnej fali jest na horyzoncie”, powiedział kanclerz w przemówieniu w Bundesracie. „To pozwala nam podjąć rozmowy na temat pierwszego kroku w kierunku luzowania obostrzeń już na spotkaniu federalno-landowym w przyszłym tygodniu”.

Kanclerz Niemiec dodał, że zostaną wysłuchane rady naukowców, aby nie zaprzepaścić dotychczasowych osiągnięć w walce z pandemią. „Jednocześnie będziemy czujni i przygotowani na wypadek, gdyby liczba zakażonych osób znów znacząco wzrosła” – powiedział. System opieki zdrowotnej przetrwał do tej pory kryzys, mimo ogromnego obciążenia lekarzy i personelu szpitalnego. Tak więc przyjęte środki działają. Oprócz tego Scholz ponownie wezwał ludność do szczepień.

Ustawa o ochronie przed zakażeniami obowiązuje jeszcze do 19 marca

Podstawę dla obostrzeń w krajach związkowych, takich jak obowiązkowe stosowanie masek, stanowi ustawa o ochronie przed zakażeniami. Zgodnie z obecnym stanem prawnym, obowiązuje ona jeszcze tylko do 19 marca. Rząd federalny i rządy krajów związkowych chcą uzgodnić dalsze kroki już 16 lutego. Rząd federalny do tej pory odmawiał wypracowania planu luzowania przed konsultacjami. Scholz najwyraźniej chce to zrobić już teraz.

FDP przeciwna przedłużaniu obostrzeń

Partner koalicyjny, FDP, w ostatnich dniach wielokrotnie wypowiadał się przeciwko przedłużeniu obostrzeń. Szef partii parlamentarnej FDP Christian Dürr powiedział w audycji ARD i ZDF „Morgenmagazin”, że rząd nie powinien czekać do 19 marca z podjęciem dalszych kroków w celu złagodzenia środków. Należy teraz otwierać się krok po kroku, aby stworzyć „płynne przejście”. W pierwszej kolejności powinny zostać zniesione zasady 2G w handlu detalicznym, śledzenie kontaktów i ograniczenia dotyczące kontaktów podczas prywatnych spotkań.

Niektórzy lekarze ostrzegają przed rozluźnieniem

W ten sposób FDP znalazła się w konflikcie z trzecim partnerem koalicyjnym w rządzie – Zielonymi. Liderka ich grupy parlamentarnej, Britta Haßelmann, powiedziała Redaktionsnetzwerks Deutschland (RND), że podstawowe środki koronawirusowe powinny zostać przedłużone poza 19 marca. Prosiła o ostrożne otwieranie etapami. W obliczu rosnącej liczby infekcji, polityk Zielonych nie może sobie wyobrazić, że Niemcy mogą obejść się bez wszystkich środków w krótkim okresie czasu, powiedziała RND.

Prezes Niemieckiego Stowarzyszenia Medycznego, Klaus Reinhardt, również ostrzegł przed przedwczesną relaksacją. Uzasadnił to przede wszystkim brakiem wiarygodnej bazy danych na temat aktualnej częstości występowania infekcji. „To utrudnia jasną ocenę sytuacji” – powiedział „Neue Osnabrücker Zeitung”.

źródło: www.tagesschau.de

Teraz także w Bundestagu status ozdrowieńca ważny już tylko trzy miesiące

Druga obok Bundesratu izba parlamentu Niemiec zmienia przepisy o statusie ozdrowieńca, które wzbudziły wiele kontrowersji. Od najbliższego poniedziałku także na sali obrad i na posiedzeniach komisji status ozdrowieńca będzie ważny tylko przez trzy miesiące, a nie sześć, jak miało to miejsce do tej pory – poinformowała w czwartek administracja Bundestagu 736 posłów. Przebycie infekcji musi być potwierdzone badaniem PCR.

Od 14 stycznia osoby zarażone koronawirusem są w Niemczech uznawane za ozdrowieńców tylko w okresie trzech miesięcy od zachorowania. Wcześniej status ozdrowieńca był ważny przez okres sześciu miesięcy. W sali plenarnej Bundestagu wyglądało to do tej pory inaczej.

Nowe przepisy będą obowiązywać co najmniej do 13 marca

Mimo skrócenia okresu posiadania statusu ozdrowieńca w odniesieniu do obywateli, w ostatnim tygodniu sesji w Bundestagu nadal obowiązywały poprzednio ustalone zasady dotyczące wstępu na posiedzenia plenarne i posiedzenia komisji. Spotkało się to z niezrozumieniem i wywołało falę krytyki. Nowe rozporządzenie ma wstępnie obowiązywać do 13 marca.

Skrócenie okresu posiadania statusu ozdrowieńca w sali obrad dotknie zapewne przede wszystkim polityków partii Alternatywa dla Niemiec (Alternative für Deutschland, AfD), ponieważ wielu z nich odmawia udzielenia informacji o tym, czy są zaszczepieni lub odmawia szczepień. Zgodnie z aktualnymi przepisami w sali posiedzeń plenarnych obowiązuje zasada 2G plus: każdy kto chce uczestniczyć w obradach Bundestagu musi być zaszczepiony dwiema dawkami szczepionki przeciwko koronawirusowi lub wyleczony z COVID-19 – i dodatkowo okazać negatywny wynik testu na koronawirusa. Osoby, które przyjęły przypominającą dawkę szczepionki i w pełni zaszczepieni ozdrowieńcy nie muszą przedstawiać negatywnego wyniku testu.

Źródło: www.spiegel.de

FDP chce zniesienia obostrzeń w Niemczech z dniem 20 marca – Wüst jest temu przeciwny

Grupa parlamentarna FDP chce w marcu znieść wszystkie restrykcje covidowe, które póki co nadal obowiązują w Niemczech. „20 marca Niemcy powinny wrócić do normalności” – powiedział gazetom grupy medialnej Funke szef grupy parlamentarnej FDP Christian Dürr. „Ponieważ właśnie wtedy środki te wygasają, chyba że Bundestag podejmie decyzję o ich przedłużeniu”. Z dzisiejszej perspektywy nie ma jednak powodu do przedłużenia okresu ich obowiązywania – stwierdził Dürr.

Dürr: Niemcom nie grozi przeciążenie systemu opieki zdrowotnej

„Miarą dla obostrzeń covidowych musi być zawsze obciążenie systemu opieki zdrowotnej” – powiedział Dürr. „Na szczęście tego przeciążenia już nie ma” – dodał.

Na chwilę obecną widać, że szpitale bardzo dobrze radzą sobie z falą Omikronu – przekonywał Dürr. Jego zdaniem Niemcy już dziś powinny zacząć krok po kroku odchodzić od ograniczeń, tak aby w dniu 19 marca, czyli za ponad miesiąc, móc całkowicie je znieść.

Ograniczenia nie powinny obowiązywać dłużej niż to konieczne

Pod koniec 2021 roku Bundestag nie przedłużył stanu zagrożenia epidemicznego, ale dzięki nowelizacji ustawy o ochronie przed zakażeniami nadal mógł wprowadzać obostrzenia mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się pandemii, które mogą obowiązywać do 19 marca 2022 roku. Na mocy uchwały Bundestagu okres ten może zostać przedłużony o trzy miesiące.

Zdecydowana większość ludzi w ciągu ostatnich dwóch lat popierała znaczące ograniczenia i przestrzegała ich w zdyscyplinowany sposób – powiedział Dürr. Teraz natomiast to od polityków zależy, czy ograniczenia nie będą obowiązywać dłużej niż to konieczne – dodał.

Hendrik Wüst: nadal powinna być możliwość stosowania środków ochronnych – tak długo jak to konieczne

Jeśli w późniejszym czasie dojdzie do przeciążenia systemu opieki zdrowotnej lub jeśli pojawią się groźniejsze warianty, Bundestag zawsze będzie mógł szybko podjąć odpowiednie działania – wyjaśnił przewodniczący grupy parlamentarnej FDP. Jego zdaniem można także uchwalić przepisy, które pozwoliłyby na przedłużenie okresu obowiązywania wymogu noszenia maseczek, na przykład w środkach transportu publicznego.

Jednakże w krajach związkowych rośnie opór przeciwko rezygnacji z obostrzeń pandemicznych. Premier Nadrenii Północnej-Westfalii Hendrik Wüst (CDU) powiedział w wywiadzie dla gazety „Der Spiegel”, że kontrola nad pandemią będzie na dłuższą metę możliwa tylko wtedy, gdy sprawdzone na całym świecie środki ochronne, takie jak obowiązkowe maski, dystans społeczny i zasady higieny, będą nadal możliwe – tak długo, jak będzie to konieczne.

Źródło: www.welt.de

Niemcy: zasiłek „Kurzarbeitergeld” ma zostać przedłużony

1

Przepisy dotyczące pracy w skróconym wymiarze czasu (niem. Kurzarbeit) zostaną w Niemczech ponownie przedłużone i mają teraz obowiązywać do końca czerwca. Pierwotnie miały wygasnąć pod koniec marca. Bundestag musi jeszcze zatwierdzić przedłużenie.

Pierwotnie Kurzarbeitergeld miało obowiązywać do końca marca

Przewiduje się przedłużenie do końca czerwca przepisów dotyczących pracy w skróconym wymiarze godzin, które mają łagodzić ekonomiczne skutki pandemii koronawirusa dla firm i pracowników. Tym samym wyższy zasiłek z tytułu skróconego czasu pracy ma być wypłacany dłużej niż pierwotnie planowano.

Właściwie to rozszerzone w związku z pandemią przepisy, dotyczące pracy w skróconym wymiarze godzin, miały wygasnąć z końcem marca. Ale federalny minister pracy, Hubertus Heil, podkreślił, że niektóre sektory, takie jak gastronomia czy branża eventowa, nadal potrzebują wsparcia.

Po Rządzie Federalnym, Bundestag musi jeszcze wyrazić zgodę się na przedłużenie przepisów. Stanowią one, że firmy mogą ubiegać się o skrócony czas pracy, jeśli 10% pracowników nie może pracować w ogóle lub może pracować mniej. W „normalnych czasach” musi to być co najmniej jedna trzecia siły roboczej. Ponadto pracownicy mogą otrzymywać świadczenia z tytułu pracy krótkoterminowej przez 28 miesięcy, czyli o cztery miesiące dłużej niż zwykle.

Wyższe pensje niż normalnie

W przypadku pracowników, zasiłek z tytułu skróconego czasu pracy wzrasta do 70% wynagrodzenia netto od czwartego miesiąca pobierania świadczenia do 80% od siódmego miesiąca. Osoby zatrudnione, posiadające dzieci otrzymują 77% swojej pensji netto od czwartego miesiąca pobierania zasiłku i 87% od ósmego miesiąca. Zazwyczaj zasiłek z tytułu skróconego czasu pracy wynosi 60%, a dla rodziców 67% wynagrodzenia netto.

Składki na ubezpieczenie społeczne, które odprowadza pracodawca, również mają zostać zmniejszone o połowę do końca czerwca. Jednak według agencji prasowej dpa, w takiej sytuacji pracownikom zatrudnionym w skróconym wymiarze czasu pracy należy zaoferować możliwość podniesienia/zmiany kwalifikacji.

W listopadzie ponad 88.000 firm otrzymało w Niemczech świadczenia z tytułu skróconego czasu pracy 

Według najnowszych obliczeń Federalnej Agencji ds. Zatrudnienia (BA), w listopadzie ponad 88.300 firm w całym kraju musiało skorzystać ze skróconego czasu pracy dla swoich pracowników. Problem dotknął ponad 574.000 pracowników w całych Niemczech. Informacje te oparte są na danych ze stycznia bieżącego roku. Federalna Agencja ds. Zatrudnienia odnotowała najwyższy poziom w ubiegłym roku w kwietniu: w tym czasie ponad 609.000 firm i prawie sześć milionów pracowników w całym kraju korzystało z zasiłków z tytułu pracy w skróconym wymiarze godzin.

Źródło: www.tagesschau.de

Nowe przepisy koronawirusowe w NRW: 2G plus w siłowniach i podczas obchodów karnawałowych

Fala omikronowa przetacza się również przez Nadrenię Północną-Westfalię, liczba zachorowań w tym niemieckim kraju związkowym wzrosła do 1485. Sytuacja w klinikach jest jednak do opanowania – powiedział minister zdrowia NRW Karl-Josef Laumann (CDU) i ogłosił luzowanie obostrzeń.

Sprzedawcy nie muszą już sprawdzać, czy wszyscy klienci przestrzegają zasady 2G. Zamiast tego Laumann zalecił wprowadzenie kontroli wyrywkowych, które są aktualnie praktykowane również w Nadrenii-Palatynacie. „W przypadku sklepów i targowisk zasada 2G pozostaje w mocy: Dostęp do nich mają tylko osoby w pełni zaszczepione lub wyleczone” – podało ministerstwo. W przyszłości wystarczy jednak kontrola wyrywkowa. Nowelizacja rozporządzenia o ochronie przed zakażeniami obowiązuje od środy do 9 marca. Po spotkaniu krajów związkowych w dniu 16 lutego NRW chce ponownie ocenić sytuację.

Branża handlowa w NRW jest rozczarowana

Branża handlowa w NRW nie ukrywa rozczarowania. „Kontrole wyrywkowe zamiast całkowitego ich zniesienia jest całkowicie niezrozumiałe”, powiedział Peter Achten, dyrektor generalny w stowarzyszeniu handlowym NRW. Achten zwrócił w szczególności na to, że większość krajów związkowych zrezygnowała z zasady 2G na rzecz obowiązkowych masek FFP2. „Każdy dzień, w którym obowiązuje zasada 2G powoduje wysokie dwucyfrowe milionowe straty w handlu detalicznym w NRW. Jest dla nas absolutnie niezrozumiałe, dlaczego, zwłaszcza w Nadrenii Północnej-Westfalii, jako kraju związkowym numer jeden w handlu detalicznym, prawdziwa zmiana regulacji dostępu ma nastąpić dopiero po głosowaniu na szczeblu federalnym, podczas gdy jesteśmy wyprzedzani na lewo i prawo przez wszystkie sąsiednie kraje związkowe”, powiedział Achten.

NRW podtrzymuje zasadę 2G plus w klubach fitness

Oprócz tego rząd NRW sformułował na nowo regulacje dotyczące zasady 2G plus dla klubów fitness i sportów halowych – zamiast je znieść, poprawiono treść rozporządzenia, aby uczynić je pewniejszym od strony prawnej.

Świętowanie karnawału tylko z 2G plus

Jednocześnie NRW ustaliła reguły dla karnawału: gminy mogą określić „strefy świętowania”, w których dozwolone jest świętowanie, ale wyłącznie z obowiązującą zasadą 2G-plus. Zakazano wszelkich parad albo stawiania scen. Wszyscy świętujący muszą być w pełni zaszczepieni, posiadać szczepienie wzmacniające i posiadać aktualny test. Laumann podkreślił, że nie chodzi o to, iż chodzi o zachętę do obchodzenia karnawału, tylko nie da się już tego całkowicie zakazać prawnie. Zasady te obowiązują do Wtorku Karnawałowego. Tym, którzy nie będą przestrzegali zasad, grozi „niemała grzywna”, powiedział Laumann.

Obowiązek szczepień w placówkach opieki i szpitalach pozostaje

NRW – w przeciwieństwie do Bawarii – trzyma się obowiązkowych szczepień w placówkach opieki i szpitalach. „Oczywiście, wdrożymy prawa, które zostały uchwalone” – powiedział Laumann. Zakłada on jednak, że miną miesiące, zanim będzie to miało konsekwencje w szpitalach i domach opieki. Ponieważ urzędy zdrowia potrzebują dużo czasu, aby móc wydać prawnie pewny zakaz zatrudnienia. „Zanim zostaną wydane zakazy zatrudnienia, minie lato. Można się zastanawiać, na ile to wszystko jest wykonalne” – powiedział Laumann. Polityk oczekuje wyjaśnień w tej kwestii od rządu federalnego i wytycznych dla władz sanitarnych.

Związek Szpitali Nadrenii Północnej-Westfalii (KGNW) zareagował zirytowany: „Szpitale oczekują od rządu krajowego jasnego określenia, w jaki sposób mają realizować obowiązek szczepień”, powiedział szef KGNW Matthias Blum.

Szefowa Verdi NRW, Gabriele Schmidt, wyjaśniła, że Verdi NRW nadal krytycznie podchodzi do obowiązku szczepień w placówkach opieki i szpitalach i ostrzegła przed zwolnieniami: „Braki kadrowe nadal bardzo się pogłębiają! Politycy muszą znaleźć na to odpowiedź”.

źródło: rp-online.de

Oszustwo dotyczące testów na koronawirusa na kwotę 3,3 mln euro: trzech podejrzanych aresztowanych w Badenii-Wirtembergii

Policja w Badenii-Wirtembergii aresztowała trzech podejrzanych w sprawie domniemanego oszustwa księgowego związanego z rozliczaniem testów na koronawirusa. Prokuratura i policja w Mannheim poinformowały w środę o toczących się dwóch postępowaniach w sprawie łącznie sześciu podejrzanych. Zarzuca się im, że w okresie od czerwca do listopada 2021 roku wystawili oni rachunki za testy na koronawirusa w centrach w Mannheim i Heidelbergu, które tak naprawdę w ogóle nie zostały wykonane.

Wystawiano rachunki za więcej próbek niż faktycznie pobrano

Jak wynika z aktualnego stanu śledztwa, oskarżeni wystawili rachunki opiewające na około 3,3 mln euro i bezpodstawnie pobrali wynagrodzenie za niewykonane testy. Jeden z oskarżonych zwrócił już około 752.000 euro. Ponadto prokuraturze udało się zabezpieczyć kolejne około 800.000 euro.

Trzech podejrzanych o nadużycia finansowe zostało zatrzymanych podczas obławy policyjnej, która miała miejsce pod koniec stycznia. Przeszukano wówczas siedem nieruchomości w Heidelbergu, Mannheim, Schwetzingen i Ludwigshafen. Do podobnych oszustw dochodziło także w innych krajach związkowych Niemiec.

Źródło: www.tagesspiegel.de

Jak wygląda obecnie sytuacja pandemiczna w Niemczech: czy to już szczyt piątej fali?

Od wielu tygodni liczba nowych zakażeń koronawirusem w Niemczech w przeliczeniu na 100.000 mieszkańców w ciągu 7 dni codziennie wzrastała – ale teraz to się zmienia: w środę wskaźnik zachorowalności podawany przez Instytut Roberta Kocha wyniósł 1.450,8 i tylko nieznacznie przekroczył wartość z dnia poprzedniego (1.441,0). Ta tendencja jest widoczna już od kilku dni. Czy fala się załamuje, czy też może istnieje jakieś inne wyjaśnienie tej sytuacji? Oto co należy wziąć pod uwagę dokonując oceny aktualnej sytuacji pandemicznej w Niemczech.

Czy to już szczyt piątej fali koronawirusa w Niemczech?

Zdaniem federalnego ministra zdrowia Karla Lauterbacha i szefa Instytutu Roberta Kocha Lothara Wielera szczyt piątej fali koronawirusa wciąż nie został w Niemczech osiągnięty. Oczekuje się, że nastąpi to w lutym. Prognozy te są jednak obarczone niepewnością. Na przykład model, na którym opierają się przewidywania Instytutu Roberta Kocha, nie uwzględnia jeszcze wpływu wariantu koronawirusa, który zdaniem ekspertów rozprzestrzeni się w najbliższych tygodniach: chodzi o nowy podwariant Omikronu BA.2. Zgodnie z obecnym stanem wiedzy wariant ten może być jeszcze bardziej zakaźny, co może doprowadzić do tego, że fala Omikronu potrwa dłużej niż zakładano.

Jak wygląda sytuacja w poszczególnych regionach Niemiec?

Według Instytutu Roberta Kocha w niektórych krajach związkowych Niemiec siedmiodniowa zapadalność na COVID-19 nadal wzrasta, podczas gdy w innych odnotowuje się ostatnio spadek lub stagnację wskaźnika zachorowań. Berlińska senator ds. zdrowia Ulrike Gote powiedziała we wtorek, że być może w stolicy szczyt piątej fali został już osiągnięty lub nawet przekroczony. Wskazują na to dane z laboratoriów.

Jaką rolę odgrywają testy?

Od tygodni laboratoria w całych Niemczech odnotowują nowe rekordowe wartości, zarówno jeśli chodzi o liczbę przeprowadzanych testów, jak i odsetek wyników pozytywnych. W wielu krajach związkowych więcej niż co druga badana próbka daje wynik pozytywny. Odsetek wyników pozytywnych, który osiągnął rekordowy poziom wynoszący około 45 procent w skali kraju, pozwala przypuszczać, że wiele zakażeń nie jest obecnie potwierdzanych w laboratoriach, co oznacza, że nie są one uwzględniane w oficjalnych statystykach. „Im wyższy odsetek wyników pozytywnych w połączeniu z utrzymującą się wysoką liczbą nowych przypadków zakażeń, tym wyższa liczba niewykrytych infekcji w populacji” – wyjaśnia Instytut Roberta Kocha w cotygodniowym raporcie dotyczącym pandemii koronawirusa. Według szefa RKI Wielera na razie nic nie wskazuje na to, by szczyt piątej fali pandemii miał już w Niemczech zostać osiągnięty.

Jak wygląda obecnie sytuacja w zakresie testowania?

Eksperci zastanawiają się, jak będą kształtować się zachowania ludzi w zakresie testowania w kontekście dyskusji o ograniczonych możliwościach wykonywania testów PCR. Niekiedy bardzo długie kolejki przed centrami testowymi i możliwy dłuższy czas oczekiwania na wynik w przypadku osób, które nie należą do grup traktowanych priorytetowo, mogą sprawić, że testy PCR będą rzadziej wykonywane, zwłaszcza w przypadku łagodnego przebiegu choroby. Niektóre osoby izolują się po uzyskaniu pozytywnego wyniku szybkiego testu, ale nie potwierdzają już uzyskanego wyniku za pomocą metody PCR – takie przypadki nie są uwzględniane w statystykach, w których bierze są pod uwagę tylko zakażenia potwierdzone za pomocą metody PCR.

Jaki jest przebieg choroby w przypadku zakażenia wariantem Omikron?

Najpierw było to widoczne w innych krajach, z czasem również w Niemczech: „Odsetek osób, u których dochodzi do ciężkiego przebiegu choroby, jest niższy w przypadku wariantu Omikron niż w przypadku wariantu Delta” – powiedział Wieler. Odsetek osób niezaszczepionych, które zgłosiły się do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem, był prawie dwukrotnie wyższy w przypadku wariantu Delta niż w przypadku Omikronu. Jednak dane Instytutu Roberta Kocha w dalszym ciągu potwierdzają znacznie wyższe ryzyko dla osób niezaszczepionych.

Jaką rolę odgrywa wiek?

Jak dotąd wirusem Sars-CoV-2 zarażają się w Niemczech głównie osoby młodsze. Na oddziałach intensywnej terapii widoczny jest ponowny wzrost liczby pacjentów z COVID-19. Liczba zgonów obecnie spada, ale może znowu wzrosnąć – powiedział Wieler. Akurat jeśli chodzi o grupę wiekową 60+, w Niemczech jest więcej osób niezaszczepionych niż w innych krajach.

Co z luzowaniem obostrzeń pandemicznych w Niemczech?

Lauterbach przestrzegł, że przedwczesne luzowanie obostrzeń może doprowadzić do tego, że piąta fala pandemii potrwa dłużej. W ubiegłym roku Instytut Roberta Kocha przedstawił swoje propozycje w zakresie łagodzenia restrykcji. Nie opublikowano dotychczas takiego dokumentu w kontekście wariantu Omikron. Rzeczniczka Instytut Roberta Kocha oświadczyła, że stale śledzi on rozwój pandemii i na bieżąco dostosowuje zalecenia, ale ostatecznie to politycy decydują o tym jakie działania podjąć.

Jak poradzić sobie z ewentualnymi nowymi wariantami wirusa w przyszłości?

Nawet jeśli fala Omikronu wygaśnie, nie musi to oznaczać końca pandemii. Mogą pojawią się inne warianty, które będą się bardzo różnić od już istniejących. Skuteczną obroną przeciwko nim są szczepienia ludności na całym świecie.

Źródło: www.rnd.de