System ostrzegawczy, szkoła, kwarantanna: Berlin ogłasza nowe zasady walki z pandemią COVID-19

Liczba zakażeń koronawirusem w Berlinie jest nadal wysoka, ale coraz więcej osób jest już zaszczepionych. Senat ogłosił we wtorek, jakie zasady postępowania w związku z pandemią COVID-19 będą obowiązywać w przyszłości. Podjęto decyzję o zmianie i dostosowaniu systemu ostrzegawczego. Jest też zgoda na skrócenie obowiązkowej kwarantanny w szkołach i placówkach dziennej opieki nad dziećmi z 14 do 5 dni. Rozmawiano również o możliwości organizacji imprez masowych, w których mogliby uczestniczyć zarówno ozdrowieńcy, jak i osoby zaszczepione.

Oto decyzje podjęte przez Senat Berlina:

  • System ostrzegawczy zostanie rozbudowany. Do już istniejących kryteriów opartych o poziom zapadalności i zajętości łóżek szpitalnych na oddziałach intensywnej terapii dołączy wskaźnik hospitalizacji informujący o liczbie osób przyjętych do szpitala z powodu koronawirusa na 100.000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni. Jeśli cztery osoby na 100.000 mieszkańców Berlina trafią do szpitala z powodu COVID-19, osiągnięty zostanie pierwszy poziom ostrzegawczy. Gdy liczba ta wzrośnie do ośmiu osób na 100.000 mieszkańców, nowy system wskaże drugi poziom ostrzegawczy. W przyszłości w codziennym raporcie dotyczącym sytuacji epidemicznej będzie mowa o tak zwanym wskaźniku hospitalizacji.
  • W razie potwierdzonego przypadku zakażenia koronawirusem w szkole lub w placówce dziennej opieki nad dziećmi, okres kwarantanny dla osób z najbliższego otoczenia zostanie skrócony z 14 do 5 dni. Chodzi o to, aby nawet w czasie pandemii dzieci i młodzież nie musiały przez dłuższy okres czasu żyć i uczyć się w odosobnieniu. „Obecnie jest 1.050 uczniów, u których testy dały wynik pozytywny” – poinformowała senator ds. zdrowia Dilek Kalayci (SPD). 3.886 uczniów jest aktualnie objętych kwarantanną. Wysyłanie całej klasy na kwarantannę nie jest już zgodne z duchem czasu, powiedziała Kalayci. Planowane skrócenie okresu kwarantanny bazuje na propozycji naukowca Christiana Drostena. Między piątym a czternastym dniem nadal pozostaje ryzyko, którego nie można wykluczyć, ale jest ono dopuszczalne, ponieważ w szkołach ciągle obowiązuje koncepcja higieny, w tym obowiązek noszenia masek, wyjaśniła Kalayci.
  • W klubach i dyskotekach w Berlinie obowiązuje teraz zasada „2G”. Wstęp mają tylko osoby zaszczepione i wyleczone. Nawet w pomieszczeniach zamkniętych nie jest tam już wymagane noszenie maseczek. Pozostałe propozycje dotyczące zasady „2G” będą jeszcze omawiane w przyszłym tygodniu.
  • Ma powstać koncepcja higieny obowiązująca w trakcie wyborów do Izby Deputowanych i do Bundestagu.

Źródło: www.berliner-zeitung.de

Nowe regulacje w Bawarii: Markus Söder mówi o „nowym rozdziale” w walce z koronawirusem

Od czwartku (2 września) w Bawarii będą obowiązywać nowe przepisy związane z pandemią koronawirusa: zniesiony zostanie wymóg stosowania masek FFP2, przestaną obowiązywać ogólne ograniczenia odnoszące się do kontaktów społecznych, a także te dotyczące godzin otwarcia lokali gastronomicznych i określające maksymalną liczbę klientów w sklepach.

Ponadto, zgodnie z decyzją podjętą we wtorek przez niemiecki rząd, poziom zapadalności straci na znaczeniu jako kryterium dla wprowadzania ewentualnych obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa. Jeżeli w ciągu siedmiu dni w danym powiecie lub mieście na prawach powiatu odnotowanych zostanie ponad 35 nowych zakażeń, w pomieszczeniach wewnętrznych stosowana będzie na szeroką skalę zasada „3G”: dostęp do wielu obiektów publicznych i prywatnych będą miały wówczas tylko osoby zaszczepione, ozdrowieńcy lub osoby posiadające aktualny negatywny wynik testu na koronawirusa.

Konkretnie dotyczy to imprez, obiektów sportowych, siłowni, wydarzeń kulturalnych, teatrów, kin, muzeów, restauracji, hoteli, uniwersytetów, bibliotek i wszelkiego rodzaju obiektów rekreacyjnych.

Wyjątki od zasady „3G” dotyczą na przykład pomieszczeń prywatnych, handlu i publicznej komunikacji miejskiej – jak również dzieci nieuczęszczających jeszcze do szkoły oraz uczniów ze względu na fakt regularnego przeprowadzania testów w szkołach. W przyszłości ewentualne zaostrzanie obostrzeń ma być uzależnione od obciążenia szpitali.

Söder: „Nowy rozdział” w walce z koronawirusem

Premier Markus Söder (CSU) mówił o „nowym rozdziale” w walce z koronawirusem. Wykluczył możliwość wprowadzenia kolejnego lockdownu w trakcie czwartej fali pandemii. Uzasadnił to tym, że już 60 procent ludzi zostało w pełni zaszczepionych.

Na krótko przed wznowieniem nauki w szkołach po przerwie wakacyjnej jest już jasne, że w przyszłości uczniowie w Bawarii nie będą już uczyć się w trybie hybrydowym w przypadku wzrostu liczby zakażeń. Natomiast w nowym roku szkolnym uczniowie będą musieli nosić maseczki – aż do odwołania.

Kluby i dyskoteki zostaną otwarte w październiku

Według Södera, od października możliwe będzie ponowne otwarcie klubów i dyskotek. Jest to „z pewnością najbardziej odważna decyzja”, powiedział premier Bawarii. Wpuszczane będą jedynie osoby zaszczepione, wyleczone lub posiadające negatywny wynik testu na koronawirusa. Wymagany będzie jednak test PCR, wynik szybkiego testu nie będzie uznawany.

Źródło: web.de

Czy pracodawcy powinni mieć prawo zapytać pracownika o szczepienie przeciwko COVID? Spahn jest za!

Czy pracodawcy w Niemczech powinni mieć prawo wiedzieć, czy ich pracownicy zostali zaszczepieni przeciwko koronawirusowi? Federalny minister zdrowia Jens Spahn jest za takim roziwązaniem.

Spahn za zmianą prawa

Polityk CDU powiedział w poniedziałek wieczorem w programie ARD „Hart aber fair”, że zastanawia się nad tym, czy prawo powinno zostać zmienione tak, aby pracodawcy mogli wymagać takiej informacji przynajmniej przez następne sześć miesięcy. Zapytany, jakie jest jego stanowisko w tej sprawie, Spahn powiedział: „Coraz bardziej skłaniam się ku tak„. Argumentował: „Jeśli wszyscy w biurze na otwartej przestrzeni są zaszczepieni, można sobie radzić z tym inaczej, niż gdy 50 procent nie jest zaszczepionych”.

Spahn ponownie odrzucił pomysł obowiązkowych szczepień dla niektórych grup zawodowych, takich jak zawody pielęgniarskie. Minister wyraził obawy, że przez „obowiązkowe szczepienia dla określonych grup zawodowych, istnieje ryzyko osiągnięcia odwrotnego skutku”.

Heil pozostaje sceptyczny

Federalny minister pracy Hubertus Heil jest sceptyczny i zastanawia się, na jakiej podstawie prawnej można wprowadzić takie rozporządzenie – powiedział polityk SPD w wywiadzie dla rbb. Dodał, że bezpieczeństwo i higiena pracy nie pozwolą na to z powodu praw osobistych pracowników.

Krytyka regulacji w zakresie ochrony pracy

Pracodawcy krytykują, że zgodnie z planami Heila pytanie o status szczepień byłoby de facto zabronione. Zgodnie z projektem Federalnego Ministerstwa Pracy dotyczącym nowego rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy, pracodawcy będą musieli zezwolić na szczepienia przeciwko koronawirusowi również w godzinach pracy. Prezydent Konfederacji Niemieckich Związków Pracodawców Rainer Dulger powiedział w poniedziałek, że rząd federalny powinien przestać wprowadzać zamieszanie. „Firmy i przedsiębiorstwa potrzebują teraz jasnego komunikatu, że mają prawo pytać o status szczepień swoich pracowników, aby zapewnić niezbędne środki w celu ochrony zdrowia wszystkich zatrudnionych pracowników”.

źródło: www.tagesschau.de

Niemcy: Ważne zmiany już od września!

1

Od września mieszkańców Niemiec czeka wiele zmian w zakresie różnego rodzaju regulacji prawnych. Prawie cztery tygodnie przed wyborami kończy się rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy z tytułu koronawirusa i wchodzi w życie reforma zasiłku wychowawczego. Co jeszcze czeka Was od nowego miesiąca, dowiecie się z tego artykułu.

Bilety kolejowe kupione podczas strajków tracą ważność

Bilety wystawione podczas strajku kolejowego 22 i 23 sierpnia, podczas którego podróż nie była możliwa, zachowują ważność jeszcze do 4 września. Według informacji przekazanych przez Deutsche Bahn, dotyczy to również podróży, które nie mogły się odbyć pierwszego dnia po strajku, czyli 24 sierpnia.

Wybory do Bundestagu 2021

Jeśli nadal nie macie pewności, która partia powinna zostać wybrana w wyborach do Bundestagu 26 września, możecie zaradzić tej sytuacji za pomocą Wahl-O-Mat Federalnej Agencji Edukacji Obywatelskiej, który zacznie działać 2 września. Pozwala to wyborcom sprawdzić swoje postawy polityczne w oparciu o różne tezy. Wahl-O-Mat działa już online w wyborach parlamentarnych w Berlinie i wyborach do Landtagu w Meklemburgii-Pomorzu Przednim.

Kończy się rozporządzenie dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy z tytułu koronawirusa

Rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy w związku z koronawirusem obowiązuje jak na razie do 10 września włącznie. Jednak rząd federalny planuje je przedłużyć. Środki prewencyjne mają być jednak ponownie sprawdzone i dostosowane do obecnej sytuacji pandemicznej. Zgodnie z rezolucją rządu federalnego i rządów krajów związkowych, dotyczy to w szczególności obowiązku pracodawców do tworzenia strategii sanitarnych firmy i możliwości testowania się przez pracowników.

Indeks Dax będzie rozbudowany

DAX jest najważniejszym niemieckim indeksem akcji, na który składa się 30 spółek, a teraz zostanie on rozszerzony 3 września o kolejnych dziesięć. Wtedy w niemieckim indeksie wiodącym będzie 40 zamiast poprzednich 30 spółek – przejdą one z MDax, który zostanie jednocześnie uszczuplony – z 60 do 50 spółek. O które firmy dokładnie chodzi, podane zostanie do ogólnej wiadomości dopiero 3 września. Możliwi kandydaci to: Airbus, Zalando, Symrise, Siemens Healthineers, Porsche i Hellofresh.

Wejście w życie reformy zasiłku wychowawczego

1 września wchodzi w życie reforma zasiłku wychowawczego. W szczególności skorzystają z tego rodzice, którzy oprócz pobierania zasiłku, pracują też w niepełnym wymiarze godzin. Dzieje się tak, ponieważ zgodnie z nowym rozporządzeniem, dozwolone godziny pracy w okresie pobierania zasiłku wychowawczego i urlopu wychowawczego zostaną zwiększone z 30 do 32 godzin tygodniowo.

Będą również obowiązywały cztery dodatkowe miesiące pobierania zasiłku wychowawczego plus (niem. Elterngeld Plus), jeśli obydwoje rodzice jednocześnie pracują od 24 do 32 godzin tygodniowo. Do tej pory dotyczyło to tylko pracy od 25 do 30 godzin. Zasiłek wychowawczy plus jest wypłacany rodzicom, którzy pracują w niepełnym wymiarze godzin przez pewien okres, aby móc jednocześnie zajmować się dzieckiem w domu. Miesięczne wypłaty są zazwyczaj niższe niż w przypadku podstawowego zasiłku wychowawczego, ale okres, przez który można otrzymywać świadczenia od państwa, jest dwukrotnie dłuższy – czyli łącznie dla rodziców do 28 miesięcy.

Nowe oznakowanie efektywności energetycznej lamp i oświetlenia

Od 1 września 2021 roku lampy i inny rodzaj oświetlenia ponownie zostaną podzielone na klasy od A do G. Poprzednie klasy A +, A ++ i A +++ nie będą miały już zastosowania. Zmiana oznakowania rozpoczęła się w marcu 2021 – wtedy dotyczyła takich sprzętów domowych jak: pralki, telewizory i zmywarki. Wszystkie grupy produktów mają otrzymać nowe, unijne oznakowania energetyczne do 2030 roku.

Zakładki Google zostaną wycofane

Google Bookmarks, czyli zakładki Google, usługa oferowana przez Google umożliwiająca przechowywanie odnośników do ulubionych stron WWW oraz ich kategoryzację zostanie wycofana 30 września. Jeśli chcecie zachować zapisane zakładki, musicie je wyeksportować na swój komputer przed końcem września.

PayPal wycofuje popularną usługę

Dostawca usług płatniczych PayPal rezygnuje ze swojej popularnej usługi Moneypool. W ramach usługi Moneypool (zbiórka) w systemie PayPal można było utworzyć stronę, która pozwalała na łatwe wpłacanie pieniędzy na wspólny prezent, wspólne wyjście lub inne wspólne przedsięwzięcia. Zamiast tego firma chce „skoncentrować się na bardziej wyspecjalizowanych usługach pozyskiwania pieniędzy”. W związku z tym od 30 września nie będzie już można rozpoczynać nowych zbiórek pieniędzy.

Źródło: www.n-tv.de

W czwartek rozpocznie się kolejny strajk maszynistów w Niemczech. Chaos na kolei potrwa pięć dni!

0

Niemcy znów muszą przygotować się na chaos na kolei, który tym razem potrwa prawie tydzień! Maszyniści będą strajkować po raz trzeci przez rekordową liczbę pięciu dni, począwszy od najbliższego czwartku (2 września). Poinformował o tym w poniedziałek Claus Weselsky (62), przewodniczący związku zawodowego maszynistów (GDL). Tym samym pasażerowie kolei i osoby dojeżdżające do pracy muszą liczyć się z opóźnieniami i odwołanymi pociągami.

Strajk potrwa do 7 września

Od godz. 17:00 w środę strajkować zaczną pracownicy obsługujący transport towarowy, następnie od godz. 2:00 w czwartek również maszyniści zatrudnieni na potrzeby transportu osobowego. Strajk potrwa do godz. 2:00 dnia 7 września (wtorek).

Weselsky stwierdził, że jest to jedna z najdłuższych akcji protestacyjnych, i jest to celowe, jako że poprzednie 48-godzinne strajki w żaden sposób nie wpłynęły na zarząd kolei.

Koleje skrytykowały akcję protestacyjną, która nie jest ich zdaniem niczym uzasadniona. „Kierownictwo GDL jest zainteresowane wyłącznie poszerzaniem swojej władzy – i to kosztem pasażerów i gospodarki” – powiedział dyrektor personalny Martin Seiler.

Akcja protestacyjna pracowników kolei już dwukrotnie w sierpniu sparaliżowała na kilka dni znaczną część transportu dalekobieżnego i lokalnego, zakłócając plany podróży milionów pasażerów. Odbiło się to również na transporcie towarowym. Ostatni strajk zakończył się w nocy z wtorku na środę w ubiegłym tygodniu. Koleje zareagowały wprowadzeniem awaryjnych rozkładów jazdy. W ruchu dalekobieżnym udało się zrealizować do 30 procent przewozów, w przypadku przewozów regionalnych, obejmujących przejazdy szybką koleją miejską, około 40 procent.

Oto czego domagają się pracownicy kolei

GDL domaga się podwyżki płac o 3,2 procent oraz premii w wysokości 600 euro w związku z pandemią koronawirusa. Koleje są gotowe podnieść płace o tę kwotę, ale w terminie późniejszym niż żąda tego związek zawodowy. Pracodawca jest również gotowy do rozmów na temat premii koronawirusowej, choć jak dotąd nie padły żadne konkretne kwoty. Spór toczy się też o zbliżającą się reformę pracowniczego systemu emerytalnego.

Szef kolei Richard Lutz powiedział w weekend, że propozycje i żądania nie są od siebie odległe i że można znaleźć rozwiązanie przy stole negocjacyjnym.

Elastyczne korzystanie z biletów kolejowych

Deutsche Bahn stara się złagodzić skutki zapowiedzianego pięciodniowego strajku. Jak ogłosiła spółka w poniedziałek, podróżujący koleją mogą elastycznie korzystać z biletów w czasie jego trwania, przyspieszyć swoje podróże lub przesunąć je na inny dzień w okresie do 17 września. Możliwe będzie również uzyskanie zwrotu pieniędzy.

Kolej liczy na to, że jeśli chodzi o połączenia dalekobieżne, będzie w stanie obsłużyć około jednej czwartej standardowych przewozów, natomiast w przypadku połączeń regionalnych i podmiejskich – około 40 procent. Firma apeluje, aby w miarę możliwości odbyć podróż w terminie poprzedzającym strajk lub po jego zakończeniu.

Źródło: www.bild.de

Powodzie w Górnej Bawarii. Stan klęski żywiołowej w powiecie Erding, ewakuowano 250 osób

0

Z powodu obfitych opadów deszczu, powiat Erding w Bawarii ogłosił stan klęski żywiołowej w dotkniętym powodzią rejonie Dorfen. Ze względu na zagrożenie dla mieszkańców Oberdorfen, trzeba było ewakuować ponad 250 osób.

Rzecznik policji poinformował ponadto o tym, że w pobliżu Dorfen z powodu osunięcia się ziemi całkowicie zamknięta została autostrada 94. Prace porządkowe trwały kilka godzin.

„W niektórych piwnicach woda sięgała nawet dwóch metrów wysokości”

Również w innych miejscowościach północnej Górnej Bawarii wiele piwnic i ulic zostało zalanych w wyniku ulewnych deszczy. Szczególnie ucierpiał powiat Freising: w samej gminie Au in der Hallertau do poniedziałkowego popołudnia straż pożarna była wzywana do ponad 50 zdarzeń. „W niektórych piwnicach woda sięgała nawet dwóch metrów wysokości” – powiedział rzecznik. Wiele ulic zostało zalanych po tym, jak rzeka Abens wystąpiła z brzegów. Jak na razie nie ma żadnych informacji o ofiarach.

Intensywne opady deszczu doprowadziły do powodzi również w sąsiednich powiatach Erding i Pfaffenhofen an der Ilm. Jak poinformował rzecznik, kompleks Therme Erding musiał zakwaterować około 400 gości hotelu w innych obiektach po tym, jak piwnice budynku wypełniły się wodą. Skutkiem tego była przerwa w dostawie prądu, przestał działać basen ze sztucznymi falami. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa naprawa.

Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) nadal ostrzega przed długotrwałym deszczem

W powiecie Pfaffenhofen an der Ilm powódź w szczególny sposób dotknęła gminę Wolnzach, jak podało starostwo. W nocy spadło tam nawet 60 litrów deszczu na metr kwadratowy, co spowodowało zalanie wielu piwnic. Do akcji wkroczyło wiele jednostek straży pożarnej. Sytuację dodatkowo utrudnia fakt, że gleby są nasycone i nie mogą wchłonąć więcej wody.

Po tym, jak w poniedziałek po południu wodowskazy w Geisenfeld i Mainburgu służące do pomiaru poziomów wody w rzekach Ilm i Abens wskazały czwarty, czyli najwyższy stopień ostrzeżenia, starostwa w miastach Freising i Pfaffenhofen an der Ilm poinformowały o tym, że sytuacja powoli się uspokaja. W sąsiednim powiecie Kelheim w Dolnej Bawarii nadal jednak ostrzegano przed możliwością wystąpienia powodzi.

Również w południowej części Górnej Bawarii meteorolodzy ostrzegali przed ulewnymi, długotrwałymi deszczami i możliwymi powodziami. Szczególnie w regionie Chiemgau do wtorku wieczorem może spaść do 80 litrów wody na metr kwadratowy, podał DWD. Służby meteorologiczne ostrzegły w poniedziałek przed możliwością wystąpienia z brzegów mniejszych rzek oraz zalania dróg. Może również dojść do osunięć ziemi.

Źródło: www.t-online.de

Niemcy: Ministerstwa przeciwne zasadzie 3G w pociągach

Niemieckie ministerstwa zdrowia, spraw wewnętrznych i transportu sprzeciwiają się zasadzie 3G w ruchu kolejowym. Ich zdaniem istniejące wymagania dotyczące maseczek są wystarczające i w pociągach nie ma zwiększonego ryzyka zarażenia się.

Zasada 3G – „getestet, geimpft, genesen” w pociągach nie ma sensu?

Zasada 3G w pociągach? Oznaczałoby to, że do pociągu w Niemczech wsiądzie jedynie osoba posiadająca negatywny test na koronawirusa (niem. getestet), zaszczepiona (niem. geimpft) lub ozdrowieniec (niem. genesen). Kilka ministerstw federalnych odrzuca tę propozycję. Taka regulacja nie jest ani konieczna ze względów zdrowotnych, ani wykonalna, jak wynika z oświadczenia Ministerstwa Zdrowia, Spraw Wewnętrznych i Transportu dla urzędu Kanclerza Federalnego, z którego cytuje agencja Reuters:

„Wprowadzenie regulacji 3G, która najwyraźniej nie może być kontrolowana, a przynajmniej może być kontrolowana tylko w bardzo ograniczonym zakresie, a tym samym egzekwowana, nie ma sensu”. Istotną cechą lokalnego i dalekobieżnego transportu publicznego jest nieograniczony dostęp. Kontrola przy wejściu do pociągu jest wykluczona z powodu krótkich czasów postoju. „Nawet jeśli około 20 milionów ludzi nie korzysta już na co dzień z lokalnego transportu publicznego – tak jak w poprzednich latach – pełna kontrola nad wszystkimi pasażerami jest nadal niemożliwa”.

Ministerstwa uznają obowiązek noszenia maseczki za wystarczający

Ministerstwa odwołują się również do istniejącego wymogu noszenia maseczek. W kilku badaniach naukowych stwierdzono, że ani personel, ani pasażerowie nie są narażeni na szczególne ryzyko zarażenia. „Zaostrzone środki ochronne są zatem –dopóki nie ma innych informacji na ten temat– nieadekwatne”.

Wczoraj federalny minister zdrowia Jens Spahn był bardzo sceptyczny w telewizji Bild: „Nie widzę, żeby to miało nadejść”. Odniósł się w ten sposób do badań przeprowadzonych przez wydziały specjalistyczne, dotyczących kwestii, czy zasada 3G w pociągach ma podstawę prawną, czy jest wykonalna oraz czy jest konieczna ze względów zdrowotnych.

Seibert za, EVG przeciwko temu

Rzecznik rządu Steffen Seibert powiedział w piątek, że badana jest regulacja 3G. „Mamy bardzo silny wzrost liczby przypadków” – powiedział, odnosząc się do wskaźnika zachorowań. „Testy zapewniają dodatkową ochronę”. Seibert zwrócił również uwagę, że we Francji istnieje już wymóg testów dla dalekobieżnych podróży pociągiem.

Związek kolejowy EVG wypowiedział się przeciwko przepisom 3G w pociągach. Kolej chce zredukować personel pociągów, „co i tak doprowadzi do większego obciążenia pracowników”, powiedział członek zarządu, Kristian Loroch. Ponadto „masowo” wzrosła liczba ataków na pracowników.

„Kontrola 3G pogorszyłaby tę sytuację i dlatego jest dla nas niemożliwa do wprowadzenia”. Już przy wprowadzaniu wymogu noszenia maseczek w pociągach, EVG zwróciło uwagę, że przestrzeganie przepisów jest trudne do kontrolowania.

Źródło: www.tagesschau.de

Niemcy przyjęły w pierwszym półroczu 47 400 uchodźców

1

W pierwszej połowie roku Niemcy przyjęły 47 400 uchodźców. Tak wynika z odpowiedzi na zapytanie lewicy, skierowane do rządu federalnego. W tym samym czasie wyjechało lub zostało deportowanych ponad 11 tys. osób.

Prawie 50 000 uchodźców w pół roku

W pierwszej połowie tego roku Niemcy przyjęły 47 400 uchodźców. Z kolei 7 360 osób zostało deportowanych, a 4 374 dobrowolnie wyjechało, ponieważ ich wniosek o azyl został odrzucony. Wynika to z odpowiedzi rządu federalnego na wniosek lewicowej grupy parlamentarnej, przekazanej do wiadomości gazetom grupy medialnej Funke.

Umowa koalicyjna między CDU, CSU i SPD opisuje „korytarz dla rocznej imigracji do Niemiec od 180 000 do 220 000 osób”. Obliczając liczbę uchodźców oczekiwaną w tym roku, na podstawie aktualnie dostępnych danych, byłoby to około 95 000 osób.

Lewica chce przyjąć więcej uchodźców

To znacznie mniej, niż przewidziano w umowie koalicyjnej, powiedziała Ulla Jelpke, rzeczniczka ds. polityki wewnętrznej ze strony lewicy. „W związku z ogólnoświatowym wzrostem liczby uchodźców jest to żenująca wiadomość, ponieważ Niemcy, jako bogaty kraj, nie wywiązują się ze swojej odpowiedzialności względem ochrony uchodźców” – powiedziała Jelpke.

Nawet gdyby Niemcy przyjęły 50 tys. szczególnie zagrożonych osób z Afganistanu, to ustalony przez federalnego ministra spraw wewnętrznych Horsta Seehofera górny limit, i tak nie zostałby osiągnięty.

Źródło: www.tagesschau.de

Większość Niemców opowiada się za wprowadzeniem zasady „3G” w pociągach dalekobieżnych

Czy tylko osoby zaszczepione, wyleczone lub przebadane pod kątem koronawirusa powinny mieć możliwość podróżowania pociągiem? Jak wynika z przeprowadzonego sondażu, prawie dwie trzecie obywateli Niemiec popiera wprowadzenie zasady „3G” w pociągach dalekobieżnych. Według ankiety przeprowadzonej przez instytut badania opinii publicznej Civey na zlecenie „Handelsblatt”, opowiada się za tym 64 procent respondentów. 31 procent jest przeciw, a 5 procent nie ma zdania na ten temat.

Największe poparcie dla wprowadzenia zasady „3G” wyrazili wyborcy SPD

W piątek i sobotę przeprowadzono ankietę, w której zapytano około 5.000 Niemców uprawnionych do głosowania w wieku powyżej 18 lat, co sądzą o propozycji, aby tylko osoby zaszczepione, wyleczone lub przebadane na obecność koronawirusa mogły jeździć pociągami w Niemczech. Największe poparcie dla wprowadzenia zasady „3G” w pociągach dalekobieżnych wyrazili wyborcy SPD (78%), CDU/CSU (76%) i Zielonych (75%). Z kolei wśród wyborców FDP (52%) i AfD (20%) poparcie dla tej koncepcji było najniższe.

Wyniki badania pokazują również, że poparcie dla zasady „3G” w pociągach dalekobieżnych rośnie wraz z wiekiem. W grupie respondentów powyżej 65. roku życia 77 procent opowiedziało się za tym rozwiązaniem. Wśród osób pomiędzy 18. a 29. rokiem życia tylko co druga osoba była za. Rzecznik rządu Steffen Seibert powiedział w piątek, że rząd federalny rozważa obecnie zastosowanie zasady „3G” w odniesieniu do dalekobieżnych połączeń kolejowych, jak również do lotów krajowych.

Egzekwowanie zasady „3G” w pociągach byłoby trudne w realizacji

Według informacji podanych przez gazetę „Bild”, prawdopodobnie nie dojdzie jednak do wdrożenia tej regulacji, ze względu na to, że jej zastosowanie w praktyce jest niemal niewykonalne. Szczegółowa kontrola każdego pasażera nie jest możliwa ze względu na krótki czas postoju. Jak stwierdza raport ministerialny, także podczas przejazdów koleją podmiejską czy dalekobieżną i bez tego dodatkowego obciążenia nie udaje się w pełnym zakresie przeprowadzić kontroli biletów.

Ponadto, w przypadku naruszeń przepis ten mógłby być egzekwowany jedynie przez policję federalną lub pracowników ochrony kolei. Przedstawiciele pracowników kolei wyrazili sprzeciw wobec „wykonywania dodatkowych obowiązków kontrolnych w celu egzekwowania środków ochronnych związanych z pandemią”. Według raportu, wprowadzenie zasady „3G” byłoby nie tylko nieproporcjonalne, ale również nieskuteczne.

Źródło: www.t-online.de

Koronawirus w Niemczech: znów ponad tysiąc pacjentów na oddziałach intensywnej terapii

Jak donoszą niemieckie media, wraz z rosnącą od tygodni liczbą nowych zakażeń koronawirusem w Niemczech, zwiększa się również liczba pacjentów covidowych przebywających na oddziałach intensywnej terapii. Po raz pierwszy od połowy czerwca przekroczyła ona próg 1.000 osób. W porównaniu z rokiem ubiegłym uderzające jest to, że pacjenci są wyraźnie młodsi.

Liczba pacjentów covidowych na oddziałach intensywnej terapii w Niemczech jest obecnie najwyższa od ponad dwóch miesięcy

Liczba pacjentów covidowych leczonych na oddziałach intensywnej terapii w Niemczech znów wzrosła do ponad 1.000 osób. Według danych z niedzieli, przebywało na nich 1.008 pacjentów chorych na COVID-19, z których 485 było podłączonych do respiratora. Ostatni raz liczbę pacjentów covidowych przekraczającą 1.000 odnotowano w raporcie dziennym z 18 czerwca.

Najniższy poziom przed wybuchem czwartej fali odnotowano w raporcie z dnia 22 lipca, kiedy to liczba pacjentów chorych na COVID-19 przebywających na oddziałach intensywnej terapii wyniosła 354. Od tamtej pory obłożenie znowu rośnie. W dniu 29 sierpnia ubiegłego roku liczba ta wynosiła zaledwie 241. Dopiero pod koniec października, w trakcie drugiej fali pandemii, wzrosła do ponad 1.000.

Największą liczbę pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii w związku z COVID-19 odnotowano na początku stycznia, w trakcie drugiej fali koronawirusa w Niemczech – wyniosła ona wówczas 5.700. Według Niemieckiego Stowarzyszenia Szpitali (DKG), około 5.000 przypadków w całym kraju jest uważanych za punkt krytyczny dla szpitali, po osiągnięciu którego zaplanowane operacje trzeba przesuwać na późniejszy termin.

Pacjenci znacznie młodsi niż w ubiegłym roku

W przeciwieństwie do ubiegłego roku, problem nie dotyczy już głównie osób starszych. Według danych rejestru DIVI, obecnie prawie co dziesiąty pacjent covidowy leczony na oddziale intensywnej terapii ma od 30 do 39 lat, a niemal co piąty jest w wieku od 40 do 49 lat (stan na 26 sierpnia, aktualizacja w każdy czwartek). Osoby w wieku od 50 do 59 lat stanowią ponad jedną czwartą pacjentów, a osoby w wieku od 60 do 69 lat ponad jedną piątą. Większość przypadków ciężkiego przebiegu choroby i zgonów występuje wśród osób niezaszczepionych.

Udział pacjentów z COVID-19 w ogólnej liczbie osób przebywających na oddziałach intensywnej terapii jest obecnie szczególnie wysoki w Nadrenii Północnej-Westfalii (6,4 procent) i Saarze (5,3 procent).

Od momentu zakażenia do czasu przyjęcia do szpitala upływa około dziesięciu dni

Nawet jeśli wskaźnik zachorowalności mówiący o liczbie nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni nie będzie nadal wzrastał, a wręcz spadnie w najbliższych dniach, liczba pacjentów covidowych przebywających na oddziałach intensywnej terapii będzie z początku w dalszym ciągu wzrastać. Poziom zachorowalności zawsze z opóźnieniem przekłada się na obłożenie szpitali, ponieważ od daty zakażenia do daty przyjęcia mija zwykle około dziesięciu dni.

Wzrasta zachorowalność na koronawirusa w Niemczech

Liczba nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni wzrasta w Niemczech od tygodni, ale w ostatnich dniach już nie tak bardzo jak wcześniej. Według IRK, w niedzielę wskaźnik ten wynosił 74,1 – dzień wcześniej 72,1, a tydzień temu 54,5. Urzędy ds. zdrowia w Niemczech w ciągu jednego dnia zgłosiły do IRK 8.416 nowych zakażeń koronawirusem i 12 zgonów.

Źródło: www.tagesschau.de