Niemcy: Ważne zmiany, które wejdą w życie już w maju!

2

Od maja wiele się zmieni w Niemczech, jeśli chodzi o przepisy prawne. Nowe regulacje dotyczą między innymi procedur bankowych, cen, sprzedaży „door-to-door oraz Covid-19. Poniżej znajdziecie podsumowanie najważniejszych zmian w przepisach.

Procedura ChipTAN w Postbanku nie będzie już konieczna

W maju Postbank rezygnuje z tzw. procedury chipTAN i zastąpi ją procedurą BestSign. Można z niej skorzystać za pomocą aplikacji z odciskiem palca, rozpoznawaniem twarzy lub hasłem. Mają być również dostępne oddzielne urządzenia od 30 euro, za pomocą których będzie można przeprowadzać transakcje bankowości internetowej bez użycia smartfona.

Obowiązki informacyjne na internetowych platformach handlowych

Od 28 maja operatorzy internetowych platform handlowych, takich jak Amazon, Ebay czy portali porównawczych, takich jak Verivox czy Check24, zobowiązani są do informowania klientów o głównych kryteriach, jeśli chodzi o rankingi wyników wyszukiwania produktów. Centralne parametry, które mogą wpłynąć na decyzję potencjalnych nabywców, muszą zostać wyjaśnione przed podpisaniem umowy. Obejmuje to na przykład liczbę odsłon i datę opublikowania oferty, jej ocenę lub ocenę dostawcy, liczbę sprzedanych produktów lub korzystania z usługi, prowizje czy inne opłaty. Nowe przepisy mają zastosowanie do umów zakupu towarów, usług i produktów cyfrowych zawieranych za pośrednictwem internetowej platformy handlowej. Nie ma znaczenia, czy zamówienie składane jest przez internet, za pośrednictwem poczty e-mail czy telefonicznie.

Zmiany w Google

Od 30 maja Google nie będzie już obsługiwać aplikacji ani urządzeń innych firm, które wymagają nazwy użytkownika i hasła do zalogowania się na swoje konto Google. Ma to sprawić, że rejestracja będzie jeszcze bezpieczniejsza. Firma polega wówczas na identyfikacji dwuetapowej. Dzięki temu do rejestracji potrzebne będzie nie tylko hasło, ale w drugim kroku należy na przykład wprowadzić kod, który jest wysyłany na inne urządzenie.

Nowe ceny w supermarketach

Ostatnie zmiany w rozporządzeniu o ustalaniu cen będą obowiązywać od końca maja. Ma to ułatwić porównywanie cen produktów. Do tej pory cenę podstawową można było podawać w różnych jednostkach: za kilogram lub za 100 gramów; za litr lub za 100 mililitrów. Od 28 maja dozwolone są tylko dwie metody określania cen, a mianowicie za litr lub za kilogram.

Etykietowanie przecenionych towarów będzie łatwiejsze

Od 1 maja w życie wejdzie nowa zasada, dotycząca przeceniania produktów, które nie mają już długiego okresu przydatności do spożycia. Na metce nie trzeba już podawać nowej ceny końcowej. Wystarczy wtedy naklejka „20% taniej”. Należy jednak wyjaśnić konsumentom, że towary są przeznaczone do spożycia w najbliższej przyszłości i nie nadają się do dłuższego przechowywania.

Nowe zasady wyjazdów w celach handlowych

Również od 28 maja obowiązywać będzie całkowity zakaz sprzedaży polis ubezpieczeniowych, mieszkaniowych umów oszczędnościowych, suplementów diety oraz produktów medycznych podczas tzw. „Kaffeefahrten”, czyli wyjazdów w celach handlowych. „Ustawa o wzmocnieniu ochrony konsumentów w prawie konkurencji i handlu” zakazuje często wprowadzających w błąd metod sprzedaży tych produktów. Ponadto uczestnicy takich wyjazdów będą musieli być lepiej poinformowani przez organizatora o przysługujących im prawach.

Sprzedaż obwoźna będzie ściślej regulowana

Od 28 maja utrudniona będzie też sprzedaż w systemie „door-to-door”. W przypadku umów, które zostały zawarte w wyniku niezapowiedzianych wizyt w domu, nie można już żądać zapłaty w dniu podpisania umowy. Wyjątek: jeśli towar lub usługa kosztują mniej niż 50 euro, płatności można zażądać natychmiast. Ma to na celu ochronę tych, którzy zostali zaskoczeni wizytą akwizytora, przed koniecznością odzyskiwania wysokich kwot, jeśli chcą skorzystać z prawa do odstąpienia od umowy lub złożyć skargę z tytułu nieuczciwej transakcji.

Święta w maju

Niestety 1 maja przypada w tym roku w niedzielę. Ale przynajmniej będzie jeszcze w maju jedno święto kościelne. Mianowicie 26 maja, Dzień Wniebowstąpienia – jak zawsze jest to czwartek.

Piwo drożeje

Picie piwa staje się coraz droższe z powodu rosnących cen surowców do produkcji, wąskich gardeł w dostawach oraz rosnących kosztów pakowania i logistyki. Po tym, jak Krombacher i Veltins już podniosły ceny, browary Radeberger i Bitburger idą w ich ślady i również ogłaszają podwyżki. Browarnicy nie podali żadnych liczb. Według szacunków branżowych, skrzynka na piwo z 20 półlitrowymi butelkami może kosztować około 1 euro więcej.

Rozporządzenie w sprawie SARS-CoV-2 może się skończyć

Od 25 maja wygasa obecnie obowiązujące rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy w związku z Covid-19. Przepisy te miały zapewnić w czasie pandemii zapobieganie infekcjom koronawirusowym w miejscu pracy. Jednak nie jest jeszcze jasne, czy istniejące przepisy dotyczące ograniczania kontaktu, środków ochronnych i obowiązkowych badań w miejscu pracy faktycznie się skończą.

Kończy się obsługa Windows 10 dla 20H2

Wersje 20H2 systemu Windows 10 nie będą już mieć aktualizacji zabezpieczeń od nowego miesiąca. Użytkownicy tej wersji powinni zatem zaktualizować swoją wersję systemu Windows. Około 11% wszystkich komputerów z systemem Windows 10 jest wyposażonych w tę wersję. W przypadku firm, okres karencji obowiązuje do maja 2023 roku.

Powszechny spis ludności

Od 15 maja w całych Niemczech będą ponownie gromadzone dane dotyczące ludności oraz sytuacji życiowej i zawodowej (powszechny spis ludności). W tym celu około dziesięciu milionów obywateli wybiera się losowo do ankiety dotyczącej wieku, stanu cywilnego, narodowości oraz sytuacji życiowej i zawodowej, która odbędzie się 16 maja, częściowo w formie około półgodzinnych wywiadów osobistych. Pozostałe informacje należy przesłać online. Dane są oceniane anonimowo, wnioski dotyczące osób indywidualnych nie są możliwe, jak wyjaśnia Federalny Urząd Statystyczny. Udzielanie informacji jest obowiązkowe. Odmawiającym grozi grzywna. Ostatni spis odbył się w Niemczech jedenaście lat temu.

Źródło: www.n-tv.de

Inflacja w Niemczech wzrosła w kwietniu do 7,4 proc.

1

W kwietniu po raz kolejny wzrosła stopa inflacji w Niemczech. Ceny konsumpcyjne były o 7,4 procent wyższe niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku, jak podał w czwartek Federalny Urząd Statystyczny na podstawie wstępnych obliczeń.

Najwyższy poziom inflacji od jesieni 1981 roku

W marcu roczna stopa inflacji wyniosła 7,3 procent. Przyczyną tego stanu rzeczy są przede wszystkim gwałtownie rosnące ceny energii. Wojna na Ukrainie jeszcze bardziej nasiliła ten trend. Jak wynika ze wstępnych danych, w kwietniu bieżącego roku ceny konsumpcyjne w Niemczech wzrosły o 0,8 procent w stosunku do poprzedniego miesiąca.

Jest to najwyższy poziom inflacji od jesieni 1981 roku. Jeżeli przyjrzeć się temu wskaźnikowi w poszczególnych krajach związkowych, to okaże się, że w niektórych landach jest on jeszcze wyższy. W samym tylko najbardziej zaludnionym kraju związkowym, czyli w Nadrenii Północnej-Westfalii, inflacja wzrosła w kwietniu do 7,7 procent, czyli do poziomu najwyższego od 1973 roku. Z kolei w Badenii-Wirtembergii wyniosła ona 7,0 procent – najwięcej od początku 1974 roku.

Spadek siły nabywczej

Wyższe stopy inflacji zmniejszają siłę nabywczą konsumentów w Niemczech, ponieważ za tę samą kwotę mogą oni kupić coraz mniej dóbr. Dlatego też rząd federalny przygotował dwa pakiety ulg o wartości miliardów euro, które mają wesprzeć finansowo mieszkańców Niemiec w tej trudnej sytuacji.

Najnowsze prognozy ekonomistów nie dają powodów do optymizmu: spodziewają się oni, że średnia stopa inflacji w największej gospodarce Europy w całym 2022 roku przekroczy sześć procent. Byłaby to najwyższa inflacja od czasu zjednoczenia Niemiec w 1990 roku. Dla porównania, w 2021 roku ceny konsumpcyjne w Niemczech wzrosły średnio o 3,1 procent w skali roku.

Rosnące ceny energii napędzają inflację

Na rynkach energii panuje niepewność spowodowana wojną na Ukrainie. W ostatnich tygodniach wyjątkowo mocno wzrosły ceny ropy i gazu, ale podrożał także prąd. Wysokie ceny energii znacząco wpływają na obecną stopę inflacji, ale artykuły spożywcze również kosztują zauważalnie więcej niż w kwietniu 2021 roku.

Eksperci sądzą, że wzrosty cen mogą utrzymywać się dłużej niż początkowo zakładano. Niemiecki rząd już teraz przewiduje, że inflacja wyniesie w tym roku średnio 6,1 procent – byłby to najwyższy poziom od 1981 roku. Dla porównania, w ubiegłym roku wskaźnik ten wyniósł 3,1 procent, a w 2020 roku – zaledwie 0,5 procent.

Dr Ulrich Kater, główny ekonomista DekaBanku, mówi: „Inflacja utrzyma się na obecnym poziomie do jesieni”. Obniżki podatków i inne działania mogą jego zdaniem na krótki czas ulżyć konsumentom, „ale w ostatecznym rozrachunku to Europejski Bank Centralny musi zadbać o to, by podwyższona inflacja nie utrwaliła się na całe lata”. Mogłoby to przybrać formę podwyżki kluczowych stóp procentowych tego lata. W środę szefowa EBC Christine Lagarde ogłosiła, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta na następnym posiedzeniu Rady.

Źródło: www.t-online.de

Pakiet ulg dla niemieckich obywateli: dodatek do zasiłku Hartz IV w lipcu będzie wyższy niż pierwotnie planowano

6

W środę 27 kwietnia rząd federalny podjął decyzję o zwiększeniu pomocy finansowej dla osób pobierających zasiłek Hartz IV oraz dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Kwota jednorazowego dodatku do świadczenia Hartz IV ma być dwukrotnie wyższa niż wcześniej planowano – w lipcu osoby pobierające zasiłek mają otrzymać dodatkowo 200 zamiast 100 euro. Osoby, które uciekając przed rosyjską agresją przybyły do Niemiec, mają od 1 czerwca otrzymywać podstawową stawkę zasiłku Hartz IV. Jak na razie uchodźcy otrzymują niższe kwoty na podstawie ustawy o świadczeniach dla osób ubiegających się o azyl (niem. Asylbewerberleistungsgesetz).

Nowa ustawa federalna reguluje ponadto zatwierdzony już wcześniej przez rząd natychmiastowy dodatek na dzieci (Kindersofortzuschlag), który ma być rozwiązaniem przejściowym do czasu wprowadzenia planowanego podstawowego zasiłku na dzieci (Kindergrundsicherung). Około dwóch milionów dzieci i młodzieży poniżej 25. roku życia ma otrzymać natychmiastowy dodatek w wysokości 20 euro miesięcznie. Wszystkie te formy wsparcia to składowe pakietu ulg o wartości miliardów euro, za pomocą którego koalicja rządowa w Niemczech chce złagodzić skutki wzrostu cen spowodowanego pandemią koronawirusa i wojną na Ukrainie.

Głosy krytyki: jednorazowy dodatek do zasiłku Hartz IV to zbyt małe wsparcie dla potrzebujących

„Skutki pandemii i rosnące koszty utrzymania szczególnie dotkliwie odczuwają osoby, które są uzależnione od pomocy państwa” – powiedział federalny minister pracy Hubertus Heil (SPD).

Stowarzyszenie Der Paritätische Gesamtverband określiło jednorazowy dodatek do zasiłku Hartz IV jako niewystarczającą pomoc. Dyrektor naczelny tej organizacji Ulrich Schneider powiedział, że osoby ubogie zamiast jednorazowych, niewystarczających dopłat, potrzebują odczuwalnego i stałego wsparcia w potrzebie. Rząd federalny musi zdać sobie sprawę z tego, że podstawowe stawki świadczeń socjalnych są zbyt niskie i muszą zostać podwyższone o co najmniej 200 euro miesięcznie.

Źródło: www.waz.de

Niemcy: ponad 47.000 naruszeń obowiązku szczepień

Według doniesień medialnych w niemieckiej służbie zdrowia doszło do ponad 47.000 naruszeń obowiązku szczepień przeciw Covid-19. Jednak odpowiedzialne władze wstrzymują się z nakładaniem sankcji do połowy maja.

Prawie 50.000 naruszeń, ale ani jednej grzywny

Do tej pory do organów służby zdrowia w 20 największych miastach Niemiec zgłoszono ponad 47.000 naruszeń obowiązku szczepień w sektorze opieki zdrowotnej. Tak wynika z sondażu RND „RedaktionsNetzwerk Deutschland”, przeprowadzonego w niemieckich miastach.

Przychodnie, domy spokojnej starości i opieki oraz inne zakłady opieki zdrowotnej zgłosiły władzom służby zdrowia 47.263 naruszenia. Jednak jak poinformowały urzędy ds. zdrowia, nie odnotowano ani jednego przypadku nałożenia grzywny lub zakazu wstępu do placówki.

Większość nieszczepionych pracowników służby zdrowia w Dreźnie

Miasta Berlin (6541), Monachium (5330) i Drezno (4821) mają najwięcej zgłoszonych naruszeń obowiązku szczepień. Jednak w odniesieniu do liczby mieszkańców, to właśnie Drezno ma zdecydowanie najwięcej niezaszczepionych pracowników służby zdrowia. Zgłoszono tu bowiem 867 przypadków na 100.000 mieszkańców.

„W niektórych przypadkach dokumentacja jest jeszcze dostarczana” – powiedział w wywiadzie dla RND szef departamentu zdrowia w Dreźnie, Frank Bauer. Urząd spodziewał się jednak znacznie większej liczby doniesień o naruszeniach. „Liczby są poniżej początkowo oczekiwanych”, dodaje Bauer. Okazuje się, że nastąpił wzrost wskaźnika szczepień personelu w placówkach dla seniorów w Saksonii. Za Dreznem uplasowało się Bonn z 531 zgłoszonymi przypadkami na 100.000 mieszkańców i Hanower – 498 doniesień o naruszeniach.

Rozbieżności w kwestii konsekwencji za naruszenia

Między miastami nie ma zgody co do terminów i konsekwencji za naruszenia: w Kolonii i Bochum niezaszczepione osoby mają tylko dwa tygodnie na zgłoszenie się do wydziału zdrowia i przedstawienie dowodu odporności; z kolei w innych miastach – cztery tygodnie.

Niektóre miasta, takie jak Münster, nie chcą nakładać grzywien, wolą bezpośrednio wydawać zakazy działalności i wstępu do placówki. Na pytanie RND, miasta Düsseldorf, Essen i Hamburg również mówiły tylko o zakazie działalności lub wstępu, a nie o możliwej grzywnie. Do połowy maja miasta wstrzymują się z nakładaniem sankcji – nie chcą nakładać grzywien ani wydawać zakazów wstępu do placówki.

Źródło: www.tagesschau.de

Niemiecki rząd zatwierdził pakiet ulg dla obywateli w związku z gwałtownym wzrostem cen energii

0

W odpowiedzi na gwałtowny wzrost cen energii w Niemczech, rząd federalny przyjął w środę zapowiadany pakiet ulg dla obywateli o wartości miliardów euro. Jego założenia zostały ustalone przez liderów koalicyjnych partii SPD, Zielonych i FDP pod koniec marca:

  • Przez okres trzech miesięcy w Niemczech obowiązywać ma obniżony podatek od paliw.
  • Osoby czynne zawodowo, zobowiązane do płacenia podatku dochodowego, mają otrzymać jednorazową dopłatę do kosztów energii w wysokości 300 euro brutto.
  • Kwota zasiłku Kindergeld zostanie jednorazowo zwiększona o 100 euro na dziecko.
  • Od 1 czerwca do końca sierpnia miesięczny bilet umożliwiający korzystanie z transportu lokalnego i regionalnego w całych Niemczech kosztować ma jedynie 9 euro.

Źródło: www.stern.de

Niemcy: sieci fast food podnoszą ceny z powodu wojny na Ukrainie

3

Kto pamięta czasy, kiedy można było w Niemczech kupić hamburgera za 1 euro? Trudno to sobie teraz wyobrazić. Z powodu agresji Rosji na Ukrainę rosną ceny energii i artykułów spożywczych, takich jak olej, pszenica, soja i mięso. Wpływa to nie tylko na ceny w supermarketach – także sieci fast food i bary z przekąskami przerzucają wyższe koszty na swoich klientów.

Ponad pięć euro za burgera w McDonald’s

Za wszystkie burgery w sieci barów szybkiej obsługi McDonald’s i Burger King trzeba obecnie zapłacić w Niemczech ponad pięć euro. Dla porównania: klasyczny Big Mac i Standard Whopper kosztują aktualnie 5,49 euro – według portalu Chip.de jest to o 90 centów drożej niż dwa lata temu i o 50 centów więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Braki w zaopatrzeniu odczuwają także mniejsze bary z przekąskami. Tam, gdzie jeszcze niedawno można było zamówić kebab za 3,50 euro, dziś płaci się niekiedy nawet 5-6 euro.

Problemy z dostawami spowodowane wojną na Ukrainie

Wiele państw jest uzależnionych od importu z Ukrainy. Na przykład Niemcy pokrywają 90 procent swojego zapotrzebowania na olej słonecznikowy dzięki importowi z tego kraju. Toczące się działania wojenne i gwałtowny wzrost popytu będący efektem zakupów na zapas są przyczyną wąskich gardeł w dostawach i pustych półek sklepowych.

Dużą rolę odgrywa również uzależnienie Niemiec od importu ropy naftowej, węgla i gazu z Rosji. Do czasu zmniejszenia tej zależności ceny będą nadal rosły.

Frytki droższe z powodu nieurodzaju

Jednak wojna na Ukrainie nie jest jedynym powodem, dla którego klienci w Niemczech muszą sięgnąć głębiej do kieszeni, by zamówić ulubionego burgera: wzrost cen wynika również z nieurodzaju. W 2021 roku zbiory ziemniaków były słabe ze względu na niekorzystne warunki pogodowe. Federalne Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej poinformowało, że z powodu zimnej wiosny i zmiennej pogody latem zbiory były o 9,2 procent mniejsze niż w roku poprzednim.

Obecnie porcja frytek King Pommes kosztuje aż 3,29 euro, podczas gdy jeszcze w zeszłym roku za tę smażoną w głębokim tłuszczu przekąskę trzeba było zapłacić tylko 2,79 euro. Oznacza to, że cena w stosunkowo krótkim czasie wzrosła o 50 centów. W McDonald’s za dużą porcję frytek płaci się nawet 3,69 euro.

Źródło: www.watson.de

Kontrole na granicach prowadzone przez Austrię naruszają prawo europejskie

0

W 2015 roku z powodu dużej liczby uchodźców Austria wprowadziła kontrole na granicach ze Słowenią. Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał je za sprzeczne z prawem europejskim. Może to mieć konsekwencje również dla Niemiec.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości w wydanym we wtorek orzeczeniu podkreślił, że państwa mogą przedłużać takie kontrole tylko w przypadku „nowego poważnego zagrożenia dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego.” Sędziowie stwierdzili, że „w omawianej sprawie nie wydaje się, aby Austria (…) wykazała istnienie nowego zagrożenia.” Ostateczna decyzja leży jednak w gestii właściwego sądu w Austrii.

Rzecznik Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych poinformował, że niemiecki rząd zapoznał się z tym orzeczeniem. „Trwa ocena i badanie ewentualnych skutków dla tymczasowych kontroli na granicy wewnętrznej zarządzonych przez Niemcy na granicy lądowej z Austrią” – dodał.

Kontrole przeprowadzane są również na granicy niemiecko-austriackiej

W zasadzie w strefie Schengen, do której należy 26 państw europejskich, zniesiono kontrole graniczne na granicach wewnętrznych. Jednak w ostatnich latach kilka krajów skorzystało z odstępstwa i przywróciło częściowo kontrole graniczne. Od jesieni 2015 roku Niemcy przeprowadzają kontrole na granicy z Austrią, po tym jak dziesiątki tysięcy uchodźców i innych migrantów przedostało się z Grecji do Europy Zachodniej.

„Od zeszłego roku znacząco wzrosła presja migracyjna na Niemcy, więc rezygnacja z kontroli byłaby zaniedbaniem” – powiedziała wiceprzewodnicząca grupy parlamentarnej CDU/CSU Andrea Lindholz. Ponadto w tym roku w Bawarii odbędzie się szczyt G7 w Elmau.

Z kolei Marcel Emmerich, polityk Partii Zielonych, opowiedział się za zakończeniem kontroli, które powinny wygasnąć 11 maja. Członek niemieckiego parlamentu powiedział: „Domaganie się wciąż nowych kontroli granicznych i przedłużanie w sposób arbitralny już istniejących kontroli nie tylko nie rozwiązuje żadnych problemów, ale dodatkowo narusza prawo europejskie.” Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że decyzja o ewentualnym ponownym przedłużeniu kontroli nie została jeszcze podjęta.

Austria nie wyklucza prowadzenia kontroli, „jeśli będzie to konieczne do ochrony ludności i granic”

Kontekst decyzji podjętej przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości stanowi sprawa dotycząca Słoweńca, który dwukrotnie odmówił okazania paszportu po wprowadzeniu kontroli na granicy z Austrią. Otrzymał za to karę w wysokości 36 euro. Powód był jednak zdania, że kontrole naruszają prawo UE i wniósł pozew do sądu w Austrii.

Minister spraw wewnętrznych Austrii Gerhard Karner zwrócił uwagę na fakt, że jego kraj jest silnie dotknięty problemem migracji i że również w tym roku wiele osób w sposób nielegalny przedostało się do tego kraju. „Jeśli będzie to konieczne do ochrony ludności i granic, to w przyszłości nadal będziemy to robić” – powiedział konserwatywny polityk podczas spotkania z ministrem spraw wewnętrznych Czech Vítem Rakušanem w Pradze. Jak wynika z dokumentu Komisji Europejskiej, w ostatnim czasie również rząd niemiecki wielokrotnie uzasadniał kontrole tzw. wtórnym przemieszczaniem się migrantów z jednego kraju UE do drugiego oraz sytuacją na zewnętrznych granicach Unii.

W swoim orzeczeniu Trybunał przypomniał, że utworzenie strefy Schengen jest jednym z największych osiągnięć UE. „Przywrócenie kontroli na granicach wewnętrznych musi zatem pozostać wyjątkiem i powinno być środkiem stosowanym jedynie w ostateczności.”

Źródło: www.t-online.de

Rząd Niemiec chce przyjąć pakiet pomocy dla obywateli – z powodu wojny na Ukrainie

Jednorazowa podwyżka zasiłku na dzieci, zryczałtowana rekompensata kosztów energii – niemiecki rząd chce uruchomić pakiet pomocy o wartości wielu miliardów euro. Wsparcie to jednak, zdaniem Unii, jest niewystarczające.

W Niemczech spodziewany słabszy wzrost gospodarczy niż pierwotnie planowano

Od lutego w Europie Wschodniej szaleje wojna, której skutki dotykają także zachód. W związku z gwałtownym wzrostem cen energii, rząd federalny chce teraz podjąć decyzję o pakiecie pomocowym dla obywateli, wartym wiele miliardów euro. Minister gospodarki, Robert Habeck (Zieloni), obawia się jednocześnie słabszego wzrostu gospodarczego w Niemczech.

Pakiet ma na celu obniżenie podatku energetycznego na paliwa na ograniczony okres trzech miesięcy. Osoby pracujące, które podlegają obowiązkowi opodatkowania, mają otrzymać jednorazowy dodatek 300 euro brutto w celu zrekompensowania wysokich kosztów energii. Od czerwca w całym kraju przez trzy miesiące ma obowiązywać bilet miesięczny o wartości 9 euro na komunikację lokalną i regionalną. Zasiłek rodzinny ma być jednorazowo zwiększony o 100 euro na dziecko.

Środki na ten cel znajdują się w budżecie uzupełniającym, który przewiduje prawie 40 mld euro dodatkowego zadłużenia. Ukraina otrzyma pieniądze na zakup dodatkowej broni. Kraje związkowe i gminy otrzymają dwa miliardy euro na przyjęcie uchodźców z Ukrainy i opiekę nad nimi.

Szefowie koalicji SPD, Zielonych i FDP uzgodnili pod koniec marca drugi pakiet pomocowy. Pierwszy pakiet został zatwierdzony już w lutym. Przewiduje on m.in. zniesienie od lipca dopłaty EEG na rzecz wspierania ekologicznej energii elektrycznej.

Unia ma większe żądania

Partia Unia zwróciła się również do rządu federalnego o kompleksowy pakiet pomocy dla gospodarki. We wniosku Bundestagu, frakcja CDU/CSU opowiada się m.in. za „moratorium obciążeń”, ulgami podatkowymi i uelastycznieniem przepisów prawa pracy. Należy wzmocnić konkurencyjność i trwałość gospodarki. Wniosek ma być omawiany w Bundestagu w czwartek.

Habeck ostrzega przed niskim wzrostem gospodarczym

Habeck zamierza dziś po południu przedstawić w Berlinie swoją wiosenną prognozę wzrostu gospodarczego. Szacuje on wzrost produktu krajowego brutto tylko o 2,2%, jak wcześniej informowały kręgi rządowe. W styczniu w swoim rocznym raporcie gospodarczym rząd federalny oczekiwał jeszcze wzrostu rzędu 3,6%. Jednak niepewność spowodowana wojną jest duża.

Po dwóch latach pandemii koronawirusa przyszła wojna, a wraz z nią nowe obciążenie z „istotnym ryzykiem” – zwłaszcza w odniesieniu do presji cenowej i łańcuchów dostaw. Pogorszenie obecnej sytuacji, przede wszystkim w zakresie podaży energii, może ponownie osłabić oczekiwania gospodarcze. Wiosenna prognoza przewiduje w 2023 roku wzrost o 2,5%.

Źródło: www.spiegel.de

Bilet za 9 euro nadal budzi w Niemczech kontrowersje – co z finansowaniem tego pomysłu?

0

Latem Niemcy mogą liczyć na bilet w transporcie lokalnym i regionalnym w obniżonej cenie. Z drugiej strony skarbnicy krajów związkowych są zaniepokojeni kosztami – i nie ufają zobowiązaniom rządu federalnego.

Co z kosztami wdrożenia w życie biletu za 9 euro?

Krytyka federalnych planów finansowych dotyczących planowanego biletu miesięcznego o wartości 9 euro w transporcie lokalnym i regionalnym nie ustaje. Przewodnicząca konferencji ministrów transportu krajów związkowych, senator ds. transportu w Bremie, Maike Schaefer (Zieloni), zażądała, aby ryzyko związane z tym przedsięwzięciem nie było przenoszone na kraje związkowe.

Według Schaefera, chodzi o to, aby nie był to jedynie „słomiany zapał”. Kraje związkowe są gotowe, wraz z władzami odpowiedzialnymi za lokalny transport publiczny (ÖPNV), zrobić wszystko, co możliwe, aby do 1 czerwca wprowadzić ogólnokrajowy bilet za 9 euro. „W zamian konferencja ministrów transportu oczekuje, że rząd federalny dotrzyma obietnicy i poniesie koszty organizacji i wdrożenia tego pomysłu w życie”.

Pakiet finansowy czeka na zatwierdzenie

Od czerwca tani bilet na komunikację lokalną i regionalną będzie oferowany w całym kraju przez trzy miesiące. Zgodnie z projektem ustawy Ministerstwa Transportu, rząd federalny chce w tym roku zwiększyć środki dla krajów związkowych na finansowanie transportu lokalnego o 3,7 mld euro. Część z tego przeznaczona jest na zwrot kosztów związanych z koronawirusem, 2,5 mld euro przeznaczono na tani bilet – od czerwca do końca sierpnia pasażerowie będą mieć możliwość korzystania z transportu lokalnego i regionalnego w całym kraju za 9 euro miesięcznie. Bundesrat musi jeszcze zatwierdzić pakiet finansowy.

Minister transportu Bawarii, Christian Bernreiter (CSU), powiedział: „Jeśli zgodnie z oczekiwaniami wiele osób będzie chciało skorzystać z biletu i trzeba będzie zapewnić w tym celu dodatkowe pociągi i autobusy?”. Rząd federalny musiałby tu pomóc.

Schaefer powiedział, że członkowie konferencji ministrów transportu oczekują również, że rząd federalny zrekompensuje niepowodzenia w rozwoju usług transportu publicznego, wzrost kosztów budowy, energii i personelu oraz ogromny wzrost kosztów energii w wyniku konfliktu na Ukrainie w 2022 r., w wysokości 1,5 mld euro.

Kraje związkowe też skorzystają

Berlin to odrzuca. Minister transportu, Volker Wissing (FDP), powiedział, że kraje związkowe również skorzystają na obniżeniu kosztów energii w transporcie lokalnym, np. na planowanym czasowym obniżeniu podatku energetycznego od paliw.

Źródło: www.spiegel.de

Z dniem 30 kwietnia Hamburg rezygnuje z surowych restrykcji covidowych

Senat w Hamburgu postanowił nie przedłużać okresu obowiązywania tzw. Hotspot-Regel umożliwiającej zaostrzenie restrykcji w przypadku wyjątkowo trudnej sytuacji pandemicznej w danym obszarze kraju.

Zdaniem Senatu nie ma już powodu, aby nadal obowiązywały specjalne przepisy przewidziane w ustawie o ochronie przed zakażeniami – powiedział we wtorek na konferencji prasowej burmistrz Peter Tschentscher (SPD). Oznacza to, że od 30 kwietnia nie będzie już obowiązku noszenia maseczek w pomieszczeniach zamkniętych i w sklepach detalicznych. Wstęp na imprezy taneczne nie będzie już ograniczony zgodnie z zasadą 2G plus.

W dalszym ciągu obowiązują maski FFP2 w transporcie publicznym

Z wypowiedzi Tschentschera wynika, że noszenie maseczek FFP2 będzie odtąd wymagane już tylko w środkach transportu publicznego, a także w gabinetach lekarskich oraz podczas wizyt w szpitalach i domach opieki. W przypadku zakażenia trzeba odizolować się od innych osób. Burmistrz dodał, że w dalszym ciągu zaleca się noszenie maseczek osobom z chorobami współistniejącymi. Rezygnację z zaostrzonych restrykcji covidowych uzasadnił poprawą sytuacji epidemicznej i zmniejszeniem liczby pacjentów z COVID-19 w hamburskich szpitalach.

Koniec obowiązku noszenia maseczek w szkołach

Zniesiony zostanie również obowiązek noszenia maseczek w szkołach. Natomiast według Tschentschera wykonywanie testów na koronawirusa będzie „kontynuowane jeszcze przez jakiś czas”. Liczba obowiązkowych testów zostanie jednak zmniejszona z trzech do dwóch tygodniowo.

Duży krok w kierunku normalności

Burmistrz Hamburga powiedział, że z dniem 30 kwietnia zniesione zostają niemal wszystkie restrykcje covidowe. To duży krok w kierunku normalności. Jego zdaniem to, w jaki sposób miasto hanzeatyckie przeszło przez pandemię, jest historycznym osiągnięciem. Tschentscher podkreślił znaczenie „wysoce skutecznych szczepionek” i wyraził nadzieję na to, że jesienią nie dojdzie do nawrotu pandemii.

Hamburg wraz z Meklemburgią-Pomorzem Przednim to jedyne kraje związkowe, które zdecydowały się skorzystać z przepisów dotyczących tzw. hotspotów, przewidzianych w niemieckiej ustawie o ochronie przed zakażeniami. W pozostałych landach obowiązek noszenia maseczek został zniesiony już 1 kwietnia. Nie dotyczyło to jedynie autobusów i pociągów oraz instytucji, w których konieczne jest zapewnienie szczególnej ochrony przed wirusem SARS-CoV-2.

Opozycja krytykuje działania Senatu w zakresie walki z pandemią

Zdaniem Tschentschera Hamburg dobrze poradził sobie z pandemią, m.in. dzięki „silnej i zjednoczonej” czerwono-zielonej koalicji, która przy podejmowaniu decyzji zawsze kierowała się przede wszystkim ochroną zdrowia. Opozycja widzi to inaczej. Zdaniem przewodniczącego frakcji CDU Dennisa Theringa, zarządzanie sytuacją kryzysową związaną z pandemią nie przebiegało tak sprawnie, jak przedstawił to burmistrz. Wspomniał o początkowych problemach z zaopatrzeniem w szczepionki i zarzucił Senatowi źle zorganizowaną kampanię szczepień przypominających.

Źródło: www.ndr.de