Obniżenie wymiaru czasu pracy: jak to działa w Niemczech?

Przejście z pełnego na część etatu jest dla wielu pracowników w Niemczech idealnym rozwiązaniem pozwalającym pogodzić życie rodzinne z zawodowym. Oto o czym powinniście pamiętać chcąc skrócić swój czas pracy.

W tym artykule wyjaśnimy, kogo obowiązujące w Niemczech przepisy uprawniają do zmiany wymiaru czasu pracy na niepełny etat, jakie ma to konsekwencje dla wynagrodzenia i urlopu, o czym należy pamiętać przy składaniu wniosku o obniżenie wymiaru etatu i jak z powrotem przejść na pełny etat.

Czy pracownicy w Niemczech mają prawo do pracy w niepełnym wymiarze godzin?

Tak, pracodawcy tylko w niektórych sytuacjach mają prawo do odrzucenia wniosku o obniżenie wymiaru etatu. Prawo pracownika do zmiany z pełnego na część etatu reguluje niemiecka ustawa o pracy w niepełnym wymiarze czasu pracy oraz o umowach na czas określony (niem. Gesetz über Teilzeitarbeit und befristete Arbeitsverträge, w skrócie: Teilzeit- und Befristungsgesetz (TzBfG)).

Zagadnienia związane ze skróceniem czasu pracy omówione są bardziej szczegółowo w § 8. Stanowi on: „Pracownik, którego stosunek pracy trwa dłużej niż sześć miesięcy, może żądać skrócenia ustalonego w umowie czasu pracy.” W przedsiębiorstwie musi być jednak zatrudnionych co najmniej 15 pracowników.

W niemieckiej ustawie o pracy w niepełnym wymiarze czasu pracy oraz o umowach na czas określony nie ma jednak mowy o tym, że w niepełnym wymiarze czasu pracy można wykonywać dokładnie tę samą pracę. Pracownik może o to poprosić, ale prawdopodobieństwo, że to się uda, jest raczej niewielkie.

Ponadto, jeśli już raz obniżyliście swój wymiar czasu pracy, możecie ponownie o to wystąpić dopiero po dwóch latach. Dotyczy to również sytuacji, gdy pracodawca wcześniej nie wyraził zgody na zmniejszenie wymiaru etatu z przyczyn związanych z działalnością przedsiębiorstwa.

Czy pracownicy w Niemczech mają prawo do czasowego obniżenia wymiaru etatu (niem. Brückenteilzeit)?

Tak, pod dwoma warunkami. Muszą pracować w danej firmie dłużej niż sześć miesięcy, a ich pracodawca musi zatrudniać więcej niż 45 pracowników. Jeśli oba te wymogi są spełnione, można złożyć wniosek o obniżenie wymiaru czasu pracy na pewien okres czasu, a następnie powrócić do pierwotnego wymiaru etatu.

Jak można ubiegać się o obniżenie wymiaru czasu pracy na stałe lub na pewien czas?

Wniosek o zmniejszenie etatu należy złożyć co najmniej trzy miesiące przed planowaną zmianą. Mimo że prawo nie precyzuje formy, w jakiej powinno to nastąpić, prawnicy z Niemieckiego Zrzeszenia Związków Zawodowych (niem. Deutscher Gewerkschaftsbund, DGB) zalecają, aby zawsze składać wniosek w formie pisemnej. Dzięki temu w razie sporu dysponujemy dowodami. Od 1 stycznia 2020 r. wystarczy również e-mail.

We wniosku należy dokładnie określić, jak wyobrażacie sobie pracę w niepełnym wymiarze godzin – tzn. ile godzin chcielibyście pracować i kiedy. Jeśli tego nie sprecyzujecie, pracodawca może podzielić czas pracy według własnego uznania.

Jeśli ubiegacie się o czasowe obniżenie etatu, musicie wskazać okres, w którym chcecie pracować krócej. Okres ten musi wynosić co najmniej jeden rok, ale nie dłużej niż pięć lat. Nie musicie podawać powodu, dla którego chcecie pracować w niepełnym wymiarze godzin, choć oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby to zrobić.

Szef może odrzucić wniosek o obniżenie wymiaru etatu najpóźniej na miesiąc przed planowaną datą zmiany. Jeśli nie dotrzyma tego terminu, wymiar czasu pracy pracownika zostanie automatycznie zmniejszony o żądaną ilość godzin.

Jak zmienia się wynagrodzenie po obniżeniu wymiaru czasu pracy?

Zasadniczo, kto mniej pracuje, ten mniej zarabia. Nie jest jednak tak, że w przypadku zmniejszenia wymiaru czasu pracy o połowę na konto wpłynie tylko połowa kwoty netto.

To, jak zmniejszenie czasu pracy wpłynie na Wasze wynagrodzenie, możecie sprawdzić za pomocą kalkulatora pracy w niepełnym wymiarze godzin udostępnionego przez Federalne Ministerstwo Pracy.

Należy podkreślić, że ponieważ pracownicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze godzin nie mogą być dyskryminowani, pracodawca może jedynie obniżyć wynagrodzenie w stopniu odpowiadającym skróconym godzinom pracy, ale nie może zmienić stawki godzinowej. To samo dotyczy dodatków urlopowych i świątecznych.

Jak obniżenie wymiaru czasu pracy wpłynie na wysokość emerytury?

Osoby zatrudnione w niepełnym wymiarze godzin zarabiają mniej, a tym samym płacą mniejsze składki na ubezpieczenie emerytalne. Aby dowiedzieć się, jak zmiana wymiaru etatu wpłynie na wysokość Waszej emerytury w przyszłości, najlepiej jeszcze przed podjęciem decyzji o zmniejszeniu wymiaru etatu skontaktować się w tej sprawie z zakładem ubezpieczeń emerytalnych.

Ogólnie rzecz biorąc za swoją pracę otrzymujecie tzw. punkty emerytalne. Jeśli zarabiacie dokładnie tyle, ile wynosi średnia dla wszystkich ubezpieczonych, otrzymujecie jeden punkt emerytalny rocznie. Jeśli zarobicie więcej lub mniej, otrzymacie proporcjonalnie więcej lub mniej punktów. Dla osób pracujących w niepełnym wymiarze godzin oznacza to zazwyczaj stosunkowo niską emeryturę.

Ile dokładnie ona wyniesie, dowiecie się korzystając z kalkulatora udostępnionego przez Deutsche Rentenversicherung. Można go znaleźć tutaj. Od emerytury brutto należy jeszcze odliczyć składki na ubezpieczenie zdrowotne i ewentualnie podatki.

Jak zmieni się wymiar urlopu po obniżeniu wymiaru czasu pracy?

Liczba dni urlopu, do których uprawnieni są pracownicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze godzin, zależy od tego, ile dni w tygodniu pracują.

  • Przykład 1: załóżmy, że Wasz tygodniowy czas pracy wynosi 20 godzin, przy czym pracujecie po cztery godziny przez pięć dni w tygodniu. Dalej przyjmijmy, że pracownicy pełnoetatowi mają prawo do 30 dni urlopu. Dokładnie tak samo jest w Waszym przypadku.
  • Przykład 2: sytuacja wygląda inaczej, jeśli pracujecie po pięć godzin dziennie przez cztery dni w tygodniu. Wtedy przysługuje Wam prawo tylko do 24 dni urlopu (30 x 4 / 5 = 24). Nie ma w tym żadnej niesprawiedliwości, ponieważ aby cieszyć się tygodniowym urlopem musicie wziąć tylko cztery dni wolnego (piąty dzień i tak macie wolny od pracy), podczas gdy Wasi współpracownicy zatrudnieni na pełen etat muszą wypisać pięć dni urlopu.

Co zrobić, jeśli szef nie wyraża zgody na pracę w niepełnym wymiarze godzin?

Z reguły pracodawca nie może tak po prostu odrzucić wniosku o zmianę wymiaru czasu pracy; musi mieć ku temu uzasadnione powody. Nie wystarczy na przykład stwierdzenie, że praca w niepełnym wymiarze godzin powoduje trudności organizacyjne dla pracodawcy – musi on wykazać, że jest to znaczne utrudnienie lub że wiąże się z ponoszeniem nieproporcjonalnie wysokich kosztów. Ponadto pracodawca musi odrzucić wniosek co najmniej miesiąc przed planowanym rozpoczęciem pracy w niepełnym wymiarze godzin.

W razie potrzeby możecie skorzystać z pomocy prawnika. Jednak bardziej wskazane jest, abyście wcześniej na spokojnie porozmawiali z pracodawcą o ewentualnych perspektywach zmiany wymiaru czasu pracy w przyszłości. Powinniście też być przygotowani na to, że Wasz pracodawca może zmienić zakres Waszych obowiązków lub nawet przenieść Was na inne stanowisko, gdy tylko zaczniecie pracować w niepełnym wymiarze godzin.

Ile godzin można pracować będąc zatrudnionym w niepełnym wymiarze czasu pracy?

W przepisach nie określono minimalnego czasu pracy w niepełnym wymiarze godzin. Kwestie te są zwykle uregulowane w umowie o pracę. Tygodniowy czas pracy może wynosić na przykład 32, 20 lub 10 godzin.

Może się też zdarzyć, że w umowie o pracę w niepełnym wymiarze czasu pracy nie jest ustalona stała liczba godzin. Wówczas w umowie pojawiają się takie sformułowania jak „elastyczne godziny pracy” czy „czas pracy uzależniony od potrzeb przedsiębiorstwa”.

Czy pracownik ma prawo do powrotu do pracy w pełnym wymiarze godzin?

Pracownicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze godzin często po pewnym czasie chcą powrócić na pełen etat, np. gdy dzieci zaczną uczęszczać do przedszkola lub szkoły. Może jednak okazać się, że wcale nie jest to takie łatwe. O warunkach, jakie muszą być spełnione, pisaliśmy szerzej w tym artykule.

Jakie zasady obowiązują podczas urlopu wychowawczego (niem. Elternzeit)?

Podczas urlopu wychowawczego macie prawo do obniżonego wymiaru czasu pracy – od 15 do 30 godzin tygodniowo. Warunkiem jest to, że w firmie zatrudnionych jest ponad 15 osób, a Wy sami jesteście w niej zatrudnieni od co najmniej sześciu miesięcy.

Ponadto, do momentu ukończenia przez Wasze dziecko trzeciego roku życia, wystarczy, że poinformujecie swojego szefa o chęci zmiany wymiaru czasu pracy na siedem tygodni przed planowaną zmianą. Pracodawca może odrzucić tę prośbę tylko wtedy, gdy przemawiają za tym ważne powody związane z działalnością przedsiębiorstwa.

Nie ma już śladu po letnich temperaturach! W długi weekend w Niemczech znacznie się ochłodzi

0

Było burzowo. Było gorąco. Potem przyszedł czas na przelotne opady deszczu. A jak będzie w Niemczech w święto Wniebowstąpienia Pańskiego i pozostałe dni długiego weekendu?

Niewykluczone są nawet przymrozki

W ostatnich dniach temperatury w nocy wynosiły w Niemczech od 15 do 20 stopni Celsjusza. W niedzielę rano w niektórych miejscach termometry wskażą od 1 do 5 stopni. Niewykluczone są nawet przymrozki.

Możecie więc przeprosić się ze swoją grubą kurtką, którą być może schowaliście już głęboko do szafy, przynajmniej jeśli wychodzicie z domu wcześnie rano. Na szczęście w ciągu dnia będzie świecić słońce, które sprawi, że będzie nam choć trochę cieplej. Jednak temperatury w niewielu miejscach przekroczą 20 stopni. „Koniec maja będzie bardzo chłodny, ale niekoniecznie mokry” – mówi meteorolog Dominik Jung z portalu Wetter.net w rozmowie z BILD.

Według klimatolog dr Karsten Brandt z serwisu Donnerwetter.de, chłodne masy powietrza polarnego będą kształtować pogodę w Niemczech co najmniej do początku czerwca. Dzień Ojca (26 maja) przyniesie chłodną pogodę i dużą dawkę słońca. Jedynie na wybrzeżu mogą wystąpić przelotne opady deszczu.

Taką pogodę zapowiadają meteorolodzy w poszczególnych krajach związkowych Niemiec

Pogoda w Berlinie i Brandenburgii będzie nadal zmienna. Zgodnie z prognozami, w święto Wniebowstąpienia Pańskiego należy spodziewać się słońca na przemian z chmurami. Temperatury wyniosą od 20 do 22 stopni Celsjusza, a zatem pogoda będzie zachęcać do przebywania na świeżym powietrzu. Gdzieniegdzie mogą wystąpić jedynie przelotne opady deszczu.

W Nadrenii-Palatynacie i Saarze panować będzie przyjemna pogoda. Czwartek przywita mieszkańców tych krajów związkowych chmurami i przelotnymi opadami deszczu, ale w ciągu dnia zza chmur będzie wyglądać słońce. Temperatury wzrosną do 23 stopni, a w górach do 20 stopni.

W Hamburgu i Szlezwiku-Holsztynie w czwartek w ciągu dnia będzie sucho. Jednak po południu i wieczorem pojawią się opady deszczu. Termometry wskażą od 14 do 19 stopni Celsjusza.

W Dolnej Saksonii i Bremie pogoda będzie zmienna. W święto Wniebowstąpienia Pańskiego temperatury wzrosną po południu do 16-21 stopni.

W Hesji meteorolodzy spodziewają się raczej przyjemnej i suchej pogody. Czwartek będzie pochmurny, przed południem mogą wystąpić niewielkie opady deszczu. Temperatury wzrosną do 23 stopni, a w wyżej położonych obszarach do około 17 stopni.

Mieszkańcy Nadrenii Północnej-Westfalii mogą liczyć na spokojną wiosenną pogodę z niekiedy silniejszymi porywami wiatru. W czwartek rano niebo będzie zasnute chmurami, lokalnie może spaść przelotny deszcz. Temperatura wzrośnie maksymalnie do 22 stopni, a w górach do 19 stopni. Wiatr może wiać z prędkością do 55 kilometrów na godzinę, osłabnie dopiero pod wieczór.

Według meteorologa Dominika Junga, w święto Wniebowstąpienia Pańskiego jedynie na północnym zachodzie Niemiec mogą po południu wystąpić przelotne opady deszczu. Na pozostałym obszarze będzie przeważnie sucho i całkiem przyjemnie. Od piątku pogoda będzie się powoli zmieniać, a w weekend będzie już całkiem rześko, zwłaszcza w nocy. Temperatury będą typowe dla tego okresu w kalendarzu – słupki rtęci wzrosną do maksymalnie 17-23 stopni.

Oto prognoza pogody dla Niemiec na najbliższe dni:

Czwartek: od 16 do 23 stopni, przeważnie słonecznie, w dalszej części dnia przelotne opady deszczu na północy

Piątek: od 14 do 22 stopni, na północy chmury i przelotne opady deszczu, na pozostałym obszarze kraju sporo słońca

Sobota: od 13 do 19 stopni, na przemian słońce i chmury, możliwe przelotne opady deszczu

Niedziela: od 12 do 18 stopni, rześki poranek, niemal bez opadów

Poniedziałek: od 13 do 18 stopni, zza chmur będzie wyglądać słońce, gdzieniegdzie przelotne opady deszczu

Wtorek: od 12 do 17 stopni, na przemian słońce i chmury, na północy niewielkie opady deszczu

Środa: od 17 do 24 stopni, znacznie cieplej i przeważnie słonecznie

Karsten Brandt zapowiada weekend z temperaturami nieprzekraczającymi 20 stopni w dzień i 8 stopni w nocy. Lokalnie mogą one spaść nawet do 5 stopni. Jednocześnie uprzedza, że na 25 stopni będzie trzeba poczekać do 3-4 czerwca.

Źródło: www.bild.de

Niemcy: dlaczego od wtorku w niektórych supermarketach nie można dokonać płatności kartą?

5

Wyobraźcie sobie, że stoicie przy kasie nie mając przy sobie żadnej gotówki i nagle okazuje się, że Wasza karta debetowa lub kredytowa nie działa i nie możecie zapłacić za zakupy. To właśnie spotyka obecnie klientów niektórych sklepów w całych Niemczech. Okazuje się, że przyczyną jest problem z oprogramowaniem pewnego typu terminala płatniczego.

Przedsiębiorcy, których dotyczy problem, nie powinni sami restartować urządzeń

Deutsche Kreditwirtschaft potwierdza, że są problemy z płatnościami kartą. Stowarzyszenie to reprezentuje banki i kasy oszczędnościowe w Niemczech. „Podobnie jak inni operatorzy obserwujemy obecnie w całych Niemczech znaczne ograniczenia w przetwarzaniu transakcji dokonywanych za pośrednictwem terminali płatniczych typu H5000 producenta Verifone” – poinformował w środę we Frankfurcie dostawca usług płatniczych Payone.

Również dostawca usług finansowych Concardis potwierdził, że jest to problem związany z wyżej wspomnianym typem terminala. Jednak rzecznik firmy wyraźnie zaznaczył, że handlowcy, których dotyczy problem, nie powinni sami restartować urządzeń. Ponadto urządzenia powinny pozostać podłączone do zasilania i sieci. Tylko w taki sposób producent może rozwiązać ten problem.

Problem dotyczy wielu supermarketów, stacji benzynowych i drogerii

Terminale typu H5000 Verifone znajdują się w supermarketach, drogeriach, a nawet na stacjach benzynowych w całych Niemczech. Jednak związek banków podkreśla, że terminale, których dotyczy problem, stanowią jedynie niewielki odsetek wszystkich urządzeń używanych w Niemczech. Dostawcy usług płatniczych i producenci pracują nad usunięciem błędu.

Źródło: www1.wdr.de

Restrykcje covidowe dotyczące wjazdu do Niemiec zostaną złagodzone w miesiącach letnich

W związku ze spadkiem liczby zakażeń koronawirusem, federalny minister zdrowia Karl Lauterbach chce złagodzić przepisy dotyczące wjazdu do Niemiec w miesiącach letnich. „Do końca sierpnia nie będzie obowiązywała zasada 3G” – powiedział polityk SPD gazetom grupy medialnej Funke. Od 1 czerwca podróżni powracający do Niemiec oraz inne osoby wjeżdżające na teren tego kraju nie będą już musiały okazywać certyfikatu szczepień, negatywnego wyniku testu na koronawirusa lub zaświadczenia o tym, że są ozdrowieńcami. Obowiązujące obecnie przepisy dotyczące wjazdu, wprowadzone w związku z pandemią koronawirusa, nadal nakazują egzekwowanie zasady 3G w odniesieniu do wszystkich osób powyżej dwunastego roku życia. Tak pozostanie do 31 maja włącznie.

Jeszcze bardziej rygorystyczne zasady obowiązują osoby wjeżdżające do Niemiec z obszarów występowania mutacji (niem. Virusvariantengebiete): muszą one przejść 14-dniową kwarantannę w Niemczech, nawet jeśli są zaszczepione lub są ozdrowieńcami. Regulacja ta ma nadal obowiązywać w najbliższych miesiącach. „Nawet przy mniejszej liczbie zachorowań w okresie letnim musimy zachować ostrożność” – stwierdził Lauterbach. Jednak na chwilę obecną żaden kraj nie jest zaliczany do obszarów występowania mutacji.

Przy wjeździe do Niemiec uznawane będą szczepienia wykonane wszystkimi preparatami zatwierdzonymi przez WHO, a nie tylko tymi dopuszczonymi do obrotu w UE

W ostatnim czasie liczba zakażeń koronawirusem w Niemczech systematycznie spada. We wtorek Instytut Roberta Kocha poinformował o 64.437 nowych zachorowaniach na COVID-19 w ciągu doby (w zeszłym tygodniu odnotowano 86.252 nowe zakażenia). Porównanie tych danych jest jednak możliwe tylko w ograniczonym zakresie. Eksperci przypuszczają, że od pewnego czasu duża liczba zakażeń nie jest w ogóle rejestrowana przez Instytut Roberta Kocha – z powodu przeciążenia urzędów ds. zdrowia oraz dlatego, że nie wszystkie osoby zakażone wykonują test PCR, a tylko one są uwzględniane w statystykach. Ponadto dane dotyczące nowych przypadków zakażeń spływają niekiedy z opóźnieniem, co zafałszowuje dzienne statystyki.

Według informacji podanych przez gazety z grupy medialnej Funke, nowelizacja przepisów dotyczących wjazdu do Niemiec miała zostać przyjęta przez rząd federalny w środę. Przewiduje ona również, że w przyszłości przy wjeździe na teren Niemiec uznawane będą nie tylko szczepienia wykonane preparatami zatwierdzonymi przez UE, ale wszystkimi szczepionkami zatwierdzonymi przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).

Źródło: www.welt.de

Rabat na paliwo w Niemczech od 1 czerwca: Najważniejsze pytania i odpowiedzi!

1

Od czasu ataku Putina na Ukrainę koszty paliwa osiągają rekordowe kwoty. Od 1 czerwca rząd niemiecki zapewni przynajmniej krótkotrwałą ulgę: obniżając na trzy miesiące podatek energetyczny, benzyna może potanieć nawet o około 35 centów na litrze, a olej napędowy o około 17 centów na litrze. Poniżej znajdziecie odpowiedzi na najważniejsze pytania!

Czy ceny paliwa spadną punktualnie o godzinie 0.01 w dniu 1 czerwca?

Jest to wątpliwe. „Nawet jeśli obniżka podatku wejdzie w życie 1 czerwca, może ona nie zostać wprowadzona jednocześnie na wszystkich stacjach benzynowych” – obawia się ekspert Auto Club Europa (ACE).

Popyt decyduje o cenie, a jeśli na stacjach benzynowych panuje pośpiech, ceny mogą spadać wolno. „Może minąć nawet kilka dni, zanim cena zauważalnie spadnie” – mówi ekspert ACE.

ADAC spodziewa się, że „w pierwszych dniach czerwca stacje benzynowe nadal będą sprzedawać paliwo, które kupiły w maju po starej cenie”.

Powodem jest fakt, iż podatek energetyczny obowiązuje nie tylko podczas tankowania, ale także już wcześniej, podczas jego zakupu przez stacje paliw. W rezultacie paliwo, które znajduje się w magazynie stacji benzynowej w dniu 1 czerwca, jest zazwyczaj nadal opodatkowane według starych stawek, a zatem droższe.

Stawia to stacje benzynowe i firmy produkujące oleje mineralne przed dylematem: podążać za oczekiwaniami klientów i sprzedawać drożej opodatkowane paliwo taniej czy pozostawić je drogim i w ten sposób stracić klientów na rzecz konkurencji.

„Operatorzy stacji benzynowych będą starali się znacznie zmniejszyć swoje zapasy do 1 czerwca, aby od czerwca móc sprzedawać jak najmniej opodatkowanego paliwa po niższej cenie” – powiedział gazecie „Rheinische Post” Christian Küchen, dyrektor naczelny Stowarzyszenia Paliw i Energii (en2X).

Czy ulga w 100 procentach zostanie przeniesiona na konsumentów?

Również ta kwestia jest wątpliwa, ponieważ ceny paliw już od kilku dni wyraźnie rosną: Pod koniec kwietnia średnia cena litra Super wynosiła 1,90 euro za litr, ale według ADAC obecnie jest to 2,10 euro. Podejrzewa się, że koncerny paliwowe wykorzystują rabaty na paliwo, aby nadal zarabiać.

Peter Hengstermann (72), szef stowarzyszenia stacji benzynowych TIV, uważa, że kolejna podwyżka do 1 czerwca jest „całkiem możliwa”. Spodziewamy się, że koncerny paliwowe będą sztucznie podnosić ceny, aby zniwelować rabat na paliwo, tak by mimo rabatu nadal zarabiać” – powiedział Hengstermann w rozmowie z BILD.

ADAC zwraca również uwagę, że obecny poziom cen paliw jest zdecydowanie zbyt wysoki w porównaniu z ceną ropy naftowej.

Prezes ADAC Transport Gerhard Hillebrand (57) apeluje do międzynarodowych koncernów naftowych: „Wysokie ceny paliw są ogromnym obciążeniem dla konsumentów. Dlatego decyzja o obniżeniu podatku energetycznego (…) jest właściwym sygnałem. Wzywam przedsiębiorstwa produkujące oleje mineralne do pełnego wykorzystania możliwości ulg i przeniesienia ich na konsumentów”.

Czy z powodu pośpiechu grożą wąskie gardła?

ADAC zakłada, że wielu kierowców będzie chciało skorzystać z niższych cen paliw od czerwca. Dlatego w godzinach szczytu należy spodziewać się kolejek i niestandardowego czasu oczekiwania na stacjach benzynowych.

Branża stacji benzynowych również spodziewa się dużych tłumów i możliwych braków w zaopatrzeniu. „Wysoki popyt ze strony kierowców spotka się z niską podażą” – powiedział „Rheinische Post” przewodniczący Federalnego Stowarzyszenia Niezależnych Stacji Paliw, Duraid El Obeid.

Christian Küchen (en2x) również ostrzega: „nie można całkowicie wykluczyć tymczasowych wąskich gardeł na stacjach”.

Czy kierowcy powinni wcześniej zatankować paliwo?

ACE zaleca: „Każdy, kto jest uzależniony od swojego samochodu i nie może skorzystać z roweru lub transportu publicznego, powinien wcześniej zatankować paliwo do pełna – najlepiej w taki sposób, aby móc przetrwać trzy lub cztery dni bez dystrybutora paliwa”.

ADAC zaleca również zachowanie ostrożności: kierowcy powinni „mieć w zbiorniku tyle paliwa, aby w razie potrzeby nie musieli podjeżdżać do dystrybutora aż do kilku dni po rozpoczęciu miesiąca”.

Zawsze pomaga: oszczędzaj paliwo, zwracaj uwagę na czas tankowania i porównuj ceny.
Więcej o tym jak taniej tankować przeczytacie tutaj: Ceny paliwa w Niemczech: Oto w jakich godzinach opłaca się tankować!.

Federalny Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie w sprawie bezpłatnego doradztwa prawnego dla osób pobierających zasiłek Hartz IV

0

Federalny Trybunał Konstytucyjny (niem. Bundesverfassungsgericht) orzekł na korzyść mieszkańca Bawarii uprawnionego do pobierania zasiłku dla bezrobotnych Hartz IV, który chciał skorzystać z pomocy adwokata, by obronić się przed decyzją urzędu pracy. Kiedy udał się do sądu rejonowego w Kaufbeuren, aby złożyć wniosek o bezpłatną pomoc w uzyskaniu porady prawnej, spotkał się z odmową. Powiedziano mu, że nie ma możliwości skorzystania z takiej pomocy i że może sam wnieść sprzeciw wobec decyzji Jobcenter.

Tak więc sąd rejonowy odrzucił wniosek. Uznał, że mężczyzna może udać się do urzędu pracy, który wydał decyzję. To on na mocy ustawy zobowiązany jest do udzielenia mu porady. Sąd stwierdził ponadto, że mężczyzna może wnieść sprzeciw wobec decyzji Jobcenter bez pomocy prawnika.

Doradztwo prawne w przypadku trudnych pytań

Federalny Trybunał Konstytucyjny widzi jednak sprawę inaczej i wyjaśnia: osoby pobierające zasiłek Hartz IV muszą w niektórych przypadkach otrzymać bezpłatną poradę prawną – przynajmniej wtedy, gdy w grę wchodzą bardziej skomplikowane kwestie prawne.

Ustawa zasadnicza stanowi, że także osoby ubogie muszą mieć możliwość dochodzenia swoich praw poza sądem. W tym celu państwo zapewnia pomoc doradczą, dzięki której można skorzystać z porady adwokata. Jeśli osoba szukająca porady nie ma wystarczającej wiedzy prawniczej, a przy tym w grę wchodzą skomplikowane kwestie prawne, wówczas nie można jej odmawiać pomocy doradczej. Tak było w tym przypadku.

Skomplikowana sprawa

Trybunał Konstytucyjny ostro skrytykował sąd rejonowy w Kaufbeuren. Złożoność sprawy uzasadniała potrzebę skorzystania z doradztwa prawnego, gdyż mężczyzna sam nie poradziłby sobie nie posiadając specjalistycznej wiedzy prawniczej. Ponadto Federalny Trybunał Konstytucyjny uznał, że niedopuszczalne jest polecenie mężczyźnie, aby ten zwrócił się o wsparcie do urzędu pracy. W końcu to Jobcenter wydał decyzję, wobec której chciał wnieść sprzeciw.

(sygn. akt: 1 BvR 1370/21)

Źródło: www.tagesschau.de

Niemiecka Stała Komisja ds. Szczepień zaleca jedną dawkę szczepionki przeciwko Covid-19 dla zdrowych dzieci w wieku 5-11 lat

Według niemieckiej Stałej Komisji ds. Szczepień (niem. Ständige Impfkommission, Stiko) większość dzieci w Niemczech najprawdopodobniej została już zakażona koronawirusem. Dlatego Stiko zaleca obecnie, aby wszystkie dzieci w wieku od pięciu do jedenastu lat otrzymały na razie tylko jedną dawkę szczepionki przeciwko Covid-19. Takie zalecenie wydał we wtorek organ działający przy Instytucie Roberta Kocha.

W grupie wiekowej 5-11 lat zalecany preparat firm Biontech i Pfizer

Do tej pory nie istniały ogólne zalecenia dotyczące szczepień dla tej grupy wiekowej, a jedynie dla dzieci z chorobami współistniejącymi lub mających kontakt z osobami z grup ryzyka. Rodzice mogą jednak sami zdecydować, czy chcą zaszczepić swoje dzieci, czy nie. Zgodnie z zaleceniami Stiko, w tej grupie wiekowej najlepiej stosować szczepionki firm Biontech i Pfizer; alternatywnie można również podać preparat firmy Moderna dla dzieci od szóstego roku życia.

Szczepionka powinna być podana najwcześniej trzy miesiące po infekcji. Stiko szacuje, że odsetek dzieci w wieku od pięciu do jedenastu lat, które miały już co najmniej jeden kontakt z antygenem SARS-CoV-2, wynosił pod koniec marca 77,5%. Nawet dzieci, u których nie wykryto dotąd zakażenia, powinny na razie otrzymać tylko jedną dawkę szczepionki.

Lauterbach: „Rodzice muszą mieć swobodę decyzji”

Po wydaniu przez Stałą Komisję ds. Szczepień szerszej rekomendacji dotyczącej szczepień dzieci przeciwko koronawirusowi, federalny minister zdrowia Karl Lauterbach (SPD) podkreślił prawo rodziców do podejmowania decyzji w tej kwestii. „Rodzice muszą mieć swobodę decyzji”, nie należy wywierać na nich żadnego nacisku – powiedział polityk na konferencji prasowej we wtorek podczas Niemieckiego Zjazdu Lekarzy w Bremie. Jednocześnie podkreślił, że w pełni popiera zalecenie Stiko.

W Niemczech tylko niecałe 20% dzieci w wieku od pięciu do jedenastu lat jest w pełni zaszczepionych. Zdaniem Stiko dzieci zdrowe, które przyjęły już dwie dawki szczepionki, na razie nie powinny otrzymywać kolejnej. Jeśli chodzi o dzieci z chorobami współistniejącymi lub mające kontakt z osobami z grupy wysokiego ryzyka ciężkiego przebiegu choroby, Stała Komisja ds. Szczepień potwierdziła zalecenie wykonania szczepienia podstawowego (przyjęcia dwóch dawek preparatu przeciwko koronawirusowi) oraz przyjęcia trzeciej, przypominającej dawki szczepionki.

Źródło: www.welt.de

Zugewinngemeinschaft, czyli wspólność przyrostu majątku: ten ustrój dotyczy małżonków, którzy nie zawarli umowy majątkowej

Pary, które planują ślub, myślą o najróżniejszych rzeczach: o najpiękniejszym miejscu na uroczystość, o idealnej sukni ślubnej i o tym, jak usadzić gości. To, o czym większość osób nie myśli, to fakt, że małżeństwo niesie ze sobą konsekwencje także dla ich własnego majątku.

Wiele par w Niemczech błędnie zakłada, że po ślubie ich zasoby finansowe ulegają po prostu połączeniu i od tej pory do każdego z nich będzie należała połowa wspólnego majątku. Ale tak nie jest. Zamiast tego, z chwilą zawarcia małżeństwa automatycznie zaczyna obowiązywać ustawowy małżeński ustrój majątkowy określany mianem Zugewinngemeinschaft, co w języku polskim oznacza wspólność przyrostu majątku lub inaczej rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków. Co to oznacza i jakie są alternatywy?

Zugewinngemeinschaft – na czym polega wspólność przyrostu majątku?

Jeśli pobierając się nie zawarliście umowy majątkowej małżeńskiej, wówczas zgodnie z niemieckim prawem rodzinnym obowiązuje Was ustawowy małżeński ustrój majątkowy polegający na wspólności przyrostu majątku (niem. Zugewinngemeinschaft). Zgodnie z § 1363 niemieckiego kodeksu cywilnego (Bürgerliches Gesetzbuch, BGB) oznacza to, że majątek Wasz i Waszego partnera nie staje się majątkiem wspólnym.

Wszystko, co należało do Was przed ślubem, pozostaje więc Waszą własnością – i nadal sami nią zarządzacie. Z prawnego punktu widzenia obejmuje to przedmioty codziennego użytku, takie jak telewizor, ale także prawo własności do nieruchomości. Fakt zawarcia związku małżeńskiego nie czyni automatycznie obojga małżonków właścicielami domu czy mieszkania.

Nie odpowiadacie również za długi, które zaciągnął Wasz partner przed zawarciem małżeństwa. Nie musicie więc zawierać umowy majątkowej małżeńskiej tylko z powodu ewentualnego wcześniejszego zadłużenia partnera.

Jeśli ustrój Zugewinngemeinschaft wygasa, na przykład ze względu na rozwód, dochodzi do wyrównania przyrostu majątków osiągniętego przez Was oboje w trakcie małżeństwa. Jednak spadki i prezenty nie wliczają się do tego (więcej na ten temat poniżej).

Czy odpowiadam za długi współmałżonka?

Nie. Prawo niemieckie przewiduje, że każdy odpowiada tylko za siebie. Jest to jedna z zalet małżeńskiego ustroju majątkowego polegającego na rozdzielności majątkowej z wyrównaniem dorobków. Tak więc każdy, kto wnosi do małżeństwa długi, sam ponosi za nie odpowiedzialność.

To samo dotyczy sytuacji, gdy długi powstają w trakcie trwania małżeństwa – na przykład, gdy jeden z partnerów rozpoczyna działalność gospodarczą i zaciąga na nią kredyt. Ale uwaga: niektórzy doradcy bankowi nalegają, aby współmałżonek również złożył swój podpis na umowie. W takim przypadku Wy również ponosicie odpowiedzialność. Analogicznie jest w przypadku, gdy w umowie majątkowej małżeńskiej przewidziana jest wspólnota majątkowa (więcej na ten temat poniżej).

Kiedy ustaje wspólność przyrostu majątku (Zugewinngemeinschaft)?

Istnieją zasadniczo dwa sposoby zakończenia ustroju majątkowego określanego mianem wspólności przyrostu majątku: Zugewinngemeinschaft ustaje w wyniku rozwodu lub śmierci jednego z małżonków. W tym momencie wchodzi w grę wyrównanie dorobków (niem. Zugewinnausgleich). W dalszej części artykułu wyjaśnimy, co to dokładnie oznacza.

Jednakże wspólność przyrostu majątku może się również zakończyć, gdy po pewnym czasie postanowicie zawrzeć umowę majątkową małżeńską. Umowa ta ma jednak zastosowanie wyłącznie do przyszłości, nie działa wstecz.

Co mi się należy po rozwodzie?

Jeśli się rozwiedziecie, ważne są dwa pytania: co każdy z Was posiadał w dniu ślubu i jaki majątek posiada każdy z Was w dniu rozwodu? Osoba, która w trakcie trwania małżeństwa osiągnęła mniejszy przyrost majątku, może zażądać od partnera tzw. wyrównania dorobków (niem. Zugewinnausgleich).

W tym celu należy porównać przyrosty obu majątków odrębnych i obliczyć różnicę między nimi. Małżonkowi, który osiągnął w tym czasie mniejszy przyrost, przysługuje połowa nadwyżki przyrostu majątku drugiego małżonka.

  • Przykład: załóżmy, że w dniu ślubu posiadaliście 20.000 euro. W trakcie trwania małżeństwa majątek ten wzrósł do 100.000 euro, na przykład dzięki zyskom na giełdzie. Oznacza to przyrost majątku wynoszący 80.000 euro. Z kolei Wasz partner powiększył swój majątek tylko o 30.000 euro. Różnica między przyrostami tych dwóch majątków odrębnych wynosi więc 50.000 euro. Połowa tej kwoty, czyli 25.000 euro, przypadnie Waszemu partnerowi, ponieważ osiągnął on mniejszy przyrost.

Majątek, który partner odziedziczył lub otrzymał w prezencie w trakcie trwania małżeństwa, nie jest częścią wspólnego dorobku. Jest on wówczas traktowany tak, jakby należał do aktywów posiadanych przed zawarciem małżeństwa. Dlatego nie jest on dzielony. Nie dotyczy to wzrostu wartości nieruchomości lub gruntów.

Cechy szczególne nieruchomości

Kolejną ważną rzeczą, którą należy wiedzieć na temat nieruchomości jest to, że tylko ci, którzy są wpisani do księgi wieczystej są (współ)właścicielami. Jeśli nimi nie jesteście, Wasz partner może Wam w dowolnym momencie nakazać opuszczenie domu. Jednakże, nadal macie prawo do połowy całkowitej wartości, jeśli nieruchomość nie była spadkiem lub darowizną (w przeciwnym razie macie prawo tylko do połowy wzrostu wartości).

Problemem przy tego typu roszczeniach jest jednak często to, że druga osoba nie jest w stanie Was spłacić. Wówczas może się okazać konieczna sprzedaż domu lub mieszkania. Dotyczy to również sytuacji, gdy oboje jesteście właścicielami. Jeśli ktoś sprzeciwia się sprzedaży, może to doprowadzić do przymusowej licytacji. Może to być dla obu stron nie tylko obciążeniem emocjonalnym, ale jednocześnie stratą finansową, jeśli ceny domów w danym momencie są niskie.

Grunty z prawem użytkowania lub prawem zamieszkania

Jeśli przekazujecie działkę, ale macie przyznane dożywotnie prawo zamieszkiwania lub użytkowania, nie potrzebujecie do tego zgody współmałżonka – pod warunkiem, że zachowa on więcej niż 15 procent pozostałego majątku, jeśli osiągnął mniejszy przyrost majątku.

Wartość użytkowania pomniejsza wartość nieruchomości. Jak bardzo? To zależy od średniej oczekiwanej długości życia i (hipotetycznego) rocznego czynszu. Federalne Ministerstwo Finansów publikuje co roku tabelę umożliwiającą wycenę tego dożywotniego prawa. Tam można sprawdzić jaka jest oczekiwana długość życia i tzw. wartość bieżąca netto tego prawa.

  • Przykład: załóżmy, że kobieta w wieku 60 lat przekazuje dom o wartości 300.000 euro. Jej fikcyjny roczny czynsz wynosi 10.000 euro. Zgodnie z tabelą dotyczącą oczekiwanej długości życia, pozostaje jej jeszcze w tym momencie 25,19 lat życia, co odpowiada wartości bieżącej netto wynoszącej 13,192. Jej prawo użytkowania jest w takim razie warte 131.920 euro.

Co otrzymam w ramach spadku?

Jeśli wspólność przyrostu majątku ustaje z powodu śmierci jednego z partnerów, wyrównanie dorobków następuje zgodnie z § 1371 BGB. Inaczej niż w przypadku rozwodu, początkowy i końcowy stan majątkowy małżonków nie odgrywa tu żadnej roli. Oprócz Waszego ustawowego udziału spadkowego jako małżonka, który wynosi jedną czwartą spadku, otrzymujecie kolejną jedną czwartą spadku.

Dziedziczycie zatem połowę spadku. Druga połowa zwykle przypada dzieciom partnera – zarówno ślubnym, jak i dzieciom spoza małżeństwa czy z poprzedniego związku. W przypadku śmierci partnera nie musicie płacić podatku od spadku.

  • Przykład: załóżmy, że Wasz współmałżonek umiera i pozostawia oprócz Was dwoje dzieci oraz majątek wart 40.000 euro. Zgodnie z prawem otrzymacie wówczas 20.000 euro (ustawowa ćwiartka plus dodatkowa ćwiartka), od których nie musicie płacić podatku. Każde z dwojga dzieci otrzyma po 10.000 euro.

Jeśli nie macie dzieci, dziedziczycie trzy czwarte majątku. Reszta trafia do rodziców lub rodzeństwa, jeśli jeszcze żyją. Dziedziczenie w oparciu o stawki ryczałtowe ma tę zaletę, że pozwala uniknąć długotrwałych sporów sądowych o należną część majątku. Mogą jednak istnieć sytuacje, w których warto zrezygnować z takiego podziału.

Dzieje się tak na przykład wtedy, gdy w wyniku zwykłego wyrównania dorobków – jak w przypadku rozwodu – otrzymalibyście więcej pieniędzy. Tak może być w przypadku, gdy w czasie trwania małżeństwa tylko zmarły partner zgromadził duży majątek.

Wszystkie te zasady mają zastosowanie tylko wtedy, gdy nie ma testamentu lub umowy o spadek.

Jakie są alternatywy?

Jeśli dojdziecie do wniosku, że nie odpowiada Wam małżeński ustrój majątkowy polegający na wspólności przyrostu majątku, możecie zawrzeć u notariusza umowę majątkową.

Zasadniczo macie do wyboru trzy opcje:

  • Możecie pozostać przy wspólności przyrostu majątku, ale zmienić niektóre z zasad.
  • Możecie uzgodnić rozdzielność majątkową.
  • Możecie uzgodnić wspólnotę majątkową.

To, jakich zmian dokonacie w przypadku ustroju majątkowego polegającego na wspólności przyrostu majątku, zależy wyłącznie od Was. Notariusz może być bardzo kreatywny i znaleźć rozwiązanie, które będzie Wam najbardziej odpowiadało. Na przykład, w umowie majątkowej małżeńskiej można zastrzec, że osoba, która w mniejszym stopniu zajmuje się wychowaniem dzieci, będzie ponosić koszty opieki nad nimi w przypadku rozstania, ponieważ były partner będzie odtąd musiał ponownie podjąć pracę w pełnym wymiarze godzin.

Często jednak zdarza się, że umowy małżeńskie są sporządzane w taki sposób, że osoba, która wzięła na siebie większość obowiązków związanych z opieką nad dziećmi, jest w gorszej sytuacji niż gdyby zachowano ustrój majątkowy polegający na wspólności przyrostu majątku – na przykład, jeśli wykluczy się wyrównanie dorobków po rozwodzie lub ustali minimalny czas trwania małżeństwa warunkujący wyrównanie.

Zalety i wady rozdzielności majątkowej

Jeśli uzgodnicie rozdzielność majątkową, w przypadku rozwodu nie będzie miało miejsca wyrównanie dorobków – i nie będzie ograniczeń w dysponowaniu majątkiem w trakcie trwania małżeństwa. Możecie wtedy zrobić z nim, co chcecie, bez konieczności uzyskania zgody Waszego partnera.

W przypadku rozdzielności majątkowej z wyrównaniem dorobków (niem. Zugewinngemeinschaft), oboje samodzielnie zarządzacie swoim majątkiem, ale nie możecie tak po prostu sprzedać niektórych przedmiotów gospodarstwa domowego, takich jak pralka czy samochód rodzinny, bez zgody partnera. Nie można też sprzedać lub wydać za jednym zamachem całego majątku bez zgody drugiej strony.

W przypadku rozdzielności majątkowej wszystko to jest możliwe. Wadą jest jednak to, że od spadku trzeba zapłacić podatek.

Odpowiedzialność za długi w przypadku wspólnoty majątkowej

Jeśli z kolei uzgodnicie wspólnotę majątkową, to nastąpi to, co wiele par małżeńskich uważa, że stanie się automatycznie po zawarciu małżeństwa: majątek obu partnerów stanie się majątkiem wspólnym. Dotyczy to również tego, co każdy z partnerów posiadał już przed zawarciem małżeństwa.

Wadą wspólnoty majątkowej jest jednak to, że jest się wtedy również współodpowiedzialnym za długi partnera – nawet jeśli nic się o nich nie wie.

Ogromne zainteresowanie biletem za 9 euro – problemy z działaniem strony internetowej bahn.de

0

W poniedziałek Deutsche Bahn i wiele związków komunikacyjnych w Niemczech rozpoczęło sprzedaż biletów miesięcznych za 9 euro. Tylko do południa sprzedano ponad 200.000 biletów za pośrednictwem kanałów sprzedaży Deutsche Bahn, jak poinformował rzecznik tego przedsiębiorstwa.

Użytkownicy zamieszczali na Twitterze zrzuty ekranu z komunikatami o błędach w działaniu strony internetowej Deutsche Bahn

W międzyczasie pojawiały się problemy z prawidłowym wyświetlaniem strony internetowej z powodu zbyt dużej ilości wejść. Użytkownicy zamieszczali na Twitterze zrzuty ekranu z różnego rodzaju komunikatami o błędach. Wydaje się jednak, że udało się już rozwiązać ten problem.

Od poniedziałku bilet w cenie 9 euro można było kupić także za pośrednictwem aplikacji DB Navigator. Każdy, kto rezerwował podróż pociągiem regionalnym przy użyciu aplikacji mobilnej, mógł skorzystać z tej oferty w trakcie procesu rezerwacji.

Jak działa bilet za 9 euro?

Dzięki specjalnym biletom pasażerowie mogą podróżować po całych Niemczech środkami lokalnego publicznego transportu pasażerskiego (ÖPNV) za 9 euro miesięcznie. Oznacza to, że mogą oni korzystać zarówno ze wszystkich pociągów lokalnych i regionalnych, jak i autobusów, tramwajów, metra i szybkiej kolei miejskiej.

Bilety miesięczne można rezerwować na czerwiec, lipiec i sierpień. Nie jest jednak możliwe wprowadzenie elastycznych okresów czterotygodniowych. Bilety są ważne tylko w 2. klasie i nie można ich przekazywać innym osobom. Dzieci do szóstego roku życia nie muszą posiadać własnego biletu. Jeśli chce się zabrać ze sobą rower, trzeba kupić dodatkowy bilet.

Wprowadzając bilet za 9 euro rząd federalny chciał ulżyć konsumentom w sytuacji wysokiej inflacji, a ponadto zachęcić ich do korzystania z transportu publicznego. Od czerwca kierowcy samochodów osobowych będą mogli skorzystać z rabatu na paliwo.

Źródło: www.t-online.de

Niemcy: w Saksonii-Anhalt potwierdzono pierwszy przypadek małpiej ospy

8

W Saksonii-Anhalt potwierdzono pierwszy przypadek małpiej ospy. Zachorował na nią mężczyzna z powiatu Jerichower Land, który obecnie przebywa w izolacji domowej – poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Spraw Społecznych. Mężczyzna ten skarżył się na dolegliwości po powrocie z podróży.

W większości przypadków choroba ma łagodny przebieg

Przypadek małpiej ospy został potwierdzony w laboratorium metodą PCR. Właściwy urząd ds. zdrowia zarządził izolację i zgłosił przypadek zachorowania do Instytutu Roberta Kocha (RKI) w Berlinie.

Ospa małpia jest rzadką chorobą zakaźną odzwierzęcą, wywołaną przez wirus ospy małpiej. Okres inkubacji (czyli czas upływający od momentu zakażenia do pojawienia się pierwszych objawów) wynosi od 7 do 21 dni. Do zarażenia może dojść zwłaszcza w wyniku bardzo bliskiego kontaktu fizycznego z osobą chorą. W większości przypadków choroba ma łagodny przebieg. Zagrożenie dla zdrowia ludności w Niemczech ocenia się obecnie jako niewielkie.

Kolejne przypadki małpiej ospy w Bawarii, Berlinie i Badenii-Wirtembergii

Kolejne przypadki małpiej ospy, będącej tak naprawdę rzadką chorobą zakaźną, są wykrywane w coraz większej liczbie krajów. Pierwszy przypadek zachorowania w Niemczech odnotowano w Bawarii, a w międzyczasie pojawiły się również doniesienia o zakażeniach w Berlinie i Badenii-Wirtembergii. Obecnie badane są próbki pobrane od kolejnych osób, a ponadto urzędy ds. zdrowia próbują dotrzeć do osób, które miały kontakt z zarażonymi.

Federalny minister zdrowia Karl Lauterbach (SPD) ogłosił, że w Niemczech przygotowywane są środki mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się choroby. Obecnie opracowywane są zalecenia dotyczące izolacji i kwarantanny – powiedział minister w poniedziałek przy okazji Światowego Zgromadzenia Zdrowia w Genewie. Zakłada on, że mogą one zostać przedstawione już we wtorek. Ponadto rozważa się wydanie zaleceń dotyczących szczepień dla osób szczególnie zagrożonych.

Źródło: www.volksstimme.de