Minister gospodarki Niemiec ostrzega: Kryzys energetyczny może się okazać gorszy niż pandemia

6

Niemcy są silnie uzależnione od dostaw gazu z Rosji. W związku z tym, mają problem odkąd Putin drastycznie ograniczył dostawy. Federalny minister gospodarki, Robert Habeck, postrzega ograniczenie dostaw gazu jako atak gospodarczy na Niemcy.

Atak gospodarczy na Niemcy

„Atak jest przeprowadzany z użyciem energii jako broni” – powiedział Robert Habeck we wtorek (21 czerwca) w przemówieniu podczas „Dnia Przemysłu” (TDI) w Berlinie. Kremlowski despota Władimir Putin chce wywołać strach, w tym przed ubóstwem. „Ta strategia nie może odnieść sukcesu”.

Polityk Zielonych ostrzegł, że skutki dla gospodarki mogą być dramatyczne: „Problem z gazem może być gorszy niż pandemia koronawirusa! Wiele osób nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy”.

W przypadku nagłego zaniku dostaw, istnieje ryzyko poważnej recesji, ponieważ wiele procesów przemysłowych nie będzie działać bez wystarczającej ilości gazu.

„Na dzień dzisiejszy mamy problem”

Habeck uważa, że aktualnie bezpieczeństwo dostaw jest gwarantowane. Poziomy magazynowania w Niemczech wynoszą obecnie 58,1%. Ale sytuacja jest „napięta”, potwierdziła Federalna Agencja Sieci.

„Na dzień dzisiejszy mamy problem”, powiedział we wtorek szef federalnej Agencji Sieci, Klaus Müller, podczas konferencji energetycznej w Essen. Miał na myśli już zmniejszone dostawy z Rosji i planowaną konserwację bałtyckiego gazociągu Nord Stream 1. „Zmniejszenie Nord Stream 1 o 60% to dramat.” Müller nie wie, jaki będzie stan po konserwacji. Szef Federalnej Agencji Sieci wezwał konsumentów i przemysł do oszczędzania energii. Federalna Agencja ds. Sieci wraz z całą branżą chcą w krótkim okresie wypracować środki nadzwyczajne na wypadek tzw. niedoboru gazu.

Według artykułu opublikowanego we wtorek przez władze, istnieje już zestaw narzędzi, który może pomóc w redukcji przemysłowego zużycia gazu. Instrumenty te należy teraz uzupełnić. „Federalna Agencja Sieci jest w ścisłym kontakcie z przemysłem i sektorem energetycznym”.

Źródło: www.bild.de

Propozycja Niemieckiego Banku Federalnego: powiązanie wieku emerytalnego z oczekiwaną dalszą długością trwania życia

1

Zdaniem Niemieckiego Banku Federalnego (Bundesbanku), powiązanie wieku emerytalnego z oczekiwaną dalszą długością trwania życia mogłoby w dłuższej perspektywie ustabilizować ustawowy system emerytalny. W wielu krajach Unii Europejskiej wiek emerytalny wzrasta obecnie wraz z oczekiwaną dalszą długością trwania życia.

Tzw. stopa zastąpienia, czyli relacja przeciętnej emerytury do przeciętnego wynagrodzenia, ma w Niemczech wynosić co najmniej 48 procent

„Oznacza to wydłużenie nie tylko okresu pobierania emerytury, ale także okresu składkowego.” Ekonomiści banku centralnego wyjaśniają, że w ten sposób wyraźnie zmniejsza się potrzeba ciągłego dostosowywania innych parametrów, takich jak wysokość składki i finansowane z podatków środki rządu federalnego przeznaczone na kasę emerytalną. Ponadto nie trzeba by było wciąż na nowo podejmować dyskusji na temat wieku emerytalnego.

SPD, Zieloni i FDP chcą, by tzw. stopa zastąpienia – tj. relacja emerytury do średniego wynagrodzenia – na stałe utrzymywała się na poziomie przynajmniej 48 procent. Koalicjanci wykluczyli możliwość obniżenia emerytur lub podwyższenia wieku emerytalnego. Zamiast tego obiecali, że zgromadzą nowy kapitał na potrzeby kasy emerytalnej tworząc stały, profesjonalnie zarządzany fundusz.

Stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego w Niemczech z 65 lat do 67 lat

Granica wieku uprawniającego do pobierania ustawowych świadczeń emerytalnych w Niemczech jest od 2012 roku stopniowo podnoszona z 65 do 67 lat w 2031 roku. W 2019 roku Bundesbank wywołał dyskusję na temat dalszego podwyższania wieku emerytalnego do prawie 70 lat. W swoim bieżącym raporcie miesięcznym Niemiecki Bank Federalny po raz kolejny mówi o potrzebie stopniowego podnoszenia wieku emerytalnego po 2031 roku. Pomimo wzrostu wysokości składek i środków federalnych nie da się jego zdaniem na dłuższą metę utrzymać wieku emerytalnego na niezmienionym poziomie.

Źródło: www.n-tv.de

Szef CDU opowiada się za dłuższą eksploatacją elektrowni jądrowych – Scholz i Zieloni są temu przeciwni

2

Szef CDU Friedrich Merz opowiada się za wydłużeniem czasu pracy trzech nadal działających elektrowni jądrowych w Niemczech. Jest to technicznie możliwe i dopuszczalne z prawnego punktu widzenia – powiedział Merz podczas „Tag der Industrie” w Berlinie. Jego zdaniem powinna istnieć możliwość dłuższej eksploatacji elektrowni jądrowych w celu zapewnienia Niemcom wystarczającej ilości energii. Reaktory jądrowe miały zostać wyłączone do końca 2022 roku. Jednak ograniczenie przez Rosję dostaw gazu przez bałtycki gazociąg Nord Stream ponownie wywołało dyskusję na temat wydłużenia okresu eksploatacji elektrowni jądrowych w Niemczech.

Merz opowiedział się również za tym, by w znacznie większym stopniu wykorzystywać technologię wychwytywania i składowania dwutlenku węgla. Krytycy uważają to podejście za ryzykowne. Na przykład według federalnego urzędu ochrony środowiska, składowanie dwutlenku węgla pod ziemią może mieć szkodliwy wpływ na wody gruntowe i glebę w przypadku wycieku.

SPD i Zieloni obstają przy rezygnacji z energii jądrowej

SPD i Zieloni nie widzą powodu, by rezygnować z zaplanowanego na koniec roku odejścia od energetyki jądrowej, nawet w obliczu braku dostaw gazu z Rosji. Szef frakcji parlamentarnej SPD Rolf Mützenich przypomniał we wtorek w Berlinie o wspólnie podjętej decyzji politycznej dotyczącej rezygnacji z energii jądrowej. W jego opinii istnieje „wystarczająco dużo alternatywnych rozwiązań”, aby zapewnić bezpieczne dostawy energii.

Sceptyczny stosunek do propozycji Merza wyraził również kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Podkreślił, że pręty paliwowe wykorzystywane obecnie w elektrowniach jądrowych „wystarczą do końca roku”.

Minister gospodarki Robert Habeck i minister środowiska Steffi Lemke (oboje z partii Zielonych) także opowiedzieli się przeciwko wydłużeniu czasu pracy elektrowni jądrowych ze względu na poważne ryzyka gospodarcze, prawne i związane z bezpieczeństwem.

Christian Lindner domaga się otwartej debaty na temat dalszego korzystania z energii jądrowej

Z kolei czołowi politycy FDP są za tym, by przynajmniej ponownie przeanalizować kwestię ewentualnego dalszego funkcjonowania trzech czynnych elektrowni jądrowych. Lider partii Christian Lindner domaga się otwartej debaty na ten temat. Według niego priorytetem musi być „zabezpieczenie dostaw energii”.

Należy skupić się na tym, „jak zapobiec możliwym niedoborom energii elektrycznej w zimie” – powiedział w Berlinie lider frakcji parlamentarnej FDP Christian Dürr. Jego zdaniem energia jądrowa powinna pozostać w Niemczech dostępną alternatywą. Rząd federalny powinien zbadać, do jakiego stopnia będzie można wykorzystać energię jądrową, aby pokryć niedobór – powiedział Dürr portalowi „t-online”.

Źródło: www.spiegel.de

Śmierć bezdomnego mężczyzny: policja w Berlinie wszczęła dochodzenie przeciwko dwójce funkcjonariuszy

0

Czy policja podczas aresztowania 39-latka z Berlina przekroczyła swoje uprawnienia? Po przeprowadzeniu sekcji zwłok dwoje funkcjonariuszy policji jest podejrzanych o uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym. Wydział zabójstw wszczął śledztwo w tej sprawie.

Podjęto próbę reanimacji, po czym mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł

Do zdarzenia doszło kilka miesięcy temu: 27 kwietnia w berlińskiej klinice zmarł bezdomny mężczyzna. Siedem dni wcześniej zasłabł podczas zatrzymania, po tym jak policjanci kazali jemu i dwóm innym mężczyznom opuścić klatkę schodową.

Funkcjonariusze, którzy brali udział w akcji, mogą teraz ponieść konsekwencje. Prokuratura w Berlinie poinformowała, że „na podstawie wyników sekcji zwłok” 3 czerwca wszczęto postępowanie przygotowawcze przeciwko policjantom. Istnieje podejrzenie uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym. Na zlecenie prokuratury śledztwo prowadzi teraz wydział zabójstw Krajowej Policji Śledczej.

Według policji pijany mężczyzna rzucił w funkcjonariuszy szklaną butelką, a następnie uderzył ich i kopnął. Wówczas ci użyli substancji drażniących i obezwładnili 39-latka. Ten dostał duszności i stracił przytomność – po próbach reanimacji ostatecznie zmarł w szpitalu.

Informacja o wszczęciu postępowania ujawniona dopiero po ponad dwóch tygodniach

Według informacji podanych przez SPIEGEL, funkcjonariuszami policji uczestniczącymi w akcji byli kobieta i mężczyzna. Prokuratura do tej pory nie podała danych dotyczących wieku policjantów. Jednocześnie wyjaśniła, że informacja o wszczęciu postępowania została podana do publicznej wiadomości dopiero po ponad dwóch tygodniach, ponieważ wcześniej nie powiadomiono o tym również samych funkcjonariuszy.

W swoim wstępnym raporcie z akcji policja napisała, że stan 39-latka ustabilizował się dzięki akcji reanimacyjnej i został on przewieziony do szpitala. Sami funkcjonariusze również doznali podrażnienia oczu i dróg oddechowych w wyniku zastosowania substancji drażniącej i musieli przerwać wykonywanie swoich obowiązków służbowych.

Źródło: www.spiegel.de

Chaos Eurowings – setki pasażerów utknęło w Düsseldorfie

2

Chaotyczne warunki na lotnisku w Düsseldorfie – linia lotnicza Eurowings odwołała w niedzielę kilka lotów. Po prostu zabrakło personelu, aby odprawić na czas pasażerów. Poinformowała o tym gazeta Kölner Stadtanzeiger. Połączenia Lufthansy również zostały odwołane krótkoterminowo. Setki pasażerów Eurowings miało zostać obsłużonych przy stanowisku z jedynie dwoma pracownikami.

Zaledwie dwóch pracowników miało zmienić rezerwację setek pasażerów

Eurowings przyznaje się do problemów: „Wiele linii lotniczych w całej Europie jest obecnie zmuszonych do zmian w swoim rozkładzie lotów z powodu przeciążenia infrastruktury ruchu lotniczego, w tym Eurowings. Sytuacja prowadzi do napiętych rezerw personelu w całej branży, co obecnie skutkuje pojedynczymi odwołaniami lotów ”, cytuje gazetę, rzecznik linii lotniczej. Z badań RTL wynika: Eurowings odwołał w niedzielę loty z Düsseldorfu do Budapesztu, Wiednia, Faro, Malagi, Mediolanu i Newcastle.

Liczne opóźnienia

Wiele innych lotów Eurowings rozpoczęło się ze znacznymi opóźnieniami. Eurowings i Lufthansa ogłosiły, że w lipcu odwołanych zostanie ok. 1.000 połączeń. Setki pozostawionych samych sobie pasażerów najprawdopodobniej miało zostać obsłużonych tylko przez dwóch pracowników. Stadtanzeiger pisze, że raptem te dwie osoby miały zadbać o zmianę rezerwacji dla wszystkich klientów. Eurowings nie potwierdził jeszcze tej informacji.

Już za tydzień w najbardziej zaludnionym kraju związkowym, Nadrenii Północnej-Westfalii, rozpoczną się wakacje letnie. Eksperci obawiają się dramatycznych scen na niemieckich lotniskach, jeśli już teraz są tak duże problemy, jeszcze przed wakacjami.

Podobne sceny również w Austrii

Kronenzeitung informuje również o licznych odwołaniach lotów w Austrii przez Eurowings. Linia lotnicza odwołała np. z bardzo niewielkim wyprzedzeniem loty do i z Salzburga. W niedzielę na lotnisku utknęło około 500 pasażerów. Niektórzy wczasowicze otrzymali powiadomienie o odwołaniu będąc już w drodze. Gazeta cytuje rzecznika Eurowings: „W weekend pojawiły się zwolnienia lekarskie członków naszych załóg, w tym zachorowania na koronawirusa. Takich przypadków było więcej niż zakładaliśmy.”

Gdzie nie spojrzeć – perspektywy dla wczasowiczów nie są zbyt optymistyczne…

Źródło: www.rtl.de

Koronawirus w Niemczech: kraje związkowe wzywają do podjęcia kroków w związku z kolejną falą na jesieni!

W związku z możliwą falą koronawirusa na jesieni, kilka krajów związkowych wywiera presję na Berlin. Ich zdaniem rząd powinien stworzyć wymogi prawne dotyczące bardziej restrykcyjnych środków ochronnych. Minister zdrowia, Lauterbach, nie widzi tu żadnego problemu.

Teraz trzeba działać, aby przygotować się na jesień

Badenia-Wirtembergia, Bawaria, Hesja i Nadrenia Północna-Westfalia wzywają rząd federalny do szybkiego stworzenia wymogów prawnych dla zaostrzenia środków ochronnych w obliczu zagrożenia jesienną falą koronawirusa. Jak wynika z propozycji czterech krajów związkowych, przygotowanej na konferencję ministrów zdrowia w tym tygodniu, rząd musi przedstawić poprawkę do ustawy o ochronie przed infekcjami przed przerwą letnią. Jest to konieczne, aby móc odpowiednio zareagować na wzrost zachorowań jesienią. „Środki zaradcze obejmują w szczególności wymóg noszenia maseczek w pomieszczeniach, zasady 3G/2G, wymóg dotyczący testów, górne limity dotyczące ilości osób i ograniczenia kontaktu”, tak wynika z przedłożonej propozycji, która jest dostępna dla agencji prasowej dpa.

Bezpłatne testy na Covid-19

Ministrowie zdrowia czterech krajów wzywają między innymi do „odpowiedniego” przedłużenia obowiązywania rozporządzenia w sprawie testów na koronawirusa poza koniec czerwca. „Nadal istnieje potrzeba bezpłatnych i niebiurokratycznych opcji testowania, w szczególności w celu zapewnienia ochrony w placówkach dla osób i grup szczególnie narażonych na zachorowanie”.

Przed środową konferencją ministrów w Magdeburgu, kraje związkowe również naciskają na szybkie wyjaśnienie, czy powinno być ogólne zalecenie dotyczące czwartego szczepienia. Stała Komisja ds. Szczepień zaleca drugie szczepienie przypominające tylko osobom powyżej 70. roku życia.

Rząd federalny ma także wspólnie z krajami związkowymi zaplanować strategię szczepień na jesień i zimę. Berlin miałby zapewnić wystarczającą ilość szczepionek. Ponadto rząd federalny ma ponownie pomóc krajom związkowym w finansowaniu lokalnych struktur szczepień, takich jak np. ośrodki szczepień.

Grypa może również pogorszyć sytuację

Przygotowując nową kampanię szczepień, należy również wziąć pod uwagę możliwą falę grypy. Badenia-Wirtembergia, Bawaria, Hesja i Nadrenia Północna-Westfalia wzywają też rząd federalny do przygotowania szpitali na ewentualną kolejną falę.

Powinny na przykład istnieć zachęty finansowe, aby zatrzymać pracowników i rekrutować nowych. „W celu zapewnienia bezpieczeństwa finansowego szpitali, ponownie mają zostać uruchomione federalne pakiety ratunkowe, gdyby sytuacja w szpitalach znowu się pogorszyła.”

Lauterbach oczekuje szybkiego porozumienia w rządzie federalnym

Federalny minister zdrowia, Karl Lauterbach, oczekuje szybkiego i polubownego rozwiązania. „Dramat, na który wszyscy czekają, się nie wydarzy” – powiedział w porannym magazynie ARD. Gdy tylko rada ekspertów przedstawi swój raport na temat środków podjętych w celu powstrzymania pandemii, rząd federalny dojdzie do porozumienia. „A więc będziemy znacznie lepiej przygotowani na zimę, niż teraz niektórzy zakładają”.

Źródło: www.tagesschau.de

Mowa nienawiści w internecie: niemiecka policja przeszukała domy 75 podejrzanych

3

W 15 krajach związkowych Niemiec policjanci przeszukali w miniony poniedziałek mieszkania 75 osób podejrzanych o nawoływanie do nienawiści w internecie. Trwa śledztwo przeciwko 150 podejrzanym w 172 sprawach – poinformował w poniedziałek w Moguncji minister spraw wewnętrznych Nadrenii-Palatynatu Roger Lewentz (SPD). „Kiedy słowa są używane jak broń, konieczne jest konsekwentne działanie państwa” – dodał Lewentz.

Podczas przeszukań zabezpieczono 180 nośników danych, takich jak smartfony, notebooki i inne urządzenia cyfrowe – poinformował wiceprzewodniczący Krajowej Policji Śledczej Nadrenii-Palatynatu Achim Füssel. Postępowania prowadzi grupa dochodzeniowa „Hate Speech” przy Krajowej Policji Śledczej Nadrenii-Palatynatu, która została powołana po zabójstwie dwójki policjantów, do którego doszło 31 stycznia w powiecie Kusel. Według Lewentza przyczyną były pojawiające się w sieci wypowiedzi, których autorzy cieszyli się z morderstwa i pogardliwie odnosili się do ofiar.

We wtorek w sądzie krajowym w Kaiserslautern rozpocznie się proces podejrzanego o morderstwo Andreasa S.

„W naszym społeczeństwie nie ma miejsca dla mowy nienawiści” – powiedział Lewentz. „Reagujemy z całą stanowczością – w świecie rzeczywistym i wirtualnym”.

We wtorek w sądzie krajowym w Kaiserslautern rozpocznie się proces podejrzanego o morderstwo Andreasa S. 39-letniemu mężczyźnie zarzuca się, że podczas nocnej kontroli drogowej na drodze krajowej w pobliżu Kusel zabił kilkoma strzałami z karabinu 24-letnią policjantkę i jej 29-letniego kolegę, aby nie wyszło na jaw kłusownictwo. Zbrodnia ta wywołała przerażenie w całych Niemczech, ale według władz doprowadziła również do pojawienia się w internecie pełnych nienawiści komentarzy, w których wyrażano zadowolenie z popełnionego przestępstwa.

Źródło: www.spiegel.de

Chaos na lotnisku w Hamburgu. A prawdziwy sezon wakacyjny dopiero przed nami…

2

Opóźnienia w dostarczaniu bagażu utrudniają życie pasażerom lotniska w Hamburgu. Dziennik „Hamburger Abendblatt”, powołując się na rzeczniczkę Lufthansy, podał trzycyfrową liczbę sztuk bagażu, które utknęły na lotnisku w Hamburgu.

Rzeczniczka lotniska podkreśliła, że za transport bagażu odpowiedzialne są linie lotnicze. Lotnisko udostępnia jedynie miejsca, w których bagaż jest tymczasowo przechowywany. Konkretnie chodzi o walizki, które nie docierają do Hamburga dokładnie w tym samym czasie co pasażerowie, lecz są wysyłane innym lotem.

Lufthansa: „Mamy nadzieję, że w możliwie krótkim czasie sytuacja ulegnie poprawie”

Ze względu na fakt, że „przeważnie we Frankfurcie lub Monachium bagaże wielu naszych gości nie mogły zostać załadowane na lot łączony, musiały one zostać wysłane później” – powiedział rzecznik prasowy Lufthansy. Powodem tego były m.in. warunki pogodowe lub braki kadrowe.

W związku z tym w Hamburgu piętrzą się walizki. Lufthansa zaleciła pasażerom sprawdzanie statusu zgłoszenia utraty bagażu przez internet oraz odbiór walizki na lotnisku po tym jak dotrze ona do Hamburga. „Rozumiemy zdenerwowanie naszych gości i mamy nadzieję, że w możliwie krótkim czasie sytuacja ulegnie poprawie.”

Długi czas oczekiwania przed odlotem

Chaos związany z bagażami nie jest jedynym problemem. Podróżni czekający na odlot z lotniska w Hamburgu muszą uzbroić się w cierpliwość. W związku z długim czasem oczekiwania pasażerów na lotnisku w Hamburgu posłanka FDP Anna von Treuenfels-Frowein wezwała Senat do podjęcia odpowiednich działań.

W odpowiedzi na zapytanie posłów z FDP Senat wyjaśnił, że za bezpieczeństwo na lotnisku odpowiada policja federalna. W dniu 2 czerwca senator ds. gospodarki Michael Westhagemann (bezpartyjny) rozmawiał z przedstawicielami policji federalnej i portu lotniczego Flughafen Hamburg GmbH. W piśmie z 10 czerwca zwrócił się do federalnej minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) o podjęcie działań mających na celu poprawę sytuacji w krótkim czasie. Westhagemann chciał wysłać kolejne pismo w tej sprawie do federalnego ministra transportu Volkera Wissinga (FDP).

O wiele więcej pasażerów po zniesieniu restrykcji covidowych

Liczba pasażerów w porcie lotniczym w Hamburgu gwałtownie wzrosła od czasu zniesienia wiosną restrykcji covidowych. W tygodniu po Zielonych Świątkach naliczono około 270 tysięcy podróżnych – powiedziała rzeczniczka lotniska Janet Niemeyer. To 71% poziomu sprzed pandemii koronawirusa (2019 r). i najwyższa wartość tygodniowa od początku pandemii – powiedziała. Według niej liczba pasażerów od początku lutego do połowy maja potroiła się. Na początku lipca, kiedy w Hamburgu i Szlezwiku-Holsztynie rozpoczynają się wakacje, lotnisko spodziewa się około 300 tysięcy podróżnych tygodniowo i do 56 tysięcy dziennie. Przed pandemią koronawirusa w dniach największego natężenia ruchu liczba pasażerów dochodziła do 65 tysięcy.

Na co powinni zwrócić uwagę podróżni w Hamburgu

Niemeyer radzi, by być na lotnisku co najmniej dwie, a najlepiej dwie i pół godziny przed odlotem. Według policji federalnej, podróżni muszą się liczyć z wydłużonym czasem oczekiwania na kontrolę bezpieczeństwa. Po odprawie pasażerowie powinni udać się bezpośrednio do punktu kontrolnego. Proces ten można przyspieszyć, jeśli podróżni umieszczą swoje urządzenia elektroniczne, takie jak telefony komórkowe, tablety czy laptopy, oddzielnie na przenośniku taśmowym. Dozwolona ilość płynów – maksymalnie 100 mililitrów na osobę – powinna być przechowywana w zamykanej torebce plastikowej.

Źródło: www.rtl.de

Najsilniejszy wzrost od 1949 roku: kolejny szok cenowy w Niemczech!

12

W maju niemieccy producenci po raz kolejny mocno podnieśli ceny w związku z toczącą się wojną na Ukrainie. Wzrosły one średnio o 33,6%. „Był to największy wzrost w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku odkąd zaczęto zbierać te dane w 1949 roku” – ogłosił w poniedziałek Federalny Urząd Statystyczny. „Oznacza to, że od grudnia 2021 roku co miesiąc odnotowywane są nowe rekordowe wzrosty cen producentów”.

Główną przyczyną rosnące ceny energii

Taki rozwój sytuacji nie wróży nic dobrego dla konsumentów, ponieważ jest postrzegany jako zapowiedź ogólnej inflacji.

W statystykach prezentowane są ceny producentów – jeszcze przed dalszym przetworzeniem lub wprowadzeniem produktów na rynek. Obecna stopa inflacji, wynosząca w Niemczech 7,9%, jest najwyższa od zimy 1973/1974.

Trend wzrostowy jest w dalszym ciągu napędzany przez rosnące ceny energii, które poszły w górę o około 87% w stosunku do roku poprzedniego.

Trudna sytuacja niemieckich przedsiębiorstw z branży budowlanej

Gaz ziemny był o około 148% droższy niż rok temu, energia elektryczna o ponad 90%, a olej mineralny o niemal 56%. Odnotowano również wysoki wzrost cen metali, nawozów i pasz, a także opakowań drewnianych.

Ceny artykułów spożywczych wzrosły o 19,2%. Wyjątkowo mocno podrożało masło (+80,2%), nieprzetworzone oleje roślinne (+68,4%), wołowina (+42,9%), kawa (+33,6%) oraz mleko i przetwory mleczne (+24,1%).

Jednak również branża budowlana bije na alarm. Na przykład przedsiębiorstwa z tego sektora muszą płacić o 26,7% więcej za asfalt. Silny wzrost cen materiałów, a tym samym kosztów budowy, stanowi poważny problem dla firm – mówi Tim-Oliver Müller, dyrektor zarządzający stowarzyszenia Hauptverband der Deutschen Bauindustrie.

Na razie nie ma nadziei na zmianę trendu

„Do tej pory firmy prawdopodobnie tylko częściowo przeniosły ogromny wzrost cen producentów na konsumentów” – mówi Ralph Solveen, ekonomista Commerzbanku. „Dlatego też dynamika wzrostu cen konsumpcyjnych prawdopodobnie utrzyma się na bardzo wysokim poziomie, a być może nawet nieco wzrośnie”.

Podobnego zdania jest ekonomista Jens-Oliver Niklasch z LBBW: „Zwłaszcza w przypadku cen energii nie wydaje się, aby w najbliższym czasie miało dojść do odwrócenia trendu, zwłaszcza w obliczu informacji o ograniczeniu dostaw gazu ziemnego z Rosji”.

Źródło: www.bild.de

Polska planuje wystawę zniszczonych rosyjskich czołgów

5

Polska planuje wystawić zniszczone rosyjskie czołgi z czasów wojny na Ukrainie. Wystawa „Niezwyciężona armia” zostanie otwarta na Placu Zamkowym w Warszawie pod koniec miesiąca – poinformował w poniedziałek (20 czerwca) szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.

Wystawione zostaną zniszczone i wypalone rosyjskie czołgi i inne pojazdy wojskowe. Celem jest pokazanie bohaterskiej obrony armii ukraińskiej i rezultatów zaciętych walk.

Rząd Polski, który organizuje wystawę wspólnie z Ministerstwem Obrony Ukrainy, chce ją później pokazać także w Madrycie i Lizbonie.

W stolicy Ukrainy, Kijowie, już od końca maja można oglądać zniszczone rosyjskie czołgi jako pomnik i trofeum. Na zdjęciach widać dorosłych pozujących z pojazdami wojennymi lub dzieci wspinające się na nie.

„Wystawy takie jak ta muszą istnieć – powiedział agencji informacyjnej AP Oleksandr, jeden z odwiedzających – aby uświadomić ludziom, że „nawet jeśli wróg jest daleko, wkrótce może być bardzo blisko”. Żołnierz Serhij Polakczuk był bojowy: „Trzeba pokazać, że zniszczymy wroga i uwolnimy Ukrainę od inwazji wroga”.

źródło: bild.de