Kierowca mercedesa uderzył bez hamowania w filar Bramy Brandenburskiej. 26-letni Polak zginął na miejscu wypadku

0

W niedzielę późnym wieczorem samochód osobowy marki Mercedes wbił się w filar Bramy Brandenburskiej w Berlinie. Strażacy znaleźli w samochodzie martwego mężczyznę – poinformował rzecznik policji. Oprócz niego w samochodzie w chwili wypadku najprawdopodobniej nie było nikogo innego.

26-letni Polak zginął na miejscu wypadku

„Według wstępnych ustaleń, żadne inne osoby nie zostały poszkodowane” – poinformowała później policja za pośrednictwem Twittera.

Według policji kierowca czarnej limuzyny, nadjeżdżającej ze wschodu, około godziny 23:30 rozpędził się bulwarem Unter den Linden w kierunku bramy. Następnie wjechał na Pariser Platz przed hotel Adlon, który był zamknięty dla ruchu publicznego.

Znalazłszy się placu uderzył prawym przednim kołem w krawężnik. Opona straciła powietrze, samochód skierował się w lewo i – jak podaje policja – z prawej strony najechał na drugi słup. Mocno uszkodzony pojazd zatrzymał się zaklinowany między dwoma filarami bramy.

Ratownik medyczny z karetki, która akurat była w pobliżu, próbował udzielić pierwszej pomocy, ale musiał się zatrzymać, bo samochód zaczął się palić. Straż pożarna, która przybyła na miejsce niedługo potem, mogła jedynie stwierdzić zgon wyciągniętego z wraku 26-letniego kierowcy. Tło zdarzenia nie zostało jeszcze ujawnione. Jak szybko poruszał się pojazd, nie było wiadomo.

Dziennikarz „Tagesspiegel” Julius Geiler poinformował, że samochód wjechał z dużą prędkością w Bramę Brandenburską. Świadkowie również relacjonowali, że samochód poruszał się wcześniej z ogromną prędkością, według doniesień do 100, a nawet 200 kilometrów na godzinę.

Śledczy zabezpieczyli w nocy z niedzieli na poniedziałek dowody na miejscu zdarzenia na Pariser Platz w dzielnicy Mitte. Jak podała straż pożarna, na miejscu zdarzenia było 30 pracowników pogotowia.

Jak potwierdził Konsul RP w Berlinie, kierowcą był obywatel Polski, a samochód był zarejestrowany w Polsce:

Konserwator sprawdza uszkodzenia Bramy Brandenburskiej

Czarny płyn, prawdopodobnie olej z silnika samochodu, można było zobaczyć następnego dnia przy Bramie Brandenburskiej. Wszędzie porozrzucane były gruzy, części samochodowe i urwane koło. Ponadto w dolnej części kolumny odłamały się jej części.

W ciągu dnia kolumna została oczyszczona nieco powierzchownie. Konserwator zbadał uszkodzenia. Postawiono bariery. Niektórzy turyści mimo to robili sobie zdjęcia przed obiektem.

źródło: Die Welt

31 euro miesięcznie: Hesja chce wprowadzenia preferencyjnej ceny biletu na transport publiczny dla osób o niskich dochodach

0

Istnieją już tanie bilety dla emerytów i uczniów. Teraz Hesja chce wspierać również osoby o niskich dochodach.

Nazwa projektu to „Hessenpass mobil”

Plan Ministerstwa Transportu i Ministerstwa Spraw Społecznych zakłada, że osoby te będą mogły podróżować po całej Hesji za 31 euro miesięcznie. Ma to dotyczyć wszystkich trzech związków transportu: RMV, NVV i VRN.

Nazwa projektu brzmi „Hessenpass mobil”. Jest on skierowany do osób, które otrzymują nowo wprowadzony w 2023 r. tzw. dochód obywatelski (Bürgergeld), korzystają z pomocy społecznej lub pobierają właśnie wprowadzony dodatek mieszkaniowy Wohngeld Plus.

W całej Hesji może być nawet 520 tysięcy osób uprawnionych do korzystania z taniego biletu na transport publiczny

Hesja ma przeznaczyć na ten cel do 15 mln euro rocznie. Jednak organizatorzy publicznego transportu zbiorowego również muszą mieć w tym swój udział. W końcu chodzi o ich taryfy biletowe. Jednak rząd landu dostrzega już pozytywne sygnały.

Szacuje się, że w całej Hesji uprawnionych do korzystania z preferencyjnej ceny biletu na transport publiczny będzie nawet 520 tysięcy osób. Projekt ma na celu ułatwienie im uczestnictwa w życiu społecznym.

Źródło: Bild

W Badenii-Wirtembergii ruszył proces pary oskarżonej o długotrwałe znęcanie się, a w końcu zamordowanie byłego partnera 27-letniej kobiety

0

W sądzie krajowym w Ulm, w kraju związkowym Badenia-Wirtembergia, rozpoczął się proces pary, której zarzuca się, że przez wiele dni przetrzymywała w piwnicy mężczyznę, znęcała się nad nim, a w końcu go zamordowała. Oboje oskarżeni nie odnieśli się do stawianych im zarzutów.

Kobiecie zarzuca się podżeganie partnera do popełnienia przestępstwa

Według prokuratury, tragiczne zdarzenia miały swój początek w maju 2022 roku, w miejscowości Laichingen położonej w Badenii-Wirtembergii. 27-letnia oskarżona wraz z obecnym partnerem miała zamknąć w piwnicy swojego byłego partnera i znęcać się nad nim. Następnie, na początku czerwca, oskarżony miał rzekomo udusić 31-letniego mężczyznę.

Para mieszkała z 31-latkiem we wspólnym mieszkaniu. Z aktu oskarżenia wynika, że kobieta była bezrobotna. Ponoć utrzymywała się z pieniędzy otrzymywanych od byłego i obecnego partnera. Kiedy jej były chłopak nie był w stanie dłużej spełniać finansowych żądań kobiety, ta podobno okłamała swojego zazdrosnego i porywczego partnera, mówiąc mu, że jej były chłopak ją dotykał.

Na początku czerwca para zorientowała się, że ich ofiara potrzebuje pomocy medycznej

Chciała w ten sposób go sprowokować i zemścić się. Wówczas ten pobił byłego chłopaka swojej partnerki pałką teleskopową, związał go i zamknął na dłuższy czas w piwnicy. W kolejnych dniach dalej go maltretowano, aż w końcu na początku czerwca para zorientowała się, że ich ofiara potrzebuje pomocy medycznej.

Ponieważ oboje obawiali się, że wówczas wyjdzie na jaw to, czego się dopuścili, postanowili go zabić – napisano w akcie oskarżenia. Terminy rozprawy zostały wyznaczone do połowy lutego.

Źródło: Der Spiegel

Wojna na Ukrainie: systemy Patriot z Meklemburgii-Pomorza Przedniego jadą do Polski

Niemieckie siły zbrojne rozpoczynają relokację swojego systemu obrony powietrznej Patriot do Polski. Większość wojskowych ma przyjechać do Polski z Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Z informacji ujawnionych przez portal NDR wynika, że w poniedziałek 16 stycznia z Bad Sülze (powiat Vorpommern-Rügen) wyruszyli już pierwsi żołnierze wraz ze sprzętem.

Jak podaje NDR, jest to oddział, który ma sprawdzić warunki panujące na miejscu. Plan zakłada udzielenie przez Niemcy wsparcia partnerowi z NATO – Polsce – w zakresie obrony powietrznej. Konieczne będzie zapewnienie zakwaterowania i wyżywienia dla kilkuset żołnierzy. Systemy uzbrojenia mają trafić do Polski „w najbliższych dniach”.

Odpowiedź na wybuch pocisku na terytorium Polski

Łącznie trzy systemy Patriot mają zapewnić ochronę infrastruktury krytycznej sojusznika z NATO w pobliżu granicy z Ukrainą. Po eksplozji, do której doszło w listopadzie na terytorium Polski, w Przewodowie, minister obrony Niemiec Christine Lambrecht (SPD) i polski minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak uzgodnili, że w Polsce rozmieszczone zostaną niemieckie systemy obrony przeciwrakietowej Patriot.

Trzy systemy Patriot trafią do Polski, jeden na Ukrainę

Wcześniej Błaszczak zasugerował jednak, że lepiej byłoby przekazać systemy Patriot Ukrainie, co doprowadziło do napięć na linii Berlin-Warszawa. Ostatecznie ustalono, że trzy baterie Patriot zostaną rozmieszczone na terytorium Polski. Ponadto Niemcy przekażą jeden system Patriot Ukrainie, aby wesprzeć ten kraj w obronie swego terytorium przed rosyjską agresją.

Źródło: NDR

Niemcy: Top 10 pracodawców przyjaznych rodzinie

1

W dzisiejszych czasach wielu pracodawców w Niemczech dba bardziej niż kiedykolwiek wcześniej o to, by umożliwić łączenie pracy z życiem rodzinnym. Ale wciąż w niektórych firmach funkcjonują pewne przestarzałe struktury, które utrudniają założenie rodziny. W takich przedsiębiorstwach pracownik ma problem, gdy zachoruje jego dziecko lub gdy w trudnej sytuacji chciałby skorzystać z możliwości pracy zdalnej.

Coraz więcej pracowników oczekuje większej swobody w organizacji pracy

Coraz częściej jednak takie podstawowe kwestie są dla pracowników ważnym czynnikiem przy wyborze pracy. I to nie tylko wtedy, gdy już sami mają dzieci. Myślą o tym także młodzi ludzie, którzy jeszcze nie założyli rodziny. Według „Future Talents Report 2022” opracowanego przez firmę doradztwa personalnego Clevis Consult, większość młodych ludzi stwierdziła, że to, czy firma jest przyjazna rodzinie, jest wręcz czynnikiem decydującym przy podejmowaniu decyzji dotyczących kariery zawodowej. O wynikach badania napisano na kununu.com, niezależnym portalu internetowym zajmującym się ocenami pracodawców.

Nie chodzi tu jednak tylko o rodziny z dziećmi. Przecież jest też wiele osób, które muszą opiekować się bliskimi, nie rezygnując przy tym z aktywności zawodowej. Dlatego też coraz więcej pracowników oczekuje tego, że firmy uwzględnią ich indywidualną sytuację życiową i okażą zrozumienie.

Na szczęście w Niemczech można znaleźć wielu pionierów, którzy poważnie podchodzą do tej kwestii i chcą, by firmy były przyjazne rodzinie. Na podstawie ponad dwóch milionów ocen pracowników na temat ponad 250.000 firm, portal kununu.com wybrał najbardziej przyjazne rodzinie firmy w Niemczech w 2022 roku.

Dziesięciu najbardziej przyjaznych rodzinie pracodawców w Niemczech: zaskakujący wynik?

Ankietowani pracownicy, którzy albo nadal pracują w danej firmie, albo już z niej odeszli, stanowili zróżnicowaną grupę. Poproszono ich o ocenę takich kryteriów, jak atmosfera w pracy, świadczenia socjalne, pracownicze programy emerytalne, równowaga między życiem zawodowym i prywatnym, wynagrodzenie, równouprawnienie i rozwiązania przyjazne rodzinie, a także elastyczny czas pracy, czy możliwość skorzystania z placówki świadczącej usługi opieki nad dziećmi. W pierwszej dziesiątce rankingu znalazły się następujące firmy:

  1. Holisticon AG – doradztwo/konsulting
  2. A.T.Z. Marketing Solutions GmbH – marketing/reklama/PR
  3. aubex GmbH – IT
  4. duerenhoff GmbH – HR i rekrutacja
  5. sascha Rabe DVAG – finanse
  6. BettercallPaul GmbH – IT
  7. tecis Finanzdienstleistungen AG – finanse
  8. GKK PARTNERS – doradztwo podatkowe/audyt
  9. slashwhy GmbH & Co. KG – IT
  10. K-Recruiting Life Sciences – HR i rekrutacja

Zwraca uwagę fakt, że zwłaszcza w firmach konsultingowych, w branży IT i HR, osobom wykonującym pracę biurową można zaoferować dużą swobodę w organizacji pracy. Może jednak z czasem uda się wypracować rozwiązania przyjazne rodzinie także w wielu przedsiębiorstwach działających w innych sektorach.

Źródło: Merkur.de

Konwencja dublińska – inne kraje UE rzadko przyjmują uchodźców z Niemiec

0

Jak podają media, tylko niewielka liczba uchodźców może zostać odesłana do innych państw UE w ramach tzw. konwencji dublińskiej. Dwa państwa UE są szczególnie niechętne przyjmowaniu uchodźców.

Rekordowy poziom wniosków o readmisję

Niemcy często mają problem z odesłaniem uchodźców z powrotem do krajów UE, w których złożyli oni już wniosek o azyl. Jak informuje gazeta Bild, powołując się na dane Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców (BAMF), w ubiegłym roku urząd złożył 68.709 wniosków o readmisję do innych krajów. Odesłano jednak tylko 4.158 osób.

Podstawą europejskiego prawodawstwa azylowego jest obecnie tzw. konwencja dublińska. Według niej, za wnioski o azyl odpowiada zwykle państwo, w którym uchodźca po raz pierwszy postawił stopę na europejskiej ziemi. Jeśli uchodźca po przybyciu do UE podróżuje dalej i ponownie ubiega się o azyl w innym kraju, może zostać odesłany do pierwszego kraju, w którym został przyjęty.

Według raportu gazety Bild, liczba niemieckich wniosków o readmisję w ubiegłym roku osiągnęła nowy rekordowy poziom od czasu wejścia w życie zaktualizowanych przepisów dublińskich w 2014 roku: była o 62,5% wyższa niż w 2021 roku (42.284). Z kolei wskaźnik readmisji był na rekordowo niskim poziomie 6,05% – tak wynika z raportu.

Jak podaje Bild, Niemcy od 2014 roku złożyli łącznie 444.849 wniosków o readmisję do innych krajów. Jednak tylko 46.838 osób zostało faktycznie odesłanych.

Grecja i Włochy nie chcą przyjmować uchodźców

Na tle innych państw, najbardziej wyróżniają się dane z Grecji i Włoch. Na przykład w 2021 roku Niemcy złożyły do Grecji 10.427 wniosków o readmisję, ale tylko jeden uchodźca został faktycznie odesłany. Włochy miały przyjąć z powrotem 6.623 uchodźców, ale faktycznie wróciło tylko 287 osób.

Źródło: Die Welt

Niemcy: więcej niż co trzeciej kobiecie pracującej na pełen etat grozi emerytura w wysokości poniżej 1 000 euro netto

0

Pracują na pełen etat, przez dziesiątki lat płacą składki emerytalne – a i tak na końcu otrzymają bardzo niską emeryturę. Milionom kobiet w Niemczech zatrudnionym w pełnym wymiarze godzin grozi emerytura w wysokości poniżej tysiąca euro netto, nawet po 40 latach pracy. Tak wynika z odpowiedzi Federalnego Ministerstwa Pracy na zapytanie Partii Lewicy, do której dotarli dziennikarze Redaktionsnetzwerk Deutschland.

Emerytura poniżej 1 000 euro grozi 38 proc. pań zatrudnionych w Niemczech na pełen etat

Problem dotyczy około 2,7 mln kobiet w Niemczech. Przy łącznej liczbie 7,1 mln pań zatrudnionych na pełen etat oznacza to udział wynoszący około 38 procent.

Aby otrzymać emeryturę w wysokości 1 000 euro netto miesięcznie, pracownicy w Niemczech, niezależnie od płci, muszą obecnie zarabiać 2 844 euro brutto miesięcznie nieprzerwanie przez 40 lat. Aby nabyć prawo do emerytury w wysokości 1 200 euro, miesięczne wynagrodzenie brutto musi kształtować się na poziomie 3 413 euro w okresie 40 lat – wyjaśniło Federalne Ministerstwo Pracy.

Dietmar Bartsch: to „katastrofalne liczby”

Problem niskich świadczeń emerytalnych w szczególny sposób dotyka kobiety w Niemczech. Wprawdzie panie stanowią tylko niecałą jedną trzecią (32,6 proc.) wszystkich pracowników pełnoetatowych w tym kraju, ale wśród pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin, pobierających niskie świadczenia emerytalne, odsetek kobiet jest znacznie wyższy. Aż 48,5 proc. pracowników w Niemczech zatrudnionych na pełen etat, którym nawet po 45 latach pracy grozi emerytura w wysokości mniejszej niż tysiąc euro, to kobiety.

W obliczu inflacji i już i tak wysokiego poziomu ubóstwa wśród seniorek, są to „katastrofalne liczby” – powiedział Dietmar Bartsch, lider lewicowej frakcji w Bundestagu, który zwrócił się z pytaniem w tej sprawie do Federalnego Ministerstwa Pracy. „Ponad połowa wszystkich pełnoetatowych pracownic po 40 latach harówki otrzyma mniej niż 1 200 euro” – powiedział Bartsch w rozmowie z Redaktionsnetzwerk. „Milionom kobiet grozi to, że na starość będą żyły w ubóstwie” – stwierdził polityk.

Źródło: Der Spiegel

Dolna Saksonia: czteroletni chłopiec znaleziony martwy w swoim pokoju. Aresztowano 28-letnią matkę dziecka i jej o 5 lat starszego partnera

1

W ubiegłym tygodniu w miejscowości Barsinghausen, wchodzącej w skład związku komunalnego Region Hanower, doszło do tragedii.

Para tłumaczyła, że dziecko spadło ze schodów

Około godziny 8:20 matka czteroletniego chłopca zadzwoniła pod numer alarmowy. Powiedziała, że w łóżku znajdującym się w pokoju dziecięcym znalazła martwego syna. Próby reanimacji nie powiodły się. Lekarz pogotowia mógł jedynie stwierdzić zgon chłopca.

Para tłumaczyła, że dziecko spadło ze schodów – ale to wyjaśnienie wzbudziło podejrzenia lekarzy medycyny sądowej. Po oględzinach zwłok uznali, że tak ciężkie obrażenia ciała nie mogły być wynikiem upadku.

Mężczyzna jest podejrzany o pobicie dziecka na śmierć, matka chłopca nie zapobiegła tragedii

Tym samym podejrzenie padło na matkę 4-latka i jej partnera. Jak poinformowała prokuratura w Dolnej Saksonii, sędzia wydał nakaz aresztowania pary. Od soboty 28-letnia matka chłopca i jej 33-letni partner przebywają w areszcie.

Mężczyzna jest podejrzany o pobicie dziecka na śmierć. Kobiecie zarzuca się znęcanie się nad podopiecznym polegające na zaniechaniu. Śledczy podejrzewają, że matka dziecka nie zrobiła nic, by powstrzymać partnera.

Źródło: Bild

Wraz z początkiem tygodnia do Niemiec powróci zima

0

Niemiecka Służba Meteorologiczna (niem. Deutscher Wetterdienst, DWD) w Offenbach zapowiada, że po okresie łagodnych temperatur i niezbyt przyjemnej weekendowej pogody, na początku nowego tygodnia do Niemiec powróci zima.

Od poniedziałku ochłodzenie w Niemczech

Według prognoz synoptyków, w najbliższych dniach do Niemiec napłynie zimne powietrze, spodziewane są opady śniegu. „Szczególnie w górach Eifel, Hunsrück oraz w regionie Sauerland może spaść od dziesięciu do piętnastu centymetrów świeżego śniegu, a gdzieniegdzie być może nawet więcej” – powiedziała rzeczniczka DWD.

Niemiecka Służba Meteorologiczna podała też, że na zachodzie spodziewane są opady deszczu, natomiast na południu i południowym wschodzie nadal będzie sucho. Na zachodzie i w centrum kraju może silnie wiać. Temperatury wyniosą od 3 do 10 stopni Celsjusza, a zatem będzie chłodniej niż w ostatnich dniach.

W niedzielę doszło do kolizji na autostradzie 29 w powiecie Oldenburg  

Według DWD, we wtorek w środkowej i północnej części kraju może się rozpogodzić, jednak lokalnie należy się spodziewać opadów śniegu, deszczu lub krupy, a termometry w Niemczech pokażą od 1 do 6 stopni.

W środę na obszarze położonym na południe od Dunaju meteorolodzy spodziewają się opadów śniegu. W pozostałych regionach kraju będzie przeważać pochmurna pogoda. Jedynie na północy od czasu do czasu zza chmur wyjrzy słońce.

W niedzielę na autostradzie 29 w powiecie Oldenburg doszło do gradobicia, w wyniku którego zderzyło się kilka samochodów, a parę osób zostało rannych. Jak poinformowała tamtejsza policja, opady gradu sprawiły, że droga między gminą Wardenburg a Großenkneten była śliska. Autostrada w kierunku Osnabrück została na pewien czas całkowicie zamknięta.

Źródło: Der Spiegel

Po rozmowie kwalifikacyjnej warto napisać maila do firmy

Każdy, kto choć raz ubiegał się o pracę, wie, że od przejrzenia ofert zatrudnienia do ewentualnej rozmowy kwalifikacyjnej może upłynąć sporo czasu. W pierwszej kolejności trzeba sprawdzić i w razie konieczności uzupełnić swoje CV, napisać list motywacyjny i ewentualnie wypełnić formularz online na stronie internetowej firmy, w której składa się aplikację. Potem pozostaje czekać –  w idealnym przypadku do czasu, aż zostaniecie zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną. Pamiętajcie jednak o tym, że znaczenie może mieć nie tylko to, jak wypadniecie na spotkaniu, ale również to, jak zachowacie się po nim. Jednym z zalecanych działań jest np. wysłanie e-maila potwierdzającego zainteresowanie pracą.

E-mail z podziękowaniem po rozmowie kwalifikacyjnej może się okazać strzałem w dziesiątkę

Wyobraźcie sobie, że właśnie byliście na rozmowie kwalifikacyjnej, że dobrze Wam poszło i chcielibyście podjąć tę pracę. Być może nawet już się Wam przyśnił pierwszy dzień pracy w wymarzonej firmie. Wówczas przydatne może okazać się wysłanie maila do osoby rekrutującej lub tej, która skontaktowała się z Wami w sprawie umówienia rozmowy kwalifikacyjnej. Eksperci od rynku pracy zdradzili amerykańskiemu portalowi Businessinsider swoją opinię na temat tego, dlaczego nawiązanie kontaktu po odbytej rozmowie kwalifikacyjnej może być naprawdę ważne.

  • Poszukiwanie pracy jest jak randka, jeśli idziesz na randkę i podoba ci się, to po jakimś czasie znów kontaktujesz się z tą osobą – wyjaśnia Julia Firestone, założycielka firmy oferującej usługi coachingowe, w wywiadzie dla Businessinder. Jest to między innymi forma wyrażenia wdzięczności za czas, jaki rekruterzy poświęcili na rozmowę z osobą ubiegającą się o pracę.
  • Po raz kolejny zwracacie na siebie uwagę i w ten sposób wyróżniacie się z tłumu. Dzięki temu Wasza osoba i złożona przez Was aplikacja znajdą się w czołówce i zrobią wrażenie na rekruterach.
  • W ten sposób wykazujecie się swoimi umiejętnościami komunikacyjnymi, a jeśli zostaniecie po raz kolejny zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną, zyskacie okazję, by jeszcze raz podkreślić swoje kompetencje i przekonać rekruterów, dlaczego to właśnie Wy jesteście idealnymi kandydatami na to stanowisko.
  • Ponadto ponownie podkreślacie w ten sposób swoje zainteresowanie podjęciem pracy. Ken Coleman, specjalista ds. rozwoju zawodowego, twierdzi, że jeśli zwrócicie na siebie uwagę wysyłając wiadomość e-mail po odbytej rozmowie rekrutacyjnej, Wasza aplikacja może bardziej przyciągnąć uwagę specjalistów działu kadr. W ten sposób podkreślacie bowiem swój profesjonalizm. A to może pomóc w zdobyciu zatrudnienia.

Wielu rekruterów nie oczekuje wiadomości – twierdzą eksperci. Jeśli jednak wyślecie krótkiego maila, może to zostać pozytywnie odebrane. Jeżeli nie otrzymacie odpowiedzi, będzie to dla Was informacją na temat tego, w jaki sposób firma się komunikuje. To również może pomóc w podjęciu decyzji dotyczącej przyszłego miejsca zatrudnienia.

Kiedy należy skontaktować się po rozmowie kwalifikacyjnej?

Jak podaje portal Karrierebibel, wiadomość powinno się wysłać w ciągu 48 godzin. Unikajcie przy tym uniwersalnej formy grzecznościowej, a zamiast tego zwróćcie się do konkretnej osoby. Pokażcie swoją indywidualność. Możecie nawiązać do pewnych wydarzeń lub doświadczeń z rozmowy kwalifikacyjnej, na przykład wspomnieć o przyjemnej atmosferze lub spostrzeżeniach na temat firmy, które zrobiły na Was wrażenie. Okażcie zainteresowanie i zapytajcie jak wygląda kolejny etap rekrutacji.

Źródło: tz.de