Cyberatak na centrum targowo-wystawiennicze w Stuttgarcie (Messe Stuttgart) okazał się poważniejszy w skutkach niż pierwotnie przypuszczano. Najprawdopodobniej problem dotyczy także spółek córek miasta Stuttgart. Z potwierdzonych informacji wynika, że „padła” sieć komunikacyjna przedsiębiorstw miejskich, spółek „in.Stuttgart” oraz „Stuttgart-Marketing”. Należą do nich takie miejsca jak: Liderhalle, Porsche-Arena czy Hanns-Mayer-Schleyer-Halle. Zarówno centrum targowe, jak i spółki córki miasta, nie mogą wysyłać ani odbierać wiadomości e-mail.

Przedsiębiorstwa miejskie podpięte pod tą samą sieć komputerową

Przedsiębiorstwa użyteczności publicznej oraz Stuttgart-Marketing mają wspólnie z targami jedną sieć komputerową. To ona była właśnie celem cyberataku. Firma Stuttgart Netze GmbH, odpowiedzialna za zaopatrzenie w prąd, pracuje bez zarzutu.

Awaria potrwa najprawdopodobniej do końca tygodnia. Urząd Kryminalny w Badenii-Wirtembergii podjął już dochodzenie w tej sprawie. Nie wiadomo, czy hakerzy zażądają okupu, bądź czy mogły „wyciec” jakieś dane osobowe. Stefan Brink, komisarz ds. ochrony danych osobowych, w dniu wczorajszym nie był jeszcze w stanie zaklasyfikować zdarzenia, ze względu na trwające dochodzenie.

We współpracy z Urzędem ds. Kryminalnych Badenii-Wirtembergii, jak i policją kryminalną w Esslingen, wszczęto szeroko zakrojone postępowania dochodzeniowe. Awarię stwierdzono, gdy pojawiły się pierwsze informacje o tym, że jest problem z wysyłką i odbiorem e-maili.

Krytyka ze strony SPD

Wiceprzewodniczący SPD, Sascha Binder, zareagował z niepokojem na atak: „W ostatnim czasie napływa coraz więcej doniesień o atakach cybernetycznych w Badenii-Wirtembergii. To bardzo niepojące, że nie tylko niemieckie firmy, ale też instytucje publiczne takie jak Messe Stuttgart, dotknięte są tym problemem. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo w dziedzinie IT, to pozostajemy w tyle, a to jest bardzo ryzykowne.”

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przeciwstawia się tej krytyce: „To wstyd, że SPD chce wzbudzić w ten sposób strach w społeczeństwie. Mimo podjęcia wszelkich środków zapobiegawczych, nikt nie jest w stanie w 100% wykluczyć ataku hakerskiego”.

Coraz więcej ataków cybernetycznych

W ostatnim czasie wiele firm w Badenii-Wirtembergii padło ofiarą hakerów. Stefan Brink mówił w kwietniu o „wysokiej dwucyfrowej liczbie”.

Początkowo mowa była o ataku na system informatyczny teatru „Staatstheater Stuttgart”. Awaria trwała pięć dni – zablokowana była internetowa sprzedaż biletów, jak i komunikacja e-mailowa.

Zdaniem Brinka, wszystkie firmy dotknięte problemem to klienci dużego dostawcy usług IT z siedzibą w Badenii-Wirtembergii. Hakerzy wykorzystali najprawdopodobniej narzędzia usługodawcy do zdalnej konserwacji i zażądali od swoich „ofiar” okupu.

Źródło: www.swr.de