Osoby, które nagminnie atakują innych w internecie, mogą wkrótce spotkać się z surowszymi konsekwencjami, takimi jak na przykład zablokowanie konta w mediach społecznościowych. Poinformował o tym niemiecki publiczny nadawca radiowo-telewizyjny ARD, powołując się na dokument Federalnego Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczący kluczowych założeń „ustawy przeciwko cyberprzemocy”.
Zablokowanie konta będzie musiało być zgodne z zasadą proporcjonalności
Osoby dotknięte „poważnymi naruszeniami dóbr osobistych” mają „pod pewnymi warunkami” uzyskać możliwość domagania się na drodze sądowej zablokowania konta takiego użytkownika. Projekt skierowany jest przeciwko osobom, które „notorycznie naruszają prawo w przestrzeni cyfrowej” i ma pomóc zwłaszcza w sytuacjach, gdy nie wiadomo, kto kryje się za danym profilem w mediach społecznościowych. Takie zablokowanie konta będzie musiało być zgodne z zasadą proporcjonalności i mogłoby do niego dojść tylko wtedy, gdy wszystkie inne możliwości – jak na przykład usunięcie postu – są niewystarczające oraz gdy istnieje „ryzyko ponownego naruszenia”. Właściciel konta powinien zostać poinformowany przez daną platformę o tym, że wystąpiono z wnioskiem o jego zablokowanie, i powinien mieć możliwość zajęcia stanowiska w tej sprawie.
Ponadto, zgodnie z projektem, profil będzie mógł być zablokowany tylko „na rozsądny okres czasu”. W dokumencie Federalnego Ministerstwa Sprawiedliwości zakłada się również ograniczenie przeszkód prawnych dla osób, które chcą poznać tożsamość autora nienawistnych wpisów. W przyszłości – na mocy postanowienia sądu – trzeba będzie na przykład przekazywać dane takie jak adres IP, i także komunikatory internetowe oraz przedsiębiorstwa telekomunikacyjne będą zobowiązane do ustalenia, do kogo można przypisać dany adres IP.
Źródło: www.hasepost.de