Były pracownik basenu rekreacyjnego został uznany za winnego zaniedbania uszkodzenia ciała po nietypowym wypadku. Jedna kobieta utknęła w rurze zjeżdżalni, druga wjechała w nią.
Pracownik basenu winny zaniedbania
Kobieta utknęła niepostrzeżenie w zjeżdżalni na basenie rekreacyjnym Miramar w Weinheim, inna kobieta wpadła tam na nią. Z powodu tego incydentu, podczas którego ucierpiały dwie osoby, były pracownik basenu w Badenii-Wirtembergii musi teraz zapłacić grzywnę.
23-latek, który opierał się nakazowi kary, został uznany przez sąd okręgowy w Weinheim za winnego zaniedbania uszkodzenia ciała. Sędzina skazała go na 60 grzywien dziennych po dziesięć euro każda. W dniu wypadku, jej zdaniem, nie nadzorował należycie krętej zjeżdżalni.
Sąd uznał za udowodnione, że mężczyzna nie oglądał nagrań z kamery monitoringu. Tym samym nie zauważył, że 43-letnia wówczas kobieta utknęła w zjeżdżalni. Powinien był zauważyć, że kobieta nie wyłoniła się ponownie na dole. Weszła na zjeżdżalnię, ale potem nie zjechała na sam dół, tylko utknęła w środku.
Panika w rurze
Ponieważ pracownik tego nie zauważył, doszło do wypadku, w którym kolejna osoba zjechała właśnie w tę kobietę. Obie ucierpiały w wyniku tego zdarzenia, doznając siniaków, stłuczeń i zadrapań. Po kolizji obie kobiety zdołały opuścić zjeżdżalnię wyjściem awaryjnym. Szczególnie 45-latka do dziś odczuwa psychicznie skutki zdarzenia z listopada 2021 roku. Wtedy, gdy utknęła w zjeżdżalni, czuła paniczny strach. Wcześniej mówiła już, że próbowała zwrócić na siebie uwagę krzycząc i stukając.
Według SWR, pracownicy basenu rekreacyjnego wyjaśnili na rozprawie, że czujniki w zjeżdżalni uruchamiają alarm, jeśli ktoś nie opuści zjeżdżalni. Oskarżony twierdził, że ten alarm nie został uruchomiony, ale nie można było udowodnić usterki technicznej. Oskarżony w większości przyznał się do zarzutów i przeprosił, ale wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Źródło: www.spiegel.de
A podali ile ważyła, albo w obwodzie miała ta co utknęła?
To sa pojeba…ne wyroki w Niemczech