W kwietniu w ośrodku opieki nad dziećmi w Górnej Frankonii znaleziono martwą dziewczynkę. Teraz prokuratura postawiła zarzuty podejrzanemu – ale nie za zabicie dziecka.
Zakończono śledztwo
Pięć miesięcy po brutalnej śmierci dziesięcioletniej dziewczynki w domu dziecka w Górnej Frankonii, śledztwo zostało zakończone. Według policji i prokuratury, jedenastoletni chłopiec, który również mieszkał w domu dziecka w Wunsiedel, jest odpowiedzialny za śmierć 10-latki. Jednak ze względu na wiek, nie może on jeszcze odpowiadać prawnie za swój czyn. Policja i prokuratura ogłosiły we wtorek, że w sprawie postawiono zarzuty 25-letniemu mężczyźnie – miał on zgwałcić dziesięcioletnią dziewczynkę.
Mężczyzna miał się włamać do domu dziecka na początku kwietnia. Przypadkowo spotkał dziewczynkę i wtedy miało dojść do popełnienia przestępstwa. Następnie mężczyzna pochodzący z rejonu Wunsiedel opuścił placówkę.
Podejrzany przebywa w areszcie od kwietnia
„Oskarżonemu nie można udowodnić, że był zamieszany w zabójstwo dziesięcioletniej dziewczynki” – ogłosiła policja i prokuratura. Śledztwo wzmocniło podejrzenia, że jedenastoletni chłopiec zabił dziewczynkę po tym, jak 25-latek opuścił dom dziecka. Mówi się, że między dziećmi doszło do kłótni.
Mężczyzna został już aresztowany pod koniec kwietnia z powodu śladów znalezionych na miejscu zbrodni. Według policji od początku 2022 roku dokonał on też kilku innych włamań.
Źródło: www.t-online.de