Kilka dużych niemieckich lotnisk odwołało wszystkie zaplanowane na piątek loty pasażerskie. Powodem jest ogłoszenie strajku przez niemiecki związek zawodowy ver.di (Vereinte Dienstleistungsgewerkschaft, pol. Zjednoczony Związek Zawodowy dla Sektora Usług).
Rzeczniczka Lufthansy potwierdziła portalowi BILD, że utrudnienia dotyczą lotnisk we Frankfurcie, Monachium, Hamburgu oraz Stuttgarcie.
Przewidywane utrudnienia dla ponad 295 tys. pasażerów
Dieter Hulick, rzecznik niemieckiej spółki Fraport AG, będącej operatorem zarządzającym lotniska Frankfurt Airport, powiedział portalowi BILD: „Zalecamy pasażerom, aby w ogóle nie przyjeżdżali na lotnisko. Powinni skontaktować się ze swoimi liniami lotniczymi i dowiedzieć się, czy mogą zmienić rezerwację na inne lotniska. W Niemczech alternatywą może być podróż pociągiem.”
Stowarzyszenie niemieckich portów lotniczych Flughafenverband ADV szacuje, że strajk dotknie ponad 295 tys. pasażerów.
Lotnisko w Monachium poinformowało, że odwołania lotów nie dotyczą rejsów specjalnych, takich jak loty z pomocą humanitarną i loty służb ratownictwa medycznego, technicznego itp., a także lotów na Monachijską Konferencję Bezpieczeństwa. W spotkaniu mają wziąć udział czołowi politycy z całego świata, w tym wielu szefów państw i rządów.
Związek zawodowy ver.di żąda podwyżki wynagrodzeń o 10,5 proc.
Związek zawodowy ver.di wezwał do przeprowadzenia w najbliższy piątek całodziennych strajków ostrzegawczych. W Monachium mają powstrzymać się od pracy osoby zatrudnione w sektorze publicznym, ochronie lotnictwa i obsłudze naziemnej – poinformował ver.di Landesbezirk Bayern.
Pracownicy chcą za pomocą strajku wywrzeć nacisk na pracodawców w celu wymuszenia realizacji swoich żądań w sporze zbiorowym. Niemiecki związek zawodowy ver.di oraz dbb beamtenbund und tarifunion (Deutscher Beamtenbund; w skrócie DBB; pol. Niemieckie Zrzeszenie Urzędników i Unia Taryfowa) – federacja związków i zrzeszeń zawodowych reprezentujących głównie urzędników niemieckiej służby cywilnej i pracowników administracji publicznej – domagają się 10,5-proc. podwyżki, ale nie mniejszej niż 500 euro, dla około 2,5 mln zatrudnionych. Okres obowiązywania nowego układu zbiorowego ma wynosić dwanaście miesięcy.
Pracodawcy odrzucili te żądania. Druga runda negocjacji ma się odbyć 22 i 23 lutego w Poczdamie.
„Dotychczasowe negocjacje nie przyniosły praktycznie żadnych rezultatów” – powiedziała Manuela Dietz z ver.di Landesbezirk Bayern. „Nic nie posuwa się do przodu, jeśli chodzi o pracowników sektora publicznego oraz ochrony lotnictwa i obsługi naziemnej. Aby zmienić tę sytuację, zwiększamy teraz nacisk przeprowadzając strajki ostrzegawcze” – dodała.
Źródło: Bild