Po ogłoszeniu wyroku przeciwko lewicowej ekstremistce Linie E. (28) i przed zakazaną demonstracją „Dzień X” 3 czerwca, w piątek późnym wieczorem w Lipsku doszło do gwałtownych zamieszek.
Po początkowo spokojnym przebiegu zgromadzenia na Wiedebachplatz z udziałem kilkuset osób, nagle z tłumu zakapturzonych uczestników w stronę funkcjonariuszy poleciały kamienie i materiały pirotechniczne.
Na ulicach w dzielnicy Connewitz zbudowano i podpalono kilka barykad z koszy na śmieci i barierek. Filmy na Twitterze pokazują ataki na policjantów, którzy zasłaniają się tarczami ochronnymi przed kamieniami.
Jak donoszą reporterzy BILDa, protestujący zaatakowali również dziennikarzy: fotograf został pobity, uderzony kamieniami i ranny.
„Funkcjonariusze zostali zaatakowani różnymi przedmiotami. Uszkodzono również kilka pojazdów służbowych” – powiedziała BILDowi rzeczniczka policji. Zgodnie z oświadczeniem, sytuacja pozostaje dynamiczna i napięta. Wieczorem nie można było jeszcze wydać żadnych oświadczeń dotyczących ofiar.
Policja rozmieściła na miejscu duży kontyngent z kilku krajów związkowych, a także użyła gazu łzawiącego przeciwko uczestnikom zamieszek. W powietrzu krążył helikopter, a w pogotowiu były armatki wodne i cysterny ewakuacyjne.
Wcześniej w sieciach społecznościowych lewicowa scena nawoływała do „masowych zgromadzeń”, aby okazać solidarność ze skazaną studentką Liną E. pomimo zakazu demonstracji „Dzień X” w sobotę.
W środę ona i trzech współoskarżonych zostało skazanych na kilka lat więzienia za napaść na domniemanych lub rzeczywistych neonazistów. Dopóki wyrok nie stanie się prawomocny, 28-latka może na razie pozostać na wolności.
Lewicowi ekstremiści od miesięcy mobilizują się do tak zwanego „Dnia X”, zapowiadając między innymi ataki na organizacje państwowe. Miasto Lipsk zakazało demonstracji w czwartek.
Jako powód podano, że zgodnie z „obecnie rozpoznawalnymi okolicznościami, bezpieczeństwo publiczne jest w bezpośrednim niebezpieczeństwie, jeśli zgromadzenie się odbędzie”. W oparciu o dostępne dowody „tylko zakaz zgromadzenia może być postrzegany jako odpowiedni środek”.
Jak niepokojowo wygląda taka sytuacja, pokazała dzisiejsza noc w Connewitz. Według BILDa aresztowano 18 osób.
źródło: bild.de