Wielu zatrudnionych w Niemczech nie otrzymuje płacy minimalnej, mimo, że im ona przysługuje. Problem dotyczy raczej kobiet niż mężczyzn. Takie informacje podaje Niemiecki Instytut ds. Badania Gospodarki (niem. Deutsches Institut für Wirtschaftsforschung, w skrócie DIW).
Pracownicy w Niemczech otrzymują mniej, niż im przysługuje
Jak wynika z badań zaprezentowanych przez DIW, około 1,3 miliona pracowników zatrudnionych w Niemczech, nie otrzymało w roku 2017 obowiązującej wtedy wypłaty minimalnej, chociaż mieli do tego prawo. Autor badań dodaje: „W dalszym ciągu w Niemczech często dochodzi do sytuacji, że pracownicy nie otrzymują odpowiedniego wynagrodzenia, które im przysługuje”. Płaca minimalna wynosiła w roku 2017 8,84 euro za godzinę, aktualnie jest to 9,19 euro.
Problemem dotknięte są w szczególności takie branże jak: handel detaliczny, usługi hotelarskie, agencje pracy tymczasowej. Warto zauważyć, że częściej to kobiety, a nie mężczyźni otrzymują za małe wynagrodzenie, poniżej płacy minimalnej.
Zatrudnieni pracują dłużej, niż wynika to z ich umowy o pracę
Pod koniec czerwca Niemieckie Zrzeszenie Związków Zawodowych mówiło już o 1,8 miliona zatrudnionych, którym płaci się mniej niż przewidują to przepisy dotyczące płacy minimalnej. Częstą przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że pracownicy pracują dłużej, niż jest to przewidziane w ich umowie o pracę.
Stowarzyszenie Społeczne VdK krytykuje tę sytuację: „To skandal, że osoby uprawnione nadal otrzymują mniejsze wypłaty niż powinni. Politycy muszą w końcu podjąć konkretne kroki wobec pracodawców, którzy nie trzymają się regulacji dotyczących płacy minimalnej”.
Mimo przepisów o płacy minimalnej, zatrudnieni otrzymali mniej niż 8,84 euro za godzinę
Jak wynika z danych liczbowych, w roku 2017 ponad milion osób uprawnionych do otrzymywania płacy minimalnej, miało wypłacone mniej niż 8,84 euro za godzinę, a konkretnie:
– 1,3 miliona pracowników na pełny etat otrzymało mniej niż wynosiła płaca minimalna,
– 0,5 miliona pracowników otrzymało w ramach pracy dodatkowej mniej niż wynosiła płaca minimalna,
– 2,4 miliona pracowników to osoby, którym na podstawie wynagrodzenia i czasu pracy wyliczono wynagrodzenie godzinne niższe niż płaca minimalna. Problem stanowił tu ruchomy czas pracy.
Punktem wyjścia badania były dane dotyczące oficjalnie uzgodnionych i zawartych w umowie stawek za godzinę oraz czasu pracy. Dane zostały zebrane ze społeczno-ekonomicznego panelu (SOEP) – na podstawie ankiet przeprowadzanych co roku w niemieckich gospodarstwach domowych.
Źródło: www.faz.net
Normalna praktyka. W Magdeburgu nie otrzymałem pieniędzy bo zeitfirma mnie oszukała. I to firma niemiecka a nie polska. Potem poszedłem do drugiej firmy z zatrudnieniem bezpośrednim jako ślusarz w dużej korporacji motoryzacyjnej. Też nie zapłacili mi, ponieważ nie miałem dodatków za zmiany nocne. Bardzo dużo oszustw jest w tym państwie, pracowalem tu dwa lata i mam głównie złe doświadczenia. Biurokracja niemiecka i ich podejście do życia mnie dobija dodatkowo. Wracam niedługo do Anglii, tam sto razy lepiej.
Niemcy to nędza , traktują ludzi jak śmieci. Tylko Anglia lub Holandia.