Jak orzekł Wyższy Sąd Krajowy Palatynatu w Zweibrücke, po zakończeniu procesu mycia, kierowcy muszą natychmiast odjechać (wyrok z 27 stycznia, sygn. 1 U 63/19).
Spór o odpowiedzialność po hamowaniu na terenie myjni samochodowej
Pewien kierowca odniósł częściowy sukces w swoim odwołaniu do Wyższego Sądu Okręgowego. Domagał się on odszkodowania zarówno od operatora myjni samochodowej, jak i od innego kierowcy. Kierowca ten zahamował w myjni samochodowej, ponieważ samochód jadący przed nim nie ruszył od razu na końcu myjni. W skutek tego jego samochód zsunął się z uchwytu przenośnika taśmowego i został uszkodzony.
Spóźniony wyjazd z myjni uzasadnia współodpowiedzialność
Powód, którego roszczenie o odszkodowanie przed Sądem Okręgowym w Kaiserslautern zostało w pierwszej instancji oddalone, nie musi teraz – jak ogłosił Wyższy Sąd Okręgowy – płacić za szkody w pełnej wysokości. Drugi kierowca również zachował się nieprawidłowo, nie ruszając i odjeżdżając natychmiast po zakończeniu procesu mycia. Kierowca ten musi pokryć prawie jedną trzecią szkody.
Działanie hamujące powoda uzasadnia w dużej mierze odpowiedzialność
Resztę powód musi pokyrć sam, gdyż powszechnie wiadomo, a także zostało to wyjaśnione przed wjazdem na myjnię, że samochodu ściągniętego z taśmy nie wolno hamować. Myjnia wyłącza się automatycznie, gdy dwa samochody zbliżą się do siebie zbyt blisko, co zapobiega kolizjom. Rewizja nie została dopuszczona.