W środę po południu na stacji kolejowej w Niebüll, mieście położonym w kraju związkowym Szlezwik-Holsztyn, 25-letni mężczyzna znieważył 16-letnią dziewczynę. W jej obronie stanął jej 17-letni chłopak. Jak poinformował w czwartek rzecznik Inspektoratu Policji Federalnej we Flensburgu, sytuacja eskalowała i ostatecznie między dwoma mężczyznami doszło do bójki.
Patrol policji federalnej, który otrzymał zgłoszenie w tej sprawie, czekał już na uczestników zajścia na stacji w Bredstedt. 25-latek nie miał przy sobie dokumentów i nie można było ustalić jego tożsamości. Według świadków zdarzenia, nazwał nastolatkę „suką” („bitch”) – poinformował rzecznik niemieckiej policji.
Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, nie miał prawa pobytu w Niemczech
Jak donosi Inspektorat Policji Federalnej we Flensburgu, złożono doniesienie o przestępstwie z powodu naruszenia niemieckiej ustawy o pobycie (niem. Aufenthaltsgesetz). Mężczyzna był pijany (miał 1,29 promila alkoholu w wydychanym powietrzu) i nie miał prawa pobytu w Niemczech. Został deportowany z powrotem do Danii – i według policji nie będzie mógł wjechać do Niemiec przez najbliższe dwa lata.
Ponadto wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne za zniewagę i uszkodzenie ciała.
Źródło: www.t-online.de
I jak ten biedulek nie będzie mógł wjechać do Niemiec przez dwa lata jak między krajami EU nie ma kontroli granicznych?
Polak bez dokumentów 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣…
A beżowi i inni bez dokumentów 🤣👍👍 i mają pobyt na koszt podatnika!!!!
Też coś, że nazwał ją s***ka 🤔…
Ciekawe skąd była ona i jej chłopak.
Bo jakby Niemka to by olała pijanego Polaka.
Ale jeśli nie,to niestety CI PRZYJEZDNI mają więcej praw, niż rodowici Niemcy.