W hamburskich magazynach zalega około 100.000 dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi Pfizer/BioNTech. W najbliższych tygodniach około 60.000 dawek prawdopodobnie będzie trzeba wyrzucić ze względu na upływający termin ważności. Pozostałe 40.000 dawek będzie można wykorzystać do końca czerwca.
Prawdopodobnie miasto posiada również nadmiar szczepionek innych producentów – aczkolwiek są to znacznie mniejsze ilości. Jedną z przyczyn wysokiego poziomu zapasów jest przypuszczalnie utrzymująca się duża liczba zakażeń koronawirusem: osoby, które zaraziły się wirusem SARS-CoV-2, mogą otrzymać przypominającą dawkę szczepionki najwcześniej po trzech miesiącach.
W Hamburgu wykonuje się obecnie zaledwie kilkaset szczepień dziennie
W całym Hamburgu wykonuje się obecnie jedynie od 300 do 800 szczepień dziennie. Miasto nie może na własną rękę zadecydować o przekazaniu szczepionki, ponieważ ta kwestia leży w gestii rządu federalnego.
Ponad 94 procent dorosłych mieszkańców Hamburga przyjęło dwie dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi. Dawkę przypominającą otrzymało do tej pory 71 procent dorosłych mieszkańców tego miasta.
Źródło: www.ndr.de
Przynajmniej już wiadomo dla czego najbardziej cisneli z restrykcjami w Hamburgu – żeby wyszczepić lud jak bydło, bo termin ambrozji sie konczy..
Można zawsze kompotów że szczepionek narobić i zapasteryzować. No przecież takie dobre i zdrowe. Te kurły tyle kasy z naszych podatków na to gónwo przeyebali
🤣🤣🤣🤣🤣👍👍👍👍…
Tylko sie smiac,ale oni i tak nie ppdaruja narodowi!!!!
Z naciskiem NARODOWI,bo ciapaci i inni sie nie ZASZCZEPIA,poza tym oni sa pod ochrona 🙄👍🤔.