Kilka dni po awanturze wywołanej jego oświadczeniem o „socjalnych turystach”, przywódca CDU, Friedrich Merz, ostro skrytykował politykę imigracyjną rządu federalnego. Uważa, że rozmywa ona prawo migracyjne i tworzy czynnik przyciągający dla imigrantów, którzy nie chcą pracować.
Imigrantom nie opłaca się pracować?
Lider partii CDU i przywódca związkowej grupy parlamentarnej, Friedrich Merz, ostrzega przed przyjmowaniem dużej liczby migrantów i uchodźców. „Niemcy przyjmują wielu ludzi” – powiedział Merz portalowi t-online. „W porównaniu z Europą sieć społecznościowa, którą obejmujemy, jest również bardzo duża. Dzięki zasiłkowi społecznemu, który w przyszłości będzie nazywany „zasiłkiem obywatelskim”, często imigrantom nie opłaca się już podejmować prostej pracy . I to jest dokładnie to, co naprawdę przyciąga ludzi z wielu krajów, tworzy tak zwany czynnik przyciągający”.
„Ten rząd federalny najwyraźniej chce znacznie rozszerzyć imigrację zamiast kierować nią w kontrolowany sposób” – kontynuował Merz. „Nie możemy tego ukrywać”. Niedawno w wywiadzie dla „Bilda” Merz powiedział, że Niemcy doświadczają obecnie „turystyki socjalnej” ukraińskich uchodźców, którzy „wyjeżdżają do Niemiec, z powrotem na Ukrainę, do Niemiec, z powrotem na Ukrainę”, aby „skorzystać z tego systemu”. Po zmasowanej krytyce Merz przeprosił za swoje słowa.
Nie należy tworzyć złych bodźców
W wywiadzie Merz dodał: „Pomoc jest przykazaniem chrześcijańskim. Ale nie powinniśmy tworzyć złych bodźców”. Należy dokonać „wyraźnego rozróżnienia” między „uregulowaną imigracją na rynek pracy, azylem humanitarnym i imigracją nielegalną”. Jednak rząd federalny zaciera granice prawa migracyjnego.
„Wezwania o pomoc” z gmin nie mogą być „ignorowane”. W tym roku „przyjechało do nas więcej ludzi niż od 2015 roku”. Jednak rząd federalny zaostrza problem. Kierowane przez SPD Ministerstwo Spraw Wewnętrznych chce nawet znieść obowiązek okazywania dowodu tożsamości i wprowadzić ubezpieczenie pod przysięgą. Powroty osób ubiegających się o azyl, którym odmówiono azylu, jest już na bardzo niskim poziomie, nie mówiąc już o rozszerzeniu listy „bezpiecznych krajów pochodzenia”.
Źródło: www.welt.de
Za co przeprasza za to ze Pawde powiedzial w polsce ten sam problem ale duzo miejsze pieniadze mimo to kasuja pieniadze i wracaja zaraz do siebie w niemczech to samo robia ale na duza skale i jeszcze za prawde i odwage swoja Pan Friedrich Merz,przeprasza do czego to juz dochod
I bardzo dobrze powiedział chcą mieć lepiej chcą żyć w innym kraju to do pracy w życiu nie ma nic za darmo jak nie pasuje to wracać do siebie nikt ich żywił nie będzie a socjal to ewentualnie dla tych którzy przepracowali kilka lat w tym kraju , więc nie wiem za co Pan Merz przeprasza