W drugim dniu świąt Bożego Narodzenia w miejscowości Glinde w Niemczech, w kraju związkowym Szlezwik-Holsztyn, doszło do rodzinnej tragedii. Flamur R. (44 lata) zastrzelił swoich dwóch synów (11 i 13 lat), poważnie ranił swoją żonę Advije R. (38 lat), a następnie popełnił samobójstwo.
Matka chłopców z kilkoma ranami postrzałowymi trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z informacji prasowych wynika, że 38-latka zdołała po strzelaninie wezwać pomoc.
Sąsiedzi twierdzą, że Flamur R. był porywczy
Dlaczego Flamur R. z zimną krwią pozbawił życia swoich dwóch synów? Na to pytanie spróbuje teraz odpowiedzieć wydział zabójstw K1, który wszczął dochodzenie w sprawie. Wiadomo już, że w rodzinie Albańczyków często dochodziło do kłótni. Sąsiedzi twierdzą, że Flamur R. był porywczy. Podobno w przeszłości groził również krewnym, którzy zgłosili ten fakt na policję.
Według urzędu ds. młodzieży także jego synowie już w marcu 2020 roku zadzwonili na policję, po tym jak doszło do ostrej kłótni między ich rodzicami. Sabine Schmidt z urzędu ds. młodzieży w powiecie Stormarn poinformowała, że 24 marca 2020 roku policja zawiadomiła Jugendamt o przemocy domowej w rodzinie.
Jugendamt nie przewidział takiego rozwoju sytuacji
Wówczas pracownicy urzędu podjęli próbę rozmowy z rodziną. „Kiedy otrzymujemy takie zgłoszenie, rozmawiamy ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. Rodzice okazali się bardzo rozsądni. Nic nie wskazywało na problemy psychiczne u rodziców. Nie dopatrzyliśmy się również żadnych przesłanek świadczących o zagrożeniu dobra dzieci” – stwierdziła Sabine Schmidt. Najwyraźniej nie dało się przewidzieć eskalacji konfliktu w rodzinie.
Schmidt dodała, że do tak tragicznych zdarzeń może dochodzić na przykład w sytuacji, gdy rodzice zamierzają się rozstać. Jej zdaniem dużą rolę odgrywa wówczas lęk przed stratą. W końcu chodzi wówczas również o dzieci.
Źródło: www.bild.de
Taka praworządność w Niemczech. Nie dopatrzono się wcześniej problemów, pomimo zgłoszeń i sygnałów.
Kogo to obchodzi? Jesli by o szczepienie chodzilo yo od razu by reagowali