Szef bawarskiego rządu Markus Söder podtrzymuje perspektywę dalszego złagodzenia obostrzeń w lutym: jeśli sytuacja w szpitalach będzie stabilna i nie dojdzie do dużego obciążenia oddziałów intensywnej terapii, obywatele powinni ponownie otrzymać więcej swobody, zapowiedział lider CSU. Tłem dla jego optymistycznych planów jest to, że wariant Omikron zdaje się być łagodniejszy niż wariant Delta. „Omicron różni się od Delty”, podkreślił Söder w wywiadzie dla ARD. Spodziewa się on szczytu fali Omikronu za dwa tygodnie. Potem Söder chciałby rozluźnienia środków dla gastronomii, kultury, a także sektora sportowego.
Rząd Niemiec przeciwny „przedwczesnemu” rozluźnianiu obostrzeń
Z drugiej strony rząd federalny Niemiec wypowiedział się w poniedziałek jednoznacznie przeciwko „przedwczesnemu” rozluźnianiu obostrzeń. „W momencie, gdy uznamy, że możemy znieść obostrzenia w sposób odpowiedzialny, ten rząd federalny, a także wszystkie rządy krajowe podejmą dokładnie taki krok” – powiedział w poniedziałek w Berlinie rzecznik rządu Steffen Hebestreit. Jednak w chwili obecnej jest na to „jeszcze trochę za wcześnie” na podjęcie tego kroku. Nadal jesteśmy w fazie, w której liczby idą w górę, codziennie padają nowe rekordy. Szczyt fali nie został jeszcze osiągnięty. „I w związku z tym ostrzegam w tej chwili przed zbyt wczesną wiarą, że to już koniec” – powiedział Hebestreit.
Etapowy plan zniesienia obostrzeń Södera
Wstępny, etapowy plan Södera ma zostać wdrożony najwcześniej w połowie lutego. Zgodnie z planem, w wydarzeniach sportowych i kulturalnych będzie mogło uczestniczyć więcej widzów. Więcej osób mogłoby być wpuszczanych do lokali gastronomicznych i na targi. Złagodzenie przepisów ma jednak wejść w życie dopiero podczas kolejnego ogólnokrajowego szczytu dotyczącego koronawirusa w połowie lutego. „Myślę, że musimy iść krok po kroku,” powiedział Söder odnosząc się do swoich planów.
Zdaniem szefa CSU należy za wszelką cenę kontynuować nauczanie bezpośrednie w bawarskich szkołach. „Zawieszenie nauczania stacjonarnego prowadzi do chaosu” – wyjaśnił. Istniejąca strategia testowania i obowiązkowe maski sprawiają, że nauczanie na miejscu jest nadal możliwe.
Ponadto wartość współczynnika zachorowalności nie może już być stosowana jako jedyne kryterium dla złagodzenia i zaostrzenia przepisów. Krótko przedtem Markus Söder ponownie zaapelował o wprowadzenie ogólnokrajowego wskaźnika obłożeń szpitali jako systemu ostrzegania przed koronawirusem.
W Bawarii zachorowalność wynosi obecnie 1350,5 i jest wyższa niż w całych Niemczech, gdzie aktualna średnia wynosi 1156,8 – wynika z danych Instytutu Roberta Kocha (stan na niedzielę, 30 stycznia 2022 r.).
źródło: www.infranken.de