Niemiecki rząd zawiesił przyjmowanie zagrożonych osób z Afganistanu. Według doniesień medialnych, niektóre z tych osób żyją w niepewnych warunkach.
Program przyjmowania Afgańczyków wstrzymany
Pomimo obietnic przyjęcia, 14 080 zagrożonych osób z Afganistanu nie było jeszcze w stanie wjechać do Niemiec, donosi NDR Info, powołując się na Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Według raportu, 1 480 osób przebywa w Pakistanie i Iranie, a zdecydowana większość nadal w Afganistanie. Według Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, kilka tysięcy działaczy na rzecz praw człowieka, dziennikarzy, polityków i innych zagrożonych osób jest obecnie w trakcie składania wniosków w ramach Federalnego Programu Przyjmowania Osób z Terenów Zagrożonych Wojną.
Program został zawieszony na dwa miesiące ze względów bezpieczeństwa. Ma on zostać wznowiony w czerwcu z dodatkowymi środkami ostrożności. Według rzeczniczki ministerstwa, w procesie wizowym wykryto próby nadużyć. W związku z tym całkowicie zawieszono również wyjazdy osób, mających już decyzję o przyjęciu – dotyczy to również byłych pracowników niemieckiego rządu na miejscu.
Niemiecki rząd pracuje nad poprawą sytuacji
Jak donosi NDR Info, w Pakistanie i Iranie afgańskie rodziny, mające już decyzję o przyjęciu czekają obecnie na wizy, aby wyjechać do Niemiec. Niektórzy w międzyczasie stali się bezdomni, nie mogą wrócić do Afganistanu z powodu gróźb talibów, nie mogą wyjechać do Niemiec i nie mają środków do życia w Pakistanie.
Według Federalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, niemiecki rząd pracuje nad „wznowieniem wyjazdów z Afganistanu i rozpatrywaniem wniosków wizowych dla Afgańczyków z obietnicą przyjęcia tak szybko, jak to możliwe”. W związku z tym nie będzie już możliwe wydawanie wiz w stolicy Iranu, Teheranie.
Źródło: www.zeit.de
Niech mezczyzni walcza!!!!
Tylko kobiety i dzieci wypuscic!!!!
Bo na pewno 99.9% afganow to byki!!!!!
NIEMCY POGŁUPIELI – Odeszli od rozumu – Nasza Rodzina, 3 małych dzieci w 1988 roku, wtedy Berlin Zachodni, jako przesiedleńcy – Mieliśmy już Niemieckie dokumenty – Przebywaliśmy 6 lat w różnych tzw. HEIM – Na piętrze, jedna wspólna kuchnia, jedna wspólna łazienka to było na kilkanaście rodzin a były i z wyżywieniem, dwa pokoje lub jeden z piętrowymi lóżkami a były takie HEIM zakupy na zeszyt w Aldi i kieszonkowe 2,50 Marki na dzień – Po 6 latach dostaliśmy mieszkanie – Potem1989, rodowici Niemcy z DDR, z rodzinami, osiedlali ich na takich samych warunkach, Heimy, baraki, latami czekali na mieszkania
Takich jest setki Milionów i do Niemiec – A dlaczego NIE – Jak dostają, apartamenty, hotele, Kasę a kobieta z chorym dzieckiem, latami czeka, nie dostanie mieszkania, jakie się należy, nie ma
Zagrożonych czym? Przecież Islam to religia pokoju? Czyż nie tak politycy od 2015 roku krzyczeli? Ja bym do tej religii pokoju odesłał wszystkich zawodowo bezrobotnych
To jak nie mają środków na życie w Pakistanie to jak chcą żyć w Niemczech, z zasiłków na które idą nasze podatki?
W Mińsku mają więcej do zabrania. Ale jak będzie za mało to Putin z Łukaszenką mogą bezpośrednio do Berlina podesłać. Osoby zagrożone… Czym?